Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123>>


1
(+1|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 15.04.2014 2:10:46
Hiena pręgowana
Zmiennokształtny
i kebab

4
(+4|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 15.04.2014 2:19:01
Pół Pasek
Inna forma
Jest męski, kiedy będac chory, wyszedł na deszcz, wrócił z jedzeniem, nakarmił mnie i przykrył kocem.

Był ♥♥♥♥♥ męski.

Bo potrafil zadbac o kogos

Jestes meski, pokaz to, zaopiekuj sie kims.

0
(+0|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 15.04.2014 12:58:18
gryf
PERMABAN
Cytat z "Pasek": (Link »)
Jest męski, kiedy będac chory, wyszedł na deszcz, wrócił z jedzeniem, nakarmił mnie i przykrył kocem.
Był ♥♥♥♥♥ męski.
Bo potrafil zadbac o kogos
Jestes meski, pokaz to, zaopiekuj sie kims.


To się nie trzyma kupy.
Opiekuńczość to także cecha kobieca. Może nawet bardziej kobieca niż męska.
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...

1
(+1|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 15.04.2014 13:58:19
Pół Pasek
Inna forma
Czym jest dla was "męskość"?

Dla WAS. Czyli kazdy ma swoje zdanie. Masz inne, nie krepuj sie.

2
(+2|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 15.04.2014 16:29:04
Rysiu
Anthro
Wszyscy piszą tutaj o cechach fizycznych i czynach, ale mniej już o psychice, a to właśnie ona powinna być ważniejsze od reszty.
Ostatnio edytowany przez Lunatic dnia 15.04.2014 16:29:34
You've never known,
You've never shown.
You've never bled,
You're only dead.
You've never been,
You've never seen.
You never had a fucking chance.

2
(+2|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 15.04.2014 20:17:47
Jaguar
Człowiek
@Lunatic, ważna kwestja która była też poruszana (samodzielność i odpowiedzialność za siebie i bliskich)
Jeśli chodzi o wygląd, zadbany i nie za tłusty ;) i powinien być na tyle silny aby bez problemów odkręcać słoiki

0
(+0|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 15.04.2014 20:38:41
Fenek
Anthro
"Męskość" to głównie dojrzałość psychiczna, kiedy umie się brać odpowiedzialność za swoje czyny,
poważnym podejściem do życia i przyzwoite zachowanie. (Jedynie z ostatnim mam problemy)
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko rzeczy do których brakuje chęci i motywacji.

7
(+7|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 15.04.2014 23:00:44
Szeregowy Spizgalski
Tak.
"Męskość" i "prawdziwy mężczyzna" to taki trochę frazes, określenie które każdy stosuje jak chce i kiedy chce. Często stosowane, by na kimś wymusić odpowiednie zachowanie, coś uzyskać. Np. facet usłyszy, że nie jest facetem, jeśli nie będzie chciał spełnić czegoś z listy "obowiązków" faceta, takich jak hajtnięcie się, dzieci czy ciężka praca. A jego plany i marzenia guzik znaczą. Zwłaszcza kobiety lubią manipulować tym słowem, jak czegoś chcą. Oczywiście sam mam swoje wyobrażenie "prawdziwego mężczyzny", nie jest jednak tak toporne, restrykcyjne i nastawione na bycie man-of-da-house i dziecioroba-zarabiacza, facet nie musi byc wysoki, silny i nie musi być księciem z bajki. Wystarczy by nie nosił się jak ♥♥♥♥♥ ;)
Ostatnio edytowany przez Wolfheart dnia 15.04.2014 23:01:44
ΑΠΟ ΠΑΝΤΟΣ ΚΑΚΟΔΑΙΜΟΝΟΣ

4
(+4|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 16.04.2014 12:57:07
Hiena
Zwierzę
Cytat z "Wolfheart": (Link »)
Wystarczy by nie nosił się jak ♥♥♥♥♥ ;)


Spiździenie wizualne to raz, a dwa (jeszcze gorsze) to chłop jak dąb, ale ♥♥♥♥ "ja nie umiem, wstydzę się, boję się, nie przeciwstawię się, a bo ktoś coś o mje pomyśli" xD

I byłoby dobrze, jakby facet nie kwiczał jak świnia na widok pająka. No i może żeby nie omdlewały mu rączęta, jak trzeba przesunąć kanapę (a jak mu omdlewają, bo natura nie obdarzyła, to chociaż żeby się z tym nie obnosił i werbalnie nie "cierpiał", bo nawet najgorszy suchoklates może być o wiele bardziej męski, niż wiecznie jęcząca panienka o aparycji drwala).

2
(+2|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 16.04.2014 15:12:00
Klacz huculska
a ja bym wolała, żeby czasami zapiszczał niż za bardzo buraczył i kozakował :>

2
(+2|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 16.04.2014 17:05:57
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
Cytat z "Mar": (Link »)
Cytat z "Pasek": (Link »)
Jest męski, kiedy będac chory, wyszedł na deszcz, wrócił z jedzeniem, nakarmił mnie i przykrył kocem.
Był ♥♥♥♥♥ męski.
Bo potrafil zadbac o kogos
Jestes meski, pokaz to, zaopiekuj sie kims.


To się nie trzyma kupy.
Opiekuńczość to także cecha kobieca. Może nawet bardziej kobieca niż męska.



Facet, który nie robiłby nic, aby żonie/dziecku pomóc jakby te chorowało...tylko siedziałby na dupie i żłopał piwo byłby zwykłą pipką

Facetowi, który rzuca się w obronie własnej dziewczyny bo zaatakował ją ♥♥♥♥♥ z nożem/kijem/czymkolwiek...też powiesz, że jest kobiecy? :-)k
to jakby nie patrzeć również forma opieki...trochę drastycznej ale jednak. Podobnie rzecz ma się z chłopem, który latał na polowanie aby wyżywić siebie i żonkę z bobasem. Też nie odracałsię od nich plecami tylko robił coś dla nich.

Pasek masz plusik ode mnie :)

[wyżej przedstawiona łopinia jest moją własną łopinią i wara łod niej bło podziabię igiełką :-Dk ]
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 16.04.2014 17:09:17
FABRICATI DIEM PVNC"

0
(+0|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 16.04.2014 17:33:00
bajobongo
Zmiennokształtny
Już strasznie mi się w tym wątku miesza wszystko. Liskowiczu, sugerujesz, że "niekobieca" jest fizyczna obrona kogoś bliskiego? :P Zabrzmiało, jakbyś sugerował, że kobiecość to automatyczna słabość.
Once is an accident
Twice is coincidence
But three times, begs the question

4
(+4|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 16.04.2014 21:07:55
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
słuchajcie to nie Holandia czy jakieś inne Szwecje aby mylić męskość z kobiecością. Dla mnie ( MOJA OSOBISTA OPINIA) fizyczna obrona kobiety jest zachowaniem męskim i odpowiedzialnym ale nic nie szkodzi, żeby kobieta też pokazała "jaja" broniąc kogoś jej bliskiego. Ja osobiście nie dałbym żonie mnie bronić tylko kazał jej zwiewać, żeby jej się nie oberwało od potencjlnego napastnika. Mój ryj nie szklanka, jak się stłucze to się zrośnie ale nie chciałbym aby ona miała choć siniaka :P Kobieta może chronić dziecko...facet dla mnie powinien obronić dziecko i ją samą.
A że uważam, że kobiety są słabszą płcią? są dwa obozy...ja lawiruję gdzieś pośrodku :P

Temat o kobiecości i czym ona dla nas jest można otworzyć gdzie indziej.
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 17.04.2014 3:08:31
FABRICATI DIEM PVNC"

0
(+1|-1)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 18.04.2014 20:12:56
Byc meskim to znaczy miec jaja nie tylko jako (bezuzyteczna) czesc ciala. Meski facet potrafic walczyc o swoje, postawic sie, przywalic kiedy trzeba. Facet sie nie piesci i walczy o swoje. Dba o cialo i nie boi sie pracy fizycznej. Potrafi tez byc nie tylko zdobywczy, ale tez opiekunczy i umie zadbac o rodzine czy przyjaciol .
Wymuskane twinie z grzyweczkami emo, torebkami, w fikusnych, pstrokatych ciuszkach i rureczkach od Zary, piskliwie wymachujace torebkami oraz zlamanymi nadgarstkami meskie nie sa i nie beda. Raczej sa cipowato-ciotne :P

3
(+3|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 18.04.2014 20:17:57
bajobongo
Zmiennokształtny
I znowu. Cechy "kobiece" to cechy rzekomo gorsze - ale tylko (szczególnie?) jak już masz penisa. Edit: Wróć! Jak masz penisa i nie jesteś w żaden sposób trans oczywiście.
Rzeczywiście koniec końców sprowadza się wszystko do gustów i smaczków :P
Ostatnio edytowany przez Marjani dnia 18.04.2014 20:20:36
Once is an accident
Twice is coincidence
But three times, begs the question

2
(+5|-3)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 18.04.2014 20:29:43
Kobieta w ciuszkach od Zary, rureczkach na smuklych nozkach, z wymodelowanym fryzem, wymachujaca torebka i piszczaca nieporadnie jest po prostu naturalna i kobieca. Facet stylizujacy sie i zachowujacy analogicznie co najwyzej smieszny. Podobnie jak meska kobieta tzw. babochlop. Taki twor tez nie jest meski, chocby bardzo sie staral. Inaczej - jest rownie meski jak poslanka Grodzka jest kobieca :P
Ostatnio edytowany przez Beowulf dnia 18.04.2014 20:30:41

3
(+3|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 19.04.2014 13:49:01
irbis
niepozorny
Beowulf, wspomniane dbanie o ciało, teraz według ciebie męskie, jeszcze w Polsce późnych 90tych było by metroseksualne (co wtedy znaczyło o krok od cioty).
Wszystko się zmienia, niestety powoli, na szczęście w dobrym kierunku :-)k

Wolfheart, o terminie "prawdziwy mężczyzna" będzie się kiedyś mówić jak o przemocy domowej, przez którą stosunek samobójstw wynosi 7:1 na "korzyść" mężczyzn.

7
(+7|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 26.05.2014 10:10:50
wilkołak / wilk rudy
Zmiennokształtny
Hmm, tak sobie czytam i myślę, że muszę zgodzić się z Liskowicem. Jestem kobietą i zdaję sobie sprawę, że fizycznie jestem słabsza od niektórych (nie wszystkich) facetów. Czy kobiety to słabsza płeć? TAK. Oczywiście, nie wszystkie, ale to że jakiś procent kobiet to strongmenki albo mistrzynie sztuk walki, wcale nie znaczy, że kobiety jako ogół są silniejsze. Fizycznie. Psychicznie moim zdaniem kobiety są o wiele wytrwalsze, bo facet mimo, że potrafi stanąć w obronie kobiety, czy odkręcić słoik, to ciekawa jestem jak poradziłby sobie z comiesięcznymi bólami, albo użeraniem się całodobowym z dzieciakami ;-)k
Ale dla mnie to naturalne, co wcale nie znaczy, że zabraniam innym czuć inaczej. Bo niektóre kobiety faktycznie są silne, a zjawisko przemocy domowej w sensie kobieta - agresor, mężczyzna - ofiara, jest moim zdaniem zamiatane pod dywan i trzeba głośno powiedzieć, że nie tylko facet potrafi być okrutny i się znęcać nad partnerką, bo często jest tak, że kobieta korzystając z tego, że facet ja kocha i zrobiłby dla niej wszystko i nie podniósłby na nią ręki, wykorzystuje go i uzależnia od siebie. Bo często właśnie kobiety mają dużo mniej oporów przed podniesieniem ręki na faceta, bo czują, że to nic złego a facet się nie poskarży bo nie chce jej stracić, albo boi się opinii bo będzie właśnie "niemęski".

0
(+0|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 26.05.2014 18:58:29
Moogle
Anthro
Prawdziwy mężczyzna bierze odpowiedzialność za swoje uczynki i utrzymuje rodzinę którą zakłada.

0
(+0|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 28.05.2014 10:46:52
Jaszczur
Anthro
Męskość? hmmm, trafiłem na temat, który często poruszam w rozmowach :D Dla mnie męskość to nie tylko kupa chodzących mięśni typu Robert Burneika, albo pokazywanie, często w związkach, kto ma prawo do wyrażania swojego zdania, a kto ma siedzieć cicho jak mysz kościelna. Nie jest to też piwsko przed telewizorem (nie mówię, że nigdy, czasami trzeba odpocząć :D Z resztą, prócz tego, jest całe multum opcji odpoczynku :D ) i z nieogolonym pyskiem, bo kobieta nie jest jakimś sługusem, też ma prawo odpocząć, spędzić miło czas. Facet powinien wykazać się odpowiedzialnością i wyrozumiałością dla partnerki; wyręczenie jej czasem nie pozbawi go korony na głowie :D

Cytat z "Rudzia": (Link »)
Bo niektóre kobiety faktycznie są silne, a zjawisko przemocy domowej w sensie kobieta - agresor, mężczyzna - ofiara, jest moim zdaniem zamiatane pod dywan i trzeba głośno powiedzieć, że nie tylko facet potrafi być okrutny i się znęcać nad partnerką, bo często jest tak, że kobieta korzystając z tego, że facet ja kocha i zrobiłby dla niej wszystko i nie podniósłby na nią ręki, wykorzystuje go i uzależnia od siebie. Bo często właśnie kobiety mają dużo mniej oporów przed podniesieniem ręki na faceta, bo czują, że to nic złego a facet się nie poskarży bo nie chce jej stracić, albo boi się opinii bo będzie właśnie "niemęski".


Wyobraziłem sobie napakowanego strongmena, z kwiatkiem w swojej masywnej łapie, który daje się okładać ciosami swojej żonie za to, że znów za późno wrócił do domu (był w kwiaciarni) :lolk: To dopiero dla takiego faceta siara społeczna... A tak na serio, oddanie się partnerce raczej się nie równa męskości, czy niemęskości. To już inna para kaloszy. Bycie oddanym, a bycie dżentelmenem to jednak różnica :D Mówiłbym nawet o uzależnieniu się od partnerki (finansowo, emocjonalnie itd.), dlatego dochodzi do takich relacji kobieta-agresor... Ale to już głębszy temat, który powoli odbiega od głównego wątku :-/k

Cytat z "pinoteres": (Link »)
Beowulf, wspomniane dbanie o ciało, teraz według ciebie męskie, jeszcze w Polsce późnych 90tych było by metroseksualne (co wtedy znaczyło o krok od cioty)


Założę się, że żadna kobieta nie chciałaby pluć włosami łonowymi swojego partnera :-Dk To, że ktoś jest obrośnięty jak małpa nie świadczy o jego męskości... Raczej o braku funduszy na golarkę i hypertrychozie :hammer: No chyba, że ktoś lubi futro ;-)k


Podsumowując, samiec powinien pokazać swoje przysłowiowe yaya (w łóżku dosłownie), ale nie powinien być tyranem i cesarzem, z tyłkiem przyklejonym do tronu na Kropelkę. Równowaga to klucz do prawdziwej męskości :D
_______________________________
I'm creator of secs!

-1
(+0|-1)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 29.05.2014 23:20:53
Lis
Zwierzę
Męski jest każdy mężczyzna, nawet gej. Nieważne kim jest, co robi, jak zły, lub jak dobry jest. Zawsze będzie męski, chyba że odetnie sobie penis. Wtedy staje się damski. Czyli eunuch. Nie chcąc obrażać płci żeńskiej, która również jest potrzebna i również odgrywa ważną, nawet ważniejszą od nas rolę w naszym życiu. Rodzi dzieci. A podczas porodu kobieta czuje taki ból, który zabiłby każdego, nawet najsilniejszego, mężczyzny.

Ale wracając do bycia męskim. Przygarnij zranionego psa lub porzuconego i wychudzonego. Opiekuj się nim jak swym synem/córką. To też jest męskość. Hah! Nawet więcej. To jest wzorowe zachowanie mężczyzny. Facet jest do obrony. Jest obrońcą i wojownikiem. Mimo iż często nie doceniamy naszych rówieśników lub obrażamy innych, oni też będą kimś.

Nawet ja. Ja, koziorożec-wilk, który samemu się zajmujący, potrafi pomóc, obronić i zawalczyć nawet w chwili załamania. Honor i Miracle mi pomagają. Nawet wtedy gdy budzi się we mnie napalony biseksualista, który po dużej ilości obejrzanych yiffów lub wypicia trzech silnych drinków, otwiera serce, zamyka umysł i mówi "Zgwałć kogokolwiek, tak dla ulżenia." - powstrzymuję się. Gdyby nie męskość do dziś pewnie nie byłoby ludzi, bo wszystkie kobiety by pozabijali, zwierzęta i sami siebie nawzajem. Przepełnieni głupotą, chętni krwi i bycia najlepszym, padliby na ziemię, a ostatni ocalały nie pozostał w żadnych serca.

Ekhm... tak więc, męskość to... męskość. I tyle.
Dajcie mi być upośledzonym psychicznie lisem. Przynajmniej nie widać mnie i nie słychać tak często.

0
(+0|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 29.05.2014 23:40:44
Kelpia
Zmiennokształtny
Cytat z "Miracle": (Link »)
Męski jest każdy mężczyzna, nawet gej. Nieważne kim jest, co robi, jak zły, lub jak dobry jest. Zawsze będzie męski, chyba że odetnie sobie penis. Wtedy staje się damski. Czyli eunuch.


eunuch to facet pilnujacy haremu z obcietymi jadrami. facet po obcieciu penisa by sie wykrwawił w kilkanascie minut chyba że operacyjnie zmienia płeć:p
wracajac do tematu według mnie meskość to cecha osobników płóci meskiej będących sobie w stanie poradzić w kazdej sytuacji w której sa potrzebni.
Bóg zabronił mi iść do nieba w którym nie będzie koni.

0
(+0|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 29.05.2014 23:41:34
Wilczek
Anthro
Bol nie zabija. Po drugie bol przy rodzeniu jest duzy ale bez przesady.
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"

1
(+1|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 29.05.2014 23:52:10
Lis
Zwierzę
Cytat z "DarkHunter": (Link »)
Bol nie zabija. Po drugie bol przy rodzeniu jest duzy ale bez przesady.


Teoretycznie jest nie do zniesienia dla mężczyzn, ale praktycznie, to tylko diagnoza naukowców, którzy nie widzieli słońca, bo zapomnieli zwinąć rolety.

Cytat z "Kary": (Link »)
Cytat z "Miracle": (Link »)
Męski jest każdy mężczyzna, nawet gej. Nieważne kim jest, co robi, jak zły, lub jak dobry jest. Zawsze będzie męski, chyba że odetnie sobie penis. Wtedy staje się damski. Czyli eunuch.

eunuch to facet pilnujacy haremu z obcietymi jadrami. facet po obcieciu penisa by sie wykrwawił w kilkanascie minut chyba że operacyjnie zmienia płeć:p
wracajac do tematu według mnie meskość to cecha osobników płóci meskiej będących sobie w stanie poradzić w kazdej sytuacji w której sa potrzebni.


Chodziło głównie bez jaj, ale błędy, noc, brak herbaty, wczorajsze piwo.
Dajcie mi być upośledzonym psychicznie lisem. Przynajmniej nie widać mnie i nie słychać tak często.

0
(+0|-0)
Re: Czym jest dla was "męskość"?
Wysłano: 30.05.2014 0:18:56
Wilczek
Anthro
Prosilbym o zrodlo jezeli chodzi o tych naukowcow, bo na biologii inaczej sie uczylismy. Oczywiscie rozrywana skora boli, ale mozna wymyslac wiele przykladow wiekszego bolu.
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane