Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 12:30:37
Przeciez watek rozwija sie w idealnej zgodzie ze swoim tematem! Niesmiale liski moga oraz inne krypto pedo moga dalej obrabiac swoje lody i ladowac w dupsztala. Wszystko pozostanie w Fantomie tfu w fandomie.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 12:37:06
Kotomiś Cudowny (bajeczny)
Zmiennokształtny
ok. co do postu Tyma... Przepraszam, że to zrobię ALE.
1. Mono dostałam od Ciebie kiedy się wygłupialiśmy w podawanie sobie kostek lodu ustami w Powiększeniu i doskonale o tym wiesz.
2. Zarówno i ja i ty wiemy który 15/16 latek stracił z Tobą dziewictwo w Mariocie w listopadzie. (Nie każ mi tutaj podawać nicku bo chyba nie chcemy, żeby był większy burdel)
3. Co do naskakiwania na Dama... Tutaj właściwie było powiedziane o waszej dwójce, ale on jako osoba bardziej kontaktowa i przyjazna otoczeniu jest lepiej widoczna. Poza tym mowa nie jest tylko o was
4. Mówimy tutaj o zdarzeniu z konwentu, na którym było sporo osób jeśli pamiętam a wianuszki chodziły. A ile radosnego pisku było jak osoba X pozwoliła osobie Y obciągnąć - nie, tu nie mowa ani o Tymie ani Damie.
Wgl Tymo zawsze miałam Cię za poważnego człowieka, a teraz tak naprawdę jak się już wszystko uspokajało rzucasz się w ogień i jeszcze gadasz rzeczy sprzeczne z rzeczywistością. Lubię Cię, ale pewne rzeczy tutaj to czysty bullshit i sam doskonale o tym wiesz...
Ostatnio edytowany przez Riciak dnia 10.06.2014 17:12:08
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 12:47:40
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
W ogóle wtf, takie cackanie się z nickami w gronie gdzie się wszyscy znają, zamiast normalnie powiedzieć żeby nie trzeba było się domyślać i wybierać która osoba pasuje do opisu zdarzeń. Udawanie, że tak na prawdę to o nikim i rzucanie argumentów na wiatr. Ten temat widzą wszyscy, teraz można zaprosić babę z National Geographics
I widzę, że wchodzimy na plotki i obrabianie ludziom dupy bo duszenie w kółko tych samych argumentów się nudzi? Zostaje tylko jedna opcja:
Wszystko było ok dopóki tymo sie nie obudził po 3 miesiącach ;P
Ostatnio edytowany przez Vethuleion dnia 29.05.2014 12:53:27
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 13:59:09
To było zabawne, ponieważ doskonale znałam źródło, które ci to powiedziało, a gdy powtórzyłam Ingo, że ktoś uwierzył, usłyszałam radosne "YESS!". Still hilarious.
Skąd pomysł, że w to uwierzyłem? Nie mam zwyczaju przyjmować takich rzeczy jako oczywistości, dlatego też Ciebie wprost zapytałem, żeby to zweryfikować.
A przypomina mi się sytuacja jak z Wolfikiem przyjechałeś do Lestera i po godzinie bardzo usilnie chciałeś wracać, Wolfik chciał zostać czy pojechać na noc do znajomych a ty bardzo mocno nalegałeś "Nie nie, chodźmy do ciebie" XD
Tak, i wszyscy mamy sobie dopowiedzieć "żeby się poruchać" :d Obaj z Wofikiem chcieliśmy wracać, a nie tylko ja, z tego powodu, że Wofik jest ze Zgierza a Lester mieszka na Retkinii i trzeba się było spieszyć na ostatni tramwaj, żeby nie utknąć na tym końcu świata be noclegu, o czym ten powiedzieliśmy. To naprawdę było takie proste. Żałowałem, że musimy iść i nic więcej za tym się nie kryło - naprawdę. Czemu niektórzy sobie dopowiedzą cokolwiek do prostej sytuacji?
Owszem, spotkałem się parokrotnie z wykorzystywaniem 16 - latka (na przykład na jednym z konwentów), z którego naiwności skwapliwie skorzystano, żeby później publicznie długo mieszać go z błotem i obrażać, w czym prym wiódł nasz Obrońca Moralności i Porządku, Rycerz Zagubionych Nastolatków Vethuleion. Pas startowy dla kutasów - mówi wam to coś? Przez litość nie będę przypominał nicku, chłopak wyjechał na zachód i mam nadzieję, że chociaż tam nie ciągnie się już za nim ta zła opinia (a powinna za jego oprawcami, którym wszystko uszło na sucho w imię "bycia fajnym w grupie", ba, było się z kogo pośmiać i pochwalić tym i owym).
Przecież to był Nikkie nie Veth -.-;
A Mineys mu zrobi laske i nawet sie nie przestawił, co jest troche żałosne.
Owszem, to Nikkie był obrabiany, ale to Vethuleion później o tym pindolił na prawo i lewo, i o tym nieszczęsnym pasie startowym - jak to się ma do jego wzniosłych ideałów obrony nastoletniej psychiki?
ok. co do postu Tyma... Przepraszam, że to zrobię ALE.
1. Mono dostałam od Ciebie kiedy się wygłupialiśmy w podawanie sobie kostek lodu ustami w Powiększeniu i doskonale o tym wiesz.
2. Zarówno i ja i ty wiemy który 15/16 latek stracił z Tobą dziewictwo w Mariocie w listopadzie. (Nie każ mi tutaj podawać nicku bo chyba nie chcemy, żeby był większy burdel)
Wgl Tymo zawsze miałam Cię za poważnego człowieka, a teraz tak naprawdę jak się już wszystko uspokajało rzucasz się w ogień i jeszcze gadasz rzeczy sprzeczne z rzeczywistością. Lubię Cię, ale pewne rzeczy tutaj to czysty bullshit i sam doskonale o tym wiesz...
1. - nie, nie jest to oczywiste, a wręcz mało prawdopodobne, bo choroba jest zaraźliwa przez krótki okres czasu i to było już po tym czasie, także to mógł być ktokolwiek. Także nic nie jest tu "oczywiste".
2. - wow, zaczynamy lecieć na całego :d. Piszesz, jakbym kogoś posiadł analnie, co jest bzdura wyssaną z palca. Nawet, jeżeli nie to było twoją intencją to taki jest jasny wydźwięk tej wypowiedzi i to mi się nie podoba. Więc albo powtarzasz jakąś bzdurę, albo jesteś nieprecyzyjna. A może jeszcze podrążymy tę sprawę i jeszcze jakieś inne? Może jeszcze się więcej o sobie dowiem? A może też coś komuś wyciągniemy, różnym "obrońcom moralności" z tego tematu?
To gdzie jest ten bullshit?
wow
edit to jeszcze jest związane z tematem czy już offtop ?
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 14:08:41
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
A przypomina mi się sytuacja jak z Wolfikiem przyjechałeś do Lestera i po godzinie bardzo usilnie chciałeś wracać, Wolfik chciał zostać czy pojechać na noc do znajomych a ty bardzo mocno nalegałeś "Nie nie, chodźmy do ciebie" XD
Tak, i wszyscy mamy sobie dopowiedzieć "żeby się poruchać" :d Obaj z Wofikiem chcieliśmy wracać, a nie tylko ja, z tego powodu, że Wofik jest ze Zgierza a Lester mieszka na Retkinii i trzeba się było spieszyć na ostatni tramwaj, żeby nie utknąć na tym końcu świata be noclegu, o czym ten powiedzieliśmy. To naprawdę było takie proste. Żałowałem, że musimy iść i nic więcej za tym się nie kryło - naprawdę. Czemu niektórzy sobie dopowiedzą cokolwiek do prostej sytuacji?
Wystarczyło zapytać to mogli byście zostać, mamy dwa mieszkania i nie raz już robiliśmy domówki, ale jak Wolfik powiedział "Może zadzwonię to zatrzymamy sie u moich znajomych" a ty na to "Nie nie, lepiej u ciebie" to wyglądało to bardzo.... dziwnie XD Nie napisałem, że pojechaliście się ruchać... sam to dopisałeś
Owszem, to Nikkie był obrabiany, ale to Vethuleion później o tym pindolił na prawo i lewo, i o tym nieszczęsnym pasie startowym - jak to się ma do jego wzniosłych ideałów obrony nastoletniej psychiki?
Nie, nie pierdoliłem, tekst o pasie startowym wymyślił ktoś inny, ja może raz powtórzyłem. Chyba coś ci się pomieszało Jeszcze raz napiszę NIKOGO NIE BRONIĘ I NIE MAM ZAMIARU. Będę piętnował każde debilne zachowanie.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 14:10:36
Nieskupiony Pies Imprezowy
Anthro
Owszem, spotkałem się parokrotnie z wykorzystywaniem 16 - latka (na przykład na jednym z konwentów), z którego naiwności skwapliwie skorzystano, żeby później publicznie długo mieszać go z błotem i obrażać, w czym prym wiódł nasz Obrońca Moralności i Porządku, Rycerz Zagubionych Nastolatków Vethuleion. Pas startowy dla kutasów - mówi wam to coś? Przez litość nie będę przypominał nicku, chłopak wyjechał na zachód i mam nadzieję, że chociaż tam nie ciągnie się już za nim ta zła opinia (a powinna za jego oprawcami, którym wszystko uszło na sucho w imię "bycia fajnym w grupie", ba, było się z kogo pośmiać i pochwalić tym i owym).
Przecież to był Nikkie nie Veth -.-;
A Mineys mu zrobi laske i nawet sie nie przestawił, co jest troche żałosne.
Owszem, to Nikkie był obrabiany, ale to Vethuleion później o tym pindolił na prawo i lewo, i o tym nieszczęsnym pasie startowym - jak to się ma do jego wzniosłych ideałów obrony nastoletniej psychiki?
No bo przeba szanować swoją jape i dupe, no kurde, litości : P
Ostatnio edytowany przez Lester dnia 29.05.2014 14:21:51
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 14:20:10
Kotomiś Cudowny (bajeczny)
Zmiennokształtny
Mówisz? Po całym zdarzeniu z kostkami zaśmiałeś się i powiedziałeś, że byłeś chory więc przepraszasz jak kogoś zarazisz. I PÓŹNIEJ MNIE PRZEPRASZAŁEŚ ZA TĄ MONO. UPS. A zaraża się do 6 miesięcy po chorobie, chyba że była wykryta we wczesnym stadium, a jak wiemy ja byłam takim przypadkiem dzięki guzowi na szyi, a nie ty.
Co do drugiego punktu... Zabawne, że chłopak mówił że się wstydzi i pytał czy naprawdę aż tak to widać. Już Dam mi napisał, że to po prostu nie było nic analnego, ale chodzi o sam czyn. Nie chciałam zgłębiać (hihi) tematu, ale przynajmniej teraz wiesz że on uznał to za stratę dziewictwa. Ojej.
Nie wiem czy zauważyłeś, ale dyskusja jest głównie o moralności.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 14:24:07
Owszem, spotkałem się parokrotnie z wykorzystywaniem 16 - latka (na przykład na jednym z konwentów), z którego naiwności skwapliwie skorzystano, żeby później publicznie długo mieszać go z błotem i obrażać, w czym prym wiódł nasz Obrońca Moralności i Porządku, Rycerz Zagubionych Nastolatków Vethuleion. Pas startowy dla kutasów - mówi wam to coś? Przez litość nie będę przypominał nicku, chłopak wyjechał na zachód i mam nadzieję, że chociaż tam nie ciągnie się już za nim ta zła opinia (a powinna za jego oprawcami, którym wszystko uszło na sucho w imię "bycia fajnym w grupie", ba, było się z kogo pośmiać i pochwalić tym i owym).
Przecież to był Nikkie nie Veth -.-;
A Mineys mu zrobi laske i nawet sie nie przestawił, co jest troche żałosne.
Owszem, to Nikkie był obrabiany, ale to Vethuleion później o tym pindolił na prawo i lewo, i o tym nieszczęsnym pasie startowym - jak to się ma do jego wzniosłych ideałów obrony nastoletniej psychiki?
No bo przeba szanować swoją jape i dupe, no kurde, litości : P
Dla mnie morał z tego tematu jest taki, że ludzie plotkują. Gdyż są ludźmi. Przenoszą dalej niesprawdzone informacje dla podjarki. Tak się to toczy i jest prawdopodobnie nieodłączne dla grup, szczególnie takiej wielkości jak nasza. Vethu coś napisał, sugerującego że wziąłem Wofika na ruchanie (pisanie "ale to ty to napisałeś" jest słabe, to właśnie sugerowałeś), Rita coś insynuuje, choć najwyraźniej g wie, a zanim to napiszą - nie spytają, czy rzeczywiście tak było. I tak chodzą niestworzone historie, ku uciesze gawiedzi.
Trzeba szanować swoją dupę i japę, a jeżeli się nie szanuje - to można kogoś zmieszać z błotem i obśmiewać przez ponad rok? Czy on czymś zawinił? Chciał komuś zaszkodzić? Zrobił komuś krzywdę? Nie, to jemu zrobiono krzywdę linczując go niemalże. Jeszcze niech mi ktoś napisze, że to dla jego dobra .
Ostatnio edytowany przez Tymo dnia 29.05.2014 14:25:18
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 14:28:32
Czarno Biały Gepard
Anthro
PERMABAN
Mam dla was świetny pomysł, przekształćcie futerkon na coś w rodzaju Big Brothera, wtedy wszyscy spełnicie się w plotkach, ekscesach i w ogóle będzie sex, drugs & rock'n'roll, ludzie będą wysyłać na was smsy a zwycięzca otrzyma tytuł ruchacza roku.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 29.05.2014 14:47:26
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Tymo, nikt nikogo nie linczował, jedyną osobą która zaczęła roztrząsać temat byłeś ty. Wszyscy sobie dali siana i chcieli iść do domu, nagle wjechałeś na świni wymachując patykiem z okrzykami "Kto śmie obrażać Dama! Wy nie jesteście lepsi! Ty jesteś taki, ty owaki!"