Zarzucę ogólnikami:

Wkurza mnie krytyka typu "jest do dupy" i już, bez podania dlaczego, ani co się dokładnie nie podoba, a na prośbę żeby doprecyzować jest jeszcze bulwers. Zwłaszcza jeszcze, jak to ma podłoże personalne. O sugestiach jak to poprawić nie wspomnę, bo trzeba mieć czasami wiedzę na dany temat.

Wkurza mnie to, że ludzie których nigdy nie widziałem na oczy i z którymi nigdy nie rozmawiałem wiedzą kim jestem lepiej niż ja. I ogólnie sytuacja nie tyczy się tylko mnie - a jak już widzę, że ktoś sobie z kimś fajnie gada, po czym kontakt się urywa bo jednej z osób ktoś nagadał o tej drugiej.

Wkurza mnie to, że na większości meetach na jakich byłem tworzy się grupka osób, które nie mają co robić z życiem, więc interesują się cudzym. A co gorsza, jest na to jakieś społeczne przyzwolenie, żeby zaraz potem na internetach mieć ból tyłka jak to ploty idą i w ogóle skandal że jak tak można.

Wkurza mnie to, że osoby, które faktycznie robią coś w tym fandomie i się udzielają - chodzą na meety i je organizują, rysują, szyją suity itd. są notorycznie tematem w/w osób (zwanych przeze mnie piwniczniakami - domyślcie się czemu). Nie tylko mnie już przechodzą przez głowę myśli, żeby to wszystko piehdolnąć.

Wkurza mnie to, że ilekroć mam skargę jako mod/admin na kogoś, to w 90% przypadków jest "bo tak słyszałem"/"nie powiem ci kto, bo będzie drama". Jprdl - albo konkrety, albo nie zawracać dupy.

Wkurza mnie to, że z jednej strony użytkownicy chcą mieć fajną atmosferę na forum, a z drugiej - wchodzą na nie tylko jak jej nie ma, bo jest drama. I potem ból - oczywiście na moderatorów, bo coś starają się z tym robić (przeważnie).

Wkurza mnie to, że komuś przeszkadza z kim się zadaje i na siłę próbuje wcisnąć mnie do jakiejś określonej grupki futrzaków, w której on sam albo się psiapsiuli albo wylewa wiadro pomyj, i gdy mówię że kładę lachę na wszystkie to obraza majestatu.

Wkurza mnie to, że kupiłem sobie nowe buty i obcierają mnie łydki, więc moje kilkukilometrowe spacery zamieniają się w mordęgę i muszę i tak kupić albo nowe buty, albo chodzić w przetartych adidasach.

Wkurza mnie to, że zamiast zorganizować czas, spiąć poślady i zacząć rysować, siedzę i biadolę że nie umiem. Co w sumie tyczy się też innych rzeczy.

Wkurza mnie to, że prawie codziennie ktoś pisze do mnie na GG że chce się ruchać przez ów komunikator. Z IRCem to samo.

Wkurza mnie to, ze jest tam ten wieśniacki cień na górze strony pod menu i do tego jeszcze nierówny margines pod logo. Aż chyba wyślę PMkę DarkV-owi z kodem CSS. W ogóle DarkV chodź kiedyś do Wrocławia na piwo a nie siedzisz sam i trzymasz kable od serwera żeby nie wypadły.

Wkurza mnie to, jak ściany tekstu w postach nie są dzielone na akapity z min. jednolinijkowym odstępem - tego się kuhwa czytać nie da - i pewnie prawie nikt tego nie robi.

Wkurza mnie to, a z resztą nikt już pewnie tutaj nie doczyta, ale przynajmniej wylałem swoje żale. Więcej ich mam nadzieje nie będzie.

Cytat z "DarkV": (Link »)

To ja krótko.

Śnieg.

Gdzie ty ten śnieg widzisz zobacz jak słońce ładnie świeci, więc nie marudź tylko chodź na to piwo ;p