Moloch, Wielki Brat, System, Imperium, Kapitalizm - "diabeł" przybiera różne imiona. Nawet, jeśli istnieje tylko w głowie, to dzięki ludziom żyje pośród nas. Czy to z nudy, przeżywanego okresu buntu czy potrzeby zaznaczenia swojej odrębności - paranoja posiada wiele możliwych źródeł... Dzień 14-stego lutego oznacza sklepy pełne czerwieni, ale przecież nikt nie jest zmuszony do zakupów. Nie potrzeba walentynek, aby zrobić coś specjalnego dla ukochanej osoby, ale można wykorzystać tę datę jako kolejną okazję i np. podarować własnoręcznie wykonany prezent.
Ale spróbuj nie kupić jej czegoś na Walentynki, nie zrobić tego dnia "czegoś specjalnego" i po miłości, "ty już mnie nie kochasz, wcale o mnie nie dbasz" itd, zostajesz po prostu zaszantażowany - w walentynki MUSISZ coś kupić, a sprzedawcy tylko korzystają.
14 lutego... kolejny dzień w roku, z tym, że jakiś taki trochę świąteczny.
Mnie osobiście niespecjalnie obchodzi to święto. Nie mam nikogo, komu mógłbym okazać uczucie w jakiejkolwiek formie (Bo i po co?), a do tego chcę być przez resztę życia samotny (Nie licząc rodziny), więc...
Mnie tam walentynki za przeproszeniem gówno obchodzą. Skoro i tak nie dostanę walentynki, a sam nie mam komu takiej dać,to po co ma mnie to święto obchodzić? To święto jest dla zakochanych i ludzi innych niż ja i taka prawda
A wiecie że Św. Walenty jest patronem nie tylko zakochanych ale także chorych na choroby psychiczne, epilepsję i nerwice ?
Czyli to jednak jest święto dla mnie.
Heal PF Make it a better place For you and for me And the entire furry race There are furrys fighting If you care enough For the fandom Make a better place For you and for me
Heal PF Make it a better place For you and for me And the entire furry race There are furrys fighting If you care enough For the fandom Make a better place For you and for me
Od Walentynek to zdecydowanie wole nasze oryginalne słowiańskie Święto Miłości i Ognia - Noc Kupały przypadające ok 21 Czerwca i właśnie je obchodzę a nie importowana anglosaską tradycję. Tak samo zresztą obchodzę Dziady a nie Halloween.
Od Walentynek to zdecydowanie wole nasze oryginalne słowiańskie Święto Miłości i Ognia - Noc Kupały przypadające ok 21 Czerwca i właśnie je obchodzę a nie importowana anglosaską tradycję. Tak samo zresztą obchodzę Dziady a nie Halloween.
I don't want to be rude... ale czy masz w zwyczaju bieganie po lesie ze scyzorykiem i struganie światowida w drzewie? :o
Mnie tam walentynki za przeproszeniem gówno obchodzą. Skoro i tak nie dostanę walentynki, a sam nie mam komu takiej dać,to po co ma mnie to święto obchodzić? To święto jest dla zakochanych i ludzi innych niż ja i taka prawda
Mnie tam walentynki za przeproszeniem gówno obchodzą. Skoro i tak nie dostanę walentynki, a sam nie mam komu takiej dać,to po co ma mnie to święto obchodzić? To święto jest dla zakochanych i ludzi innych niż ja i taka prawda
Normalnie wezmę i mu wyślę walentynkę ;P
Dzięki,ale nie musisz. Wolałbym dostać walentynke od dziewczyny niż od lokomotywy Z resztą jakoś znosze brak walentynek, więc nie myśl, że się załamię bez walentynki.
I don't want to be rude... ale czy masz w zwyczaju bieganie po lesie ze scyzorykiem i struganie światowida w drzewie? :o
Nie ma w zwyczaju ranić żywych drzew jeżeli o to chodzi. Co do celebracji świąt to i owszem najchętniej gdzieś w spokojnym miejscu w Przyrodzie z dala od ciekawskich i żądnych sensacji.
Dzięki,ale nie musisz. Wolałbym dostać walentynke od dziewczyny niż od lokomotywy Z resztą jakoś znosze brak walentynek, więc nie myśl, że się załamię bez walentynki.
No właśnie myślę że się załamiesz jak dostaniesz od lokomotywy XD
Mam wielką kartkę walentynkową w szafie i nie mam co z nią zrobić. Albo: -spalę -wyślę jakiemuś paszczurowi, żeby się ucieszył -będzie leżała następny rok -sprzedam
Re Reirun: Jeśli jest na niej jakiś yiffny art to wyślij mi. Jeśli są tam jakieś niesprecyzowane serduszka zachowaj na następny rok. Jeśli są tam jakieś ludzio-podobne aniołki to spal.
Lubie valetynki bo sporo fajnych artów wrzucają i to chyba dlatego :>.
Jesli chodzi zaś o okazywanie sobie miłości dzień jak codzień dobry jak każdy inny :p. Chociaz niektóre są napewno bardziej specjalne niż inne np pierwsze spotaknie .
I don't want to be rude... ale czy masz w zwyczaju bieganie po lesie ze scyzorykiem i struganie światowida w drzewie? :o
Nie ma w zwyczaju ranić żywych drzew jeżeli o to chodzi. Co do celebracji świąt to i owszem najchętniej gdzieś w spokojnym miejscu w Przyrodzie z dala od ciekawskich i żądnych sensacji.