Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   1 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym



-1
(+0|-1)
Czy powstanie warszawskie było potrzebne i dobre? Czy powinniśmy je czcić?
Wysłano: 2.08.2018 2:34:45
Królik (bialy)
Anthro
Czy powstanie warszawskie było potrzebne i dobre? Czy powinniśmy je czcić? A może powinniśmy o tym zapomnieć?

Według mnie powstanie to było głupie. Ludzie zdradzeni przez rząd na emigracji bezsęsownie próbowali Niemcom zaszkodzić. Przez to były organizowane łapanki i masowe mordy na cywilach. A skutki samego powstania to śmierć 300 000 ludzi (z obu stroń) ok 40 000 zołnierzy a reszta to cywile. Na dodatek zrównano Warszawę z ziemnią. Gdyby Polacy Niemcom nie szkodzili to by mogli jakoś wojnę przeżyć i wyjsć bez większych strat jak Czechy. Najgorzej to mieli żydzi którzy Rzeszy nie sponsorowali i tylko powstanie z ich strony miałoby jakiś sęs.
Wczoraj oglądając reportaż łącznik były powiedział że nawet na siłę Rosjan nie liczyli co obala popularną tezę w którą sam koedyś wierzyłem. (Teza brzmi tak... Polacy liczyli na siłe Rosjan aby wyzwolić Warszawę). Jedyne co na obronę tych ludzi przychodzi mi do głowy tp to że byli mlodzi glupi i mieli wyprane mózgi. A powstanie to powinno nam służyć albo jako straszak że Polaków się nie napada bo są nieobliczalni albo jako przestrogę.
Cytat:
Kiedy logika i proporcje
Opadły niechlujnie martwe.
A Biały Rycerz przemawia od tyłu.
I Czerwona Królowa jest pozbawiona głowy.
Pamiętaj co powiedział Suseł:
Karm swoją głowę
Karm swoją głowę!

0
(+0|-0)
Re: Czy powstanie warszawskie było potrzebne i dobre? Czy powinniśmy je czcić?
Wysłano: 3.08.2018 1:59:49
Rabbit
Anthro
Ah, mój konik. Sprawa jest dość skomplikowana. Jeżeli będziemy patrzeć z historycznego punku widzenia, to i owszem, Powstanie Warszawskie jest błędem i to ogromnym. Brak respektowania informacji z rządu londyńskiego, liczenie na ruskich, śmierć tysięcy Polaków, całkowite zniszczenie Warszawy, idiotyczna decyzja generała "Bór" i bodajże generała Leopolda Okulickiego ps."Niedźwiadek", brak jakichkolwiek pozytywnych skutków, gdzie III Rzesza i tak chyliła się już ku upadkowi, a nasi powstańcy nawet nie zabijali głównych żołnierzy Wermachtu, ale jakiś podrzędnych.

Polska zresztą od zawsze ma problemy ze świętowaniem różnych obchodów, rocznic itd. Chwytamy się przegranych bitew, które były głupimi decyzjami, a na ich dźwięk pierś nam rośnie i wypełnia się dumą, a przecież nie ma ku temu żadnych rozsądnych powodów. My lubimy zjazdy, bale, święta, benefisy, uroczystości i zapominamy o Bożym świecie, zamiast zastanowić się co tak naprawdę świętujemy.

Natomiast jest też druga strona medalu, którą warto tutaj nadmienić. Zapomnienie o Powstaniu Warszawskim to najgorsze co moglibyśmy zrobić. Czczenie go jest dobre, ale tylko pewien wycinek, o czym zaraz wspomnę. Po pierwsze nauka płynąca z historii jest bezcenna, pozwala nam uniknąć podobnych błędów w przyszłości, a zatem być mądrzejszym, bardziej perspektywicznym. Po drugie nie powinniśmy czcić powstania, jako idei, decyzji, bo ta była idiotyczna, ale powstańców, którzy wykazali się wielkim heroizmem i odwagą. Wykonywali oni po prostu rozkazy i czuli, że to co robią jest właściwe dla ojczyzny, nie można ich za to winić.

Ja uważam, że Powstanie Warszawskie ma też odrębny, bardzo ważny skutek. Pokazuje to polską nieprzewidywalność, brawurę, całkowite zatracenie się w szale, zemście, czyste szaleństwo. Jest to ważny symbol, który inny państwa muszą respektować. Historia pokazuje, że Polacy walczą, chociażby nie miałoby to sensu, są cholernie uciążliwi przez co ciężko nas uciemiężyć. Niemcy nazywali nas "szczurami", ponieważ jak te gryzonie chowaliśmy się po kątach, kąsaliśmy i nie dawaliśmy chwili wytchnienia, a do tego było ciężko nas zabić (warto wspomnieć również Polaków, którzy zabijali Niemców na pustyni w działaniach partyzanckich i okazali się ogromną pomocą). Nie da się zniewolić Polaków, przekabacić na swoją stronę, udowadnialiśmy to wiele razy, a taką laurką dla tych naszych głupich, chociaż bezpardonowych działań jest właśnie PW.

Warto również zwrócić uwagę na egoizm psychiczny i inne mechanizmy, które się wtedy uruchomiły. Łatwo nam mówić, że były to głupie działania młodych, nabuzowanych dzieciaków, które po prostu chciały walczyć z oponentem. Narażali Polskę, ich decyzje sprzyjały komunizmowi (Rosja - poniżenie Londynu) , bitwa była z góry przegrana, a i na pomoc nie mieli co liczyć. Natomiast kto by nie chwycił za broń widząc swoich bliskich, którzy są mordowani, gwałceni, a ich miasto pustoszone? Zrodziła się wewnętrzna rozpacz, ból i złość, które musiały gdzieś eskalować, a Polacy to naród, który jest bardzo podatny na takie rzeczy. Nie jesteśmy nazbyt pragmatyczni, warto o tym pamiętać. Zresztą decyzja Hitlera i Himmlera mówiła już wcześniej o całkowitym zniszczeniu Warszawy, oraz krwawym i brutalnym stłumieniu powstania. Moim zdaniem Warszawa i tak zostałaby zniszczona, może nie tak bardzo, ale i tak dostatecznie mocno, żebyśmy potem musieli ją przy pomocy Rosji odbudowywać.

Podsumowując: Chwała i cześć bohaterom! Natomiast nie tym co wydawali rozkazy, ale tym co je przyjmowali i bronili się ponad 2 miesiące, nie posiadając praktycznie żadnej broni. Nie zapominajmy o nich, ale nie powielajmy ich błędów. Pamiętajmy, że ideą patriotyzmu jest istnienia narodu za wszelką cenę, a ich decyzje były sprzeczne z tą koncepcją. Nie walczy się do ostatniej kropli krwi w takich sytuacjach, potrzebny jest męski rozsądek, rozwaga, perspektywiczne i pragmatyczne myślenie, a nie brawura, która kończy się śmiercią wielu pożytecznych istnień, które stanowiły 20-30% siły gospodarczej Polski powojennej. Ja proponuję otwarte, analityczne myślenie i próbę obiektywności, aby zrozumieć Powstanie Warszawskie. Jak wspomniałem wcześniej, z punktu historycznego - idiotyzm, z punktu ludzkiego, ówczesnych mieszkańców Warszawy - działanie, które możemy zaakceptować, ale na pewno nie pochwalać. No i jest też aspekt tego, że możemy to powstanie wykorzystywać, właśnie ku celom "promocji" Polskiej odwagi, niepoczytalności i walce do końca.

No i najważniejsze, o czym wszyscy jak jeden mąż zapominają. To nie my wywołaliśmy tą wojnę!! Dlaczego mamy się wstydzić czegoś, co było jednie puzzlem w całej układance? Wojna to okres bezprawia, wtedy podejmowane są dziwne, często naprawdę nielogiczne decyzje, które potem po wielu latach zdają się niemożliwe. Ludzie zachodzą w głowę, jak ktoś mógł wpaść na takie kretynizmy, ale taka jest już wojna. Tym bardziej denerwuje mnie brak taktu i jakiejś przyzwoitości, gdzie jajogłowi zaczynają dysputę w rocznicę powstania. Nastaje godzina "W", a ci piszą swoje dyrdymały, jakby nie mogli tego zostawić na jutro, albo pojutrze, debile. Mają rację, ale nie mówi się o pewnych rzeczach, kiedy ludzie są drażliwi i mają te swoje "święto".

0
(+0|-0)
Re: Czy powstanie warszawskie było potrzebne i dobre? Czy powinniśmy je czcić?
Wysłano: 3.08.2018 2:47:31
Koń
Anthro
Cytat z "PablowskyPL": (Link »)
Tym bardziej denerwuje mnie brak taktu i jakiejś przyzwoitości, gdzie jajogłowi zaczynają dysputę w rocznicę powstania. Nastaje godzina "W", a ci piszą swoje dyrdymały, jakby nie mogli tego zostawić na jutro, albo pojutrze, debile. Mają rację, ale nie mówi się o pewnych rzeczach, kiedy ludzie są drażliwi i mają te swoje "święto".


Cóż, bardzo dobrze znany Polakom niejaki pan Verhofstadt w rocznicę wybuchu powstania, kilka godzin przed godziną "W", wrzucił na FB zdjęcie Hitlera i Himmlera idących obok żołnierzy Wehrmachtu i pisał o tym, że w Polsce i na Węgrzech powraca faszyzm. To dopiero nietakt i debilizm jest.

0
(+0|-0)
Re: Czy powstanie warszawskie było potrzebne i dobre? Czy powinniśmy je czcić?
Wysłano: 3.08.2018 3:21:33
Rabbit
Anthro
Pan Verhofstadt powinien siedzieć w więzieniu, albo jakimś innym zakładzie zamkniętym. Z resztą wystarczy spojrzeć na jego mordę - to szaleniec i niezrównoważony człowiek, który jest szkodliwy społecznie.

0
(+0|-0)
Re: Czy powstanie warszawskie było potrzebne i dobre? Czy powinniśmy je czcić?
Wysłano: 3.08.2018 11:04:51
Królik (bialy)
Anthro
PablowskiPL ze wszystkim się zgadzam w końcu widać wpływ tekstu który napisano 2 lata po powstaniu. Tylko jeżeli chodzi o część z egoizmem psychicznym.... Gdyby Polacy nie szkodzili niemcom to by nie byli rozstrzeliwywani i prześladowani jakoś przesadnie (oczywiście jeżeli nie byliby żydami)
Cytat:
Kiedy logika i proporcje
Opadły niechlujnie martwe.
A Biały Rycerz przemawia od tyłu.
I Czerwona Królowa jest pozbawiona głowy.
Pamiętaj co powiedział Suseł:
Karm swoją głowę
Karm swoją głowę!

 Aby pisać należy być zalogowanym


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane