Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123456...31>>


1
(+1|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 27.10.2007 15:56:24
jestę kapibarę
Cytat:

brandtner pisał:
ja przynajmniej wiem co mnie zabije :P


Ale się zdziwisz jak jadąc na rowerze wpadniesz pod autobus. Czy to też będzie choroba cywilizacyjna? Nadmierny ruch uliczny? ;P

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 27.10.2007 16:49:51
Zwierzę
Papieros skraca życie o 5 minut, bo tyle czasu tracimy na spalenie jednego papierosa... Ale i tak nie pale.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 27.10.2007 17:03:02
U mnie w rodzinie to na pewno pali dziadek, a czy ktoś jeszcze to nie wiem. Ja z resztą osobowości rodziny widuje sie raz na ruski rok - dziadkowie,wujostwo itd. mieszka na Podlasiu,wiec mam prawo nie wiedziec ;P

Ale babcia ma teraz nowotwora i zaczynam myslec,ze to przez papierosy dziadka :/ Bo babcia na pewno nie pali i nie palila.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 27.10.2007 17:05:11
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
zależy gdzie ten nowotwór

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 27.10.2007 17:50:03
Wilk
Zwierzę
Cytat:

viven pisał(a)):
NIGDY nie paliłam,nie palę i NIE BĘDĘ tego robić...
Nie wiem po cholerę sobie truć życie...


Prawda w znacznym stopniu, nieprawda w niewielkim.

Nie ma wielkiej różnicy między narkotykami a chemią naszego mózgu. Kiedy bierzesz pastylkę XTC, samo XTC nie wpływa na ciebie w żaden specjalny sposób. Powoduje tylko uwolnienie naturalnej, zgromadzonej w mózgu serotoniny - robi dokładnie to samo co twój mózg robi kiedy jesteś szczęśliwy/a i ta sama serotonina która sprawia że ci jest przyjemnie kiedy cię ktoś pochwali, sprawia że czujesz się super po tabletce XTC. (a że produktem rozpadu XTC jest woda utleniona która przeżera mózg to zupełnie inna sprawa...)

Papierosy to wyłącznie trucizna. Ani nie poprawiają nastroju ani nie wpływają w żaden pozytywny sposób na zdrowie, jedyne zastosowanie o jakim mogę pomyśleć to na odstraszenie much i komarów ale są na to lepsze sposoby.

Z alkoholem jest trochę inaczej - w małych ilościach wpływa pozytywnie na samopoczucie, rozszerza naczynia krwionośne, działa rozluźniająco. Jest chyba jedynym czynnikiem, który powoduje odbudowę uszkodzonej tkanki nerwowej. Ale wszystko się zmienia kiedy dawka rośnie. Wtedy alkohol staje się trucizną.

Marihuana nie ma praktycznie żadnych stałych efektów ubocznych - 5 jointów dziennie przez kilkanaście lat doprowadza do bronhitu, ale mach maryśki skutecznie blokuje atak astmy, tyle jeśli chodzi o efekty medyczne. Żadnego raka, żadnych substancji smolistych, wstrętnego oddechu i całej reszty narzutu papierosowego.

A tlen? Są techniki oddychania doprowadzające do odlotu z halucynacjami. Większa zawartość tlenu np. w lesie poprawia humor. Duże dawki tlenu (z butli) powodują nieopanowany napad śmiechu, wesołość. Narkotyk jak inne.

Innymi słowy: bierzemy stale narkotyki, czy kupowane od dealera, czy zjadane na codzień legalnie (cukier, czekolada), czy produkowane przez nasz mózg (endorfiny) czy inne gruczoły (adrenalina) i nie ma różnicy skąd pochodzą, wszystkie działają jak to narkotyki. Nie ma co wymawiać się "nigdy żadnych" tylko wybrać rozsądnie, tlen tak, nikotyna nie i we wszystkim zachowywać umiar :)

ps. pisane podczas popijania szklaneczki absyntu. 4-5 lat artist block i dopiero absynt mnie "odkorkował"
--sf.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 27.10.2007 18:57:37
Ocelotek
Anthro
LV, jakbyś napisał, że wpadnie pod pociąg, uznałbym to za groźbę.
Heal PF
Make it a better place
For you and for me
And the entire furry race
There are furrys fighting
If you care enough
For the fandom
Make a better place
For you and for me

1
(+1|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 27.10.2007 19:09:44
Królowa Północy
Inna forma
Cytat:

sharpy pisał(a)):

Innymi słowy: bierzemy stale narkotyki, czy kupowane od dealera, czy zjadane na codzień legalnie (cukier, czekolada), czy produkowane przez nasz mózg (endorfiny) czy inne gruczoły (adrenalina) i nie ma różnicy skąd pochodzą, wszystkie działają jak to narkotyki.


