Przeglądający wątek:
2 Anonimowi
gronkowiec
Anthro
Że po angielsku zapisujemy $5, ok. Ale nie wydaje mi się, żeby taki zapis przenosił się na język polski i że należy ganić za pisanie znaku dolara za cyfrą. To są zasady pisowni zależne od języka, podobnie jak w angielskim inaczej wygląda cudzysłów, czy w inny sposób zapisuje się dialogi w książkach. W języku polskim skróty walut zapisujemy za kwotą.
Błędem za to na pewno jest zapisywanie jednostek i walut bezpośrednio za liczbą bez spacji. 5 zł nie 5zł, 150 m, nie 150m.
Podpis zastępczy v2.04
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
2 rzeczy na dziś
- jak ktoś obcy zaraz mi się uzewnętrznia ze swoich sekretów, boleści itp.(ja rozumiem zwierzać się przyjacielowi ale żeby tak po 20 minutach znajomości?)
-to, że jak mam ochotę się napić to nigdzie korkociągu znaleźć nie mogę i trza kombinować, a kiedy już otworzę to winko/miodek to okazuje się, że korkociąg leżał gdzieś na widoku tylko ja ślepy nie zauważyłem
- jak ktoś obcy zaraz mi się uzewnętrznia ze swoich sekretów, boleści itp.(ja rozumiem zwierzać się przyjacielowi ale żeby tak po 20 minutach znajomości?)
-to, że jak mam ochotę się napić to nigdzie korkociągu znaleźć nie mogę i trza kombinować, a kiedy już otworzę to winko/miodek to okazuje się, że korkociąg leżał gdzieś na widoku tylko ja ślepy nie zauważyłem
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 12.02.2015 2:47:13
FABRICATI DIEM PVNC"
Kajman okularowy (Caiman Crocodilus
Anthro
Mnie wk***ia to, że niektórzy nie znają (nie chcą znać) kursu walut, i odwalają takie numery jak dolar amerykański-euro...1:1 i luj. Co dalej? Dolar- funt 1:1?
Przykłady: ceny na steam, razor
*points at You* A czy Ty, wybrałeś swojego wnerwa na dziś?
Przykłady: ceny na steam, razor
*points at You* A czy Ty, wybrałeś swojego wnerwa na dziś?
Smok/Wiwerna/obojętnie/ Corgi :D
Człowiek w małym samochodzie
Sprzedawcy na Allegro usilnie wysyłający paczki kurierem. Nosz do ciężkiej cholery, w godzinach pracy nie siedzę w mieszkaniu. Listonosz przyjdzie, zapuka, zostawi awizo a paczkę w oddziale po drugiej stronie ulicy. Oddział otwarty do 20 więc wszystko git.
A kurier jęczy, "A kiedy Pan będzie? To może jutro? Może u sąsiadów zostawię? A może odbierze Pan w naszym oddziale na ul. Zadupie 11 1/2?"
A kurier jęczy, "A kiedy Pan będzie? To może jutro? Może u sąsiadów zostawię? A może odbierze Pan w naszym oddziale na ul. Zadupie 11 1/2?"
Lis
Anthro
Mnie ogólnie wkurza jak ktoś mnie zaprosi do kontaktów na gg lub skype a potem nic nie napisze nie daje znaku życia 
Niech bóg strzeże mnie przed przyjaciółmi. Z nieprzyjaciółmi sam dam sobie radę.
Wilczek
Anthro
Ortografia...Jestem wstanie wiele rzeczy przeczytać, ale jeżeli ktoś pisze hyba mienso to to woła o pomstę do nieba. Naprawdę są jakieś granice.
Tak samo jak ktoś się tłumaczy, że pisze przez telefon i przez to pisze np. ogurek. Bo przecież w telefonie pisze się ciężko z polskimi znakami. Okay nikt ci nie nakazuje pisać ze wszystkimi ogonkami itd, ale można napisać o zamiast ó -.-
Tak samo jak ktoś się tłumaczy, że pisze przez telefon i przez to pisze np. ogurek. Bo przecież w telefonie pisze się ciężko z polskimi znakami. Okay nikt ci nie nakazuje pisać ze wszystkimi ogonkami itd, ale można napisać o zamiast ó -.-
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"
Klacz huculska
ludzka znieczulica! ja w parku z małym dzieckiem, pies krwawi, ja też we krwi całe ręce, a nikt poza jednym gościem nie zapytał czy mi pomóc, czy wszystko ok. A mijało mnie z 10 osób. Za plecami siedziała parka na ławce. Zero, totalne zero :/ ja jakbym upadła to pewnie by powiedzieli, że pijana i niech spada :/
Wilko-szop
Anthro
Bo zwykle przechodnie przeważnie myślą "Kto inny na pewno pomorze"
mazowsze?
Nawet na jakimś programie przeprowadzano eksperyment w którym 2 aktorów odgrywa scenkę na ulicy w której Facet napastuje kobiete.
Wynik jest taki : W dzień będą wszyscy to olewać bo są pewni że ktoś inny pomoże, ale za to w nocy osoba czuje obowiązek pomóc bo nie ma w okolicy nikogo innego.
Ostatnio edytowany przez Blajn dnia 12.02.2015 22:28:24
They hate me , do not know why.
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
oliwy do ognia dolewa fakt, że nieraz mamy takie sytuacje typu ktoś bije kobietę, facet jej stara się jakiś pomóc a potem zonk idzie pozew. Prawo niestety w wielu przypadkach jest porąbane a przykładów innych myślę, że znalazłoby się dość dużo. Brat miał tak, że jakiemuś dzieciakowi pobitemu pomógł a potem szczylek ze strachu przed faktycznym sprawcą powiedział, że tomój brat go tak urządził. Dzięki Bogu wszystko się w porę wyjaśniło.
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 12.02.2015 22:34:01
FABRICATI DIEM PVNC"
wilkopodobne+ trochę feniksa
Anthro
Osobiście zauważyłem, że z młodzieży w moim wieku najczęściej pomagają osoby, które są członkami jakiś organizacji np: harcerze, młodzieżówka OSP, itp. Reszcie się nie chce, lub nie jest nauczona pomagać innym, ewentalnie boją się, bo nigdy nie mieli do czynienia z żadnym wypadkiem i nikt ich nie uczył jak postępować.(Chodzi mi o sytuacją Q-nik)
Ostatnio edytowany przez domiqs dnia 12.02.2015 22:45:51
gryf
PERMABAN
Pomyślmy czego potrzeba aby pomóc w takiej sytuacji:
- środków opatrunkowych
- ponadprzeciętnych umiejętności ich stosowania, bo tu to przecież podlega już pod weterynarię
- gotowości do podjęcia ryzyka kontaktu z przypadkowym psem, potencjalnie niebezpiecznym
- last but not least: wiedzy że w ogóle pomoc jest potrzebna, no naprawdę nie spodziewałbym się aby przypadkowa osoba zajęta swoimi sprawami przyglądała się każdemu napotkanemu psu i analizowała jego stan
Chyba raczej niewiele osób miewa to wszystko razem w przypadkowych sytuacjach, no nie?
Wkurza mnie oczekiwanie że postronna osoba rzuci wszystko i pobiegnie pomagać, tym bardziej jeśli potrzebna byłaby także zdolność jasnowidzenia
- środków opatrunkowych
- ponadprzeciętnych umiejętności ich stosowania, bo tu to przecież podlega już pod weterynarię
- gotowości do podjęcia ryzyka kontaktu z przypadkowym psem, potencjalnie niebezpiecznym
- last but not least: wiedzy że w ogóle pomoc jest potrzebna, no naprawdę nie spodziewałbym się aby przypadkowa osoba zajęta swoimi sprawami przyglądała się każdemu napotkanemu psu i analizowała jego stan
Chyba raczej niewiele osób miewa to wszystko razem w przypadkowych sytuacjach, no nie?
Wkurza mnie oczekiwanie że postronna osoba rzuci wszystko i pobiegnie pomagać, tym bardziej jeśli potrzebna byłaby także zdolność jasnowidzenia
Ostatnio edytowany przez Mar dnia 12.02.2015 23:58:58
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...
wilkopodobne+ trochę feniksa
Anthro
Nie trzeba zaraz opatrywać, wystarczy zadzwonić po pomoc(na 112 powinni przełączyć do odpowiednich służb).
Chyba nie jest jakoś trudno zauważyć, że ktoś klęczy/siedzi przy swoim psie i nie bawi się z nim, a krew też nie jest jakaś niewidoczna, rozumiem 2-3 osoby mogły nie zauważyć, ale żeby aż 10 to raczej niemożliwe, chyba, że już wszyscy ślepi.
Wilczek
Anthro
Sorry ale jak ja chodze ze swoim psem to raczej sie z nim nie bawie a po prostu chodze. I jak jest cieplej to czesto z nim siedze na lawce trzymajac go na kolanach, bo jak sie uprze, ze chce posiedziec to nigdzie nie ruszysz z nim.
Druga zas rzecz. Osoba, ktora jest w takiej sytuacji juz raczej zadzwonila pod 112 bo inaczej panicznie pytalaby sie tez czy ma ktos pozyczyc telefon.
Co innego, gdy czlowiek krwawi itd. Moze byc w szoku, w bolu, otepialy cokolwiek i nie jest wstanie okreslic sytuacji w jakiej sie znajduje to faktycznie pomoc z zewnatrz jak najbardziej wskazana. Ale jezeli ktos idzie z krwawiacym psem i nikogo nie prosi obok o pomoc to zazwyczaj wie co robi i jest wlasnie w drodze do weterynarza albo cos.
Druga zas rzecz. Osoba, ktora jest w takiej sytuacji juz raczej zadzwonila pod 112 bo inaczej panicznie pytalaby sie tez czy ma ktos pozyczyc telefon.
Co innego, gdy czlowiek krwawi itd. Moze byc w szoku, w bolu, otepialy cokolwiek i nie jest wstanie okreslic sytuacji w jakiej sie znajduje to faktycznie pomoc z zewnatrz jak najbardziej wskazana. Ale jezeli ktos idzie z krwawiacym psem i nikogo nie prosi obok o pomoc to zazwyczaj wie co robi i jest wlasnie w drodze do weterynarza albo cos.
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"
gryf
PERMABAN
Dzwonić na 112 bo pies się skaleczył... jasne, może jeszcze powołać w związku z tym Specjalną Komisję Śledczą
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...
Klacz huculska
Mar - pisałam, że przecięła TĘTNICE! krwi było bardzo dużo. Nie oczekiwałam żeby ktoś się rzucił i opatrywał Tajdze nogę, ale chociaż się zapytać, ZAPYTAĆ! tak samo jak potrąciła mi ją na zielonym świetle furgonetka. Poranek, ludzie do pracy, dużo ludzi na chodniku. i nikt nawet mnie nie zapytał, czy mi się nic nie stało bo przeleciała mi ta furgonetka dosłownie przed oczami.
Darkhunter - ja byłam tak przerażona, z jęczącym dzieckiem w wózku, że nawet nie przyszło mi do głowy, żeby tą łapę uciskać. Tanuki mi przez tel mówiła co mam robić. A to, że Ty się swoim psem nie bawisz, cóż, nie zazdroszczę Twojemu psu. I pewnie całe życie na smyczy :<
Darkhunter - ja byłam tak przerażona, z jęczącym dzieckiem w wózku, że nawet nie przyszło mi do głowy, żeby tą łapę uciskać. Tanuki mi przez tel mówiła co mam robić. A to, że Ty się swoim psem nie bawisz, cóż, nie zazdroszczę Twojemu psu. I pewnie całe życie na smyczy :<
Ostatnio edytowany przez Q-nik dnia 13.02.2015 9:04:00
Smok Serwisowy
♥♥♥♥♥♥♥ mnie, że w mojej sypialni nie mieści się nic poza szafą, łóżkiem i lampą.
Ostatnio edytowany przez Smok dnia 13.02.2015 23:56:36
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
Miniaturowy smok
Smok
Same here. Nienawidzę ciasnych mieszkań, a moje ma do zaoferowania tak niewiele miejsca, że jak ćwiczę, to kopię po szafkach :C.
A do tego, tak w temacie- ostatnio nieziemsko wkurza mnie wszelkie hejcenie na Walentynki i wszystkie inne święta. Sama Walentynek nie obchodzę, podobnie z innymi świętami (poza Dniem Matki i Babci i ewentualnie wigilią Bożego Narodzenia, jakoś tak), ale nie przeszkadza mi, że ktoś lubi wtedy obchodzić. A te wszystkie fale nienawiści zaczynają mnie żenować.
<-- "Seksowna, filigranowa antro lisiczka z dużymi piersiami i kształtną pupą pozna jakieś inne sexy futerka...".
Hiena pręgowana
Zmiennokształtny
picie herbaty z fusami takie jest :I
Załącznik:
fusy.png (208.55 KB; 700x800 px)
fusy.png (208.55 KB; 700x800 px)
wilkopodobne+ trochę feniksa
Anthro
Ja tam, nie wiedzieć czemu, lubię wyjadać fusy z herbaty, gdy ją już wypiję 
Shiny Ditto
Zmiennokształtny
Polecam kupić sitko(lub kubek z sitkiem)
Ostatnio edytowany przez rafper dnia 18.03.2015 20:49:55
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Hiena pręgowana
Zmiennokształtny
mam sitko i tak fruwają fusy
Kotomiś Cudowny (bajeczny)
Zmiennokształtny
To polecam zaparzacz z jakimś fancy desingiem
Ja mam z rybką ;w;
we all live in the yellow submarine
Ja mam z rybką ;w;
we all live in the yellow submarine
Anything that is beautiful people want to break.
Pantera Melanistyczna
Anthro
Hejt na kociary które wypuszczają na podwórko swoje koty. Kot powinien mieć kontakt z naturą a nie być więźniem własnego domu. 
kot
Wilk falklandzki
Anthro
Trza zapisywać x3 also gimp dobrze chodzi na linuxach :3
A mnie wkurfia to jak odbieram paczkę czy cokolwiek i od razu się babcia już kręci obok >.> zresztą nie tylko u mnie takie cuś zauważyłem. A druga rzecz to sąsiedzi którzy nagle w nocy odpalają muzykę na full basie >:c i tylko służby porządkowe na nich działają.
A mnie wkurfia to jak odbieram paczkę czy cokolwiek i od razu się babcia już kręci obok >.> zresztą nie tylko u mnie takie cuś zauważyłem. A druga rzecz to sąsiedzi którzy nagle w nocy odpalają muzykę na full basie >:c i tylko służby porządkowe na nich działają.
22:06 - RosyjskaCzapka: ta, okazuje się że my chowający się pod osłoną internetu jesteśmy lepszymi ludźmi w środku niż ci lansiarze/szmaciasze
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.