Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym



12
(+12|-0)
Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 5.09.2015 18:07:11
Szop
Człowiek
Siedzę w autobusie. Wracam do domu po szkole jak codzień, z wyjątkiem weekendów. Wokół mnie tłoczą się ludzie - młodzi, dorośli i starzy... Rozmawiają, milczą, albo przeglądają strony internetowe ze swoich telefonów. Przez łomot muzyki dobywający się z moich słuchawek przebija się pojedyncza myśl.

"Po czym poznać, że ktoś jest Furry?"

Rozglądam się. Moją uwagę przykuwają osoby raczej w moim wieku, albo niewiele starsze... To właśnie ich podejrzewałabym o przynależność do tego fandomu. Nie mają na sobie jednak nic co by na to wskazywało... Nie noszą przypinek jak Otaku. Nie mają żadnych akcesoriów przedstawiających ich ulubione postacie jak Bronies. Nie mają charakterystycznych strojów jak Metalowcy, albo Emo... Właściwie to jak mam rozpoznać Furry? Bo chyba nie noszą fursuitów do pracy, prawda?
A może osoby z tego fandomu nie przyznają się, że do niego należą? Zadaję sobie kolejne pytanie.

"Czy wstydziłabym się przyznać przed kimś, że jestem Furry?"

Drżę na myśl o śmiechu jaki wywołałabym wśród moich znajomych. W końcu jeszcze nie tak dawno temu śmiałam się wraz z nimi gdy oglądaliśmy mężczyzn w fursuitach zmieniających sobie pieluchy... Nie, to by było samobójstwo! Kilka miesięcy temu sama uważałam, że dla cringe'owych Furry liczy się tylko "yiff". A teraz? Poznałam tyle wspaniałych osób i każda z nich wydaje się taka... normalna. W tym pozytywnym znaczeniu tego słowa oczywiście. Na spotkaniach Bronies mężczyźni w wieku od dwudziestu lat wzwyż wyciągali z plecaków pluszowe kucyki i z nieukrywaną pasją obściskiwali je na oczach przechodniów. Potem śpiewali piosenki z serialu, a ich jedynym tematem rozmów była "najlepsza postać". Nie, to zdecydowanie nie było dla mnie... Spotkanie Furry wspominam z uśmiechem - to była po prostu paczka kumpli przy piwie. Wszyscy radośni, pozytywnie nastawieni i weseli. Czułam się jakbym od lat ich znała... A może i znam? Może ktoś z moich bliskich znajomych też jest w fandomie?

"Czy ktoś kogo znam z mojego bliskiego otoczenia jest Furry?"

Być może dla innych też wstydem byłoby się przede mną przyznać, że się tym interesują. W końcu ja sama nie chcę o tym mówić... Co jeśli moja najlepsza przyjaciółka ukrywa przede mną to, że przegląda wieczorami rysunki furry swojego ulubionego artysty? Albo, że ma fursuit? Albo fursonę? Nie, chyba nie... Ale może zainteresowałaby się tym gdybym jej o tym opowiedziała? Może zachęciłabym ją do dolączenia do fandomu? Fandomu... I tu pojawia się moje ostatnie pytanie.

"Co oznacza dla mnie bycie Furry?"

Czy mogę się tak określić po zaledwie jednym spotkaniu z przedstawicielami tego fandomu? Na forum jestem dopiero od kilku miesięcy...

A co dla Was znaczy "bycie Furry"? Jak odpowiedzielibyście na te wszytkie pytania, które sobie zadałam? Napiszcie...
Ostatnio edytowany przez Nemesis dnia 5.09.2015 18:07:59

4
(+4|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 5.09.2015 19:49:36
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
Co do pytania w temacie
od owiec wole ptaszyce, lisice, wilczyce :D

Niepotrzebnie dramatyzujesz. Ja osobiście nie rozumiem curlingu i uważam, że jest to śmieszny sport a moja była w to się kiedyś namiętnie bawiła. Tak samo jest z przeglądaniem rysunków typu furry. Ile to ja razy słyszałem komentarze co to ja sobie na tapetę wrzucam :P (od razu uprzedzam...tapetę mam grzeczną...bez cycków i kutasów :D po prostu furry samiczka) i co? Zlewam. Nie wstydzę się do tego przyznawać, mam paru ludzi na sesjach rpg, którzy NIE SĄ furry a namiętnie grają antropomorficznymi wilkami i lisami bo uważają to za ciekawą nowinkę.
Ogólnie pojęć co jest furry a co nie jest tyle co gatunków zwierząt w fandomie :P mnóstwo więc i twoja koncepcja, o ile czujesz się furry, będzie koncepcją trafną.
FABRICATI DIEM PVNC"

2
(+2|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 5.09.2015 20:34:53
Kotomiś Cudowny (bajeczny)
Zmiennokształtny
Temat czym dla ciebie jest furry: https://polfurs.org/modul...der=ASC&start=0

Co do tego jak rozpoznać... ja się nie ukrywam bo w sumie w mojej szkole okazało się jest nie zrzeszony futrzak (później wyszło, że nawet dwa) i rozpoznał mój styl rysowania na animacji więc ,,ukrywanie się" przestało być potrzebne. :P W sumie mam jeden plecak w kształcie głowy tygrysa, inny z logiem polfursa i czerwoną pandą, a przy pasku na boku wisi mi ogon... Ale mało kto wiąże to z furry fandomem. Zresztą nie robię tego by się afiszować, a jak ktoś rozpozna logo forum to dla mnie ok. : d

Ja byłam w furry fandomie za nim się rejestrowałam na forum, a decyzję rejestracji (ponownie) na pf podjęłam po roku furmeetów. I wychodzę z założenia, że furry trzeba czuć. To ile meetów masz za sobą i ile miesięcy tu na forum siedzisz nie ma większego znaczenia.
Anything that is beautiful people want to break.

3
(+3|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 5.09.2015 20:45:59
hare
Anthro
Nie widzę potrzeby afiszowania się z byciem furry. Mam mnóstwo zainteresowań i jestem w bardzo wielu fandomach, jakbym miała z każdego nosić przypinkę, to żadna torba nie byłaby wystarczająco duża XD Jeśli ktoś chce mnie sprawdzić, to pewnie się domyśli (choćby po moich favach na DA czy tumblrze).

W sumie mam opaski z uszami/rogami, których czasem używam również w miejscach publicznych, ale jakoś mi się nie zdarzyło, żeby ktoś się mnie przez to pytał, czy jestem furry xD A może po prostu jeszcze nie przetestowałam tego gdzie indziej niż na częstochowskiej wsi xd

0
(+0|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 5.09.2015 20:54:01
Szop
Człowiek
Cóż, niestety widziałam kilka przypadków gdzie ludzie wychodzili z domu w swoich fursuitach i po prostu łazili w nich po całym mieście... Osobiście nie mam nic do takich strojów, ale dziwnie byłoby mi stać w autobusie obok wielkiego pluszowego smoka, albo wilka. Co innego konwenty - wtedy noszenie fursuitu jest uzasadnione, a te co są ładne i pomysłowo wykonane bardzo podziwiam. Myślę, że najlepszym sposobem pokazania tego, że jest się w fandomoe Furry to właśnie noszenie takich przypinek, czy akcesoriów jakie opisała Riciak.

1
(+1|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 5.09.2015 21:04:01
hare
Anthro
Mnie akurat fursuity prawie wcale nie kręcą (nie zjadajcie mnie za to :<;), więc sama bym raczej tego nie założyła, ale pluszowy smok w tramwaju absolutnie by mi nie przeszkadzał. Nigdy nie przeszkadzają mi dziwnie ubrani ludzie, często wręcz zwracają moją uwagę - chociaż fursuity to właściwie nie moja bajka.

1
(+1|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 5.09.2015 21:25:28
gryf
PERMABAN
Chwila, moment... to jest w ogóle możliwe żeby w fursuitcie sobie tak normalnie chodzić po mieście, jeździć tramwajami, itp.?
Zawsze mi się wydawało że ograniczone pole widzenia i ryzyko że ogon gdzieś się przytnie wykluczają taką swobodę.
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...

4
(+4|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 5.09.2015 22:12:33
wilkopodobne+ trochę feniksa
Anthro
Po czym poznać? Części się nie da, bo np: ja nie noszę żadnych praktycznie rzeczy wskazujących na bycie furry, ale nie dlatego, że się tego wstydzę, po prostu nie mam niczego takiego i jakoś nie znalazłem takiego co by mi pasowało(no dobra widziałem jedną podkoszulkę, ale nie miałem hajsu ;-; ). Jakby mnie ktoś zapytał czy jestem, albo o coś związanego z fandomem to bym się nie wstydził. Moja dziewczyna wie o tym i nie ma nic przeciwko, przy dobrych znajomych zachowuję się całkowicie naturalnie. Wychodzę z założenia, że jak ktoś mnie najpierw pozna jako zwykłego człowieka, to nie zrobi mu różnicy to, iż jestem z tego fandomu czy innego.

9
(+9|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 6.09.2015 0:14:43
Smok
Zmiennokształtny
Cytat z "domiqs": (Link »)
Wychodzę z założenia, że jak ktoś mnie najpierw pozna jako zwykłego człowieka, to nie zrobi mu różnicy to, iż jestem z tego fandomu czy innego.


Dobre słowa.
Po mnie nie da się poznać, że jestem furry. Już dawno daaawno temu przeszła mi (o ile w ogóle taka była) chęć mówienia o tym komukolwiek z bliższego otoczenia (bo dalsze w sumie to i tak nie obchodzi). Wydaje mi się, że jestem dobrym i fajnym człowiekiem, więc po co mam komuś mówić dodatkowo, że jestem furry? Czy to cokolwiek zmieni na lepsze? Jeśli jakaś osoba mnie lubi i szanuje, to lubi mnie i szanuje za całość mojego "bycia mną" w co również wchodzi bycie furry. Tylko o tym nie wie :)
...albo jestem smoczyskiem tak długo, że całe bycie furry tak mi "znormalniało", że nie jest to dla mnie coś bardzo nadzwyczajnego.

Nie mam parcia na to, by ktoś o tym wiedział. Nie jestem przez to inny jako osoba (bo ja to ja ;) ), a nie potrzebuję jakiejś super wymuszonej akceptacji, lub zainteresowania innych osób tym tematem "bo ja jestem furry więc powinieneś o tym wiedzieć". So yeah.

Dziewczyna wie. Wystarczy :D

6
(+6|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 6.09.2015 10:42:34
Wilk
Anthro
W sumie to co wszyscy @up - jeśli ktoś cię już zna to na pewno po "wyjściu" jako furry nic się nie zmieni. Dodam tylko, że tak na dobrą sprawę nie ma się czego bać - sam przez bardzo długi czas nie mówiłem znajomym (a na pytania skąd taki avatar na Steamie czy Skype odpowiadałem że gdzieś znalazłem i mi się spodobał :lolk: ), dopiero tak na dobrą sprawę po Futerkonie im powiedziałem - rekacją było lekkie wzruszenie ramion i stwierdzenie "no spoko". Chociaż nie dotarli chyba jeszcze do zakątków e621... Oby.
Autor avatara : http://www.furaffinity.net/user/misskin/

"For those who seek perfection there can be no rest on this side of the grave." A żem trochę leń, to perfekcyjny nigdy nie będę.
Na gg jestem bardzo rzadko, dużo lepiej złapać mnie na PM/Skype ew. Steam :-Dk

2
(+2|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 6.09.2015 15:02:37
Koci
Anthro
Ja w sumie nawet zastanawiam się, którą kupić:
http://www.zazzle.co.uk/f...567607382417648
http://www.zazzle.co.uk/f...053026855040251
Tęczowej się trochę boję bo w sumie bardziej boje się pokazywać swoją orientację niż to, że jestem furry c: (Nawet jeśli tęcza ogólnie oznacza dumę, a nie jestem co do tego pewny w tym momencie to pewnie wiele ludzi by tego nie załapało)

Gdy przyszedłem w zeszłym roku do nowej szkoły (Technikum) W sumie po pierwszym miesiącu już znałem jednego furry z klasy (Wynikło to z tego, że zobaczył moj tapetę na telefonie x3)
Ostatnio edytowany przez Avien dnia 6.09.2015 15:04:29

2
(+2|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 16.09.2015 15:05:39
Sergal
Anthro
Nie widzę sensu w informowaniu kogokolwiek, że jest się furry, jeżeli nie zapyta. Spora część moich znajomych wie, ale dlatego, że pytali sami. Takie futrzaste koszulki, jak w poście powyżej, to IMO trochę wiocha :-/k szczególnie, że futrzaki nie zawsze się dobrze kojarzą. Sam bym w takiej na pewno na ulicę nie wyszedł.
I must crucify the ego before it's far too late
before I pine away

*nadstawia się metafizycznej łapce uniwersalnej miłości do głaskania*

0
(+0|-0)
Re: Czy Furry śnią o antropomorficznych owcach?
Wysłano: 16.09.2015 15:24:09
Wilczek
Anthro
A ja nie widze problemu.
Koszulka to koszulka. Jedna tylko rzecz. Nie łudźmy sie, ze tecza bedzie sie kojarzyc z duma, czy tam z Bogiem.
Oczywiscie, ze tecza w obecnych czasach oznacza jedno i nie ma sensu udawac, ze teczowe rzeczy nosi sie, bo duma blebleble, bo ludzie spojrza sie na Ciebie jak na idiote :)
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"

 Aby pisać należy być zalogowanym


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane