Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   2 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<1234567...11>>


0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 24.12.2007 1:42:56
jestę kapibarę
krótkie i zwięzłe znaczy dobre :>

1
(+1|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 24.12.2007 2:36:20
Smok Serwisowy
Gdzieś w krainach utajonych mieszka tygrys obrażony,
Wyraz daje swej obrazie zataczając kręgi w trawie.
Sześć hektarów zmasakrował potem się pod kocem schował,
Potem jeszcze pięć rabatek, rzotkwi grządkę i sałatę.

Król więc wschodniej tej krainy tygrysowi wytknął winy,
Żądał rychłej odpowiedzi, co też tak tygrysa biedzi.
Posłał gońca i poselstwo, potem pazia i rycerstwo.
Nikt nie wrócił z tej wyprawy, w kraju wciąż ubywa trawy.

Sam wiec poszedł do tygrysa by go o przyczynę spytać.
Chociaż światków brak relacji, domysł sie nasuwa gładki
Iż król trafił na śniadania... sam był zresztą pierwszym daniem.

Na podstawie wiec domysłów i mądrości licznych przysłów
morał się nasuwa taki, że gdy tygrys ci coś psuje...
przyczyn się nie dopatruje.


Jestem zajebisty xDDDD \m/ \m/

Edit:
^^^^^^^^^^^^^^^^^
chcecie bajki?
oto bajka.
był raz sobie smok szachrajka
w dalszej części opowieści, smok szachrajka kota pieści,
pieści go niezwykle czule, głaszcze, tuli i w ogóle
wtem w zabawy tym ferworze, kotek miauczy "już nieeemogęęę"
a że smoki wredne gady,
złapał kota za... kark gładki, mocniej ściska mu... łopatki :x
kotek jęczy, miauczy, wzdycha - troszkę ciasno mu u licha
i gdy baśni koniec blisko, głośniej wzdycha też smoczysko :DDD
potem ryczy w głębi duszy, kot w uścisku kuli uszy ^^

i do tego mam 2 zakończenia xD

1)i tak bajka się skończyła, że smok kota w niej... wydymał

2)tak skończyli swą zabawę kot ze smokiem jak ssak z gadem
z bajki morał płynie taki, dobrą nazwę mają ssaki ^^


Następna bajka bedzie o lokomotywie ;DDDD
Ostatnio edytowany przez Edi dnia 16.10.2012 2:39:08
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 24.12.2007 9:18:36
Królowa Północy
Inna forma
Wierszyk napisany rok temu, w czasie chandry:

<b>
Bez Ciebie
Nie mam po co żyć,
Świat traci swą barwę,
Zycie traci sens.

I czekam na tę jedną
Za to najcenniejszą z chwil
By pisać znów do Ciebie,
Gdy nie płyną gorzkie łzy.

Bez Ciebie jestem
Jak bez nici szata,
Jak studnia bez wody,
Jak wilk bez stada.

Bez Ciebie jestem
Jak koń be galopu,
Jak róża bez kolców,
Jak rycerz bez honoru.

I tęsknię za tobą,
Szukając chwili snu
I nie daje mi to spokoju,
Że szczerych zabrakło mi słów.

Tak bardzo pragnę
By nasz świat znów był
Taki sam jak dawniej
I za za radością się krył.</b>

---

I drugi, jeszcze z wcześniej:

"Nadchodzi Śmierć"

Kroczę w ciemności,
za dnia...
Kroczę w samotności,
w tłumie...
I sama boję się,
gubię...
Zamykam oczy
i widzę cień,
który zbliża się
ku mnie.
Nadchodzi śmierć...
Nadchodzi śmierć...
do mnie...
Nadchodzi śmierć...
umrę...
Żegnaj życie...
i ty,który wysłuchałeś mnie...
Odchodzę...
...do krainy snu wiecznego...
Nadchodzi śmierć...
do mnie...
Nadchodzi śmierć...
PO MNIE...
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 24.12.2007 15:08:14
Smok Serwisowy
[15:00] <Edi> czas wigilii jest już bliski, składam wszystkim wam uściski. zgwałce jeszcze przed obiadem bo rubasznym jestem gadem :3

[15:03] <qcyk> mnie nie ruszysz gadzie mily na qcyka brak ci sily i choc chetke masz juz wielka nie pomoze ci wiaderko :P

[15:05] <Edi> nie potrzeba mi wiaderka za to przyda mi się wędka, gdy przynętę mu zarzuce wnet wyrucham quca w dupę :>
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 24.12.2007 15:18:28
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
napisaliście to wszystko w 5 sekund ? :>
Edit... a.. to są minuty.

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 25.12.2007 2:04:02
Wilk
Zwierzę
Viv, to pierwsze bardzo mi się podoba.
--sf.

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 25.12.2007 11:10:32
Królowa Północy
Inna forma
Dziekuje, Sharpy. Zastanawia mnie jednak od kogo jeszcze to usłyszę xD
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 25.12.2007 18:45:34
Arachne
Taur
Przedświt*

Ciemność otacza me ciche schronienie.
Zarwana to noc i ja się nie zmienię.
Zmęczony już trochę, poczekam na świt,
zobaczyć jak niebo wypełnia błękit.

Pod mymi łapami śpi miasto całe.
Z tej perspektywy wydaje się małe.
Umarło i nie chce obudzić się już.
Ja wolny od tego dziś jestem. No cóż...

Choć gwiazdy wciąż świecą z daleka w tę noc
to słońce pokaże im wielką swą moc.
Już niebo ze strachu swą szatę zmienia.
Miasto gotuje się do odrodzenia.

Już żar lamp ulicznych gaśnie do zera.
Króla nowego nastaje to era.
Już złotem błyska, zasiada na tronie,
by rządzić już odtąd na nieboskłonie.

Przed majestatem na pyszczek ja padam.
Lecz to nie honory ja jemu składam.
Zmęczony już jestem. Tak bywa. A co?
Ta noc była długa. Wystarczy mnie to.

-------
*Zainspirowanie angielskim "predawn", które to wydarzenie przeżywałem w przeszłości wielokrotnie niewiedząc nawet jak je nazwać.
0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 30.01.2008 13:03:34
Samotny bohater
zawsze w cieniu,
pomaga wszystkim
a wszyscy są
    przeciwko niemu.
0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 1.02.2008 12:25:27
Zjeść albo nie zjeść oto jest pytanie.
A odpowiedzią na nie...
"zjedz szlachetniejsze danie".

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 14.02.2008 22:43:20
Smok Serwisowy
w walentynki, dla osłody
słońca życzy, smok biurowy.

kto za słońcem nie przepada,
życzę mu pod biurkiem gada.


Sam to wymyśliłem !!! XDDDDD!!!!1uhelkghertjkyhntkleby
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 21.05.2008 21:45:59
Kot
Anthro
"To koniec tego świata"

Biały pokój, puste ściany
Brak tu drzwi, okien, sala wysoka
W tym pokoju On związany
Oczy kruczo czarne, jak i jego szata
Twarz nienawiścią spływa, na ustach posoka
"To koniec tego świata"
Poruszył swą ręką i więzy rozerwał
Oczy swe otwarł i tak przemówił
"Śmiercią i krwią spłynie świat" przerwał
Spojrzał na ciszę białej ściany, skąd ta poświata ?
Postać w bieli przybyła znikąd, lecz on wciąż mówił
"To koniec tego świata"
Bóg wysłał na ziemię Anioła
Z krzyżem na piersi i blaskiem aureoli
Którego żadne zło pokonać nie zdoła
Zło nie, lecz mu się udało, podniósł dłoń kata
I wbij ją w pierś Anioła, wyjmował ją powoli
"To koniec tego świata"
Cały krwią zmazany, w dłoni zaś trzymał
Wciąż bijące serce, posoka zeń spływała
Ścisnął mocniej, organ nie wytrzymał
I pękł w straszliwej dłoni, Anioł w agonii się miota
Białe ściany czerwień krwi zalała
"To koniec tego świata"
Wyrwał się z więzienia swego
I ruszył by nieść śmierć i zniszczenie
Zabijał i miażdżył ludzkie ciała, lecz zostawił jednego
Jeden tylko się ostał, to poeta
Dlaczego akurat jego ominęło cierpienie ?
"To koniec tego świata"
Zostali już tylko oni reszta nie żyła
Nie zabił artysty, choć życie ludzi już zniknęło
Jego dusza pokrewna mu była
Wnet tak przemówił wierszokleta
"Ty to Ja, me wiersze to zniszczenia Twe dzieło
A ten wiersz jest końcem tego świata".

"Spowiedź upadłego człeka"

Moja ostatnia spowiedź była
miesiąc temu z pokorą i żalem
Spowiadam się z moich grzechów

Za nienawiść do ludzi, którzy nienawidzą
Za brak wiary w miłość, gdyż nieliczni ją widzą
Za to iż miłuję to czego nie powinienem
Za to iż nienawidzę siebie, bo jestem zerem

Za innych przepraszam lecz nie za siebie
Gdyż niegodzien jestem by mówić do Ciebie
Za strach przed śmiercią będąca początkiem
Za strach przed ludźmi i mym cierpieniem

Wybacz mi Boże, lecz sił już nie mam
By ciągnąć to dalej, gdyż koniec już znam
Człeka czeka śmierć i zapomnienie
Nie pozostanie poń nawet wspomnienie

Wiara i miłość, dziś tak trwonione przez lud Twój
Tak niegdyś umiłowany, zamienił wiarę w znój
I zapomniał o Tobie, miłości nie ceni
Niszczy swe życie i baluje wśród cieni

O Panie Mój wybacz ziemskiej waści
Nie pozwól nam do Piekieł wpaść przepaści !
Oddaję swe życie na ziemi nic nie warte
W Twe święte ręce, ochroń je przed czartem

Więcej grzechów nie pamiętam, lecz
Chcę ich krzywdy naprawić
Amen.

Napisane przeze mnie
Dostałem kawałek mapy i siłę do wędrówki, nastał czas złożenia mapy do końca....

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 16:52:06
Wilkołak
Zmiennokształtny
Też spróbuje :)

Żar

Niebo nad nami
Zapłonęło błyskawicami
Czerwone ognie w górę buchnęły
Jęzorami liżąc resztki naszej nadziei
Płomienny orszak znowu do przodu rusza
Zaczyna się eksodus i straszna katusza
My zwierzęta szybko nogie
Ptaki co lotem skracają sobie droge
Płazy i gady
A nawet owady
Wszystkim nam ogień śmierć przynosi
Lecz ziemia po nim silniejsze drzewa wznosi
Nasze ciała na proch spalone
Użyźnią ziemię co będzie karmić nie jedno młode
Młody czy stary- pomyliłeś drogę?
Spłoniesz!- nie proś i tak nie pomogę...

Gdańsk 2005
When you're pushed photografing is easy as breathing...

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 21:19:31
Minotaur
Anthro
He he nudzi mi się pierwsza osoba która napisze tu temat wiersza otrzyma go, naskrobię coś jako hmmm wierszowy comishon :)
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 21:30:17
fajkojot
Człowiek
Skoro tak... ;)
temat: XIX wiek
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 21:42:10
Minotaur
Anthro
Mogłeś prosić bym napisał o czymkolwiek, o twojej fursonie, o ukochanej, o sensie życia, mogłeś poprosić o epicki poemat na temat transcendentnego świata duchowej przemiany ale wybrałeś to co wybrałeś ok napiszę :D
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 21:45:57
fajkojot
Człowiek
Wybrałem to, bo wiedziałem, że na wszystko inne byś potrafił napisać coś pięknego :) a byłem ciekaw, jak poradzisz sobie z czymś takim. A czemu nie prosiłem o nic prywatnego? Bo wolę takie rzeczy dostawać w prezencie niż za nie płacić czy żebrać ;-)k
Jeśli wolisz coś innego to nie ma sprawy :P
Ostatnio edytowany przez Verdan dnia 12.06.2008 21:47:40
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 23:30:31
Minotaur
Anthro
Mogę pisać o czymkolwiek i napisałem wybacz że krótkie ale zajęty jestem a temat nie był szczególnie zachęcający do wiekopomnego dzieła, (przynajmniej dla mnie :P ) oto twój wiersz :)

XIX wiek

Wyryty w mej pamięci ślad ludzkiej kultury
Biegnie tropem blizn zrytych na moim umyśle,
Starość ciało ogarnia a kolor jej bury
W nicość wszystko z pamięci wraz ze śmiercią wyśle,

Lecz zanim mnie ogarnie senne zapomnienie
Zesłane mi na pomoc przez nożyce Norny,
Westchnę cicho do siebie na każde wspomnienie
Życia które mi przyszło spędzić gdy czas sporny,

Wojny piekło okrutne wypaliło piętno,
Przysłoniło biel życia jak popiół na mleku,
Krew uderza mi mocniej i rośnie mi tętno
Kiedym myślami znowu w dziewiętnastym wieku
Ostatnio edytowany przez RAKATAN dnia 12.06.2008 23:33:24
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 23:34:19
fajkojot
Człowiek
Cóż, nie spodziewałem się tego ale podoba mi się :) Dziękuję. Osobiście lubię XIX wiek. Jeśli następnym razem znów zrobisz taką zabawę, postaram się z bardziej "epickim" tematem ;-)k
Ostatnio edytowany przez Verdan dnia 12.06.2008 23:35:00
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 23:44:52
Minotaur
Anthro
Jeszcze kiedyś zrobię taki konkursik, normalnie nie chce mi się pisać żadnych wierszy bo i tak ich nie zapisuję, piszę je przeważnie by zniknęły za dzień, dwa a tak przynajmniej mam mobilizację by skrobnąć cosik
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 23:48:54
Zwierzę
To może tera ja!:


Czarne po czarnym
Wyemancypowany kolor
Nie-piękna, nie-życia
Żwawo mknący po myślach aby
Pochłaniać wszystko na drodze
Powiedz coś
Powiedz coś
Powiedz coś w przestrzeń
Niech usłyszy cię pustka
Niech Czarne zrozumie
Niech Czarne zobaczy
Niech Czarne stanie się inne
Niech nie będzie nicości
Niech nie będzie końca

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 12.06.2008 23:55:57
Minotaur
Anthro
Co to znaczy czarne po czarnym wyemancypowany kolor ? Czemu powtórzenia w tym wierszu omijają jakiekolwiek zasady pisowni wierszy ? Czemu stylistyka ssie, nie ma interpunkcji, prawie połowa wiersza zaczyna się na niech ? I w ogóle o co chodzi w tym wierszu, co autor miał na myśli pisząc biały wiersz który popełnia wszystkie możliwe zbrodnie przeciwko językowi Polskiemu ?
Ostatnio edytowany przez RAKATAN dnia 12.06.2008 23:57:11
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu

Anonim
0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 13.06.2008 6:23:15
O ile się nie mylę, to w poezji można pluć na interpunkcję i zasady pisowni w ogóle. O_o

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 13.06.2008 10:39:55
Zwierzę
Cytat z "RAKATAN":
Co to znaczy czarne po czarnym wyemancypowany kolor ? Czemu powtórzenia w tym wierszu omijają jakiekolwiek zasady pisowni wierszy ? Czemu stylistyka ssie, nie ma interpunkcji, prawie połowa wiersza zaczyna się na niech ? I w ogóle o co chodzi w tym wierszu, co autor miał na myśli pisząc biały wiersz który popełnia wszystkie możliwe zbrodnie przeciwko językowi Polskiemu ?


Z tego co wiem, to zadaniem czytelnika jest domyślenie się tego wszystkiego. :-Pk Jeśli chcesz, mogę ci napisać o co w nim chodzi, ale wtedy pisanie wiersza mija się z celem. Przy okazji - brak interpunkcji, powtórzenia itp, wszystko jest przemyślane, więc pisania na pałę mi nie zarzucisz.
Ostatnio edytowany przez yardan dnia 13.06.2008 10:44:41

0
(+0|-0)
Re: Wiersze..
Wysłano: 13.06.2008 12:38:07
Wilk
Zwierzę
Że jest niezrozumiałe nie znaczy że nie jest poezją.
Że jest poezją nie znaczy że jest dobre :)
--sf.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<1234567...11>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane