Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

1234...8>>


2
(+2|-0)
Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 4:29:55
Smoko-nietoperz
Anthro
Deklaracja wiary
CO sadzicie o podpisaniu przez mala czesc z lekarzy deklaracji wiary? Slusznie postapili idac za wlasnym glosem, czy moze to ciemnogrod ktory nalezy potepiac?
Ja osobiscie nigdy nie chcialbym trafic do takiego lekarza. Cenie sobie wlasne zdrowie. Lekarze to ktos, do kogo sie chodzi o pomoc i on powinien jej udzielac ze wzgledu na prawo i przysiege Hipokratesa. Po slowo boze i zapewnienie ze wszystko sie dzieje z woli boga wolalbym chodzic do ksiedza.
Mam nadzieje ze tacy lekarze beda deklaracje mieli na drzwiach gabinetu.
Lista lekarzy ktorzy podpisali deklaracje wiary:
http://przeswietl.pl/page/lekarze/
Ostatnio edytowany przez TheWatcher dnia 4.06.2014 4:31:14
A kto umarł, ten nie żyje.

6
(+6|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 7:07:59
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
W mięsnym powinni odmawiać sprzedaży mięsa w piątki, w warzywniakach ogórków, w sklepach odzieżowych nocnej bielizny etc.

Idiotyzm. Szanowni państwo lekarze świadomie wybierali zawód i wszystko co z nim związane. Równie dobrze jehowy by mógł na tej podstawie odmawiać transfuzji krwi.

Ale co poradzę - przynajmniej wiem, który lekarz ma siano w głowie i do którego nie iść.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

1
(+1|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 7:42:54
Wilczek
Anthro
Czyli ta deklaracja sprowadza sie do 3 kwestii, bo na inne dzialy niz ginekologia nie ma jak przejsc.

Panie TheWatcher. Ceni sobie Pan wlasne zdrowie. Taki chirurg czy stomatolog z podpisana deklaracja wiary tez bedzie cenil panskie zdrowie, bo czemu nie??

Lekarz, ktory nie bedzie chcial przepisywac srodkow antykoncepcyjnych to dla mnie ogolnie jakas magia. Jezeli chodzi o aborcje ta jest dozwolona jak jest zagrozenie zycia matki, a Kosciol takiej rzeczy na szczescie nie potepia, wiec nie bedzie glosno w TV, ze ktos zmarl bo lekarz odmowil aborcji. Jeden nie chce zrobic in vitro to zrobi drugi. Przeciez sa kliniki specjalne do in vitro, a tam lekarze takich rzeczy nie podpisuja.

Tak wiec nie taka deklaracja straszna jak ja w internecie maluja. Aborcja na wlasne zyczenie nie dozwolona, wiec jeden punkt odpada. Osoba nie przeprowadzajaca fachowo in vitro nigdy w zyciu i tak by sie na to nie zgodzila. Moze jedyne co sie odbic to ginekolodzy bez przepisywania srodkow. Jesli tylko te trzy kwestie porusza deklaracja to mam w dupie ktory lekarz ja podpisal a ktory nie
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"

Offline
inż. Toboe
0
(+1|-1)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 7:46:02
Irbis
Bestia
Ryan, sprawa mięsa w piątki to prawo kościelne, a nie Boskie. Cóż... Ci ludzie zostali lekarzami, bo chcą pomagać, ratować, a nie dobijać/zabijać. Nie każdy potrafi żyć z myślą odebrania komuś życia, więc jedyne co pozostaje to uszanować ich decyzję. Miliony osób to nie są, więc się nie odczuje tego podpisu.
Jam jest Toboe, Wyjący Irbis.

0
(+2|-2)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 8:14:53
Kazdy ma prawo do wlasnej wiary i przekonan. Kompletnie nie rozumiem oburzenia w tak "tolerancyjnym" srodowisku. Tym bardziej, ze wiekszosc forum stanowia geje, ktorych chyba sprawa antykoncepcji i aborcji totalnie niedotyczy, a tylko ten wybrany aspekt obejmuje deklaracja.
Za to pani doktor Wanda znalazla by tu pewnie troche interesujacych przypadkow ze swojej dziedziny do objecia opieka :D

9
(+9|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 8:37:33
Klacz huculska
Owszem, nie ten gin to inny da mi tabsy, ale co zrobisz, jak mieszkasz na wiosce i do lekarza jedziesz np. do miasta, a kolejnego innego nie katolika masz gdzieś daleko??? to co zrobisz??Z resztą, dla mnie ta deklaracja to tak na prawdę powstała głownie i tylko dla ginekologów, żeby "chronić każde życie" nawet to ułomne. Powinni jeszcze zrobić deklarację pomocy finansowej albo przejęcia opieki nad takimi dziećmi skoro tak chcą je chronić...


jak ktoś sobie wierzy w Boga, Potwora, Krzesło to niech sobie wierzy, mi to wisi, do póki nie zagraża to mojemu zdrowiu :/
Ostatnio edytowany przez Q-nik dnia 4.06.2014 8:38:22

-2
(+0|-2)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 9:04:34
To nadal marginalny problem. Jezeli wiejski ginekolog nie chce wipisac tabsow (wcale nie musial podpisywac deklaracji tylko ma jakies wlasne widzimisie), to idzie sie do drugiego. Tabsy anty nie sa srodkiem ratujacym zycie i mozna czasowo skorzystac z innych metod lub braku koncepcji :P
To ze w PL polityka "prorodzinna" jest w zasadzie antyrodzinna co skutkuje katastrofa demograficzna. Z tej perspektywy ograniczenie dostepu do antykoncepcji sposobem na to, aby ludzie w tym chorym kraju sie rozmnazali :P
Ostatnio edytowany przez Beowulf dnia 4.06.2014 9:05:36

0
(+2|-2)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 9:06:07
Lis.
Chciałem dobrze.
To ja dotknę trzech kwestii:
- "moment poczęcia i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga" - to po cholerę jest lekarzem? Czy nie będzie mnie reanimował, bo "Bóg Tak Chciał"?
- "tylko związani z Nim świętym sakramentem mają prawo używać tych organów [rozrodczych]..." - bez małżeństwa nie ma seksu. Period. Walić choroby, miłość, rozwody - będąc rozwódką/rozwodnikiem nie otrzymasz pomocy w sprawach intymnych?
- "UZNAJĘ pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim..." - łącznie z kamienowaniem? co z zabijaniem pedałów? To znaczy, że eutanazja nie, ale można zabić pedała. Albo odciąć rękę tym, co jadą na ręcznym. Oj.
3
(+3|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 9:07:24
Doublepost: Beowulf - widać, że nie masz pojęcia o tym, do czego mogą służyć tabletki hormonalne. Uwierz mi, mogą ratować życie.

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 9:16:53
Puffgryf zaczepno-obronny
Cytat z "Beowulf": (Link »)
To nadal marginalny problem. Jezeli wiejski ginekolog nie chce wipisac tabsow (wcale nie musial podpisywac deklaracji tylko ma jakies wlasne widzimisie), to idzie sie do drugiego. Tabsy anty nie sa srodkiem ratujacym zycie i mozna czasowo skorzystac z innych metod lub braku koncepcji :P
To ze w PL polityka "prorodzinna" jest w zasadzie antyrodzinna co skutkuje katastrofa demograficzna. Z tej perspektywy ograniczenie dostepu do antykoncepcji sposobem na to, aby ludzie w tym chorym kraju sie rozmnazali :P


Tabsy zapobiegają wielu chorobom i nie bierzesz ich często ( ale nie zawsze) z własnego widzimisię. Jeśli masz jakieś problemy hormonalne to, żeby nie chodzić na stół operacyjny co pół roku, musisz je brać żeby utrzymać stałą gospodarkę hormonalną. A jeśli ich nie bierzesz, to np. rozwijają się choroby mogące zagrażać późniejszej ciąży, czyli także pojawia się możliwe zagrożenie życia. Nie spotkałam się jeszcze z lekarzem nie chcącym wydać tabletek w celach zdrowotnych, za to często widzę takich co odmawiają 15-letnim dziewczynkom.

A całą sprawę uważam za głupią. Nie po to ludzie się szkolą na lekarzy przez 10lat, żeby nagle stwierdzić, że nie mogą zrobić transfuzji krwi bo są baptystami/jehowami... Co w wypadku, kiedy taki lekarz jest jedynym na nocnym dyżurze? Ważniejsza wiara czy to, że pacjent umrze.
Ostatnio edytowany przez Blajn dnia 4.06.2014 9:18:30

Każdy zasługuje na drugą szansę.
Na trzecią... niekoniecznie.

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 9:25:36
Kotomiś Cudowny (bajeczny)
Zmiennokształtny
Ryan - Jehowi odmawiają transfuzji krwi.

Co do reszty - jestem przeciwnikiem deklaracji wiary. Bóg chciał, że mamy różne sprzęty do podtrzymywania życia, to dlaczego mają nie zostać użyte?

Poza tym... Z tego co wiem, to lekarz i tak może odmówić takich rzeczy jak aborcja czy coś. Pozostaje kwestia narażenia życia. Ogólnie prawa panujące w medycynie powinny zostać skorygowane, bo chyba żaden inny zawód nie ma takiego ryzyka (że pozwą za jeden błąd, niedopatrzenie etc.).

Mam nadzieję, że tego nie wprowadzą bo wiara to sprawa prywatna, a nie order. Nie chcę dzwonić do szpitala i słuchać pytań jakiego jestem wyznania bo czy ja wiem, że to nie zgodne z moją religią bo akurat pani po drugiej stronie słuchawki jest z tego samego kościoła, a sumienie nie pozwala jej zapisać mnie na wizytę (te panie to zazwyczaj pielęgniarki, tak przypominam).

Jeśli to podpiszą to nie będę mogła oddać jakiegoś narządu, żeby uratować kogoś z rodziny czy coś, bo wiara lekarza mi nie pozwala?

Co będzie jeśli lekarze przeprowadzający operację będą mieli różne poglądy wyznaniowe etc? Wprowadzimy segregacje?

Każdy ma własną klauzulę sumienia, a głęboko wierzę że lekarze to ludzie rozsądni. Taki bajer moim zdaniem jest zwyczajnie zbędny i wprowadzi chaos.
Anything that is beautiful people want to break.

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 9:40:42
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Cytat z "Riciak": (Link »)
Ryan - Jehowi odmawiają transfuzji krwi.


Wiem. Chodzi mi o to ze lekarz jehowy moglby pacjentowi odmowic wykonania transfuzji bo to niezgodne z jego przekonaniami.
Cytat:
Tym bardziej, ze wiekszosc forum stanowia geje, ktorych chyba sprawa antykoncepcji i aborcji totalnie niedotyczy, a tylko ten wybrany aspekt obejmuje deklaracja.


Sprawa obejmuje również eutanazję.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 9:49:03
Smok
Zmiennokształtny
Jak dla mnie, to czysty idiotyzm. Zupełnie nie obchodzi mnie wyznanie lekarza, który mnie leczy. Nie muszę tego wiedzieć. Od lekarza wymaga, by dołożył wszelkich starań, by uratować moje zdrowie i życie.
Dlaczego wiara jaką deklaruje mój lekarz, ma wpływać na moje zdrowie?

Jeśli ktoś uznaje wyższość prawa boskiego nad ludzkim, to nie nadaje się na lekarza. "Bóg tak chciał" to żadna odpowiedź dla chorego pacjenta i jego rodziny. Taki lekarz minął się z powołaniem.

Nie zamierzam chodzić do lekarzy, którzy podpisali deklarację.

2
(+3|-1)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 10:03:30
gronkowiec
Anthro
Deklaracja tak samo absurdalna jak przysięga Hipokratesa, pod którą podpisują się wszyscy lekarze, a przeczytamy w niej:

Cytat:
Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka na poronienie. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją.


Czyli nawet aborcja ciąży będącej wynikiem gwałtu, bądź zagrażająca życiu matki jest sprzeczna z przysięgą składaną przez każdego lekarza. Czym też jest "śmiercionośna trucizna"? Lekarzom w ogóle nie wolno podać morfiny czy innych "śmiercionośnych" leków?
| |
Podpis zastępczy v2.04

5
(+5|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 10:12:21
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
Pisze to jako Katolik, który w rodzinie ma Matkę pielęgniarkę Katoliczkę, Wujka chirurga Katolika, Teścia Medyka Majora u komandosów z Lublinca:

wiesz nigdzie w Starym i Nowym Testamencie nie znalazłem słów "Nie lecz" :rollk: Wszyscy sobie wyobrażacie, że jak taki lekarz podpisze taką deklarację to zaraz będzie odprawiał jakieś wróżby, nie będzie chciał robić transfuzji krwi i tak dalej i tak dalej.
Jest napisane, że "nie masz nade mną władzy poza tą która została ci dana" i oni mają zamiar tego przestrzegać....Tłumaczę -> Lekarz będzie cię leczył z całych sił, za pomocą każdego cala swojej wiedzy i umiejętności, za pomocą sprzętu i medykamentów jakie będą potrzebne i dopóki będzie uważał, że da radę ciebie wyleczyć to będzie robił wszystko w tym kierunku...ale jak i tak zemrzesz to powie sobie, że to była wola boska.
Takie stereotypowe myślenie utarło się dzięki takim akcjom jak:
- Lekarz, który był świadkiem jehowym, powiedział, że nie przeprowadzi transfuzji krwi bo mu wiara zabrania bo sobie doczytał w NT, że "Krew swoją trzymajcie"...czy jakoś tak...takoż się tłumaczył
- Żydowski lekarz w Izraelu odmówił transfuzji krwi katoliczce po wypadku ...tłumaczył to sobie, że żyd może przyjąc krew od goja...ale gojom żydowskiej krwi nie należy dawać. Chciał ją nawrócić na wiarę mojżeszową a ona odmawiała w efekcie czego zmarła w szpitalu.

Zrozumcie, że ta cała Deklaracja ma właśnie zapobiegać takim przypadkom, tam są ściśle ustalone granice powinności lekarza co do jego wiary i jego osobistych interpretacji. Nie pamiętam aby mi ksiądz z Ambony krzczał "SZPITALE SĄ ZŁE!"...
Ta deklaracja ma służyć także samym lekarzom i ich sumieniom. Taki lekarz nie przeprowadzi aborcji, operacji zmiany płci, wiec dyrekcja szpitala wyśle innego, który nie ma z tym problemu...zapominacie, że w szpitalach są lekarze niewierzący. Punkt 4 deklaracji -uważany za CAŁO ZŁO przez osoby mające problem z czytaniem ze zrozumieniem-

STWIERDZAM, że podstawą godności i wolności lekarza katolika jest wyłącznie
jego sumienie oświecone Duchem Świętym i nauką Kościoła i ma on prawo działania
zgodnie ze swoim sumieniem i etyką lekarską, która uwzględnia prawo sprzeciwu
wobec działań niezgodnych z sumieniem.

W skrócie "Nie przeprowadzisz aborcji? to wyśłemy Jurka" Wilk syty i owca cała. Ten punkt stwierdza jedynie, że nie wolno przymuszać do pewnych działań...zapewnia nam to konstytucja RP i wielowiekowa tradycja tolerancji religijnej.
Taki lekarz nie będzie dopuszczany do zabiegów, które jego religia potępia przez co uniknie się takich sytuacji jat te dwie przykłądowe powyżej. Dyrekcja Szpitala w końcu ma podstawy do wysyłania na takie zabiegi osób które nie mają z takimi sytuacjami problemu, nikt nie jest przymuszany do działania wbrew swojej wierze, nie ma durnych sytuacji i niedopowiedzeń nie ma potajemnego działania przeciw drugiemu człowiekowi i wszyscy są zadowoleni.

JESTER
Katolicki Kościół nie jest przeciwko medycynie...jest przeciwko niektórym zabiegom. Się boicie jakby KAŻDY lekarz na kuli ziemskiej to podpisał i KAŻDY lekarz w Polsce był katolikiem :P Żaden lekarz który to podpisał nie powie ci "Bóg tak chciał odejdź". Lekarz Katolik uważa,że umiejętność leczenia to boża łaska i będzie cię leczył bo tak nakazuje mu jego wiara. Krytykujecie a nie znacie.

I nie bójcie się nikt wam nie będzie odprawiał mantr i kazał przechodzić na ich wiarę bo takie coś jest w ej deklaracji zakazane przez co łatwiej taką osobę ewentualnie pozwać. Podpisał jakby nie patrzeć umowę, której złamać nie może bo sam sobie ściśle ustalił granice.

zamiast drzeć japę sobie poczytajcie co tak potępiacie:
http://www.deklaracja-wiary.pl/img/dw-tresc.pdf
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 10:33:42
2
(+2|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 10:36:19
doublepost:

I nie bócjie się, taki lekarz uleczy nawet "pedała" i nie będzie szachował wyrokami na prawo i lewo...to nie jego powinność. Czyli jak przyjdzie do niego lesbijka z wrzodem to nie powie "To Wola Boga! Won ladacznico" tylko weźmie odpowiednie narzędzia i to usunie.

"Nie sądźcie byście nie byli sądzeni"
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 10:46:36
FABRICATI DIEM PVNC"

1
(+1|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 10:56:19
Klacz huculska
ale zrozum, że pół biedy jak mieszkasz w mieście i masz wybór, ale nie każdy taki ma. Co ma zrobić osoba, która nie ma dostepu do innego lekarza??

-7
(+1|-8)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 11:01:40
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
sugerujesz ze na wsi nic nie robią tylko latają zmieniać płeć albo latać za aborcją? :-Dk To nie Holandia

z taką rzeczą można spokojnie iść do każdego innego lekarza. Są samochody busy i autobusy. A z bólami nogi, porodowymi, mdłościami zapaleniem ucha i z każdą inną rzeczą taki lekarz sobie poradzi. Nie podejmie sięrzeczy sprzecznych z jego wiarą ale wątpię by skomplikowana operacja wyrostka robaczkowego (ot taki przykład) stała w sprzeczności z ich wiarą :P

Powtarzam - Lekarz swoją umiejętność leczenia poczytuje sobie za bożą łaskę i wierzy, że to Bóg pozwala mu leczyć poprzez własnie tą łaskę. Dlatego będzie cię leczył z całych sił. To nie jest tak, że powie "Odmów dwieście zdrowasiek to ci guz na mózgu zniknie" :D
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 11:08:19
FABRICATI DIEM PVNC"

1
(+3|-2)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 11:02:11
Lew
Cytat z "Beowulf": (Link »)
To nadal marginalny problem.


Nie, nie jest. Jest to problem dotykający samych podstaw naszej państwowości. Nie dlatego płacimy podatki, składki i inne daniny na min. rząd i NFZ abyśmy musieli sami sobie szukać lekarza, bo ten nie lubi aborcji, ten ma coś przeciwko in-vitro, tamtemu nie leży antykoncepcja a jeszcze inny nie lubi gejów czy Muzułmanów. Polska jest krajem świeckim ergo państwowa służba zdrowia taka właśnie ma być. Ma być powszechna i dostępna i mają nam to zagwarantować rządzący. Jak się jednemu czy drugiemu nie podoba ich zawód i obowiązki z nim związane to jedynym wyjściem jest zmiana specjalizacji albo przestawienie się na praktykę prywatną. Nie zabraniam żadnemu lekarzowi podejmować decyzji na podstawie sumienia ale nie w publicznej służbie zdrowia. Tutaj liczy się tylko aktualny stan wiedzy medycznej.

Cytat:
Jezeli wiejski ginekolog nie chce wipisac tabsow (wcale nie musial podpisywac deklaracji tylko ma jakies wlasne widzimisie), to idzie sie do drugiego.


Nie. Idzie się do prokuratury bo lekarz ten łamie obowiązujące przepisy.


Cytat z ""deklaracja"":
moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga

Cytat:
UZNAJĘ, iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga, jest święte i nietykalne

Czyli zlikwidujmy całą służbę zdrowia. Skoro TYLKO Bóg ma decydować o życiu i śmierci to po co nam te zbędne wydatki?
A skoro ciało jest nietykalne to diagnozujemy tylko na odległość, wzrokowo, bez dotykania? Czy wariatka, która to pisała wie w ogóle co znaczy "nietykalne" ? :-?k

Cytat:
człowiek (...) gwałci (..) podstawowe przykazania Dekalogu, popełniając czyny takie jak (...) antykoncepcja, sztuczne zapłodnienie,
(...) poprzez zapłodnienie in vitro odrzuca samego Stwórcę.

Ciekawe. Mnie uczyli innego dekalogu. Szło to jakoś tak:

Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
Nie będziesz wzywał imienia Boga twego nadaremno.
Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
Czcij ojca swego i matkę swoją.
Nie zabijaj.
Nie cudzołóż.
Nie kradnij.
Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.
Nie pożądaj żony bliźniego swego.
Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

Tylko ja nie widzę tutaj niczego o in-vitro czy antykoncepcji? :-?k


Cytat:
powołanie do rodzicielstwa jest planem Bożym i tylko wybrani przez Boga i związani z Nim świętym sakramentem małżeństwa mają prawo używać tych organów, które stanowią sacrum w ciele ludzkim.


Po pierwsze - nie wiedziałem, że mój kut*s jest w sferze sacrum. Dobrze wiedzieć. Po drugie nie wiedziałem, że nie mogę go używać. Od dzisiaj zaprzestaję oddawania moczu.

Cytat:
pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim

A to już jawny zamach na demokratyczne państwo prawa. MArvin, Ryan, mądrzy ludzie - tego nie da się ścigać z jakiegoś paragrafu?
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 4.06.2014 11:30:52
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

3
(+4|-1)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 11:18:33
Temat to typowy shitsztorm :)
W Polsce kraju katolickim, wiekszosc lekarzy jest katolikami. Niektorzy otwarcie moga to deklarowac w rozny sposob.
Podpisanie deklaracji nie oznacza NIC. Nie jest to akt prawny, do niczego ona nie zobowiazuje. Lekarz ostatecznie podejmie decyzje kierujac sie wlasnym doswiadczeniem, sumieniem i dobrem pacjenta. Robi to kazdy lekarz, bez wzgledu na wyznanie.
Od lat obowiazuje lekarzy tak zwana klauzula sumienia, z ktorej moga zawsze skorzystac. Nikt sie tym nie ekscytuje:
http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Klauzula_sumienia

Poniewaz stalismy sie krajem otwartym mamy lekarzy roznych narodowosci i wyznan. Nie slyszalem o przypadku muzulmanina, ktory zabijalby pacjentow bo przeciez Koran nakazuje mu wojne z niewiernymi.

To jest nawet zabawne jak temat podpisania jakiejs malo znaczacej deklaracji dotyczacej glownie antykoncepcji (oraz jak zauwazyl Ryan nielegalenej w Polsce eutanazji) poruszyl srodowisko z przewaga homo, ktore i tak... glosuje na Korwina i PIS :D

@INGO

Jako ♥♥♥♥♥♥♥♥ wymagasz wyjasnien lopatologicznych, ale aborcja, antykoncepcja i in vitro nalezy do punktu: nie zabijaj.
Ostatnio edytowany przez Beowulf dnia 4.06.2014 11:26:20

0
(+1|-1)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 11:20:03
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
Nie mówimy tu o problemie łatwym tylko o prawie zawartym w Konstytucji RP i Unijnej...Prawie do wolności religijnej i wolności poglądów.
I deklaracja nie jest po to abyś SAM se musiał szukać lekarza, ale po to aby dyrekcja z góry ci przydzieliła odpowiedniego bo za to płacisz podatki tak samo jak każdy człowiek w tym katolicy i ten lekarz (sorry ale on z podatków nie jest zwolniony).
Deklaracja to drogowskaz zapobiegającym wypadkom typu "posyłanie osoby, która uważa coś za zło, aby to zło czyniła".
Moja MAtka jest pielęgniarką i jakoś nie widziałem aby gejowi czy lesbijce nie podała leków, nie zrobiła zastrzyku czy nie opiekowała by się taką osobą. Mój wujek to podpisał i jakoś nie przeszkadza mu to w pracy...nie wiem jak z teściem ale chyba nie podpisywał chociaż głowy nie dam.

ingo tłumaczenie takie specjalnie abyś zrozumiał...takie trochę z dupy

Jest powódź, fala powodziowa się zbliża, ludzie przygotowują się do ewakuacji. Ratownicy idą po pobożnego proboszcza. On nie, bo wie że Pan Bóg go ocali..
Wszyscy za wyjątkiem niego ewakuowani, poziom wody się zwiększa, przypływa ekipa ratownicza. Ksiądz - Nie, dziękuję, Pan Bóg mnie ocali, mija jakiś czas, ksiądz siedzi w dzwonnicy (taka wysoka woda), podpływa łódź z ratownikami.. Nie - dziękuję, Pan Bóg mnie ocali. W końcu woda się tak podniosła, że ksiądz się utopił. Stoi przed Bogiem i żali się: Panie Boże, a tak wierzyłem, że mi pomożesz.. Pan Bóg na to: Głupi! 3 razy po ciebie posyłałem!!

więc sorry ale każdy "katol" uważa, że służba zdrowia jest potrzebna
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 11:29:03
FABRICATI DIEM PVNC"

-2
(+0|-2)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 11:42:58
Lew
Cytat z "Beowulf": (Link »)

W Polsce kraju katolickim,


Od kiedy?
Art. 25 Konstytucji RP (fragment)

Cytat:
Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych


Z drugiej strony (cyt. za Wikipedia)
Religia państwowa – religia wspierana ideowo lub w systemie prawnym, jako jedyna, przez państwo.

Cytat:

Podpisanie deklaracji nie oznacza NIC. Nie jest to akt prawny, do niczego ona nie zobowiazuje.


I Bogu dzięki.

Cytat:

Od lat obowiazuje lekarzy tak zwana klauzula sumienia, z ktorej moga zawsze skorzystac. Nikt sie tym nie ekscytuje


Ta... nikt. To znaczy ty? Twoje środowisko? Twoi poplecznicy? Patrz trochę szerzej.

Cytat:
Nie slyszalem o przypadku muzulmanina, ktory zabijalby pacjentow bo przeciez Koran nakazuje mu wojne z niewiernymi

A ja slyszałem o przypadku, w którym w Arabii Saudyjskie zgwałcony analnie, krwawiący z odbytu 12 letni chłopiec j, obywatel Wielkiej Brytanii był odsyłany od jednego do drugiego szpitala i ŻADEN lekarz nie udzielił mu pomocy. Co więcej jego sprawę zgłoszono na policję jako cudzołóstwo i został skazany na karę więzienia.
Do tego dochodzi gdy pozwoli się aby zasady religii ingerowały w służbę zdrowia. Tego chcesz?

Cytat:

Jako ♥♥♥♥♥♥♥♥ wymagasz wyjasnien lopatologicznych, ale aborcja, antykoncepcja i in vitro nalezy do punktu: nie zabijaj.


To już tylko twoja interpretacja. Jak dla mnie nie zabijaj => nie zabijaj



@Liskowic
Nie wiem co miał pokazać ten stary dowcip :-?k
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 4.06.2014 11:44:34
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

-1
(+1|-2)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 12:03:33
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
Ingo może nie mam doktoratu z Geografii...ale wydaje mi się, że mamy trochę daleko do Arabii Saudyjskiej a Katolicyzm zdecydowanie rózni się od Islamu.
dopóki nie dojdzie do tego, że lekarze podpisują Deklarację wiary lekarzy o wyznaniu muzułmańskim to analnie krwawiący chłopcy mogą czuć się spokojnie bo katolik pomoże mu...co najwyżej się zgorszy ale co do SPRAWCÓW a nie do osoby zgwałconej
i wiem, że nie wiesz :P Miał pokazać to, że dla tych ludzi wola boska może wypełniac się przez nich samych.

jeśli uważacie, że lekarze od tej chwili przestaną leczyć, udzielać pierwszej pomocy, przeprowadzać operacje mające ocalić komuś życie...to walnijcie się w czoło patelnią :P
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 12:10:58
FABRICATI DIEM PVNC"

-1
(+1|-2)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 12:16:08
Lew
Nie od teraz, nie od tej chwili. Może za 20 lat, może za 100, ale jeśli będzie szło w tym kierunku, jeśli powie się A to potem jest B a na końcu Z

Jakoś w kwestii potępiania homoseksualistów ten argument jest zawsze podnoszony przez katoli. Pozwólmy na związki partnerskie (A) to zaraz będą adoptować dzieci (B) a lesbijki będa celowo dokonywały aborcji na złość Katolikom (Z)
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

1
(+2|-1)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 12:22:25
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
wolę wierę nakazującą przebaczać niż niszczyć i walczyć, leczyć zamiast mordować pomagać zamiast wydawać osądy.
Sorka ale nie ma tutaj stanowiska krystalicznie czystego. Ludziom z filmiku nie dałbym na wychowanie kota...a co dopiero o dziecku mowa :P ale tu już mowa o offtopowych pierdołach.
wchodzisz na grzązki grunt. Otwarcie zaczynasz mówić o zakazaniu swobodnego wyznawania wiary. Ktoś może to podpiąć pod "zakaz zdobywania określonych posad przez ludzi konkretnej religii"

https://www.youtube.com/watch?v=R5Pl2e_9kHE
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 12:40:50
Załączone filmiki Youtube:
  https://www.youtube.com/watch?v=R5Pl2e_9kHE

FABRICATI DIEM PVNC"

 Aby pisać należy być zalogowanym
1234...8>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane