Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym



4
(+5|-1)
Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 29.09.2013 5:58:05
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Cześć

Od dłuższego czasu zajmuje się hobbystycznie fotografowaniem dzikich zwierząt. W mojej okolicy są do tego dobre warunki gdyż można znaleźć tutaj całkiem sporo dzikich zwierząt. Nie koniecznie trzeba zapuszczać się w ciemną część lasu bądź okolice paśnika żeby uchwycić dzikie zwierzę w jego naturalnym środowisku. Niestety z tym naturalnym środowiskiem często bywa różnie. Wiele razy spotykałem sarny w okolicy gdzie ich środowisko jest zabierane przez budujących się w cichej i spokojnej okolicy ludzi co udowadnia poniższe zdjęcie.


Nie trudno się domyślić że sarenka zabłądziła jednak z tyłu za mną rozciąga się sad, w którym najczęściej można je spotkać.
Nie stety nie miałem wtedy jeszcze żadnego teleobiektywu więc robiłem zdjęcia tym co było pod ręką. Czyli podstawowy kit do canona z wcześniejszych lat a mianowicie 28-80. Cóż aparat też nie jest jakiś specjalny bo analog Canon eos 2000 (inaczej 300 ale to już zależy od kraju produkcji). No ale dobra. Nabrałem wprawy z analogiem i udało mi się opanować podstawy. Nie jest trudno tego dokonać kiedy ma się do dyspozycji jedynie kliszę z ISO 400 lub 200. Poniżej znajdziecie zdjęcia wykonane przy użyciu filmu 400 fujii.
https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/1233597_583412895051188_714227789_n.jpg
https://scontent-a-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1003214_583412595051218_1404137392_n.jpg
https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1238044_583412241717920_957690973_n.jpg
https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/1175348_583417461717398_1387704601_n.jpg
Resztę wrzucę już do swojego portfolio i innym razem wrzucę link w tym temacie.

Teraz przybliżę wam cel w jakim założyłem ten temat ale specjalnie nie ujawniłem go od razu. Jeżeli ktoś dotarł do tego momentu to znaczy że chociaż troszkę interesuje go to co robię i pewnie podzieli się swoją wiedzą. Właśnie o to w tym chodzi abyśmy się na wzajem wymienili wiedzą na temat fotografowania dzikich zwierząt.
Może na początek akcesoria. Nie zbędne nam oczywiście będą te najważniejsze czyli dobry teleobiektyw (obecnie posiadam EXATKE do Canona 75-300) oczywiście jakieś solidne body, które wytrzyma różnice temperatur. Nie polecam wybierać się na zdjęcia z lustrzankami Canona z serii 3XXD gdyż moim zdaniem będą one narażone często na możliwość przy moczenia poprzez mgłę czy kurz. No ale jest to jedynie moja opinia po tym jak kolega uśmiercił swojego 350D we mgle co zaowocowało w wymianę spustu migawki. Nie tak źle ale na szczęście odżył. Ja mam dosyć sędziwy aparat. Canon D30 i teraz ktoś pewnie powie że 3,2 czyli tak na prawdę 3,11 MP jest gorsza od obecnego kompaktu. Cóż ... nic bardziej błędnego. Chciałbym zobaczyć zdjęcia cyfrówką zrobione łani oddalonej o 250 metrów, które są totalnie ostre i pozbawione ziarna przy użyciu cyfrówki za 400 do 700 zł. Mam oczywiście cyfrówkę Canona L110 z pełną automatyką niestety ale nawet szkła jakimi dysponuje w żaden sposób nie pomogą matrycy kiedy trzeba zamrozić obraz co nie jest łatwe przy ruchliwych zwierzętach. Dobra, zgodzę się z tym że to co dawniej było robione dla zaawansowanych to teraz jest dla amatorów takich jak ja ale szczerze mówiąc jestem w stanie poświęcić kilka mega pixeli by posiadać solidne body z twardego plastiku a nie coś co po czasie zamieni się w analoga bo obudowa nie wytrzymała.
Dalej potrzebujemy oczywiście dodatkowej baterii, statywu i jakiejś zgrabnej torby. Nie zaszkodzi uzbroić się w filtry ochronne bądź polaryzacyjne. Fajnie jeśli macie jeszcze jakiś kamuflaż, wabik (predator jest chyba najlepszy na lisy ale tani nie jest .... chociaż polecam, jedyna wada to odległość wabienia bo lis musi być wystarczająco blisko), Mając ten cały osprzęt dodatkowo odradzam wybierać się na fotografowanie zwierząt po wyperfumowaniu się intensywnymi perfumami bo zwierzęta nie są takie głupie i czują.
Jeżeli chcecie uchwycić jakiekolwiek zwierzę to polecam wybrać się nad ranem kiedy zaczyna się robić jasno. Wtedy statyw, wysokie ISO i długi czas naświetlania aż do poranka. Zdjęcia wyjdą wam idealnie ostre. No i olejcie JPG i używajcie RAW chyba że szkoda wam miejsca na karcie i gdzieś macie jakość i to że potem z takim jpg nic za wiele nie zrobisz.
Z moich obserwacji ustaliłem że letnią porą pomiędzy godziną 5 a 10 najczęściej spotykałem sarny. Pomiędzy 11 a 16 kuropatwy. Co do lisów nie mam pojęcia co wam powiedzieć ... Raz widuje je po zmroku, kiedy moje szkła są już bezużyteczne. Czasem rano kiedy świta. Nawet po 15-tej i w godzinach wieczornych. Jesteśmy wredne i całodobowe jak widać ... .
Łasice uwielbiają okolice słomy i skoszonej, wysokiej suchej trawy pewnie dlatego że jest tam dużo ślimaków i myszy polnych. Kuny widziałem jedynie późnym wieczorem i po zmroku. Nie wywołałem jeszcze kliszy ale raczej wyszły mi bardzo beznadziejne zdjęcia bo miałem już tylko 200... . Wracając do lisów to nie tak łatwo je uchwycić. Są bardzo ruchliwe i z tego powodu mój autofocus wariuje więc go nie używam i ostrze manualnie co z góry polecam. Musicie znaleźć miejsca w których mają nory i nie koniecznie w wysokich trawach. Raz lis wyciął mi wała i kiedy ja przedzierałem się przez wysokie trawy. On zwyczajnie popierdzielał polną dróżką ... krew mnie zalała ale od tamtej pory wiem że trzeba chociaż minimalnie ogarniać ich trasy. Pamiętajcie że dziki lis nie wyjdzie od razu z nory ... będzie tam siedział aż uzna że ciebie tam nie ma. Na młode nie ma co liczyć wieczorami. widywałem je o świcie lub przed południem. Na polankach w wysokich zielonych trawach. Teraz kiedy zbliża się jesień ta część informacji się wam raczej prędko nie przyda ale i tak warto to wiedzieć.
Jeżeli nie wiecie gdzie rozpocząć wasze poszukiwania to na prosty rozum zastanówcie się gdzie polują i kiedy. Im więcej zwierząt, które jedzą tym łatwiej je wypatrzycie. No i jeszcze jeden wałek ... lisy szczekają. Trochę to absurdalne i często nijako przypomina szczekanie domowego psa ale starszym osobnikom wychodzi to całkiem nie źle. Myślę że te zwierzęta nie jeden raz mnie jeszcze zaskoczą.
To wszystko jeżeli chodzi o to co zaobserwowałem i wyczytałem z poradników. Nie ma tego za wiele ale jest to dorobek moich wakacyjnych wędrówek. Dzięki nim czegoś się dowiedziałem i mam nawet mapy. No właśnie ... zaznaczanie miejsc gdzie bywają oraz dni i godziny często pomaga. Zwierzęta czasami żyją jak w zegarku.

Może coś jeszcze o samym body. Powinienem to napisać na początku ale puki nie jest za późno. JEŻELI NIE PRZECZYTAŁEŚ INSTRUKCJI OBSŁUGI SWOJEGO APARATU I OBIEKTYWU TO NAWET NIE WYBIERAJ SIĘ NA FOTOGRAFOWANIE DZIKICH ZWIERZĄT CHYBA ŻE JESTEŚ JAK MICHAŁ ANIOŁ LUB INNE CUDO, KTÓRE NIE POTRZEBUJE INSTRUKCJI I JEST URODZONYM FOTOGRAFEM. W co szczerze wątpię ... .

Dziękuje tym, którzy doczytali to do końca i zachęcam do dzielenia się swoim doświadczeniem. Ja jeszcze pół roku temu byłem totalnym amatorem ale na szczęście mam dobrego fotografa w rodzinie, który poświęcił mi trochę czasu. Ciągle tak na prawdę jestem amatorem ale dopisek pro nie pomoże mi w fotografii ;)
Pozdrawiam i czekam na wasze komentarze i uwagi.
Z poważaniem ... rudy padalec :P

0
(+6|-6)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 29.09.2013 11:23:02
Lew
tl;dr
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

1
(+4|-3)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 29.09.2013 11:47:02
Uncia Hortensis
Rabatka
Cytat z "Liszek": (Link »)
Teraz przybliżę wam cel w jakim założyłem ten temat ale specjalnie nie ujawniłem go od razu. Jeżeli ktoś dotarł do tego momentu to znaczy że chociaż troszkę interesuje go to co robię i pewnie podzieli się swoją wiedzą.

Nie. Jeżeli dotarłem do tego momentu a ty sam przyznajesz, że wcześniejsza część była napisana tylko po to by nie wyjaśnić czego oczekujesz, to ja mówię dziękuję i nie czytam.
Zakładasz, że jeżeli ktoś się nie przekopie przez ścianę tekstu bez sensownego formatowania i pełną literówek, to się nie zna? Czy może warunkiem dania ci rady jest zainteresowanie tobą i tym o czym piszesz?

Idź sobie i wróć bez wywyższającej się postawy. Nie widziałem jeszcze żebraka na ulicy, który prosi o coś i stawia warunki. Albo chcesz porad albo chcesz się wywyższać. Nie rób obu rzeczy naraz.
Myr

1
(+1|-0)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 29.09.2013 12:26:23
Szeregowy Spizgalski
Tak.
Stara zasada- skróć tekst o połowę a będzie 2 razy więcej wart ;)
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ

1
(+1|-0)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 29.09.2013 15:44:00
PERMABAN
???
Co ma na celu ten temat, chcesz kogoś pouczać, czy pytasz o porady?
Zdjęcia wyglądają jak robione dwudziestoletnim aparatem marnej jakości :s

0
(+0|-0)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 29.09.2013 16:11:00
Vulpes Corsac/Fenek/Smok
Zmiennokształtny
Cytat z "Fuma": (Link »)
Cytat z "Liszek": (Link »)
Teraz przybliżę wam cel w jakim założyłem ten temat ale specjalnie nie ujawniłem go od razu. Jeżeli ktoś dotarł do tego momentu to znaczy że chociaż troszkę interesuje go to co robię i pewnie podzieli się swoją wiedzą.

Nie. Jeżeli dotarłem do tego momentu a ty sam przyznajesz, że wcześniejsza część była napisana tylko po to by nie wyjaśnić czego oczekujesz, to ja mówię dziękuję i nie czytam.
Zakładasz, że jeżeli ktoś się nie przekopie przez ścianę tekstu bez sensownego formatowania i pełną literówek, to się nie zna? Czy może warunkiem dania ci rady jest zainteresowanie tobą i tym o czym piszesz?

Idź sobie i wróć bez wywyższającej się postawy. Nie widziałem jeszcze żebraka na ulicy, który prosi o coś i stawia warunki. Albo chcesz porad albo chcesz się wywyższać. Nie rób obu rzeczy naraz.


Nie rozumie ani powodu dla którego to napisałeś ani tym bardziej dlaczego tracę czas na odpisanie .. że też kilka osób, które mi napisały na priwie nie doczytały się ani zdania że się wywyższam.

Cytat z "Wolfheart": (Link »)
Stara zasada- skróć tekst o połowę a będzie 2 razy więcej wart ;)


Wolfheart: No nie powiem, rozpisałem się XD Ale kiedy dzisiaj wstałem kilka godzin przed budzikiem to wiesz jak to jest ... słowa same leciały.
Ara: Przeczytaj jeszcze raz za kare :P

Widzę że z tematu nic nie będzie ... a szkoda bo byłem ciekaw co z tego wyjdzie
Już chyba nawet nie wejdę tu drugi raz :/
Z poważaniem ... rudy padalec :P

1
(+1|-0)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 29.09.2013 16:35:08
Uncia Hortensis
Rabatka
Cytat z "Liszek": (Link »)
Nie rozumie ani powodu dla którego to napisałeś ani tym bardziej dlaczego tracę czas na odpisanie .. że też kilka osób, które mi napisały na priwie nie doczytały się ani zdania że się wywyższam.

Nie rozumie jak można tak pisoć i tym bardziej .. w ogóle dlaczego ktokolwiek na założony temot odpisywołby .. prywatnom wiadomościę.

Może się nie doczytały bo zrobiły jedyną słuszną rzecz i olały całkowicie twoje wypociny i napisały porady zgodnie z tematem nie biorąc tekstu pod uwagę?

JEŻELI NIE PRZECZYTAŁEŚ INSTRUKCJI OBSŁUGI SWOJEGO APARATU I OBIEKTYWU TO NAWET NIE WYBIERAJ SIĘ NA FOTOGRAFOWANIE DZIKICH ZWIERZĄT CHYBA ŻE JESTEŚ JAK MICHAŁ ANIOŁ LUB INNE CUDO, KTÓRE NIE POTRZEBUJE INSTRUKCJI I JEST URODZONYM FOTOGRAFEM. W co szczerze wątpię ... .

Ja jeszcze pół roku temu byłem totalnym amatorem ale na szczęście mam dobrego fotografa w rodzinie, który poświęcił mi trochę czasu.

Może na początek akcesoria. Nie zbędne nam oczywiście będą te najważniejsze czyli dobry teleobiektyw (obecnie posiadam EXATKE do Canona 75-300) oczywiście jakieś solidne body, które wytrzyma różnice temperatur.

Może masz rację. Nie wywyższasz się. Wymądrzasz się.
Po prostu założyłeś temat z pytaniem a tak na prawdę chciałeś się podzielić swoją wiedzą, oczekiwałeś aprobaty ale wyszła ci ściana tekstu. Zmień treść tematu, zrób normalne paragrafy. Uporządkuj myśli i może ktoś, kto dopiero zaczyna czegoś się dowie.


Cytat z "Wolfheart": (Link »)
Widzę że z tematu nic nie będzie ... a szkoda bo byłem ciekaw co z tego wyjdzie
Już chyba nawet nie wejdę tu drugi raz :/

Ojej. Nie dostałeś wielkiego poklasku i aprobaty jakiej się spodziewałeś w przeciągu pierwszych trzech minut. Proszę bardzo. Strzel focha. Powiedz jak bardzo cie to nie obchodzi. Nazwij to eksperymentem i powiedz jak nas strollowałeś.

