Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 7.01.2013 2:10:19
Bogata krytyka tych opowiadań aż mnie zachęciła do przeczytania prologu. xD
Sam początek prologu jest rzeczywiście trochę denny, ale jak się dłużej czyta to psychodeliczny czarodziej wydaje się całkiem ciekawą postacią. Dalej nie wiem czy będą mi pasować takie orientalne klimaty ("chi", mam szczerą nadzieję, że to nie będzie kiczowate) i smokoludzie (to samo), ale może przeczytam więcej.
Osobiście również pisuję opowiadania jak i scenariusze do prowadzonych przeze mnie RPGów. Poziom Vero Draco wydaje się całkiem przyzwoity (przynajmniej w drugiej części prologu) ale nie jestem ekspertem ponieważ moje własne teksty furory nie wywołują. Możliwe, że moja ocena wiąże się również z tym, że sam pisuję i jest to jakiś podświadomy mechanizm który nakazuje mi być bardziej wyrozumiałym.
Co do twojej reakcji na początkowe oceny, przyznaję, żenada. Ogarnij się i naucz się reagować na krytykę, niezależnie od tego kto i w jaki sposób krytykuje. Należy liczyć się z tym, że komuś się nie spodoba, a jeszcze bardziej z tym, że ktoś po prostu zjedzie twoją pracę nie pozostawiając na niej suchej nitki.
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 7.01.2013 7:47:36
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Hen hen daleko poza zasięgiem SKMki
A co do tekstów. Strasznie tragiczne tak na prawdę nie są, powiedzmy, że utrzymują średnią osoby która dopiero zaczyna pisać tak więc zgadzam się z ♥♥♥♥♥♥. Co do reakcji na krytykę również. Jeśli zamierzacie tak reagować, to darujcie sobie życie, bo ono was mocniej sponiewiera jak nie będziecie racjonalnie na nią reagować.
Ostatnio edytowany przez Ryan dnia 7.01.2013 7:54:28
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 7.01.2013 17:26:56
Wilk
Zwierzę
Ażeście mnie skusili. Spróbuję - jako pisarz-amator ale ze starzem pod 20 lat - coś zrecenzować.
Ładny patos. Jeśli utrzymasz ton i dostarczysz czegoś, co to poprze, będzie dobrze. Nie ♥♥♥♥♥♥♥♥.
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥. Ton patetyczny żeby działać musi być perfekcyjny. A jak mają sunąć, dostojnie ale z pośpiechem? Kretyńska redundancja i powagę całego patetycznego tonu szlag trafia.
Naznaczonego? Opis cienki. Nie pozwala na zbudowanie obrazu. Tu przynależy się pisarski ekwiwalent przynajmniej akwareli jeśli nie solidnego oleju, a ty rzucasz szkic z kilku cieniutkich kreseczek.
Kawałka lądu rzewnie spoglądającego? Niech ktoś wyprowadzi tę kulawą metaforę za drzwi i skróci jej cierpienia. Oczywiście skok z ultra-patosu do dystansu siedzącego okrakiem na czwartej ścianie. Niespójny nastrój narracji. I oczywiście ♥♥♥♥♥♥♥ przykazanie numer 1, "show, don't tell." Nie pokazałeś piękna i spokoju, tylko napisałeś że jest.
No, tu "naznaczanie" byłoby sensowne, gdybyś wcześniej nie zużył go bezsensownie. A tak... blah. W sumie scena ma potencjał ale warsztat cierpi. Widać, że w wyobraźni jest coś ciekawego ale to nie jest obraz, to jest bazgroł figurek z patyków.
Znowu za mało, żeby zbudować obraz. Zaczynasz od detali i zaczynasz oddalać perspektywę - to byłoby sensowne, choć niestandardowe podejście. Po czym kamera zatrzymuje się zanim złapie choć połowę sceny. I znowu, za skromnie z detalami. Co to za wieża? Gdzie? Jak wygląda? Jak wygląda otoczenie? Czy kogoś widać w okolicy? Anorektyczne opisy i wątpliwej jakości budowa fabuły.
Gdyby to miało sensowne obramowanie, i było lepiej dopracowane, miałoby to jako-taką jakość budowania nastroju. Caput Dementiae. - brzmi komicznie, czy to był zamierzony efekt? BTW, "podpuchę"? Co to za język?
Co nacisnął? Rękę?
Jako że ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ opis wieży (czy raczej jego brak), tutaj nie mamy pojęcia czy mamy do czynienia z wielką halą wewnątrz wieżyczki średnicy minaretu, czy mamy do czynienia z dolnym piętrem drapacza chmur. Jeśli chciałeś zaskoczyć czytelnika to niestety się to nie udało.
Co sobie spróbuję jakiś obraz tej wieży zbudować to mi go rozwalasz. Czy my jesteśmy na dole wieży czy na jej górze? To jakaś wieża zegarowa? Tracę cierpliwość do tej lokacji. Baloniki lewitują, ani się nie wznosząc ani nie opadając?
Ta postać ma potencjał. Zobaczymy...
Raczej duże przeoczenie. Jeśli to nie jest sen to lepiej miej dobre wytłumaczenie.
Czyli było ich pięciu. Na prawdę nie ma sensu ukrywać takiej informacji.
Jaki spiczasty czubek? Pentagon, czyli pięciokąt ma wszystkie kąty rozwarte. Może miałeś na myśli pentagram czyli gwiazdę pięcioramienną? Czyli jednak jest ich czterech?
Jestem pewien, że widząc głęboko czerwony słup pary wywnioskuję, że ponad wszelką wątpliwość jego źródłem musi być dzbanek z herbatą. To przecież oczywiste!
...czyli było ich trzech? Czy to krzesło jest zupełnie gdzie indziej? Przestańże frustrować czytelnika!
"Wyleciał w powietrze"? Masz na myśli eksplodował? Dobra, dwóch siedzących przy bliższych wierzchołkach pentagramu zostało obsypanych confetti... czy może parawan był z czegoś innego?
Jeśli zgodnie z opowieścią miałem się nastawiać na starożytny orient, to tutaj mamy Europę. Przynajmniej opis jest w miarę szczegółowy a i postać ciekawa.
Och co za odkrycie. I dlaczego wszyscy są zamaskowani?
Przykazanie nr 1 naruszane w sposób wręcz kryminalny. *międzywymiarowym. No i zaczyna się jakiś miks fantasy i scifi. Sensowna realizacja czegoś w tym stylu jest w zasadzie niewykonalna bez wielu, wielu lat doświadczenia. Co nie znaczy że totalni amatorzy się na to nie porwą. Efekty są zwykle... jak widać.
Zanim kto zacznie?
Nie widzę szaleńca. Widzę błazna. Jeśli to twój cel, to proszę. Jeśli chciałeś pokazać szaleńca, postudiuj trochę temat. Szaleństwo nie polega na zachowywaniu się w sposób losowy i bezsensowny.
W sumie scena byłaby bardziej sensowna gdyby lepiej przedstawić aktorów. Niestety poza samym szaleńcem, zaprezentowanym w sposób w miarę znośny (choć z "szaleństwem" niewiele on ma wspólnego) nie wiemy kto jest kim, i co robi tak, że znaczenie całej sceny traci.
...Sorry. Dotychczas myślałem, że piszesz oryginalnie. Postać antagonisty kochającego chaos jest dość klasyczna w literaturze i istnieje od prawieków. Inkarnacji chaosu od prawieków było mnóstwo. Każdy inny i obdarzony oryginalnymi cechami. Każdy z nowym, oryginalnym potencjałem.
Ale tutaj widać, że to nie jest oryginalny pomysł. To zrzynka Discorda z My Little Pony. Przykro mi, ale jeśli inspirujesz się jakąś postacią, nie używaj jej jednolinijkowców...
Czy to jakaś mechanika gry? His power level is over 9000?
...Niespecjalnie przekonujący. No ale...
To by było na tyle. Jak na totalną amatorszczyznę nie jest tak źle. Masz szansę się wyrobić. Ale do poziomu "półprofesjonalnego" jeszcze ci dobrych paru lat doświadczenia brakuje.
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 7.01.2013 17:58:31
Lis pustynny (vulpes zerda)
Anthro
Eryk: "Niektóre frutti... są za młode na tutti." --------------------------------------------- Edward: "Lol xd do zrobienia imprezy w Gdańsku potrzebny jest tylko Marvin, Soreh i Zeld, reszta jest opcjonalna xd" --------------------------------------------- MFarley: "Załatwiasz sprawy jak w grach rpg - oferujesz questa, bohater go nie chce, bo ma za niski lvl - ok, czekam na innego, albo na powrót - koniec dialogu."
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 8.01.2013 13:40:35
Skoro Admin stwierdził, że fajnie będzie jednak zostawić ten strup na forum, równie dobrze mogę dolać oliwy do ognia
Trzy strony czystego, energicznego flame'u. Cieszę się, że zgarnęliśmy aż takie zainteresowanie i rozruszaliśmy trochę to forum. ;D
@sharpy - ''recenzja'' (jeśli tak mogę to ująć) stronnicza i zniekształcona owczym pędem negatywnego podejścia, ale jednak całkiem przydatna z obiektywnego punktu widzenia. Jedyny ciekawy post jaki tutaj się jak dotąd ukazał i jedyny któremu poświęciłem nieco głębszej uwagi.
Chociaż nieco zdziwiła mnie reakcja admina na zwykłą prośbę usunięcia nieudanego tematu. Widać od dawna brakowało na tym forum pożywki dla hejtu, albo na prawdę panowała tutaj tak skrajna nuda, że zwykły temat dwóch amatorów do pastwienia się, traktowany jest jako najlepsza rozrywka w tym miejscu (co nietrudno zauważyć, spoglądając na resztę forum xP ).
Jednak z drugiej strony zauważyłem też, że niesamowicie łatwo było dotkliwie urazić 90% użytkowników tylko jednym, jedynym postem. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z taką solidaryzacją jakiegokolwiek forum pod względem drażliwości w jednej materii, dlatego kiedy spojrzałem dzisiaj po raz pierwszy od dwóch dni na temat, byłem mocno w szoku (częściowo z rozbawienia, a częściowo z niewyjaśnionego podziwu). Sam nie wiem czy to dobrze czy źle - każdy może mieć inne zdanie.
W każdym razie, nie przerywam już - kontynuujcie. W tej sytuacji wszystko co powiem zostanie użyte przeciw mnie, a temat dopiero się rozkręca.
PS: No, wracam za dwa, trzy dni, aż znowu zbierze się kupka płonących postów do poszturchania. ;D
Ostatnio edytowany przez VeroDraco dnia 8.01.2013 13:44:19
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 8.01.2013 14:02:41
Smok Serwisowy
Chociaż nieco zdziwiła mnie reakcja admina na zwykłą prośbę usunięcia nieudanego tematu.
prosić zawsze możesz. nie zamykam tematów tylko dla tego, że piszące w nich osoby mają skrajnie różne zdanie ...unikat w skali internetu. co do reszty oczywiście masz rację, temat dostarcza rozrywki - jak każdy inny. Ma też dość ciekawy walor "edukacyjny"... same plusy
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 8.01.2013 14:09:52
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 8.01.2013 14:21:25
Chociaż nieco zdziwiła mnie reakcja admina na zwykłą prośbę usunięcia nieudanego tematu.
nie zamykam tematów tylko dla tego, że piszące w nich osoby mają skrajnie różne zdanie ...unikat w skali internetu. co do reszty oczywiście masz rację, temat dostarcza rozrywki - jak każdy inny. Ma też dość ciekawy walor "edukacyjny"... same plusy
Oj, oj, oj, to akurat aż zabolało moje oczy, że aż musiałem się zalogować. Moderator / Admin, który nie zna własnego regulaminu forum? Cytat z regulaminu serwisu, oczywiście tutaj: http://www.polfurs.org/mo...1&articleid=168 "5. Ostrzeżenia, bany i blokady. 5.1. Moderatorzy mają prawo usuwać treści łamiące regulamin oraz inne uznane za niewłaściwe oraz posty z nimi związane (jak np. odpowiedzi na łamiący regulamin post) bez uprzedzenia i ostrzeżenia. (...) 5.2.1. Obrażanie, lżenie i szykanowanie innych użytkowników i ich poglądów. <Jakby nie patrzeć, na adwokata diabła, również jestem użytkownikiem i co najmniej czuję się urażony absolutnie każdym postem tego tematu - czuję się również szykanowany i lżony, jak to ładnie jest tutaj ujęte ;] > 5.2.2. Celowe wywoływanie sporów i niszczenie dyskusji (trolling). <Gdybyśmy chcieli tego przestrzegać, trzeba by zawarnować połowę forum, za podżeganie i kontynuowanie trollingu i ''sporów". Włącznie ze mną i adminem ;] > "
Żeby mnie źle nie zrozumieć - jak widać po mojej poprzedniej, kulturalnej i lekkiej wypowiedzi, na prawdę, możecie robić tutaj co chcecie, temat i tak upadł, to chociaż można poczytać ciekawe riposty i z żartobliwym dystansem zabić nieco czasu. Szklanka do połowy wciąż pełna
Po prosty chciałem tutaj poruszyć całkowicie inną sprawę, która jednak wzbudziła moje wątpliwości i wręcz pewien moralny dyskord - ''Admin'' lub ''Moderator" powinien być w takich sprawach obiektywny i chociaż odrobinę kierować się prawem (jakby nie patrzeć, regulamin to prawo). Tym tokiem myślenia idąc, "Skoro nawet włądza nie przestrzega tak ważnego punktu jak dotkliwe, masowe obrażanie użytkownika, to mogę tutaj wrzucać fotki pedofilów czy żarty ze zdjęciami martwego, rozbebeszonego Kaczyńskiego, a nic mi nie będzie groziło - w końcu mogę nie traktować tego za potworność, a będzie to tylko ''post ludzi o skrajnie różnych zdaniach". W końcu przecież mnie nie zbanują, bo będzie to jawna hipokryzja".
No, a teraz wróćmy do tematu flame war'u. Zobaczmy co jeszcze ludzie wymyślą w odpowiedziach.
Ostatnio edytowany przez VeroDraco dnia 8.01.2013 14:28:32
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 8.01.2013 14:31:30
Uncia Hortensis
Rabatka
90% użytkowników leje na ciebie ciepłym moczem. A ci co zabrali tu głos w większości po prostu zbiorowym głosem mówią "słabe, bez polotu i jak na półprofesjonalizm to zalatuje dziecinnadą i schematycznością."
Ty hejtu jeszcze nie uświadczyłeś, to po prostu zbiorowa reakcja "ble" której do emocji jakichkolwiek daleko. (i nadużywasz emotek jak na kogoś, kto próbuje grać niewzruszonego i obojętnego do opinii innych)
@Ingo poniżej: Oszczędziłeś mi pisania :*
Ostatnio edytowany przez Fuma dnia 8.01.2013 14:50:30
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 8.01.2013 14:46:45
Lew
VeroDraco : po lekturze Twoich wypocin miałem cię za bardzo słabego pisarza. Natomiast twoje ostatnie dwa posty sprawiły, że straciłem resztę nadziei na to, że w innych aspektach życia jesteś chociażby wart zainteresowania. Z uporem godnym lepszej sprawy udowadniasz, słowo po słowie, zdanie po zdaniu, błąd po błędzie, że jesteś niewiele wartym, zakompleksionym dzieciakiem tworzącym chłam. Co gorsza, na szczere, dokładne i metodyczne wypunktowanie twoich wad i popełnionych błędów literackich reagujesz oburzeniem i wszczynasz (a raczej nieudolnie próbujesz) wojenkę na spokojnym na co dzień forum. Niestety wykład mi się właśnie kończy. A można by jeszcze tyle napisać.
Acha - jak chcesz pisać to najpierw się naucz ortografii i gramatyki. Walisz byki z częstotliwością jednego na zdanie- dwa.
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 8.01.2013 18:40:44
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 8.01.2013 14:47:35
czuję się urażony absolutnie każdym postem tego tematu - czuję się również szykanowany i lżony, jak to ładnie jest tutaj ujęte ;] >
współczuje złego samopoczucie. niestety egzekwowanie regulaminu zależy od ocey administratorów i moderatorów a nie od tego jak się czujesz.
Yhym. W takim razie pobawmy się jeszcze w adwokata diabła - skoro zależy to od oceny administratorów i moderatorów, to znaczy że nie panuje tutaj jakakolwiek równość użytkowników, a raczej coś na kształt faworyzowanego rasizmu lub nazizmu, spoglądając na pobojowisko tego tematu. Skoro trzy strony postów, w których dowiedziałem się już dosyć sporo o moim wieku, zainteresowaniach i innych rzeczach nie pokrywających się z oceną opowiadania, traktowane jest jako ''lekka zmiana samopoczucia", to znaczy że chyba coś jest nie tak z jawną oceną administratora, który swoją postawą przejawia typowe podejście bezmózgiego warzywa nie potrafiącego zrobić cokolwiek w sprawie czyszczenia forum i zapewnienia komfortu i bezpieczeństwa przed szykanowaniem WSZYSTKICH jego użytkowników, pozwalając na tak żałosny pokaz kaskad obraz na jednego użytkownika - a przez to nie powinien nosić miana Administratora, bo w rzeczywistości nie ma z tą funkcją nic wspólnego.
Oczywiście, jest to jedynie " różna opinia", a do regulaminowej ''obrazy'' w kierunku tutejszych administratorów brakuje jeszcze, niech no spojrzę... Trzech i pół strony postów o podobnej tematyce, więc do warna mi daleko, gdyby komuś przyszły głupie pomysły. W końcu osoby które od dwóch dni mnie linczują według regulaminu takowego nie dostały, więc czemu ja, po jednym poście, miałbym?
Oooo, no proszę! Patrzcie co my tu mamy!
VeroDraco : po lekturze Twoich wypocin miałem cię za bardzo słabego pisarza. Natomiast twoje ostatnie dwa posty sprawiły, że straciłem resztę nadzieji na to, że w innych aspektach życia jesteś chociażby wart zainteresowania. Z uporem godnym lepszej sprawy udowadniasz, słowo po słowie, zdanie po zdaniu, błąd po błędzie, że jesteś niewiele wartym, zakompleksionym dzieciakiem tworzącym chłam. Co gorsza, na szczere, dokładne i metodyczne wypunktowanie twoich wad i popelnionych błędów literackich reagujesz oburzeniem i wszczynasz (a raczej nieudolnie próbujesz) wojenkę na spokojnym nacodzien forum. Niestety wykład mi się właśnie kończy. A moznaby jeszcze tyle napisać.
Acha - jak chcesz pisać to najpierw się naucz ortografii i gramatyki. Walisz byki z czestotliwoscia jednego na zdanie- dwa.
''Obraza użytkownika", poza opinią o opowiadaniu. Ktoś właśnie regulaminowo powinien dostać warna. Ale admini to duchy. (Hm. TEN temat również okazuje się całkiem ciekawy )
Dziękuję za przykład, Ingo ;]
@ odnośnie emotek - nigdy mi nie przeszkadzały i nie traktuję ich jako wyznacznik emocji rzeczywistych - nawet jak jesteś zblazowany, możesz dodać '' D-:<" i wszyscy pomyślą że rage'ujesz. System emotikon za bardzo zakłamuje emocje, dlatego nigdy nie traktuję go na poważnie, a raczej jako miły element forum.
Ostatnio edytowany przez VeroDraco dnia 8.01.2013 14:51:33
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 8.01.2013 14:49:57
Wilk
Zwierzę
<Jakby nie patrzeć, na adwokata diabła, również jestem użytkownikiem i co najmniej czuję się urażony absolutnie każdym postem tego tematu - czuję się również szykanowany i lżony, jak to ładnie jest tutaj ujęte ;] >
Bardzo mi przykro, że krytyka, w której ująłem i dobre i złe strony przeczytanej twórczości (nie to, żeby tych dobrych było szczególnie dużo ale gdzie były tam ująłem) jest dla ciebie szykanowaniem i lżeniem?
Zapewniam cię, że krytyka była wyjątkowo łagodna. Padłeś, kolego, ofiarą Efektu Krugera-Dunninga. Innymi słowy, nie tylko jesteś słabym pisarzem, jesteś pisarzem tak słabym, że nie zdajesz sobie sprawy z tego jak słaby jesteś i wydaje ci się, że jesteś genialny.
Rozsądny człowiek pogodziłby się z opiniami osób bardziej doświadczonych, spojrzał na swoją pracę z perspektywy, przeanalizował krytykę, wyciągnął wnioski, poćwiczył żeby zwalczyć wskazane błędy i w końcu zrobił coś lepszego. Niestety ty do rozsądnych nie należysz.
Widziałem w swoim życiu dość początkujących pisarzy. Jedną z podstawowych wad nowicjusza jest brak spojrzenia z perspektywy czytelnika. Masz w głowie opowieść i musisz ją przerzucić na papier już-teraz-zaraz, przy czym w opisach nie patrzysz czy widz zobaczy to, co widzisz oczyma wyobraźni. Dla ciebie wystarczy że napiszesz "Dom", albo "Wieża" i uznajesz sprawę za załatwioną. Myślisz, że każdy wie jak to wygląda. To kardynalny błąd każdego żółtodzioba. Naucz się go zwalczać.
Mam dla ciebie ćwiczenie, które pomoże ci zrozumieć o co biega. Weź jakiś prosty, powszechny przedmiot. Na ten przykład łyżeczkę do herbaty. Napisz jego opis, ale tak, żeby zajął całą kartkę A4. Minimum 500 słów. Bonus points jeśli opis napiszesz ciekawie, ale to wcale nie jest wymagane, ma być tylko wierny i dokładny. To pozwoli ci nabrać trochę doświadczenia w budowaniu plastycznych scen, które widz jest w stanie zwizualizować.
A jeśli się fochniesz że jesteś ponad opisywanie łyżeczek, to wtedy mogę zadbać żebyś poczuł się serio lżony i szykanowany.
Re: Vero Draco - Półprofesjonalny Projekt Literacki
Wysłano: 8.01.2013 14:55:48
Smok Serwisowy
czuję się urażony absolutnie każdym postem tego tematu - czuję się również szykanowany i lżony, jak to ładnie jest tutaj ujęte ;] >
współczuje złego samopoczucie. niestety egzekwowanie regulaminu zależy od ocey administratorów i moderatorów a nie od tego jak się czujesz.
Yhym. W takim razie pobawmy się jeszcze w adwokata diabła - skoro zależy to od oceny administratorów i moderatorów, to znaczy że nie panuje tutaj jakakolwiek równość użytkowników, a raczej coś na kształt faworyzowanego rasizmu lub nazizmu, spoglądając na pobojowisko tego tematu. Skoro trzy strony postów, w których dowiedziałem się już dosyć sporo o moim wieku, zainteresowaniach i innych rzeczach nie pokrywających się z oceną opowiadania, traktowane jest jako ''lekka zmiana samopoczucia", to znaczy że chyba coś jest nie tak z jawną oceną administratora, który swoją postawą przejawia typowe podejście bezmózgiego warzywa nie potrafiącego zrobić cokolwiek w sprawie czyszczenia forum i zapewnienia komfortu i bezpieczeństwa przed szykanowaniem WSZYSTKICH jego użytkowników, pozwalając na tak żałosny pokaz kaskad obraz na jednego użytkownika - a przez to nie powinien nosić miana Administratora, bo w rzeczywistości nie ma z tą funkcją nic wspólnego.
Oczywiście, jest to jedynie " różna opinia", a do regulaminowej ''obrazy'' w kierunku tutejszych administratorów brakuje jeszcze, niech no spojrzę... Trzech i pół strony postów o podobnej tematyce, więc do warna mi daleko, gdyby komuś przyszły głupie pomysły. W końcu osoby które od dwóch dni mnie linczują według regulaminu takowego nie dostały, więc czemu ja, po jednym poście, miałbym?
W końcu przecież mnie nie zbanują, bo będzie to jawna hipokryzja
nie zbanuje z tego samego powodu, z którego nie usunąłem twojego konta. jesteś zbyt "entertaining" dostarczysz ludziom rozrywki jeszcze przez parę stron tematu a potem znikniesz pisząc, że się nami znudziłeś i jesteś "ponad to" kolejnego dnia już nikt nie będzie pamiętał że tu byłeś.
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 8.01.2013 15:06:54