OMG...w takim razie,jeśli czekolada to również narkotyk, to ja jestem narkomanką pełną gębą xD . Pochłaniam co najmniej 1 czekoladę dziennie ( jeśli nie czekoladę to wyroby czekoladopodobne, batoniki z czekoladą itp. ) xDDDD

Ale po przeczytaniu całej Twojej wypowiedzi nie zgodzę się z takim podejściem...
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 27.10.2007 22:03:50
jestę kapibarę
Cytat:

judas666 pisał:
LV, jakbyś napisał, że wpadnie pod pociąg, uznałbym to za groźbę.


Dlatego tego nie napisałem ;P

Viven, czekolada uwalnia serotoninę ;)

1
(+1|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 28.10.2007 1:04:40
Wilk
Anthro
Marihuana nie zawiera substancji smolistych? :-?k Przecież dym to dym, nie ważne czy z peta, czy z trawy.
Wujek google potwierdza.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 28.10.2007 2:57:37
ma ktoś papierosa?
no wyszły mi..........

1
(+1|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 28.10.2007 23:49:11
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Cytat:

sharpy pisał(a)):
Marihuana nie ma praktycznie żadnych stałych efektów ubocznych - 5 jointów dziennie przez kilkanaście lat doprowadza do bronhitu, ale mach maryśki skutecznie blokuje atak astmy, tyle jeśli chodzi o efekty medyczne. Żadnego raka, żadnych substancji smolistych, wstrętnego oddechu i całej reszty narzutu papierosowego.

Czizas... ale pierdolisz.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana

Cytat:

sharpy pisał(a)):
A tlen? Są techniki oddychania doprowadzające do odlotu z halucynacjami. Większa zawartość tlenu np. w lesie poprawia humor. Duże dawki tlenu (z butli) powodują nieopanowany napad śmiechu, wesołość. Narkotyk jak inne.

No nie do końca. A to z butli to jest podtlenek azotu.
http://www.octopus-dive.p...ycznosc_tlenowa
Lepsze haluny uzyskasz przy LSD

Cytat:

sharpy pisał(a)):
Nie ma wielkiej różnicy między narkotykami a chemią naszego mózgu.

Jest zajebista.

Cytat:

sharpy pisał(a)):
Innymi słowy: bierzemy stale narkotyki, czy kupowane od dealera, czy zjadane na codzień legalnie (cukier, czekolada), czy produkowane przez nasz mózg (endorfiny) czy inne gruczoły (adrenalina) i nie ma różnicy skąd pochodzą, wszystkie działają jak to narkotyki. Nie ma co wymawiać się "nigdy żadnych" tylko wybrać rozsądnie, tlen tak, nikotyna nie i we wszystkim zachowywać umiar :)

hormony wytwarzane w naszym organiźmie nie są narkotykami.

Cytat:

sharpy pisał(a)):
ps. pisane podczas popijania szklaneczki absyntu. 4-5 lat artist block i dopiero absynt mnie "odkorkował"

No widać.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 29.10.2007 10:52:29
Wilk
Zwierzę
Cytat:

Vethuleion pisał(a)):
Cytat:

sharpy pisał(a)):
Marihuana nie ma praktycznie żadnych stałych efektów ubocznych - 5 jointów dziennie przez kilkanaście lat doprowadza do bronhitu, ale mach maryśki skutecznie blokuje atak astmy, tyle jeśli chodzi o efekty medyczne. Żadnego raka, żadnych substancji smolistych, wstrętnego oddechu i całej reszty narzutu papierosowego.

Czizas... ale pierdolisz.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marihuana

Ty cytujesz wpisy w Wikipedii, oznaczone co do jednego jako "[potrzebne źródło]". Innymi słowy wyssane z brudnego palucha.
Ja cytuję raport WHO.

Cytat:

Możliwe skutki przedawkowania marihuany to:

* zawroty głowy - normalka, haj.
* wzrost wrażliwości na dźwięki i światło (rażące) - TO NIE JEST SKUTEK NEGATYWNY
* dezorientacja - owszem, haj.
* lęk, niekiedy wywołujący depresję - bad trip, jak bierzesz w podłym nastroju to ci go nie poprawi.
* wymioty żółcią lub tym co przed chwilą spożyliśmy - jak ostro przeholujesz to się pożygasz.
* brak sił - wywołuje jednostkę chorobową "Leń Pospolity".
* czasami samowolne skurcze mięśni - nie myślisz o tym co robisz.
* spowolnienie ruchów, flegmatyczność - Leń jak zwykle.

Większe dawki THC powodują zaburzenia myślenia, depersonalizację, omamy słuchowe i wzrokowe, niekiedy stany lękowe. - haj.

Duże lub często ponawiane dawki mogą wywołać objawy psychozy toksycznej. - pierdolą.

Oprócz wpływu na układ nerwowy i krążenia, THC ma również szereg innych niekorzystnych oddziaływań na organizm człowieka, występujących zwłaszcza przy przewlekłym zażywaniu. Mogą wystąpić:

* objawy suchości w jamie ustnej - Owszem po kilkunastu machach gęba jak trampek, przepić trzeba.
* podwyższone ciśnienie tętnicze - Jak kto ma tendencje, ale raczej obniża...
* podwyższony (w rzadkich przypadkach obniżony) puls - nie na poziom niebezpieczny
* zapalenia gardła - jak się nie przepija.
* zapalenia krtani i oskrzeli - jak palisz syf.
* uczucie głodu, biegunki lub zaparcia - głód zwany "munchies" to klasyczny efekt. Reszta to raczej efekt "munchies" czyli wpychania w siebie dużych ilości żarcia w sposób mało kontrolowany.
* bóle głowy - skutek podwyższenia ciśnienia.
* przekrwienie i obrzęk spojówek - powód podniesienia wrażliwości na światło
* spadek potencji płciowej - efekt Lenia.
* częste bóle kończyn, nawet po niewielkim wysiłku - Bzdura, po prostu leń jest taki że byle argument się stosuje żeby nie musieć pracować.

Tetrahydrokanabinol zawarty w marihuanie ma silną tendencję do kumulacji w organizmie. Jego okres półtrwania wynosi 50-60 godzin a metabolity są wykrywane nawet przez 7 dni od podania dawki jednorazowej. W ciągu 90 dni usunięta jest każda ilość THC z organizmu, z każdego zakątka. Kumulacja THC nie jest toksyczna[potrzebne źródło]. Źródło = raport WHO.

Wpływ na płód[potrzebne źródło] - Potrzebne, potrzebne.
Zwłaszcza że papierosy palone bywają często w ilości paczki dziennie. Jeden skręt na tydzień to sporo. Czyli co zadziała mocniej?


Wpływ marihuany na nieletnich [edytuj]

Wykazano, że osoby które zaczęły palić marihuanę przed 17 rokiem życia są 3.5 raza bardziej narażone na podjęcie prób samobójczych w przyszłości, niż osoby które zaczęły palić później.[11]

Znaczny procent osób, które powodowały w przeszłości wypadki drogowe umiera na marskość wątroby (a ogniwo łączące oba fakty dogodnie pomijamy).

Marihuana a prowadzenie pojazdów [edytuj]

Według części źródeł, istnieje zwiększone ryzyko udziału w wypadkach pojazdów mechanicznych, ponieważ marihuana zmienia ocenę upływu czasu i utrudnia podejmowanie decyzji związanych z zachowaniem się na drodze. Pojawiają się też zaburzenia koncentracji i postrzegania. - ma, zgadzam się.

Marihuana a schizofrenia [edytuj]

Przyjmowanie marihuany przez osobę cierpiącą na schizofrenię może mieć niekorzystny wpływ na rozwój tej choroby. Można znaleźć również informacje, że marihuana może być bezpośrednią przyczyną zachorowania, jednak nie zostało to potwierdzone żadnymi wiarygodnymi badaniami. Przyczyną powstania tej teorii jest prawdopodobnie to, że niekiedy choroba ta nie wywołuje żadnych widocznych objawów, które mogą pojawić się dopiero po jej nasileniu spowodowanym paleniem marihuany[potrzebne źródło]. - haj w połączeniu ze schizofrenią oczywiście daje efekty...




Cytat:

No nie do końca. A to z butli to jest podtlenek azotu.

Podtlenek azotu swoją drogą. Czysty tlen swoją. Oczywiście jest szkodliwy w dużych ilościach ale poza tym wywołuje haja z rodzaju "głupawka na wesoło".

Cytat:

Cytat:

sharpy pisał(a)):
Nie ma wielkiej różnicy między narkotykami a chemią naszego mózgu.

Jest zajebista.

Jeśli w ramach schizofrenii zdaje się że skrzaty ci szczą do mleka to jest ten sam efekt co po dobrym halunie.

Cytat:

hormony wytwarzane w naszym organiźmie nie są narkotykami.

Różnice w semantyce.
--sf.

1
(+1|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 29.10.2007 12:06:37
jestę kapibarę
No, to doszlismy już do nadużyć semantycznych :]

A w ogóle Vethu to http://en.wikipedia.org/wiki/Marijuana - angielski artykuł "citation needed" ma tylko przy rozprzestrzenianiu się, a nie przy skutkach działania, i jest ogólnie sensowniejszy.

Btw, marychy nie palę ;P

Anonim
1
(+1|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 29.10.2007 12:14:11
Ja gdzies czytalem ze marihuana niszczy polaczenia miedzy nerwami. Nie wiem o co chodzi, ale mysle ze mniej wiecej o to: moi koledzy ktorzy palą marihuane sa zwieszeni. chodzace zawiasy. Dla niekumatych: tzn. maja spowolnione reakcje. Sa "przyćpani" :D
Sharpy, tylko nie mow ze oni sa mnie jodporni... a do geby nie wzieli innego narkotyku niz marihuana. A nie, zapomnialem, czasem ida na halucynki do lasu :D

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 29.10.2007 13:13:08
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
1 marycha nie ma mniej substancji smolistych od papierosa.
2 substancje w niej zawarte uśmierzają ból u osób z różnymi chorobami a nie "tylko powodują cofnięcie astmy"
to co ty zrobiłeś, komentarz do różnych objawów występujących po zażyciu jest jak dopiski małego kazia, jednym będzie tak a innym inaczej, i tam nie jest napisane "skutek negatywny" tylko "możliwe skutki"
Powszechnie wiadomo że tak jak alkohol, jednemu nic nie będzie, innemu trafi na taki obszar mózgu że mu zrobi "dziurkę"


Cytat:

sharpy pisał(a)):
Jeśli w ramach schizofrenii zdaje się że skrzaty ci szczą do mleka to jest ten sam efekt co po dobrym halunie.

Więc jaka substancja to powoduje? Rodzajów Schizofrenii jest sporo.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 29.10.2007 20:43:57
Wilk
Zwierzę
Cytat:

Vethuleion pisał(a)):
1 marycha nie ma mniej substancji smolistych od papierosa.


Nie bądź hipokrytą. Jeden joint ma mniej substancji smolistych od paczki papierosów. Znajdź mi takiego co 20 jointów dziennie pali. Nawet takich co jednego dziennie palą trudno znaleźć, a takich co więcej niż dwie paczki - żaden problem.

wódka jest mocniejsza od wina. Masz setkę wódki albo 2 litry wina. Czym się bardziej narąbiesz?

Cytat:

2 substancje w niej zawarte uśmierzają ból u osób z różnymi chorobami a nie "tylko powodują cofnięcie astmy"


Weźże poczytaj ten raport WHO.
Działanie antyastmatyczne marihuany nie ma nic wspólnego z uśmierzaniem bólu.

Cytat:

to co ty zrobiłeś, komentarz do różnych objawów występujących po zażyciu jest jak dopiski małego kazia, jednym będzie tak a innym inaczej, i tam nie jest napisane "skutek negatywny" tylko "możliwe skutki"

Dopiski małego kazia na wypracowaniu małego jasia który próbował pokazać wszystkim jaki to on mądry ale jak go pytali skąd on to wie to jakoś nie potrafił powiedzieć.

Cytat:

Powszechnie wiadomo że tak jak alkohol, jednemu nic nie będzie, innemu trafi na taki obszar mózgu że mu zrobi "dziurkę".[Potrzebny cytat]


Masz na myśli niską tolerancję na alkohol? Oczywiście. Uczulenia zdarzają się na wszystko. A więc wszystko co dla kogokolwiek kiedykolwiek może być alergenem jest be?

Cytat:

Więc jaka substancja to powoduje? Rodzajów Schizofrenii jest sporo.


Ty mi powiedz. Bo o ile mi wiadomo to takiej substancji nie wyizolowano i zarówno procesy powstawania schizofrenii jak i zasady działania niektórych halucynogenów są nieznane, ale to ty jesteś na bieżąco z najnowszymi faktami z zakresu medycyny, może ty wiesz coś czego ja nie wiem?
--sf.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 29.10.2007 22:38:00
Królowa Północy
Inna forma
ale zaczynacie pieprzyć..-_-"
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 29.10.2007 22:47:43
Wilk
Zwierzę
Spoko Viven. Kwestia wyboru, nikt cię nie przekonuje "zacznij palić" :) Tylko nie ma co tego demonizować.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 29.10.2007 23:56:48
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Cytat:

sharpy pisał(a)):
Nie bądź hipokrytą. Jeden joint ma mniej substancji smolistych od paczki papierosów. Znajdź mi takiego co 20 jointów dziennie pali. Nawet takich co jednego dziennie palą trudno znaleźć, a takich co więcej niż dwie paczki - żaden problem.

wódka jest mocniejsza od wina. Masz setkę wódki albo 2 litry wina. Czym się bardziej narąbiesz?

Wybacz panie naukowiec, jeśli tak dokładnie wszystko rozbijasz to bierzemy pod uwagę takie same ilości tytoniu z papierosa i maryśki na wagę. są takie miejsca na świecie gdzie czarnuchy ciągle jadą na gazie ;]

Cytat:

sharpy pisał(a)):
Weźże poczytaj ten raport WHO.
Działanie antyastmatyczne marihuany nie ma nic wspólnego z uśmierzaniem bólu.

A napisałem, że ma? To ty napisałeś, że jedynie przy astmie to działa, natomiast w medycynie większe wypieki na twarzy budzą właściwości przeciwbólowe substancji zawartych w konopiach.

Cytat:

sharpy pisał(a)):
Dopiski małego kazia na wypracowaniu małego jasia który próbował pokazać wszystkim jaki to on mądry ale jak go pytali skąd on to wie to jakoś nie potrafił powiedzieć.

Znowu napinka? Widać że nie udało Ci sie zakapować przesłania mojego zdania. Wytłumacze Ci to po kolei.
1 masz wypisane "możliwe skutki"
2 dopisujesz do każdego głupi komentarz który tak naprawde nic nie daje Nie bede komentował każdego z Twoich dopisków
3 powszechnie wiadomo że marihuana nie jest tak dostepna jak alkohol czy tytoń, jednak wystarczająco dużo przypadków zostało zbadanych i wiadomo czego można sie spodziewać.
Po prostu nie próbuj zgrywać mądrali jesli nie wiesz jakie procesy zachodzą w mózgu i w ciele.

Cytat:

sharpy pisał(a)):
Masz na myśli niską tolerancję na alkohol? Oczywiście. Uczulenia zdarzają się na wszystko. A więc wszystko co dla kogokolwiek kiedykolwiek może być alergenem jest be?

Alergia to alergia i nie jest równoznaczna z "niską tolerancją na alkohol" pospolicie zwaną "słabą głową" są jeszcze "skutki negatywne działania alkoholu na organizm" i o nie mi chodziło.
Kiedyś po necie chodziła taka wyliczanka, ile komórek w mózgu mamy, ile używamy i ile możemy wypić alkoholu żeby wszystkie zabić. Oczywiście to jest pierdolenie potłuczonego, u jednego alkoholika do śmierci nic nie będzie a u drugiego trafi na taki obszar w mózgu który pełni pewną funkcję i jak mu to wyjebie to klops. Skutkiem są różne choroby neurologiczne i psychiczne.

Cytat:

sharpy pisał(a)):
Ty mi powiedz. Bo o ile mi wiadomo to takiej substancji nie wyizolowano i zarówno procesy powstawania schizofrenii jak i zasady działania niektórych halucynogenów są nieznane, ale to ty jesteś na bieżąco z najnowszymi faktami z zakresu medycyny, może ty wiesz coś czego ja nie wiem?

Pomimo zajęć z psychiatrii nie przypominam sobie tego. Za jakiś czas więcej sie dowiem.

1
(+1|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 30.10.2007 18:36:11
Zwierzę
Wysiadłem po 10 cytacie. ;/ Ale mimo wszystko, znam osobę, która paliła kilka lat, i wcale nie za często zaczynała, ale po trochu, z comiesięcznej zrobiła się cotygodniowa lufka, z cotygodniowej co dzienna. Można mówić, ale papieros od razu też człowieka nie zmienia. Efekty są widoczne po długim czasie.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 31.10.2007 22:24:02
Wilk
Anthro
Dwóch moich kumpli wypala sporo trawy. Jeden kapuje wszystko normalnie, wręcz powyżej przeciętnej, a drugi miewa coraz większe kłopoty z myśleniem i kojarzeniem. Nawet sam mówi, ze to od zioła.

Żeby nie zbaczać z tematu, papierosy sa oczywiście błe i fuj. Mam takie szczęście że mi śmierdzą i nie "smakują". Myślę, ze to używka, jednak wyjątkowo beznadziejna, bo daje małą przyjemność. Jedynie zaspokaja fizyczne i psychiczne uzależnienie.
Mój plan to życia ram wyłamać
Realności dzienny kicz.

Galeria na Polfurs
FurAffinity | DeviantArt | InkBunny | Weasyl | FaceBook

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 5.11.2007 21:39:57
Lemur
Anthro
Papierosy śmierdzą. I tyle. Niedobrze mi się robi jak czuję smród petów. Unikam za wszelką cenę nawet biernego palenia.
Ogólnie nie lubię wdychać czegokolwiek co jest dymem i drażni płuca. Chociaż niestety jako mieszkaniec Śląska jestem zmuszony wdychać smrody w normalnym powietrzu :/
Marihuana pachnie znośnie (było się w Amsterdamie), ale nie wziąłbym tego do ust z wyżej wymienionych powodów :D
Niemniej z wszystkiego co kiedykolwiek czułem "do palenia" najładniej pachniał tytoń fajkowy. Inna sprawa, że w większości przypadków są w nim takie same świństwa co w papierosach, plus dodatkowe aromaty.

A papieros to nie tylko substancje smoliste, ale też w trzy dupy innych gorszych trucizn...

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 10.11.2007 15:58:56
Lew
Taur
Fajki uspokajają mnie...ładnie wygląda...jak sie mi nudzi tez zapale..ogólnie nie musze palic ale od czasu do czasu lubię.
Ze jak? A co jaj jestem zeby sie podpisywac?

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 10.11.2007 23:31:43
Lemur
Anthro
Nie żebym od razu oskarżał czy coś...ale...
alkoholik też "nie musi" pić ;p
Musi, nie musi, wszystko do czasu aż stanie się dana rzecz uzależnieniem. Ale i wtedy uzależniony dalej sobie tłumaczy, że "nie musi" i "może rzucić". Heh, akurat...

1
(+1|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 11.11.2007 15:47:02
futrzasty smok
Anthro
Cytat:

Azahiel pisał(a)):
Musi, nie musi, wszystko do czasu aż stanie się dana rzecz uzależnieniem. Ale i wtedy uzależniony dalej sobie tłumaczy, że "nie musi" i "może rzucić". Heh, akurat...

Ja właśnie tak sobie mówiłem i rzuciłem.
Palenie uważam za największą głupotę na świecie jaką zrobiłem.
A paliłem od 1 klasy gimnazjum ( nie wiem czy dla szpanu czy dlatego że prawie wszyscy moi znajomi to palacze). Na szczęście jak wyjechałem do Anglii w te wakacje, poszedłem do sklepu, patrze na cenę i wychodzi że jedna paczka jest gdzieś po 20 zł to dałem sobie spokój. Od tego czasu nie pale i chyba to uważam za najlepszą rzecz z mojej wycieczki. Co do marihuany to nie jest coś dla mnie. Kilka razy zapaliłem , ale nie działa to na mnie w pozytywny skutek.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123456...31>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane