Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym



4
(+4|-0)
Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 15.08.2017 22:03:48
Маaлая панда tzw. lichopand
Anthro
Chyba nie muszę nic dodawać. Ot jestem ciekawa.

Anonim
1
(+1|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 15.08.2017 22:15:54
Tylko w oryginale, sporadycznie napisy.

3
(+3|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 15.08.2017 22:17:55
Smok futrzasty
Anthro
To ja trochę więcej napiszę - wszystko zależy od tego co oglądam.
W animacjach zazwyczaj wolę dubbing, część filmów aktorskich też tylko w takiej formie (Asteriks i Obeliks Misja Kleopatra - mistrzostwo dubbingu :D). W większości filmów i serialach jednak dubbing jest dość biedny, dżwięk jest dla mnie ważną częścią gry aktorskiej.
Kiedyś próbowałem oglądać w całości w oryginale - gubiłem jakieś drobne niuanse, nieznane zwroty, nic koniecznego do zrozumienia filmu, ale za bardzo mnie to denerwowało :P dlatego wolę oglądać (prawie) wszystko z napisami - polskie lub angielskie, zależnie jak bardzo mi się chce ;).
Spoiler: Jedyny słuszny lektor to Krystyna Czubówna w filmach przyrodniczych x3

1
(+1|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 15.08.2017 22:18:52
Маaлая панда tzw. lichopand
Anthro
Faktycznie. Chyba powinnam ustawić opcję wielokrotnego wyboru... Ale w takim wypadku, będziecie musieli się zdecydować. hah
Ostatnio edytowany przez Anifel dnia 15.08.2017 22:19:40

4
(+4|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 15.08.2017 23:36:13
Szop pracz
Anthro
Oglądanie w oryginale zawsze niesie za sobą tę szansę, że pojawi się jakiś nieznany żart językowy, a wtedy widz zostaje bezradny. Gdy w filmie/serialu pojawia się za dużo slangu lub jakiś aktor ma nieznajomy akcent, po prostu tracimy część filmu. A jeśli już miałbym obejrzeć jakiś film drugi raz, tym razem z dubbingiem/napisami/lektorem, to za bardzo zwracałbym uwagę na "ale przecież ta postać powiediała coś innego!".

Na pewno nie lubię dubbingu z powodu takiego, że zawsze znajdzie się postać, której głos kompletnie nie będzie pasował do postaci albo będzie odbiegać od oryginalnego zamysłu filmu. Nie mam nic przeciwko amatorskim wykonanium, ale jeśli prawie wszystko jest doskonałe, to niedoskonałośc rzuca się w oczy jak martwy piksel. Oczywiście zdarzyły się produkcje, w których dubbing mi się bardzo podobał i nie miałem na co narzekać, ale w większości przypadków natrafiam na filmy, w których największym problemem są młode dziewczyny, którym głos podkładają 40-letnie lektorki lub jakieś piszczące dzieci.

Napisy - Uznam, że chodzi o profesjonalne tłumaczenie, a nie jakieś notatniki z neta z literówkami. Ogólnie fajnie, że dają wspaniałą możliwość twórczą, aby jednak tłumaczyć coś bezpośrednio nie martwiąc się o długość wypowiedzi bohatera albo pozwalają tłumaczyć tak, aby było łatwiej zrozumieć. Bardzo pomagają czasem adnotacje bardzko krótko wyjaśniające o co chodzi. Spotykałem się często z wstawianiem w nawias słowa wskazującego, co oznacza dana nazwa własna użyta w filmie. W końcu nie każdy jest obeznany jakie są sieci sklepów w USA. Ale wracamy do problemu, który wymieniłem wyżej: Jeśli jednak umiem dane język, to napisy tylko będą odwracać moją uwagę nieodpowiadającym mi tłumaczeniem. Bo albo utracimy smaczek, albo ktoś powie coś innego niż w filmie. a jak to wykryję to stracę skupienie na filmie.
Oczywiście jest jeszcze jedna ważna rzecz: Film to jednak dźwięk i obraz, a napisy od tego obrazu raczej odciągają. Może i są w filmach sceny, w których podczas dialogów jedyne co widać na ekranie to twarze bohaterów, ale przecież warto czasem przyjrzeć się otoczeniu, tłu, szczegółom świata przedstawionego...

I ostatnia opcja, wybrana przeze mnie w sondzie: Lektor. Jak wspomniałem, gdy coś jest prawie doskonałe, to każdy spadek jakości razi w oczy.. uszy... Lektorzy zawsze trzymają ten sam poziom przez cały film, chociaż z automatu utrudniają nam wczucie się w naturalnośc postaci, bo to lektor tworzy poczucie tego, że tylko oglądasz film, a nie jesteś w filmie. Ale jeśli w 2 minuty przywyknę to tego, że każda postać ma ten sam głos, to nie będę na to zwracać uwagi. Dzięki zagłuszonym oryginalnym dialogom nie będę się czepiać o "ale to było inaczej", bo nie będzie mi dane tego sprawdzić! Lektorzy to takie oglądanie filmu na 80% i chodzenie na łatwiznę, ale filmy nie są w końcu od tego, aby się na nich męczyć :D

0
(+0|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 16.08.2017 11:51:57
Husky
Anthro
A dlaczego tylko filmy, co z anime, czy grami? Trudno mieć pretensje do animacji/bajek o dubbing, w końcu są kierowane do dzieci, więc to nawet lepiej, że postacie z ekranu przemawiają do nich ich ojczystym językiem (chyba, że jest słabo zrealizowany).
@Wasder, czasem też aktorzy cicho mówią, albo coś wybucha w tle i ich słabo słychać. W takich przypadkach napisy się przydają, ale nie lubię polskich bo przez większość czasu rozumiem co mówią po angielsku, a napisy mają inną składnie wypowiedzi, żeby lepiej pasowały do naszych niuansów językowych, przez co to co czytam, kłuci się z tym co słyszę, w efekcie rozumiem mniej, niż gdybym skupił się na jednym --k

Lektorzy się bardzo śmieszni w wulgarnych filmach. Te wszystkie wymyślne przekleństwa, mówione nadludzko spokojnym i stoickim głosem :hammer: Polecam Brud (Filth) z 2013 :P
Spoiler: "Baby trzeba dupczyć regularnie. Trzep jej kaśkę codziennie, a będzie chodzić jak w zegarku. Kasa i dobre dymanie to podstawa. (...) Te głupie cipy z pomocy małżeńskiej pierdolą same kocopoły"
Ostatnio edytowany przez Gwynbleidd dnia 16.08.2017 11:52:30
Możesz walczyć jak lew, biegać jak gepard. Lecz nigdy nie będziesz lepszy niż Komandor Shepard.


0
(+0|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 16.08.2017 15:40:32
wilk
Dubbing jest spoko jeśli jest zrobiony dobrze. Napisy są też spoko, bo lubię się 'osłuchiwać' z angielskim, lecz trochę przeszkadza to, że muszę co chwila patrzeć w dół. Lektor to w 90% rak. W oryginale nie lubię oglądać bo jeśli aktorzy zaczną gadać jakimś pro elo slangiem albo bardzo szybko i niezrozumiale to może być problem.

0
(+0|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 16.08.2017 16:28:19
Jeleń
Zwierzę
Najczęściej oglądam z napisami, ale to też zależy od tego, co oglądam. W niektórych animacjach wolę dubbing (na przykład "Pocahontas", gdzie piosenka "Kolorowy Wiatr" jest według mnie nawet lepsza po polsku), a w innych napisy, a czasem nawet bez nich ("Avatar: Legenda Aanga"). Filmy i seriale aktorskie oglądam w większości z napisami, gdyż nawet jeśli jest w nich dubbing, to często bywa kiepski, więc do kina zawsze chodzę na wersję z napisami. Za to "Doktora Who" oglądam kompletnie w oryginale, częściowo po to, aby poćwiczyć mój angielski, a częsciowo dlatego, że... chyba po prostu lubię tę "brytyjskość" w tym serialu. Anime praktycznie zawsze oglądam z japońskim dubbingiem z podłożonymi napisami, bo uważam, że w większości przypadków w japońskich animacjach oryginalne głosy są lepsze niż angielskie lub polskie. Za to KOMPLETNIE nie toleruję lektora i staram się unikać oglądania czegokolwiek z nim. Nie odpowiada mi to, że wszystkie kwestie czyta jedna osoba zazwyczaj bez żadnej gry głosem, często zagłuszając w ten sposób muzykę, co dodatkowo potrafi obedrzeć scenę z klimatu.

2
(+2|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 16.08.2017 18:42:19
Husky
Anthro
Cytat z "axel93": (Link »)
Lektor to w 90% rak.
A w 10% homar.
Możesz walczyć jak lew, biegać jak gepard. Lecz nigdy nie będziesz lepszy niż Komandor Shepard.


2
(+2|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 17.08.2017 0:48:41
Kuna leśna
Anthro
Jako że wielkim kinomaniakiem nie jestem to mnie wsio rybka dubbing, lektor czy napisy, liczy się historia i co film chce przekazać a jakieś małe smaczki w stylu słownych gierek mogę sobie darować.

1
(+1|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 18.08.2017 8:54:10
Pieseł
Anthro
Oczywiście tylko napisy. Pomijając bajki i filmy z super bohaterami gdzie wazna rzecza jest glownie obraz. I obcisłe rajtuzy :) Jestem kinomaniakiem obejrzałem sporo filmow. Lektor mnie drażni, zagłusza dzwiek i zmienia brutalniejsze filmy na miałkie. Filmy francuskie czy niemieckie trudno by sie ogladalo w oryginale.

0
(+0|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 18.08.2017 11:29:45
Arachne
Taur
Zwykle oglądam z napisami, chyba że to jakiś teatr telewizji czy opera mydlana to żeby nie musieć patrzeć na ekran w którym i tak nic się nie dzieje to może być lektor.

Co do dubbingu mam mieszane uczucia. Czasami jest zrobiony dobrze czasem mniej. Największy problem jest z tym że Polacy w dalszym ciągu nie mają zbyt wielu aktorów głosowych to i różnorodność głosów jest ograniczona.

Dodatkowym problemem jest (głównie w anime) nieprzetłumaczalność samej intonacji (działa to też na angielski dubbing). Większość języków stawia na powagę i neutralność tego co się mówi podczas gdy japończyki przesadzają wręcz czasami z ilością emfazy niczym dzieci na cukrze.

Próba przełożenia tego wydźwięku skutkuje dubbingiem brzmiącym sztucznie i dziecinnie. Zignorowanie oryginalnej intonacji skutkuje dubbingiem niepasującym do obrazu / zachowania postaci. Niewiele jest anime w których dubbing brzmi dobrze. A nawet jeśli to i tak czasem zdarza się ten jeden głos który pasuje jak pięść do nosa.

Offline
inż. Toboe
2
(+2|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 18.08.2017 13:57:58
Irbis
Bestia
Filmy: Lektor - napisy - dubbing - raczej z przyzwyczajenia po oglądaniu filmów i seriali w TV.
Animacje: Dubbing - napisy - lektor - szczerze nie miałem chyba okazji oglądać bajki z lektorem. Aż wygooglałem jakąś dla zobaczenia efektu i... ała. XD
https://www.youtube.com/watch?v=tzcvFZQuF4U
Załączone filmiki Youtube:
  https://www.youtube.com/watch?v=tzcvFZQuF4U

Jam jest Toboe, Wyjący Irbis.

2
(+2|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 18.08.2017 14:02:27
Маaлая панда tzw. lichopand
Anthro
Toboe, to naprawdę boli. hah. I to jeszcze "bendem traktował" i "przybendem jutro" (tak około 4:30) mnie powaliło.

Offline
inż. Toboe
1
(+1|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 18.08.2017 14:23:41
Irbis
Bestia
Mnie rozbroiło "kra, kra, kra" XD
Jam jest Toboe, Wyjący Irbis.

1
(+1|-0)
Re: Lektor, dubbing czy napisy?
Wysłano: 19.08.2017 7:33:41
SuperStraight
.
Ostatnio edytowany przez Majzel dnia 21.02.2019 3:59:49

 Aby pisać należy być zalogowanym


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane