No... więc Simcity 2013 wychodzi we czwartek, będzie działało tylko z podłączone do internetu i ogólnie wzbudza sporo kontrowersji... wie ktoś czy będą w tym jakieś mikropłatności ?
Jak kupię tak czy siak (zwłaszcza, że potrzebna mi przerwa od lola) szukam osób do wspólnego grania. Jak ktoś się przymierza do zakupu to dajcie znać ...a jak uważacie, że to kolejna pejsiasta gra od EA i nie tkniecie jej kijem to też dajcie znać...
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 4.03.2013 21:08:23
Grałem w ostatnią betę, całkiem przyjemne, trochę uproszczone w porównaniu do czwórki, poziom stref zależy od przyległych ulic, wszystkie obiekty stoją przy drogach, pomysł z 'tokenami' zasobów jest niezły, nie trzeba się bawić w infrastrukturę tylko jest (jak w 'normalnym' mieście) narzucana z ulicami. Boli rozmiar miast, trzeba dobrze rozplanować bo można sobie zablokować miejsce na np. rozbudowę ratusza. No i korki, robi się gęsto na głównych alejach już po godzinie gry a metra nie ma...
Na początku może być syf z ogólnoświatową giełdą zasobów bo ceny mogą się mocno wahać, o ile w ogóle zostanie wdrożona... Generalnie, poczekam aż zejdzie do poziomu ok. 100zł
Jak wy możecie w to grać ? to się nudzi już po godzinię. Obieranie ziemniaka już jest ciekawsze. Ja mam tylko jedną metodę na gry typu sims link
Ostatnio edytowany przez Silent dnia 4.03.2013 20:44:40
No i odkąd pamiętam cały czas idę przez życie Własnym tempem, własną drogą, wersy notując w zeszycie Nie jestem na szczycie wiesz? nie jestem na dnie Jestem tam gdzie chciałem być na swoim miejscu (dokładnie)
Każda gra, jest chroniona prawem autorskim, jeśli chodzi o nazwę lub dźwięcznie podobne, więc sory, ale widzę że nie znasz nawet podstawowego prawa rządzącego grami a tym bardziej ekonomią firm. A rynek gier znam lepiej od ciebie, więc nie radzę się kłócić ze mną a tym bardziej najeżdzać na mnie.
Ostatnio edytowany przez Silent dnia 4.03.2013 14:18:05
No i odkąd pamiętam cały czas idę przez życie Własnym tempem, własną drogą, wersy notując w zeszycie Nie jestem na szczycie wiesz? nie jestem na dnie Jestem tam gdzie chciałem być na swoim miejscu (dokładnie)
Obie serie gier należą do studia Maxis będącego własnością EA. Obie dzieją się w jednym universum. Różnica polega na stopniu kontroli, w Simsach kontroluje się jednostkami, w SimCity zarządza całym miastem.
Mam wrazenie ze ty nawet nie wiesz na czym ta gra polega. Jesli porowbujesz simsy do simcity to smuteczek...
Każda gra, jest chroniona prawem autorskim, jeśli chodzi o nazwę lub dźwięcznie podobne, więc sory, ale widzę że nie znasz nawet podstawowego prawa rządzącego grami a tym bardziej ekonomią firm. A rynek gier znam lepiej od ciebie, więc nie radzę się kłócić ze mną a tym bardziej najeżdzać na mnie.
Albo byłeś pijany pisząc tego posta, albo masz tok rozumowania z kosmosu. Proste pytanie, czy dla ciebie the sims to to samo co simcity? I nie mów o prawach rządzących grami, oraz innych bzdurach. Pytanie dodatkowe: Czy zabrałeś głos w temacie tylko by narzekać? Zapraszam do założenia własnego tematu w dziale Narzekania i tam do woli możesz prowadzić ze sobą monolog o tym jaka ta gra jest gópia i nudna.
ps. Czy jest w tej grze coś wartego ponad stówkę, czego żaden z jej poprzedników nie ma?
Wymóg stałego połączenia z Internetem i integracja z facebookiem?
Ostatnio edytowany przez Fuma dnia 4.03.2013 19:20:33
Mam wrazenie ze ty nawet nie wiesz na czym ta gra polega. Jesli porowbujesz simsy do simcity to smuteczek...
Każda gra, jest chroniona prawem autorskim, jeśli chodzi o nazwę lub dźwięcznie podobne, więc sory, ale widzę że nie znasz nawet podstawowego prawa rządzącego grami a tym bardziej ekonomią firm. A rynek gier znam lepiej od ciebie, więc nie radzę się kłócić ze mną a tym bardziej najeżdzać na mnie.
Nie przypominam sobie abyśmy kiedykolwiek wymieniali między sobą na temat gier, czy tam rynku gier, więc nie mam pojęcia skąd wiesz, że masz większą widzę na ten temat??? Tak btw. Jeśli najeżdżanie to jest zwrócenie uwagi na to, że the sims to jest bardzo słabe porównanie do simcity to nie chcę wiedzieć, co się dzieje jak ktoś mocniej coś do ciebie powie.
Wszyscy się pytają, a czy jest chociaż jedna osoba, która zamierza to kupić w niedługim czasie?
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"
Nie przypominam sobie abyśmy kiedykolwiek wymieniali między sobą na temat gier, czy tam rynku gier, więc nie mam pojęcia skąd wiesz, że masz większą widzę na ten temat??? Tak btw. Jeśli najeżdżanie to jest zwrócenie uwagi na to, że the sims to jest bardzo słabe porównanie do simcity to nie chcę wiedzieć, co się dzieje jak ktoś mocniej coś do ciebie powie.
Wszyscy się pytają, a czy jest chociaż jedna osoba, która zamierza to kupić w niedługim czasie?
Nie wymienialiśmy się, ponieważ ciebie co chwilę nie ma jak futra się zbierają.... A DarkV wytłumaczył na czym to polega. Ta sama firma, podobna nazwa, masz tylko inną perspektywę i interfejs, ale cele podobne ( bądź zajebisty). Jeśli to było zwrócenie uwagi z twojej strony to kiepsko to zaintonowałeś, bo wciskając na chama końcówkę ''smuteczek...'' tylko podnosisz ciśnienie drugiej strony ukazując swój poziom, samemu nic nie wiedząc. Ja mieszkam z maniakiem tego typu gier, więc niestety mój wgląd w daną grę jest bardzo duży a mój stosunek wyjaśniłem do góry.
No i odkąd pamiętam cały czas idę przez życie Własnym tempem, własną drogą, wersy notując w zeszycie Nie jestem na szczycie wiesz? nie jestem na dnie Jestem tam gdzie chciałem być na swoim miejscu (dokładnie)
Wszyscy się pytają, a czy jest chociaż jedna osoba, która zamierza to kupić w niedługim czasie?
ja kupie w czwartek
A DarkV wytłumaczył na czym to polega. Ta sama firma, podobna nazwa, masz tylko inną perspektywę i interfejs, ale cele podobne ( bądź zajebisty)
i nie... nie zgadzam się, że sims jest podobne do simcity i darkV wcale nie napisał, że są xD to tak jak byś powiedział że Warcraft3 i World of warcraft to podobne gry bo zrobiła je ta sama firma, podobnie wyglądają i różnią się tylko skalą xD nie są podobne.
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 4.03.2013 18:15:46
Cywilizację 5 też okroili i dobrze zrobili. Kupię pewnie bo lubię tą serię i tyle. A jak kogoś nie stać to czegoś nei kupuje, a nie narzeka na cenę. Pozatym... 149zł to nie jest dużo za grę obecne.
Ostatnio edytowany przez Ryan dnia 5.03.2013 7:25:35
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"