EDIT: Pierdole, ♥♥♥♥♥. Mam zły humor. Na złość zrobię nowy temat z tym samym co napisałeś tylko w zrozumiały sposób.
Ostatnio edytowany przez Fuma dnia 29.09.2013 17:13:05
Myr

4
(+4|-0)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 29.09.2013 17:01:03
Angora Turecka
Anthro
A czego oczekiwać po takim temacie? Fotografia w terenie to długie godziny od świtu siedzenia bez ruchu i obserwowania, ze sprzętem takiej bądź innej jakości. Do tego wybór sensownego miejsca w którym znajduje się dzika zwierzyna. Koniec, reszta to praktyka. Przedmówcy słusznie zauważyli, że rozpisane to zostało tak, jakby nie wiadomo czym było robienie takich zdjęć i jaka wiedza była potrzebna czy też umiejętności. Już nie wspominając o tym że istnieją opasłe opracowania jak sobie przygotować stanowisko do pracy z taką tematyką (tutaj może jedynie jakaś kreatywność się przydać).

Za mało tu fotografów żeby temat miał przerodzić się w jakąś burzliwą dyskusję.
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"

1
(+2|-1)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 30.09.2013 9:46:58
Smok Serwisowy
ostatnio zupełnie przypadkiem fotografuje dzikie zwierzęta i rozważam zakup nowego obiektywu. czy lepiej do mojego cyfrowego aparatu nadaje się krótki obiektyw czy raczej jakiś długi? i czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co to właściwie za różnica?

moja amatorska focia rozszalałego dzikiego zwierzęcia (chciałem oddać jego pierwotną dzikość i szał)
http://www.furaffinity.net/view/538175/
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 11.12.2013 23:27:14
Mieszkam na zadupiu, pod Wrocławiem. Zanim wybudowali obwodnicę prawie codziennie przychodziły do mnie sarny. Ogólnie w okolicach Wrocławia jest ich pełno. Cały czas przyłażą do mnie wszelkiego rodzaju jeże, myszy, krety itp.
Dzisiaj miałem bardzo nietypowego gościa. Podczas wieszania na dworze prania usłyszałem szmer w zaroślach za płotem, zwróciłem wzrok w tamtą stronę i przez ułamek sekundy widziałem coś wybitnie przypominającego lisa. Nie jestem do końca pewien czy rzeczywiście był to lis, ale sporo na to wskazuje. Sąsiad powiedział niedawno, że miał podobnego gościa.
Ma ktoś może jakieś większe doświadczenie z fotografowaniem tych zwierząt? Jutro może udam się na poszukiwanie lisiej nory.
Ostatnio edytowany przez Szerokogbny dnia 11.12.2013 23:30:05

1
(+1|-0)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 12.12.2013 10:40:12
Hiena
Zwierzę
Jeśli chcesz fotografować lisy, idź na śmietnik.

0
(+0|-0)
Re: Fotografowanie dzikich zwierząt - Jakieś rady ?
Wysłano: 12.12.2013 11:33:53
psiur husky
Anthro
Ani to poradnik, ani pytanie o sugestie dotyczące poprawy jakości wykonywanych przez Ciebie zdjęć.
Tak jak zauważył Kot, fotografia dzikich zwierząt (a nie torów, pociągów i pszczółek - a to są zdjęcia zamieszczone przez Ciebie w tym temacie, choć rozumiem, że pokazałeś to tylko jako informację na marginesie, odnoszącą się do tego, że robisz zdjęcia na kliszy) to przede wszystkim dobre miejsce, cierpliwość, wyczucie kompozycji. Niestety sarenka na Twoim zdjęciu ginie, praktycznie jej tam nie ma. Gdyby wyciąć ją w photoshopie to zdjęcie by się nie zmieniło :P Oto dowód:

http://cdn.polfurs.org/pf...a99098b2e71.jpg

Praktycznie nie widać różnicy. I Twoje zdjęcie to pole i moje to pole :D

Zabijasz ciekawy temat już na samym wstępie. A szkoda, bo mogłoby z tego wyjść coś ciekawego.
Ostatnio edytowany przez Rough dnia 12.12.2013 11:34:47
Załącznik:
jpg  sarna.jpg (181.57 KB; 960x650 px)
2131_52a99098b2e71.jpg 960x650 px

 Aby pisać należy być zalogowanym


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane