Ryan - zgadza się, dobrze że ktoś to w końcu zauważył.

Generalnie byłbym raczej zwolennikiem poglądu, według którego tradycyjny podział prawica-lewica ssie, i o wiele bliższy prawdzie jest podział dwuosiowy, względem poglądów gospodarczych i społecznych, na prawicę, lewicę, libertarian i populistów.



Fajny artykuł o możliwych przyczynach powstania takiego podziału jest np. tutaj: http://libertarianin.org/matematyka-polityczna/

Cytat z "Ryan": (Link »)

To co - http://www.politicalcompass.org/test i jedziemy?

Jedziemy.Mój wynik:

Economic Left/Right: 6.75
Social Libertarian/Authoritarian: -4.41

Czyli jestem na fioletowym kwadraciku między Libertarian, a Right. W sumie raczej się zgadza, choć podział trochę dziwacznie ustawiony.

Poza tym... trudny jest ten test. Głównie dlatego, że pytania są bardzo dziwne.
Jak dla mnie za dużo było "always" i "never", większość kwestii jest bardzo relatywnych i trudno jest powiedzieć czy się z nimi zgadzamy, czy też je odrzucamy. Wiele pytań jest też tendencyjnych, na zasadzie "co o tym sądzisz?", takie było pytanie np. o to czy dorabianie się fortun przez osoby manipulujące pieniędzmi i niepożyteczne dla społeczeństwa jest "regrettable" czy nie. Chociaż przecież możemy uważać pewną rzecz za moralnie negatywną, ale nie domagać się jej zakazu Niektóre stwierdzenia również są niejednoznaczne, np. "society's support" - nie wiadomo czy oznacza to dobrowolną pomoc społeczeństwa, czy z podatków Przez co trzeba było często zastanowić się co autor miał na myśli xD Pod tym względem bardzo dobrze było za to ułożone np. pytanie o aborcji.

Kilka pytań mnie zaskoczyło. Nie wiem na przykład co z polityką ma wspólnego sztuka abstrakcyjna, lub zajmowanie się czymś weselszym gdy jesteśmy zmartwieni. o.O Ale cóż, zawsze jakieś świeże spojrzenie na sprawę

Cytat z "Tymo": (Link »)

Co jest na szczęście bzdurą, a jeżeli nie jest i rzeczywiście zaczęliby się zachowywać po ewentualnym zdobyciu władzy jak Orban na Węgrzech, to miej nas boże w swojej opiecie.

Orban to nie tylko "hurr durr dajcie autonomię Węgrom z Zakarpacia" Miał całkiem sporo rozsądnych pomysłów na gospodarkę, facet lubi odrzucać różne pomysły Unii które mogą skończyć się niekorzystnie dla Węgier, i z punktu widzenia Węgier jest to ok

Bardziej martwiłby mnie Jobbik, oni wprost krzyczą o powrocie do mapy Węgier sprzed traktatu w Trianon, a takie postulaty mogą skończyć się zwiększeniem nieufności do danego kraju ze strony sąsiadów (pamiętamy oburzenie Polaków na działania Eriki Steinbach).

Poza tym są tam osobnicy którzy wbrew wszelkim badaniom antropologicznym wywodzą pochodzenie Węgrów od Hunów, uważają islam za "ostatnią nadzieję dla Europy", albo najpierw grają rolę czołowych antysemitów tej partii a miesiąc później (po przypadkowym odkryciu swoich żydowskich korzeni) zapuszczają pejsy. Kabaret kabaretem, ale bez przesady.

Cytat z "Tymo": (Link »)

Bez UE i NATO dokładnie to samo, przez co przechodzi Ukraina, spotkałoby Estonię, Litwę i Łotwę.

Dlatego uważam, że samo istnienie Unii Europejskiej nie jest złe. Jedynie wiele regulacji które są zbędne i szkodliwe dla gospodarek poszczególnych państw, oraz postępującą centralizację władzy w UE należałoby trochę uzdrowić (lub zaorać). Naciski Brukseli na legalizację rzeczy których pewne państwa nie chcą legalizować, i delegalizację tych których nie chcą delegalizować, uważam za spore nadużycie. Bez względu na to, czy ta legalizacja/delegalizacja jest sensowna

A popularność partii nacjonalistycznych (a więc i eurosceptycznych) jest nieprzypadkowa w krajach bałtyckich. Jeżeli mamy w kraju mniejszość protestującą przeciwko demontażowi pomników żołnierzy radzieckich, którzy mordowali pokolenie naszych dziadków z taką pasją że Hitler wydawał się zbawicielem, jeżeli ktoś domaga się obywatelstwa naszego kraju nie znając w ogóle naszego języka, to wzrost takich nastrojów jest zrozumiały. A UE też jest bardzo nastawiona na przestrzeganie praw mniejszości etnicznych i narodowych, więc nigdy nie wiadomo czy nas poprą czy nie

Tymo - co do Węgier, przyznaję że znałem sytuację dość pobieżnie. Po nieco wnikliwszej lekturze na temat tego kraju przyznaję ci rację. Odstraszanie zagranicznych inwestorów, manipulacja cenami usług energetycznych i "naprawianie" zastoju w gospodarce tanimi pożyczkami z banku centralnego to pierwsze rzeczy, które mnie zniesmaczyły. Chętnie poczytam więcej na temat rewelacji proponowanych przez pana O. xd

Cytat z "Ingo": (Link »)

Kraj ten stał się dla mnie idealnym przykładem tego co robi prawica po dorwaniu się do władzy- po pierwsze tak zmienia aby władzy nigdy nie oddać

Orban obecnie wprowadza jakieś dziwaczne, bardzo skrajnie interwencjonistyczne reformy, wobec tego - o ile przyznamy rację podziałowi dwuosiowemu - prawicowcem nie jest Wiem co pisałem wcześniej na temat Węgier w tym wątku, niestety jednak był to bulszyt. Nieznajomość tematu szkodzi.

Orban jest raczej populistą dryfującym nieco w kierunku narodowego socjalizmu, który wmawia ludziom że jak będzie trzymał za mordę przedsiębiorców i "zapobiegał wyprowadzaniu pieniędzy z państwa przez zagraniczne korporacje", to Węgry staną się jakimś Dunajskim Tygrysem. A partię o podobnym nastawieniu do gospodarki (choć może nie tak drapieżną) już mieliśmy w Polsce u władzy, i jakoś nie naruszała ustroju ani nie odmówiła oddania władzy po przegranych wyborach Więc nie było aż tak tragicznie.

To że w państwie A ktoś o konserwatywnych poglądach okazał się kiepski w roli rządzącego, nie oznacza że w państwie B będzie tak samo. To zależy od wielu czynników.

Ja nie mówię, że jestem zwolennikiem PiS-u Gospodarczo również raczej nie są z mojej bajki. Odniosłem się tylko do częstych oskarżeń Kaczyńskich o zapędy dyktatorskie, co moim zdaniem jest bzdurą - na Wilno z czołgami nie jechali żeby je odzyskiwać, pałowania demonstrantów ani represjonowania opozycji nie było, redakcji GW nie zamknęli, nie manipulowali przy wyborach w 2010 roku. A ich polityka gospodarcza - to już inna sprawa.

Obsadzanie stanowisk swoimi ludźmi bez kompetencji i rozdawanie publicznych pieniędzy to obawiam się, że nie jest praktyką stosowaną jedynie przez PiS