Przeglądający wątek:
1 Anonimowi
Dzieciństwo to czas, w którym poszukuje się odpowiedzi na wiele nurtujących pytań. 
Czasem przez niedopowiedzenia i ograniczoną wiedzę tworzyliśmy własne teorie na temat otaczającego nas świata. Z perspektywy upływu chwil można spojrzeć na to z dystansem i przymrużeniem oka. Powspominajmy. Jakie były najgłupsze/najciekawsze rzeczy, w które wierzyliście/zrobiliście będąc jeszcze dzieckiem?
Ja podczas początków mojej edukacji w szkole podstawowej nie wiedziałem do końca, skąd się biorą dzieci. Myślałem, że poprzez całowanie dochodzi do zapłodnienia. Kiedy kolega znalazł zużytą prezerwatywę powiedział mi, że dzięki temu nie zachodzi się w ciążę.
W związku z tym przez długi czas uważałem, że gumki zakłada się na język...
Druga sytuacja dotyczy latania. Przez kreskówki wierzyłem, że jak wezmę liście i będę nimi machał to wzniosę się w powietrze. Wspiąłem się na wysokie schody z dwoma liśćmi w dłoniach i skoczyłem... Efekt? Pomimo desperackich wysiłków grawitacja była bezlitosna i skręciłem sobie kostkę.
I na zakończenie: przez Harrego Pottera chciałem dostać się na ukryty peron w ścianie...Rozpędziłem się i resztę możecie dopowiedzieć.
Czy wy wierzyliście w coś podobnego, przychodziły wam do głowy równie osobliwe pomysły?
Czasem przez niedopowiedzenia i ograniczoną wiedzę tworzyliśmy własne teorie na temat otaczającego nas świata. Z perspektywy upływu chwil można spojrzeć na to z dystansem i przymrużeniem oka. Powspominajmy. Jakie były najgłupsze/najciekawsze rzeczy, w które wierzyliście/zrobiliście będąc jeszcze dzieckiem?Ja podczas początków mojej edukacji w szkole podstawowej nie wiedziałem do końca, skąd się biorą dzieci. Myślałem, że poprzez całowanie dochodzi do zapłodnienia. Kiedy kolega znalazł zużytą prezerwatywę powiedział mi, że dzięki temu nie zachodzi się w ciążę.
W związku z tym przez długi czas uważałem, że gumki zakłada się na język...
Druga sytuacja dotyczy latania. Przez kreskówki wierzyłem, że jak wezmę liście i będę nimi machał to wzniosę się w powietrze. Wspiąłem się na wysokie schody z dwoma liśćmi w dłoniach i skoczyłem... Efekt? Pomimo desperackich wysiłków grawitacja była bezlitosna i skręciłem sobie kostkę.
I na zakończenie: przez Harrego Pottera chciałem dostać się na ukryty peron w ścianie...Rozpędziłem się i resztę możecie dopowiedzieć.
Czy wy wierzyliście w coś podobnego, przychodziły wam do głowy równie osobliwe pomysły?
5
(+5|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 1.02.2014 23:05:56
Wysłano: 1.02.2014 23:05:56
Lew
Raz zakopałem monety aby wyrosło z nich drzewo monetowe. Wszytko było przemyślane- specjalnie posadziłem same 2 i 5 złotówki aby potem nie mieć nadmiaru drobniaków niepotrzebnych 
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że wierzyło w to także dwóch moich rówieśników, którzy dorzucili własne monety
Na swoje usprawiedliwienie dodam, że wierzyło w to także dwóch moich rówieśników, którzy dorzucili własne monety
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
3
(+3|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 1.02.2014 23:13:22
Wysłano: 1.02.2014 23:13:22
Uncia Hortensis
Rabatka
Starsza siostra powiedziała, że rozsypana sól przyciąga pająki. 
Takie podłe, ale takie skuteczne by dzieciak nie bałaganił
Takie podłe, ale takie skuteczne by dzieciak nie bałaganił
Myr
8
(+8|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 1.02.2014 23:14:17
Wysłano: 1.02.2014 23:14:17
gronkowiec
Anthro
Kiedyś ciocia powiedziała, że ma "Sennik", w którym można sprawdzić znaczenie snów. Jaki wielki był mój zawód, kiedy okazało się, że to książka, wyobrażałem sobie to jako jakieś urządzenie, które zakłada się na głowę i które czyta i tłumaczy sny 
Podpis zastępczy v2.04
5
(+5|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 1.02.2014 23:19:31
Wysłano: 1.02.2014 23:19:31
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
Czy tylko mi mówiono, że jak będę patrzył w ogień i bawił się nożem, to się posikam w nocy ?
?Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 1.02.2014 23:20:22
FABRICATI DIEM PVNC"
9
(+9|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 1.02.2014 23:32:51
Wysłano: 1.02.2014 23:32:51
Kotomiś Cudowny (bajeczny)
Zmiennokształtny
Naprawde wierzylam tylko w swietego Mikolaja (reszta to byly glownie chwilowki, o ktorych szybko zapominalam). Wiecznie czekalam az sie pojawi za oknem. 
Co roku prosilam go o reniferka czego konsekwencja jest to, ze mam bardzo duzo pluszowych rogaczy bo stalo sie to tradycja.
Poza tym myslalam, ze jak podrosne to albo dostane pierwszego pokemona, albo list do Hogwartu.
Jeszcze kiedys znalazlam ziemniaka to go zasadzilam i chcialam miec wielka farme ziemniorow. xD Do tego hodowalam biedronki i pajaki (a teraz sie jednego i drugiego panicznie boje xD).
Dzieki bratu uwazalam, ze wrozka zebuszka jest potworem, ktory okrada dzieci z kosci (tak, z kosci. nie tylko z zebow.), istnieje masc ktora mozna odkleic oko, noge, reke albo ucho (ah, basnie braci grimm), gdzies na swiecie chodza skrzaty i sa bardzo zlosliwe i nie dobre.
+ w lesie obok domu sa wilkolaki. Do tego znalazlam odcisk malej, gadziej lapki na tynku i uwazalam ze to smok, ktory mieszka w piwnicy/rurach. Teoria zostala obalona po tym jak sie dowiedzialam, ze w domu jest cos takiego jak skrzat domowy, ktory kiedy sie zeslosci zamienia sie w boggarta. xd Wiec uwazalam, ze gad po prostu czasami przychodzi i staralam sie go zlapac zastawiajac rozne cudowne pulapki.
Wymyslilam tez, ze zwierzeta to ludzie ktozy pokutuja na ziemi za zle uczynki dlatego nie mowia. Nie sa w stanie opowiedziec przeszlosci.
Boze, duzo tego bylo... w sumie nie dziwie sie ze jestem nienormalna.
Co roku prosilam go o reniferka czego konsekwencja jest to, ze mam bardzo duzo pluszowych rogaczy bo stalo sie to tradycja.Poza tym myslalam, ze jak podrosne to albo dostane pierwszego pokemona, albo list do Hogwartu.
Jeszcze kiedys znalazlam ziemniaka to go zasadzilam i chcialam miec wielka farme ziemniorow. xD Do tego hodowalam biedronki i pajaki (a teraz sie jednego i drugiego panicznie boje xD).
Dzieki bratu uwazalam, ze wrozka zebuszka jest potworem, ktory okrada dzieci z kosci (tak, z kosci. nie tylko z zebow.), istnieje masc ktora mozna odkleic oko, noge, reke albo ucho (ah, basnie braci grimm), gdzies na swiecie chodza skrzaty i sa bardzo zlosliwe i nie dobre.
+ w lesie obok domu sa wilkolaki. Do tego znalazlam odcisk malej, gadziej lapki na tynku i uwazalam ze to smok, ktory mieszka w piwnicy/rurach. Teoria zostala obalona po tym jak sie dowiedzialam, ze w domu jest cos takiego jak skrzat domowy, ktory kiedy sie zeslosci zamienia sie w boggarta. xd Wiec uwazalam, ze gad po prostu czasami przychodzi i staralam sie go zlapac zastawiajac rozne cudowne pulapki.Wymyslilam tez, ze zwierzeta to ludzie ktozy pokutuja na ziemi za zle uczynki dlatego nie mowia. Nie sa w stanie opowiedziec przeszlosci.
Boze, duzo tego bylo... w sumie nie dziwie sie ze jestem nienormalna.
Anything that is beautiful people want to break.
1
(+2|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 0:57:15
Wysłano: 2.02.2014 0:57:15
Rrrudy lis :3
Zwierzę
Ja jak byłem mały to wierzyłem w UFO i strasznie się go bałem! Babcia oglądała regularnie Nie-do-wiary o 22:45 na TVN, a ja dość często u niej bywałem i rzecz jasna wspólnie oglądaliśmy tajemnicze historie w migoczącym puzdrze (mam na myśli telewizor!), spowici kłębami papierosowego dymu. Dziadek z kolei czytał sporo Von Danikena, więc siłą rzeczy nasiąkłem wszelakiej maści historiami o kosmitach - do tego stopnia, że panicznie się bałem że mnie porwą i nie potrafiłem zasnąć. Drugi dziadek nie przepadał z kolei za tym od UFO i straszył mnie że widział UFO na schodach, pokazując mi prześwietlone zdjęcia z aparatu, a ja w to wierzyłem i bałem się iść do kibelka, sądząc, że jak spłuczę wodę, to zwabi to UFO i mnie porwie! Miałem nawet sny że mnie porywają i robią na mnie eksperymenty i opowiadałem o tym z przejęciem moim rodzicom, którzy z kolei też mieli mnie czym straszyć jak byłem niegrzeczny, a babci i dziadkowi i tak dostał się od nich opieprz 
"Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii" - A.C. Clarke
"Im bardziej zaawansowane technicznie medium, tym bardziej prymitywne, błahe i bezużyteczne wiadomości są przy jego pomocy przekazywane" - S. Lem
"Im bardziej zaawansowane technicznie medium, tym bardziej prymitywne, błahe i bezużyteczne wiadomości są przy jego pomocy przekazywane" - S. Lem
-1
(+0|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 9:56:38
Wysłano: 2.02.2014 9:56:38
Fenek
Anthro
Jak byłem mały to bałem się szkieletów (za dużo dungeon siege), i ciemności (ich się nadal obawiam).
I z tego powodu nie gram w horrory i nie oglądam ich.
I z tego powodu nie gram w horrory i nie oglądam ich.
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy do których brakuje chęci i motywacji.
3
(+4|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 10:49:01
Wysłano: 2.02.2014 10:49:01
PERMABAN
Jak miałam ze dwa-trzy lata to brat włączył Gremliny w tv, faza na gremliny siedzące w każdym ciemnym zakamarku skończyła się dopiero koło 17-18 roku życia xd Nie wierzyłam, że coś tam siedzi, ale i tak się bałam.
2
(+2|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 11:08:38
Wysłano: 2.02.2014 11:08:38
Uncia Hortensis
Rabatka
Przypomniało mi się jak w podstawówce kolega mnie wkręcił, że zrobił flubbera w domu ze stopionych piłek kauczukowych i podłączył je do prądu i w ogóle faza
Myr
Irbis
Bestia
Za bicie kogoś może ręka uschnąć (metoda wychowawcza, skuteczna, wyobrażałem sobie to jako uschnięta niczym u mumii, zwisająca bez życia).
Istnieją małe, latające owady, które potrafią zabić człowieka i oplątać w sieć jak pająki (efekt obejrzenia "Z archiwum X", po tym bałem się spać przy otwartym oknie)
Słońce jest większe od księżyca (licząc średnią), bo księżyca bywa często tylko pół. Nie kojarzyłem tego z odległościami i cieniem.
Istnieją małe, latające owady, które potrafią zabić człowieka i oplątać w sieć jak pająki (efekt obejrzenia "Z archiwum X", po tym bałem się spać przy otwartym oknie)
Słońce jest większe od księżyca (licząc średnią), bo księżyca bywa często tylko pół. Nie kojarzyłem tego z odległościami i cieniem.
Ostatnio edytowany przez Toboe dnia 2.02.2014 11:50:10
Jam jest Toboe, Wyjący Irbis.
3
(+3|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 12:14:26
Wysłano: 2.02.2014 12:14:26
dziwny biały tygrys
Anthro
Oj dużo tego było, musiałbym sobie tylko przypomnieć...
Kiedyś ktoś mi mówił, że myślał, że w filmach akcji ludzie poświęcali swoje życia, żeby nagrać scenę śmierci bohatera.
A ja myślałem, że wszystkie filmy jakie lecą w telewizji: albo lecą na żywo i, że to gdzieś na świecie się dzieje naprawdę albo, że ludzie nagrywali jakieś sceny, które się naprawdę zdarzyli i je zlepiali w konkretny utwór.
Kiedyś też wierzyłem, że jak zamykałem szufladę ze sztućcami, to sztućce zaczynały robić dziką imprezę pod moją nieobecność. xd
A w świętego Mikołaja chyba nie wierzyli tylko ci, co się wychowali w ateistycznej rodzinie. xP
Kiedyś ktoś mi mówił, że myślał, że w filmach akcji ludzie poświęcali swoje życia, żeby nagrać scenę śmierci bohatera.
A ja myślałem, że wszystkie filmy jakie lecą w telewizji: albo lecą na żywo i, że to gdzieś na świecie się dzieje naprawdę albo, że ludzie nagrywali jakieś sceny, które się naprawdę zdarzyli i je zlepiali w konkretny utwór.
Kiedyś też wierzyłem, że jak zamykałem szufladę ze sztućcami, to sztućce zaczynały robić dziką imprezę pod moją nieobecność. xd
A w świętego Mikołaja chyba nie wierzyli tylko ci, co się wychowali w ateistycznej rodzinie. xP
Ostatnio edytowany przez Blaher dnia 2.02.2014 12:15:42
Nie wiem, do którego z forów należę, choć się domyślam.
0
(+4|-4)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 12:24:46
Wysłano: 2.02.2014 12:24:46
Anthro
Kiedyś wierzyłem w ludzkość- dzisiaj tracę ta wiarę powoli;]
1
(+1|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 13:45:58
Wysłano: 2.02.2014 13:45:58
Miniaturowy smok
Smok
Idealnie pasuje do tego tematu. A najlepsze jest to, że jakieś ziarenko prawdy w tym jest, więc znoszę przysłowiowe jajko, gdy spadnie mi igła na podłogę.
Do tego, jedną z historii wiary w takie pierdółki była sytuacja, gdy zaczęliśmy pewnego wieczoru, będąc dzieciakami, żartować sobie z bratem, że za oknem jest "Oczko", które na nas patrzy.Najpierw było śmiesznie, haha oczko i takie tam, a potem nagle, krok po kroku pojawił się strach przed tym oczkiem. I koniec końców mama musiała spać z nami przez parę dni w pokoju, żeby odstraszyć Oczko xD.
A jak spałam u dziadków, to dziadek straszył mnie, że jak będę niegrzeczna, to przyjdzie Chłopisko po mnie w nocy i mnie zabierze. I potem każdej nocy jeden cień przypominał mi Chłopisko z workiem. I spać nie mogłam xD.
<-- "Seksowna, filigranowa antro lisiczka z dużymi piersiami i kształtną pupą pozna jakieś inne sexy futerka...".
2
(+2|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 14:28:27
Wysłano: 2.02.2014 14:28:27
Husky
Anthro
W młodości wierzyłem w wiele rzeczy, większość z nich wzięła się z telewizji, która przecież nie kłamie... Było to między innymi UFO, przerażała mnie myśl, że mogą bezkarnie porwać kogo tylko chcą, albo zniszczyć całą ludzkość. Jeszcze ten ich wygląd, rozpowszechniony przez media (zielony kolor i wielkie oczy). Były też, Sasquatch, Chupacabra czy Nessie. Wielu dorosłych wciąż w takie rzeczy wierzy.
Najbardziej chyba bałem się duchów. Myślałem, że zostawali nimi ludzie tak źli, że po śmierci woleli zostać i kontynuować swoje dzieło nawiedzając żywych, albo zrobili coś tak strasznego, że ich dusze nie mogły zaznać spokoju, lub też chcieli się po prostu zemścić za to co ich spotkało za życia.
I jeszcze, że pod łóżkiem mieszkają potwory xD
Najbardziej chyba bałem się duchów. Myślałem, że zostawali nimi ludzie tak źli, że po śmierci woleli zostać i kontynuować swoje dzieło nawiedzając żywych, albo zrobili coś tak strasznego, że ich dusze nie mogły zaznać spokoju, lub też chcieli się po prostu zemścić za to co ich spotkało za życia.
I jeszcze, że pod łóżkiem mieszkają potwory xD
Możesz walczyć jak lew, biegać jak gepard. Lecz nigdy nie będziesz lepszy niż Komandor Shepard.
0
(+1|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 14:45:06
Wysłano: 2.02.2014 14:45:06
Smok / Gad
Anthro
Jak byłem mały to myślałem że faceci też rozdzą dzieci Wynikało to z jakiegoś programu w telewizorni, nie pamiętam o czym było ale po oglądnięciu go taką teorie wysnułem.
Inna rzecz wynikała też z telewizji a dokładnie z kreskówek. A mianowicie w jednej kreskówce skunks perfumował się śmierdzącymi perfumami. Lekko zdziwiony tym faktem zapytałem się mojej rodzicielki czy to rzeczywiście prawda że tak robią. Przez tydzień wszyscy domownicy się z tego śmiali.
Edit
A dokładnie o tego skunksa mi chodziło:
Wynikało to z jakiegoś programu w telewizorni, nie pamiętam o czym było ale po oglądnięciu go taką teorie wysnułem. Inna rzecz wynikała też z telewizji a dokładnie z kreskówek. A mianowicie w jednej kreskówce skunks perfumował się śmierdzącymi perfumami. Lekko zdziwiony tym faktem zapytałem się mojej rodzicielki czy to rzeczywiście prawda że tak robią. Przez tydzień wszyscy domownicy się z tego śmiali.
Edit
A dokładnie o tego skunksa mi chodziło:
Ostatnio edytowany przez WolfiJ dnia 2.02.2014 14:51:48
0
(+1|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 14:51:54
Wysłano: 2.02.2014 14:51:54
Jaguar
Człowiek
@WolfiJ: a bociany to co :> ?
2
(+3|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 14:53:26
Wysłano: 2.02.2014 14:53:26
Smok / Gad
Anthro
O bocianach nic mi nie było wiadomo.
Jak tak czytam te posty, to większość pierdół które się wymyślało było za sprawą telewizora. Good Tip na przyszłość.
Jak tak czytam te posty, to większość pierdół które się wymyślało było za sprawą telewizora. Good Tip na przyszłość.
0
(+1|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 14:53:40
Wysłano: 2.02.2014 14:53:40
Shiny Ditto
Zmiennokształtny
https://www.movieguide.or...2/08/junior.jpg
Ja jak byłem mały, zawsze odnosiłem wrażenie że jak śpię na łóżku, zaczyna ono latać po świecie lub ciemnej pustce, oczywiście nigdy nie udało mi się obudzić nigdzie indziej jak we własnym łóżku
.Ostatnio edytowany przez rafper dnia 2.02.2014 14:57:27
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Anonim
0
(+1|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 18:53:06
Wysłano: 2.02.2014 18:53:06
Ja nadal się boję.
-8
(+0|-8)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 20:27:51
Wysłano: 2.02.2014 20:27:51
Lis
Anthro
Ja w dzieciństwie wierzyłem w mikołaja, ale to była lipa.
Bać niczego się nie bałem tak jest nadal, jak oglądam horrory ze znajomymi to się śmieje a oni zakrywają oczy.
Bać niczego się nie bałem tak jest nadal, jak oglądam horrory ze znajomymi to się śmieje a oni zakrywają oczy.
Niech bóg strzeże mnie przed przyjaciółmi. Z nieprzyjaciółmi sam dam sobie radę.
-1
(+1|-2)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 21:03:51
Wysłano: 2.02.2014 21:03:51
Moogle
Anthro
Jak byłem mały, to wierzyłem w to że obudowa komputera jest wypełniona sprzętem do cna.
0
(+1|-1)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 22:37:51
Wysłano: 2.02.2014 22:37:51
Avian
Anthro
http://www.youtube.com/watch?v=yKjdIodbKi8
Kiedy w nocy nie zapalałem na schodach światła zawsze gonił mnie duch widoczny od 40 sekundy.
A generalnie jak byłem mały brat potrafił mnie z wielką łatwością naciągnąć na wszystko, potrafiłem przez niego próbować wygumkować bieliznę z ludzi z reklamy, bać się wampirów siedzących w ukrytej piwnicy pod podłogą mojego pokoju, nawet kiedy dostawaliśmy identyczne rzeczy ta jego zawsze była o wiele lepsza od mojej. Za opłatą, batona jakiegoś etc mogłem się zamienić i jednak poprzednia, dajmy na to, kulka okazywała się szybciej toczyć ._.
Dawałem się też naciągnąć na reklamy mango tv
i wszystkie te konkursy tv z oczywistymi odpowiedziami..
Kiedy w nocy nie zapalałem na schodach światła zawsze gonił mnie duch widoczny od 40 sekundy.
A generalnie jak byłem mały brat potrafił mnie z wielką łatwością naciągnąć na wszystko, potrafiłem przez niego próbować wygumkować bieliznę z ludzi z reklamy, bać się wampirów siedzących w ukrytej piwnicy pod podłogą mojego pokoju, nawet kiedy dostawaliśmy identyczne rzeczy ta jego zawsze była o wiele lepsza od mojej. Za opłatą, batona jakiegoś etc mogłem się zamienić i jednak poprzednia, dajmy na to, kulka okazywała się szybciej toczyć ._.
Dawałem się też naciągnąć na reklamy mango tv
i wszystkie te konkursy tv z oczywistymi odpowiedziami..
1
(+1|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 22:43:00
Wysłano: 2.02.2014 22:43:00
Hiena pręgowana
Zmiennokształtny
jak miałam z 8 lat zawsze patrzałam przed snem na gwieździste niebo
pewnej nocy zobaczyłam lecący przedmiot i to nie był samolot...
Po tym widoku bałam się spojrzeć w niebo przez długi długi czas... Z czasem okazało się że to satelita
A jak by tak spojrzeć jeszcze w stercz : to pamiętam jak podbiegałam do rodziców kiedy się całowali i krzyczałam "nie całować się! bo dziecko zrobicie!" X3 a miałam w tedy z 5/6 lat
pewnej nocy zobaczyłam lecący przedmiot i to nie był samolot...
Po tym widoku bałam się spojrzeć w niebo przez długi długi czas... Z czasem okazało się że to satelita
A jak by tak spojrzeć jeszcze w stercz : to pamiętam jak podbiegałam do rodziców kiedy się całowali i krzyczałam "nie całować się! bo dziecko zrobicie!" X3 a miałam w tedy z 5/6 lat
3
(+3|-0)
Re: Rzeczy, w jakie wierzyliście w dzieciństwie
Wysłano: 2.02.2014 22:48:00
Wysłano: 2.02.2014 22:48:00
Jeleń
Anthro
1. Zgniotłem liście kasztanowca, zawinąłem w kawałek gazety i zapaliłem jako "papierosa". Paskudztwo masakryczne - nikomu nie polecam
2. Myślałem, że "walić gruchę" (podsłyszane w filmie) oznacza "robić kupę"
3. Zabrałem młotek z domu i usilnie chciałem rozbić kamienie na podwórku mając nadzieję, że znajdę w środku złoto
2. Myślałem, że "walić gruchę" (podsłyszane w filmie) oznacza "robić kupę"
3. Zabrałem młotek z domu i usilnie chciałem rozbić kamienie na podwórku mając nadzieję, że znajdę w środku złoto
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.