Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   3 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<1...3456789...31>>


0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 1.01.2008 17:33:59
Lew
Moj ojciec nurkowal na aparacie z zamknietym obiegiem. Labradory czy jakos tak to sie nazywa ;)
Generalnie oddycha sie powietrzem, CO2 jest pochlaniane, a z butli z tlenem na plecach wyrównywany jest proporcja mieszaniny...

W jego przypadku bylo blisko tragedii, poniewaz ktos dal mu.. pusta butle i w kolko oddychal tym samym..

Niestety technologia ta nadal jest w powijakach i stosunkowo czesto zdarzaja sie wypadki. Ja bym w tym do wody nie wszedl.

Jesli chodzi o problem granicy nurkowania na jakiejkolwiek mieszance... To nie azot jest problemem. Od niego dostaje sie tz narkozy azotowej juz od glebokosci 30m. Ale to nie jest grozne.
W miare przebywania pod woda (oddychania powietrzem o wysokim ciesnieniu) krew nasyca sie azotem i potem trzeba odbyc dekompresje aby go wyplukac. Najlepiej wyplukuje czysty tlen.
Jednaka sama zawartosc azotu we krwi nie jest wlasciwie problemem.

Jest nim natomiast tlen, który ponizej pewnych glebokosci (zalezy od % udzialu tlenu w mieszance) staje sie trucizna, która szybko i sprawnie zabija organizm.

Wzor (juz podawalem) jest prosty.

1.6 (to graniczna bezpieczna wartosc w idealnych warunkach) dzielimy przez zawartosc tlenu w mieszance czyli np. 0.21 dla powietrza.
W praktyce jednak stosuje sie bezpieczniejsza wartosc 1.4
1.4 : 0.21 = 6,666667. To jest wynik w atm. 6,6 atm to 56 metrów, czyli dla bezpieczenstwa 55m.
I to jest praktycznie nieprzekraczalna granica.

Wydaje mi sie, ze w komorze obowiazuja te same zasady... w koncu sa one konstruowane z mysla o nurkach..
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 1.01.2008 22:58:32
Wilk
Zwierzę
Rypnąłem się o rząd, 1atm/10m a nie na 100m. W eksperymencie który opisałem pamiętam że przechodzili przez te wszystkie fazy, mieszanka azot-hel, czysty hel, potem tlen-wodór, a więc pewnie znowu nie 9 atm tylko 90 czy coś. Dawno to oglądałem i nie pamiętam już dokładnie.

Bateria fuzyjna - jeszcze w połowie ubiegłego wieku Lem to opisywał. Niewielka ilość materiału rozszczepialnego, wychwytywanie jonów z fuzji. Gram plutonu i masz energii za tonę akumulatorów.
Chłodzenie - wydychana mieszanka gazowa, nadmiar energii itp zużywane na wymuszanie przepływu wody, zresztą przy takich różnicach temperatur sama konwekcja byłaby ogromna. I owszem, nurek zostawiałby "ślad termiczny" o temperaturze kilkudziesięciu stopni ale pojemność cieplna wody jest ogromna.
Do nasycenia krwi azotem nie dojdzie jeśli od pierwszego metra zaczynamy oddychać wodorem. Zanim zejdziemy na ryzykowną głębokość w płucach nie będzie już ani grama azotu.

Jarek, ty to byś stwierdził że napęd jonowy jest niewykonalny bo wyciągnięcie na orbitę odpowiedniej ilości akumulatorów kwasowo-ołowiowych do zasilenia tego byłoby nieopłacalne. Postęp jest we wszystkich dziedzinach, wyprodukowanie bateryjek o rozmiarach typowego "paluszka" i pojemności megaamperogodzin nie jest wcale takie niewykonalne.
--sf.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 9:07:21
Cytat z "sharpy":
Chłodzenie - wydychana mieszanka gazowa, nadmiar
energii itp zużywane na wymuszanie przepływu wody, zresztą przy takich
różnicach temperatur sama konwekcja byłaby ogromna. I owszem, nurek
zostawiałby "ślad termiczny" o temperaturze kilkudziesięciu stopni ale
pojemność cieplna wody jest ogromna.


No nie wiem, Pluton do zasilania jakos bym przezyl (ale solidnie
osloniety). Ile to tam smiertelna dawka tlenku plutonu jest - jedna
stutysieczna grama ? A rak pluc chyba po jednej milionowe. W czasach
Manhatanu to byla chyba gleboka amputacja po kontakcie jako pomoc
medyczna, tak ? A jakis tam militarny satelita z plutonowym reaktorem
wywolal niezla histerie jak mial sie spalic w atmosferze. Typowe
satelity maja zreszta wiecje tego plutonu (a zasilanie rzedu max
kilkaset W), nie bardzo rozumiem jak chcesz to zmniejszyc. Pozatym ja
podnosze nie tyle problem enrgii tylko bardziej wydajnosci samej
elektrolizy. Nie mam pojecia jak chcesz to zminiaturyzowac. Typowa
elektroliza podgrzewa medium i nie przeciagniesz tego za bardzo bo sie
H2O zagotuje.

Cytat z "sharpy":

Do nasycenia krwi azotem nie dojdzie jeśli od pierwszego metra
zaczynamy oddychać wodorem. Zanim zejdziemy na ryzykowną głębokość w
płucach nie będzie już ani grama azotu.

Z wodorem sie zgadzam, sa mozliwe dosc ciekawe osiagi.
Ale stawialbym na pochlaniacz CO2 - sa juz rutynowe aparaty z tym.
Cytat z "sharpy":

Jarek, ty to byś stwierdził że napęd jonowy jest niewykonalny bo wyciągnięcie na orbitę odpowiedniej ilości akumulatorów kwasowo-ołowiowych do zasilenia tego byłoby nieopłacalne. Postęp jest we wszystkich dziedzinach, wyprodukowanie bateryjek o rozmiarach typowego "paluszka" i pojemności megaamperogodzin nie jest wcale takie niewykonalne.

Przepraszam bardzo ale nie przyponiam sobie zeby w tym watku wyplynol
temat napedu jonowego :) I niby dlaczego mam zaprzeczac. Pozatym nigdy
nie mowilem ze rakiety z jonowy silnikiem musza miec typowe
akumlatory olowiane, cytat poprosze (a jak mi sie wymsklo cos takiego to
odwolam). Przeciez to ja jestem bezwzglednym zwolennikiem ekspansji w
przestrzen za co zwykle zyskuje miano nienormalnego :) A naped jonowy
ma bardzo wysoka sprawnosc i ciag rzedu gramow wiec zasilanie to
najmniejszy problem. Trudnosci sa z erozja dysz, uzyskamiem wiekszego
ciagu i takie tam.

Postep ogolnie jakos utknol, mamy potezna stagnacje. Co wyraznie
widac po tempie ekspansji w przestrzen kosmiczna. Bedzie klapa z
cywilizacja jak tak dalej pojdzie (no i gdzie kwaterowac Chakasa i
Chakaty docelowo by mialy wlasna spolecznosc niezlaezna). No
przepraszam, jest VISTA w (pseudo)Informatyce, no fakt postep.
Najstabilniejszy ssytem operacyjny z dotychczasowych - przynajmniej na
kompie z-cy dyra w pracy nr 1 tak pisze (z wykryciem DHCP to juz mu
poszlo gorzej, uparl sie na pppOE i kaplica, pomogl dopiero punkt
przywrocenia:)

Tak przy okazji - sa projekty kolonizacji Wenus (w zasadzie druga
wieksza planetka do zasietlenia w US, po naturalnie Marsie), poczatek
ma byc w gorach wenusjanskich (maja 20-30 i wiecej kn wiec cisnienie
rzdu 50 atm max tam jest z tego co pamieta. Mieszanki przydadza sie nie
tylko na Ziemi.

