Jestem z małej miejscowości. Nie śmialiśmy się z kumpla który nie chodził na religię bo był innej wiary, ale przyznaję, że może gdzieś ma miejsce taki proceder.
E, ateiści. Serio po kiego grzyba wypowiadacie się w ogóle w tym wątku? To tak jakbym ja nagle zaczął pisać w wątku o MLP. Jak mnie coś nie interesuje to nie będę się wypowiadał, szczególnie, że posty co poniektórych wyglądają jak płakanie wielce skrzywdzonych przez religijną instytucję, którzy teraz mają na nią wielkiego focha, mimo iż w praktyce włos im z głowy nie spadł.
Z moim sumieniem wszystko w porządku, ale dziękuję za troskę. To raczej o swoje powinieneś się martwić.
Jak widać osoba niechodząca do kościoła zna się lepiej i wie lepiej od osoby chodzącej Przecież bajki opowiadane w internecie czy przy piwie są bardziej wiarygodne niż zobaczenie samemu Chodzę do kościoła od urodzenia i hm... jeśli przez całe moje życie kościół "wyciągnął" ode mnie 100zł to bym się zdziwił. Nikt ode mnie niczego nie chce. CHodzę do kościoła czasami częściej niż raz w tygodniu, czasami rzadziej i na tacę rzucam 1zł kiedy mam konkretnie 1zł w portfelu i wiem, że nie jest mi potrzebne (do zamożnych nie należę). Nawet gdybym rzucał co tydzien 1zł to chyba nie jest wiele, ale lepiej krzyczeć, że kościół to złodzieje, bo chodzi o pieniądze i nawet grosz jest warty walki za wszelką cenę Nikt w kościele nigdy nie chciał moich pieniędzy, wszelkie datki są dobrowolne i to Twoja sprawa co robisz z pieniędzmi, nie księdza, czy ateisty. Gdybym chciał, żeby ktoś chronił moje fundusze, to bym sobie wynajął nadwornego Żyda, nie wojującego ateistę
jeśli przez całe moje życie kościół "wyciągnął" ode mnie 100zł to bym się zdziwił.
Oj... chyba z samych "co łaska" dla księdza chodzącego po kolędzie by się więcej zebrało. W wieli parafiach ksiądz nie chce udzielić ślubu lub pochować ciała na cmentarzu jeśli wierny nie wykupi usługi za kilkaset złotych.
Ale niech będzie, że w tej kwestii nie mam dużo do gadania. Kto chce ten zapłaci. Bardziej boli mnie inna kwestia...
Za usługę. Nie za chodzenie do kościoła i wiarę. I nikogo nie okradają. Dajesz jak sam napisałeś, co łaska. Możesz dać 10zł, możesz dać 100. Każdy wg własnej kieszeni. To nie jest wyjudzanie, korupcja czy niewiadomo co, tylko zapłata za poświadczoną usługę.
DarkV, od kiedy Ty taki patriota i oddany Ojczyźnie, że się o fundusze państwowe martwisz Szczerze, mi nic do tego, na coś muszą roztrwonić pieniądze podatników. Mnie interesuje to w co wierzę, nie polityka. I podejrzewam, że z większością osób wierzących tak jest. A tak swoją drogą, muszę Cię uspokoić, że nie musisz drżeć tak o polskie finanse, bo ten fundusz chcą zlikwidować
A tak poza tym, wolę, żeby oddawali moje pieniądze na Kościół, niż inne, często bzdurne organizacje, na trollskie partie polityczne, na kolejne wizyty w Peru, pomniki katyńskie, albo, co gorsza, na inne rzeczy, o których nie wspomnę, bo się zaraz kolejna dyskusja zrodzi
Ostatnio edytowany przez Dziama dnia 12.04.2013 23:06:53
Zawa dobre trollstwo O dogmatach wiary nie będę tutaj dyskutował, to taka dyskusja nie ma najmniejszego sensu. Jedni wierzą, drudzy nie, nie ma nad czym tutaj się rozwodzić. Idę sobie, bo już nudna ta dyskusja, było ciekawie, ale skończyły się wam w miarę logiczne i sensowne argumenty, więc dobranoc ;P
Ostatnio edytowany przez Dziama dnia 12.04.2013 23:46:40
Chryste Nazaretański, dlaczego w tym temacie wypowiadają się najmniej kompetentni ? Dlaczego najwięcej psioczą ateiści, różnej maści "bojownicy o prawdę " i inni tacy?
Napiszę krótko i na temat, tak jak mnie na studiach prawniczych uczyli :
WYNOCHA !
W temacie typowo "kościelnym" wypowiadają się osoby, które Kościół od wewnątrz oglądały lata temu, albo wcale nie oglądały. Jakie WY macie kompetencje, żeby się wypowiadać ? ŻADNE. ABSOLUTNIE ŻADNE. Mam dosyć wypowiedzi w stylu "Nie znam się, to się wypowiem". Rzygać mi się chce, jak czytam takie wypociny.
Życie i studia prawnicze, nauczyły mnie jednego - nie znasz się, nie wypowiadaj się. A na polfursie zdaje się być dominującą tendencja odwrotna. Żal nad żalami. Banda pacanów bez doświadczenia życiowego poucza innych. TO JEST SKANDAL. Żeby pisać o życiu i religii trzeba czegoś więcej niż skończonych 18 lat. Trzeba DOŚWIADCZYĆ życia i pisać o swoich DOŚWIADCZENIACH z perspektywy lat, a nie paru dni.
Tyle ode mnie. Pozostańcie w pokoju.
Eryk: "Niektóre frutti... są za młode na tutti." --------------------------------------------- Edward: "Lol xd do zrobienia imprezy w Gdańsku potrzebny jest tylko Marvin, Soreh i Zeld, reszta jest opcjonalna xd" --------------------------------------------- MFarley: "Załatwiasz sprawy jak w grach rpg - oferujesz questa, bohater go nie chce, bo ma za niski lvl - ok, czekam na innego, albo na powrót - koniec dialogu."
DarkV wszyscy to wiemy, nie wskórasz nic powtarzając te same frazesy po raz tysięczny.
Ryan:
DarkV imo powinno się zamknąć temat bo z kimś o takich krzywdzących i bezpodstawnych poglądach nie ma po co dyskutować.
Aż tak trudno ci po prostu zaakceptować że ktoś wierzy? Tak trudno ci nie wojować z czyimś sumieniem? To jego wiara i wara ci od tego.
Veth:
Weź już skończ bo zaczynasz pierdolić kocopoły, a najlepiej daj sobie blokadę na ten wątek tak jak mi daliście na kucyki.
♥♥♥♥♥♥
E, ateiści. Serio po kiego grzyba wypowiadacie się w ogóle w tym wątku?
Sam Jezus w Ewangelii Łukasza 5 mówi: 7 Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.
Takoż i ja czynię wiernych na niewiarę nawracając. Większa jest bowiem radość z jednej owieczki która się zgubiła, a odnalazła, niż z całego stada baranów ślepo za dogmatami podążającymi.
Nie hejterom panie wspaniały ale osobom które wytykają ci hipokryzję, chcesz żyć tak jak CI sie podoba ale innych gnoisz za to jak żyją tylko dlatego, że TOBIE sie coś nie podoba. Przestał byś się zachowywać jak kloc betonu chociaż z uwagi na stanowisko jakie zajmujesz na tym forum.
Na forum internetowym Try in real life, bro.
Ostatnio edytowany przez Vethuleion dnia 13.04.2013 0:27:35
Uwielbiam jak Marvin wjeżdża na forum na maciorze i wymachując kijaszkiem wykrzykuje że nie mamy kompetencji do wypowiadania się*, po czym równie szybko wyjeżdża zostawiając za sobą kupkę słomy i rózowy dymek**
*bo padają tezy z jakimi się nie zgadza **zajmuje pozycje na górce i obserwuje, żeby w razie pyskowania wkroczyć