Zostałem oskarżony o dechrystianizacje przyjaciela xD Otóż wczoraj przyznał się rodzicom, że jest ateistą a jego rodzice oskarżają o wszystko mnie, niewinnego, małego, biednego, ZUEEEEEGOOOO smoczka Czuje, że zrobią rozpiździaj jakich mało xP Dzisiaj ładują się do mnie do chaty zeby pogadać z moimi starszymi na mój temat Ciekawe co z tego wyjdzie xP Bo kumpel dzwoni do mnie, głos przerażenia i mówi "Draco, powiedziałem rodzicom, że jestem ateistą a oni o wszystko oskarżają Ciebie... chcą przyjechać do Ciebie i gadać z Twoimi rodzicami i Tobą... ♥♥♥♥♥... ♥♥♥♥♥♥♥♥ sprawe... sory" a ja takie oczy, myślałem na początku, że żartuje ale nie słyszałem jeszcze żeby mówił tak przerażonym głosem.
Co o tym sądzicie ?
Jak wytłumaczyć zagożałym katoliką, że jestem okultystą i nie sprowadziłem ich syna na "złom" drogę, chociaż po części sprowadziłem bo ma troche ZŁOMU w sobie metala z niego zrobiłem x3 ale ateistą był od wieku 13 lat a ma aktualnie 16 o.o więc wiecie ...
W planach mam po prostu opowiedzeniu o moim sposobie patrzenia na świat i wiare ( bez smaczków typu furry etc. bo jeszcze mnie zoofilem obwieszczą albo cuś ), mieliście już jakieś brutalne ztarcia z zagożałymi katolikami ?
myślę, że nie masz się czym przejmować. sporo zależy od twoich rodziców. albo się tym przejmą i zwrócą ci uwagę albo uznają to za śmieszny wybryk rodziców kolegi i będą przez całą wizytę grzecznie przytakiwać. albo staną w twojej obronie i będzie awantura. osobiście uważam, że ci ludzie są niepoważni i pierwsza osoba z którą powinni porozmawiać to ich syn. a nie cudze dziecko. Oni chcą wychować swoje dziecko w tradycji chrześcijańskiej, mają tkie prawo i nie można im zarzucić, że się martwią o "duchowość" syna. ale przychodzi taki wiek, że każdy już sam decyduje o swoich przekonaniach. oni chyba tego nie rozumieją
Zgodzę się z Edi'm. Większość zależy od twoich rodziców. Z tego co można wywnioskować po tym co napisałeś ci ludzie chcą na siłę narzucić swojemu synowi swoją religie. Większość ludzi uważa że jeśli dziecko urodziło się w rodzinie chrześcijańskiej to MUSI być zagorzałym chrześcijaninem... i w większości przypadków tak jest ale nie dlatego że dzieciak wierzy w boga i t.p. ale dlatego że boji się odrzucenia przez rodzinę.
Moja cała rodzinka jest "chrześcijańska" aż do bólu, ja natomiast w boga nie wierze i tyle, chwalić się tym w rodzince nie mam zamiaru bo miałbym zapewne dłuugą rozmowę...
Ja mam podobnie. Rodzinka strasznie religijna,prababka moja słucha Rydzyka w radiu, a ja chodze do kościoła,bo musze,a nie że chce. Kiedyś tak, fajne to było, ale straciłem wiarę i nudnawo sie w kosciele zrobiło. No,ale chodze by nie oberwać ;P
Draco moja rada - skoro twój kolega juz od kilku lat jest ateista,a ty mu w tym nie pomagałeś,to powiedz prawdę i tyle. A jesli twój kolega tego nie potwierdzi,no to już jego sprawa.
cóż. Ciężka sprawa brachu. Zgadzam sie z Edim-wszystko zależy od Twoich rodziców. Oby okazali sie inteligentni i wytłumaczyli "katolikom" ze chyba przesadzają i robią z tego jakąś tragedie życiową jakby ich syn był co najmniej kaleka..ja na szczęście mam normalnych rodzicieli i wystarczy im ze siedzę w święta przy stole i sie objadam w najlepsze
Mogę, ale coś wewnątrz mi mówi, że tu są bardziej dojrzałe osobniki by o tym dyskutować
--
Zobaczymy, czekam na nich z utęsknieniem, bo w sumie już pytali się go czy jestem SZATANISTĄ ( to chyba jakaś odmiana szatniarza ) , lecz gdy ja u niego jestem to pyska nie otworzą żeby pogadać ze mną... a ja chętny zawsze na wymianę poglądów :3 Porozmawiam z nimi na temat wiary i ich syna... bo tak jak Edi powiedział, przychodzi taki wiek w którym, że kady sam decyduje o własnych przekonaniach... i tak powinno być... zobaczymy czy dogadamy się, czy zaproszę was na swój pogrzeb
No właśnie mam tak samo jak ty >.< Upieram się ze nie pójdę do kościoła a oni zaraz wiązkę religijną bla bla bla Mówię im ze mam powyżej uszu i ze nie wierzę w boga...ale cóż STARSI kurde zawsze mądrzejsi.
Draco jeżeli twoi rodzice wiedzą ze jesteś Ateistą to się nie martw o nic, to tylko jego wina ze przelazł na Ateizm a nie W klasie mam Ateistę z którym bardzo dobrze się zam ;] i nie wiedzę by mnie jakoś ukierunkowywał na Ateizm
Ale kurde co ma piernik do wiatraka
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
Ja mam podobnie. Rodzinka strasznie religijna,prababka moja słucha Rydzyka w radiu, a ja chodze do kościoła,bo musze,a nie że chce. Kiedyś tak, fajne to było, ale straciłem wiarę i nudnawo sie w kosciele zrobiło. No,ale chodze by nie oberwać ;P
No właśnie mam tak samo jak ty >.< Upieram się ze nie pójdę do kościoła a oni zaraz wiązkę religijną bla bla bla Mówię im ze mam powyżej uszu i ze nie wierzę w boga...ale cóż STARSI kurde zawsze mądrzejsi.
Draco jeżeli twoi rodzice wiedzą ze jesteś Ateistą to się nie martw o nic, to tylko jego wina ze przelazł na Ateizm a nie W klasie mam Ateistę z którym bardzo dobrze się zam ;] i nie wiedzę by mnie jakoś ukierunkowywał na Ateizm
Ale kurde co ma piernik do wiatraka
No wiesz,ja kiedys w niedziele tez: "Mamo, nie chce mi sie dziś isc do koscioła...". Ale teraz musze,bo za msze niedzielne,pierwszo-piątkowe,spowiedzi i katechezy bierzmowańców musze miec podpisy, jeśli nie bede miał jakiegos,to nie udziela mi bierzmowania i juz rodzinka mnie skresli automatycznie :/
Draco po prostu powiedz prawdę.Prawda może czasem kole w oczy, ale lepiej powiedzieć prawde,niż sciemniać. I lepiej,gdyby ta prawda wyszła z twoich ust.
"Koniar"Ale teraz musze,bo za msze niedzielne,pierwszo-piątkowe,spowiedzi i katechezy bierzmowańców musze miec podpisy, jeśli nie bede miał jakiegos,to nie udziela mi bierzmowania i juz rodzinka mnie skresli automatycznie :/""
Idealny przykład jak niesprawiedliwą religią jest Chrześcijanizm. Nie liczy się czy wierzysz w Boga i postępujesz według jego przykazań, ale liczy się to czy masz podpis księdza na głupiej kartce odpowiednią ilość razy... Tak samo w podstawówce, żeby dostać dobrą ocenę z religii trzeba latać do kościoła co niedziele i zbierać obrazki/podpisy
"Bo bozia cię kocha jak dajesz na tace!". Chcesz wziąć ślub musisz zapłacić, pogrzeb płać nawet za samo uczęszczanie do kościoła trzeba płacić "Dziś datki z tacy idą na głodujące dzieci w Afryce" a za tydzień widzisz księdza w nowym samochodzie za którego cenę można by wyżywić 10 Afrykańskich wiosek!
Taaa...dzisiaj nam katechetka cedziła że ponoć chrześcijaństwo to wyjątkowa religia bo J.CH. to syn Boga i takie tam pierdoły. To się zapytałem czy tak samo by mówiła gdyby urodziła się muzułmanką. Ona na mnie dały jak 5 zł. Tak to już jest że jeżeli nie słuchasz RM i nie modlisz się co dziennie to jesteś dziwny...
Ale można równie dobrze powiedzieć że wiara nie polega na płaceniu na konto księdza, waleniu głową o posadzkę i zdrapywaniu lakieru z różańca. To już nie są czasy gdy ktoś wierzył, że w lesie grasują straszydła, a w rzece są złe duchy które porywają ubrania. Teraz społeczeństwo się rozwija i coraz więcej jest np ateistów. Ale temu staremu pokoleniu czasem trudno wyjaśnić, czasy się zmieniają.
Tylko jestem ciekaw jak ci poszło Jak by nic do nich nie docierało znaczy że są głupi i mają wszy na pępku...
Arcan18 pisał(a)): "Koniar"Ale teraz musze,bo za msze niedzielne,pierwszo-piątkowe,spowiedzi i katechezy bierzmowańców musze miec podpisy, jeśli nie bede miał jakiegos,to nie udziela mi bierzmowania
Dziwne. Ja na kartce mialem tylko jeden podpis, i nawet jej nie pokazalem bo.. ja zgubilem. Zgodnie z prawda zreszta. Bierzmowanie mialem.
Dzisiejszy świat jest podobny do średniowiecza - tam była za wielka wiara w chrześcijanstwo,wszystko opieralo sie na Kościele i religii , a w dzisiejszej Polsce jest troche mniejsza ta wiara i wszystko (czyt. Sejm i mohery ;P) opiera się na Radiu Maryja ;P
Wiesz Arcan,ale potem bez bierzmowania nie ma ślubu :/ A u nas w rodzinie już ślub to tradycja wręcz :/ W ogóle ta cała sprawa z religiami jest nie fair,bo religia/wyznawcy przymuszają do robienia rzeczy,które albo są nudne,albo których nie chce sie robic.
Bardzo inteligentna wymiana zdań na PSF.. oczywiście czytać od dołu.
Draco 08-10-2007 23:10 o jaki agresivny ;> <tarmosi łepek>
Dizo 08-10-2007 21:06 ja bym im zaj***ł
Draco 08-10-2007 15:46 bo ojciec kumpla ma konkretną łapę :p
Draco 08-10-2007 15:45 właśnie wiem i się boję xD
Raavi 08-10-2007 14:08 Uwazaj zeby nie doszlo do rekoczynow - wsrod "chrzescijan" jest to bardzo popularna metoda "rozwiazywania problemu" anty-chrzescijan (przyklad: Inkwizycja)
Draco 08-10-2007 12:42 no miałem zamiar :p ale jednocześnie ciekawi mnie ta rozmowa kulturka z mojej strony i pyskówka z ich strony :p aż oni stracą cierpliwość
Raavi 08-10-2007 09:19 Straszne! Normalnie... schowaj sie gdzies...
Draco 08-10-2007 07:21 ZOSTAŁEM OSKARŻONY O DECHRYSTIANIZACJE PRZYJACIELA xD Jego starzy mnie gonią xD Dzisiaj chyba przyjdą, żeby pogadać z moimi rodzicami xD o ku**a xD
Koniar pisał(a)): Dzisiejszy świat jest podobny do średniowiecza - tam była za wielka wiara w chrześcijanstwo
Co ty ♥♥♥♥♥ pierdolisz ? Znasz moze troche historii? Czy tak p2p2 co Ci sie wydaje?
Koniar pisał(a)): wszystko opieralo sie na Kościele i relidze
Religa to czad
Koniar pisał(a)): a w dzisiejszej Polsce jest troche mniejsza ta wiara i wszystko (czyt. Sejm i mohery ;P) opiera się na Radiu Maryja ;P
Rozumiem iż uważasz że ludzie wierzący to tylko sejm i mohery słuchające rozgłośni O Dyrektora? Brawo.
Koniar pisał(a)): Wiesz Arcan,ale potem bez bierzmowania nie ma ślubu :/
Jemu nie trzeba, jest pedałem.
Koniar pisał(a)): sprawa z religiami jest nie fair,bo religia/wyznawcy przymuszają do robienia rzeczy,które albo są nudne,albo których nie chce sie robic.
Hahahaha! Dobre dobre, a teraz idź do MC Donalds pobawić sie na zjeżdżalni. Jeśli jedna lekcja religii w tygodniu to dla Ciebie zbyt wiele to stary jesteś naprawde biedny. Do kościoła chodzić nie musisz, chociaż to i tak jedna godzina w niedziele, wąptie żeby starzy Cie tak mocno puszczali w niedziele wieczorem z kolegami na piwo więc raczej siedzisz z nimi w domu. Z resztą widać jak szczeniackie jest Twoje podejście, nie trzeba chodzić do kościoła i "robić tego co jest nudne" aby być wierzącym.
Niestety trv Vethu. Niestety trv. A btw już pełne egzaltacji wypowiedzi 15/16latków na temat polityki mnie załamują. Co wy dzieci wiecie żeby tak gardłować.. Tyle co was medialna papka nakarmiła. Nawet nie rodzice, bo już przy narzekaniach na ultrakatolickich rodziców nie wierzę żeby szli głosować na pseudolewicę czy pseudoliberałów.
no i własnie takie dzieci 15/16 lat udzielają sie w internecie i głoszą swoje "prawdy" w sumie jedno i to samo "Kaczyński to kartofel a Tusk przyjdzie i będzie dobrze!" To nie jest wszystko takie proste. I tak powstają tzw "opinie internautów" - na kogo będziesz głosować? I wychodzi że PO by wygrało wybory druzgocącą przewagą 60% poparcia O_o. Na szczęście życie to nie internet.
ja nie mialam problemow z religia.... nie chodzilam na religie od gimnazjum. do kosciola nie chodze od 3 klasy podstawowki
ale mialam bardzo fajnego ksiedza w parafii i na religii w kazdej szkole. mozna z nimi pogadac na kazdy temat nawet z tym grubo po 60 )) byl bardzo tolerancujny i w ogole super ))
jak ktos wierzy ok wszystko fajnie .... ale taka obsesyjna wiara jaka maja wyznawcy radia maryja to chyba lekka przesada :/
a Koniar smiesznie gada xD a wiec w mysl zasady "dzieci i ryby glosu nie maja" proponuje wykluczyc Koniara z dyskusji
Łatwiej zwalić winę na szkołę, kolegów, książki, muzykę, filmy, gry niż przyznać i pogodzić się z tym, że syn ma wolną wolę i sam wybiera własną ścieżkę. Dobrze że ja nie mam takich starych. Ojciec nic nie mówi a matka jest 'normalna'.
Heal PF Make it a better place For you and for me And the entire furry race There are furrys fighting If you care enough For the fandom Make a better place For you and for me