Znowu inny serwer (praca nr 1) i znowu brak slownika bo zapomnialem
powalczyc, zezwalam na hihot z offu :)

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 10:20:45
Lew
Chcialoby sie moze komus z uprawnionych wydzielic ostatnich 10 (?) postów do oddzielnego tematu? Rzecz sie fajnie nawet rozwija, tyle ze straszliwy to OT jest...
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 11:26:28
jestę kapibarę
Chcieć to by się chciało, ale na razie nie ma takiej możliwości technicznej.
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 11:34:05
Cytat z "jareks":
Tak przy okazji - sa projekty kolonizacji Wenus (w zasadzie druga wieksza planetka do zasietlenia w US, po naturalnie Marsie), poczatek ma byc w gorach wenusjanskich (maja 20-30 i wiecej kn wiec cisnienie rzdu 50 atm max tam jest z tego co pamieta. Mieszanki przydadza sie nie tylko na Ziemi.


Ten ktoś co to wymyślił to chyba się nawdychał złej mieszanki. Musieli by zaczac od zakręcenia nią (osiowo) w drugą stronę, bo teraz obraca się tak, że jej obrót osiowy składa się z orbitą i doba trwa 117 dób ziemskich. Uwzględniając jeszcze wesołą atmosferę, kretyńska planeta do kolonizacji. Już chyba łatwiej Europę skolonizować. Albo Ganimedesa (atmosfera czysto tlenowa).

Anonim
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 17:04:17
Cytat z "LV":

Ten ktoś co to wymyślił to chyba się nawdychał złej mieszanki. Musieli by zaczac od zakręcenia nią (osiowo) w drugą stronę, bo teraz obraca się tak, że jej obrót osiowy składa się z orbitą i doba trwa 117 dób ziemskich. Uwzględniając jeszcze wesołą atmosferę, kretyńska planeta do kolonizacji. Już chyba łatwiej Europę skolonizować. Albo Ganimedesa (atmosfera czysto tlenowa).

Wenus ma wysoką temperaturę rzędu 400 oC więc to będzie naprawdę krytyczne (i ciśnienie). Ciążenie jest akurat, obrót to nie ma przy takiej atmosferze aktualnie znaczenia (i tak niewiele widać). Europa swoją drogą (ale to jednak trochę daleko). Akurat Wenus bym tak za bardzo nie skreślał (surowce, energia). Poza tym meteoryty spalają sie w wyjątkowo gęstej atmosferze, to jednak plus. Spece na liście kosmicznej się zarzekali że coś z tą temperaturą można jednak zrobić (chłodzenie, agregaty) - ja właśnie tu byłem sceptyczny (plus aktywność chemiczna i toksyczność atmosfery w takich warunkach). Atmosfera nadaje się do żeglugi balonowej plus te wzgórza, przyczułki tam przewidywano. Nawet jakieś kości miały być ponoć na te 400 oC odporne bezpośrednio (ciekawe jak toto lutować będą - srebrem no i przecież na prockach to sie nie skończy, wizjery, przetworniki kanalikowe, elementy bierne, wymiana ciepła później, no nie wiem). Na razie to się posyła lądowniki - jednorazówki jednodniówki z chłodzeniem opartym o parowanie cieczy.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 17:07:08
ja slyszalem ze planuja skolonizowanie jakeigos ksiezyca jowisza albo saturna... chyba wlasnie Europe, albo czegos innego

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 17:07:38
Wilk
Zwierzę
Cytat z "jareks":

No nie wiem, Pluton do zasilania jakos bym przezyl (ale solidnie
osloniety). Ile to tam smiertelna dawka tlenku plutonu jest - jedna
stutysieczna grama ? A rak pluc chyba po jednej milionowe. W czasach
Manhatanu to byla chyba gleboka amputacja po kontakcie jako pomoc
medyczna, tak ?


Wszystko problemy technologiczne a nie naukowe, dobre rzemiosło, które zawsze będzie dostępne a nie geniusz czy fuks, który może być albo może go nie być.

Cytat:
A jakis tam militarny satelita z plutonowym reaktorem
wywolal niezla histerie jak mial sie spalic w atmosferze.


Wszystko ze znaczkiem radiacji wywołuje panikę u kretynów. Próbka taka że można by ją zjeść i nawet nie poczuć tego musi być zarejestrowana, pilnowana, katalogowana i ogólnie paranoja.

Ciekawsza historia, jak niechcący zdetonowaliśmy atomówkę na Jowiszu, na inną okazję.

Cytat:

Typowe
satelity maja zreszta wiecje tego plutonu (a zasilanie rzedu max
kilkaset W), nie bardzo rozumiem jak chcesz to zmniejszyc.


Wiesz jak te baterie działają? Oparte są na samoistnym rozpadzie, i zwykle używają dość ubogiego uranu a nie plutonu. Materiał nie zbliża się nigdy w okolice masy krytycznej, wykorzystywane jest ciepło generowane przez blok radioaktywny.

Zmniejszyć to można po prostu stosując bogatszą mieszankę.

Cytat:

Pozatym ja
podnosze nie tyle problem enrgii tylko bardziej wydajnosci samej elektrolizy. Nie mam pojecia jak chcesz to zminiaturyzowac. Typowa elektroliza podgrzewa medium


Pamiętaj, że tego medium masz miliardy ton dookoła i całe nadaje się w tym samym stopniu do przetworzenia. Nagrzane po prostu wyrzucasz w diabły, czerpiesz zimne.

Cytat z "sharpy":

Z wodorem sie zgadzam, sa mozliwe dosc ciekawe osiagi.
Ale stawialbym na pochlaniacz CO2 - sa juz rutynowe aparaty z tym.


Pochłaniacz jest duży i ma ograniczoną "pojemność" - po jakimś czasie nasyci się dwutlenkiem i trzeba go wymienić. Zasilanie jądrowe starczy na wiele miesięcy a wody do rozkładu na tlen i wodór nie zabraknie.

Cytat z "sharpy":

Pozatym nigdy
nie mowilem ze rakiety z jonowy silnikiem musza miec typowe
akumlatory olowiane, cytat poprosze (a jak mi sie wymsklo cos takiego to
odwolam).


Twierdziłeś że trzeba by wielkie akumulatory na plecach dźwigać przy tej technologii z elektrolizą. A ta technologia jest prawie równie zaawansowana co napęd jonowy a wielkie akumulatory są tu równie niedorzeczne co przy napędzie jonowym, i wypominanie ich tutaj jako problemu jest wprost analogiczne do wypominania ich jako problemu uniemożliwiającego używanie napędu jonowego.

Cytat:

Postep ogolnie jakos utknol, mamy potezna stagnacje. Co wyraznie widac po tempie ekspansji w przestrzen kosmiczna. Bedzie klapa z cywilizacja jak tak dalej pojdzie (no i gdzie kwaterowac Chakasa i Chakaty docelowo by mialy wlasna spolecznosc niezlaezna).


O to się nie martw tak bardzo, mamy okres "kompensacji", wszystko leci w tej chwili w stronę ostrego kryzysu i solidnej rewolucji, która obróci to wszystko we właściwą stronę. Amerykę pierwszą szlag trafi.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 17:16:10
Arachne
Taur
Cytat z "Rieger":
ja slyszalem ze planuja skolonizowanie jakeigos ksiezyca jowisza albo saturna... chyba wlasnie Europe, albo czegos innego


Cytat z "2010: Odyssey Two":
ALL THESE WORLDS ARE YOURS EXCEPT EUROPA. ATTEMPT NO LANDINGS THERE.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 18:49:28
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
DarkV mam wrażenie że ten tekst dla Akiego to za wiele ;)
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 19:37:23
Lew
Sharpy - o wielkich akumulatorach mówiłem ja, a nie Jareks.

Jesli chodzi o sama koncepcje - nadal uwazam ja za kiepska, poniewaz:

a) uwazam nurkowanie z mieszankami tlenowymi w butlach za wystarczajaco wydajne dla celow rekreacyjnych
b) technologia o której mówisz ma realne szanse zaistnienia za 10-20 lat a to i tak przy sprzyjajacych warunkach ekonomiczno-naukowych.
c) efektywny aparat oparty o elektrolize kosztowalby mniejwiecej tyle co satelita pewnie... Jakos nie widze aby sie to mialo komukolwiek do czegokolwiek przydac...
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 20:05:49
jestę kapibarę
Teraz już nie wiedziałbym jak to wydzielić. nie ma opcji xD

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 20:54:32
Wilk
Zwierzę
Cytat z "Ingo":
a) uwazam nurkowanie z mieszankami tlenowymi w butlach za wystarczajaco wydajne dla celow rekreacyjnych


Do celów rekreacyjnych, na niewielkie głebokości i umiarkowany czas - owszem. Widziałbym miniaturyzację przez zwiększanie ciśnienia w butlach.

Cytat z "Ingo":

b) technologia o której mówisz ma realne szanse zaistnienia za 10-20 lat a to i tak przy sprzyjajacych warunkach ekonomiczno-naukowych.


Na pewno nie wcześniej. Myślałem bardziej o perspektywie 50 lat.

Cytat z "Ingo":

c) efektywny aparat oparty o elektrolize kosztowalby mniejwiecej tyle co satelita pewnie... Jakos nie widze aby sie to mialo komukolwiek do czegokolwiek przydac...


Na początku może, ale konstrukcja jest w zasadzie prosta jak drut, z ceny satelity i rozmiaru pokaźnego plecaka da się zmniejszyć do rozmiarów większego flamastra i kosztować mniej niż średniej klasy motocykl. Przydawałoby się do nurkowania na duże głębokości, bez ograniczeń czasowych, efektywnie zastępując wszelkie aparaty butlowe. Prostsza, mniej wydajna wersja powiedzmy do 30m wgłąb byłaby jeszcze mniejsza i jeszcze tańsza, i nadawała się np. na standardowe wyposażenie ratownicze.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 2.01.2008 21:58:44
Lew
Sharpy - coz.. a ja chce sie teleportowac aby nie stac w klejkach do wyciagow narciarskich ;)

a) na mieszanakach stosowanych obecnie mozna schodzic na ponad 200m a na malych glebokosciahc (do 30m) siedziec wlasciwie ile sie chce..
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 3.01.2008 1:08:20
Wilk
Zwierzę
24h, z marszu, bez transportu?

Idziesz z plecaczkiem, takim typu chlebak/szkolny, nie heavy duty turystyczny, wałówka, mały namiocik, trochę podstawowego sprzętu. Wchodzisz gdzieś na górę, 2000m n.p.m., napotykasz ładne jeziorko. Z bocznej kieszeni plecaczka wyciągasz aparat i idziesz ponurkować.

Parę godzin podziwiasz dno jeziora, wyłazisz na brzeg, rozbijasz namiot, do wieczora jakieś żarcie i spać. Rano pada deszcz, stwierdzasz że nie będziesz się nudził w namiocie czy włóczył z peleryną i idziesz ponurkować, pod wodą to nie robi różnicy. Do popołudnia się wypogadza a ty masz jeziorko przemierzone wzdłuż i wszerz. Wychodzisz na brzeg, zwijasz namiont, pakujesz sprzęt i wracasz przed wieczorem do schroniska.

Wykombinuj taką wycieczkę z butlami.

re: teleportacja. Różnica jest właśnie jak mówiłem, jakościowa vs koncepcyjna.
To o czym mówię, jest zdecydowanie częścią sci- ze sci-fi. Jest wykonalne, jest osiągalne przy obecnym stanie wiedzy, wymaga tylko pokonania barier technologicznych i społecznych - zaprojektować, zbudować, zalegalizować, produkować. I część "zalegalizować" jest najtrudniejsza, bo gdyby nie to że materiały rozszczepialne=tabu, nie wolno, tylko wojsko i rząd, ścisły nadzór itd, byłoby to do zrobienia w może 10 lat i to nie przez genialnych naukowców czy dzięki niespodziewanemu przełomowi, ale przy wykonaniu przez solidną, kompetentną drużynę inżynierów, wcale nie genialnych. Niestety społeczeństwo ludzkie jest paskudnie niedojrzałe i zanim zobaczymy bateryjki plutonowe może i kilkaset lat minąć - nie dlatego że trudno czy drogo skonstruować ale dlatego że zaraz jeden głupek z drugim zaczną gumówką przecinać i dosypywać plutonu sąsiadowi do kompostu do truskawek. Sorry, takie mamy realia.
Teleportacja na chwilę obecną jest dużo bardziej -fi niż sci- bo teleportować udaje się pojedyncze atomy, a transmitować tak można tylko informację, nie materię i na razie perspektyw na teleport na Kasprowy nie ma żadnych - nikt nie ma pojęcia jak coś takiego mogłoby działać i nikt nie wie jak wymyślić... błąkamy się po omacku i albo geniusz albo fuks mogą dać nam teleportację materii, ale nawet miliard sprytnych inżynierów na podstawie znanych technologii takiej teleportacji nie wymyśli.
--sf.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 23.06.2008 13:32:56
Nie paliłam , ale próbowałam i na tym się skończyło. Fajki cuchną , a po za tym całując się z kimś kto pali masz wrażenie jak byś całował się z popielniczką. Nie wiem po co ludzie wymyślili takie coś. Cena papierosów wzrasta a i tak palacze kupują. Nawet jak wiedzą ile kasy na to idzie maja to gdzieś.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 23.06.2008 13:50:39
Wilkołak
Zmiennokształtny
Nie paliłem, nie pale i nie zamierzam palić, ale znając życie... i tak pewnie coś mnie dopadnie przez bierne palenie...

Ciekawe czy kiedyś papierosy zostaną zakazane....
When you're pushed photografing is easy as breathing...

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 23.06.2008 14:56:19
heh podziękujecie palaczom za regularne wpływy do budżetu z tytułu podatku akcyzowego :P
i ja doskonale wiem ile fajki mnie miesięcznie kosztują, póki co stać mnie...

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 23.06.2008 16:50:10
Tinker Pony
Zmiennokształtny
Jak pewnie już pisałem. Dla mnie papierochy = kupa. Jeśli już palić - nic nie przebije relaksu z piwkiem w jednej łapce i sziszą w drugiej ^^

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 23.06.2008 21:14:26
jestę kapibarę
Zrzucamy się na warszawską faję?;P

Anonim
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 23.06.2008 21:28:11
Jeśli chodzi o tytoń, wolę zażywać przez nos tabakę, a nie smrodzić się petami i zapychać płuca spalonym gównem.

Jak ktos lubi pety, ok O_o
Ostatnio edytowany przez Gabi dnia 23.06.2008 21:30:00

Anonim
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 23.06.2008 22:30:15
Od dziecka mam dystans do papierosów. Przez lata obserwowałem, jak wyniszczały one moją matkę, jak jej skóra stawała się coraz bardziej żółta a jej kaszel coraz bardziej odrażający. Podobnie było z ciotką, która jednak w pewnym momencie przestała palić (lekarz kazał jej wybierać - papierosy albo życie). W krótkim czasie ubyło jej z wyglądu dobre 10 lat. O_o Mój dziadek nie miał tyle szczęścia, zmarł na raka płuc.

Nigdy nawet nie zaciągnąłem się papierosem i nie zamierzam tego robić.

0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 24.06.2008 8:38:31
dobra... nie ♥♥♥♥♥♥♥♥ mnie bo właśnie próbuje rzucać palenie... no i nie będę płacił tej pieprzonej akcyzy... i nie starczy kasy na EURO 2012 :P yeeeeeee

Anonim
0
(+0|-0)
Re: papierosy
Wysłano: 24.06.2008 11:23:40
W 2012 jest koniec świata a więc korzystajcie z życia i ci palący i ci nie palący.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<1...3456789...31>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane