Zmień fonty Zmień rozmiar
Opowiadania: Frosti - "Stan mojego umysłu"  
Autor:
Opublikowano: 2014/10/23
Przeczytano: 1072 raz(y)
Rozmiar 624 bajtów
6

(+6|-0)
 
"Stan mojego umysłu"

Kiedyśś myślałem, że mam wszyyyyy [na głowie] w czapce i lodówce
Stkoooooo więc się umyłem mimo wszyyyyyyy było ich pełno
Na ziemi w powietrzu oraz snaaa – ach!
Muszę prz----------------e-----------------r--------------------w----------aa--------------ć
Bo deeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeechhhhhh zaparło | w piersiach!
moich two Ich trochę mi żal, nie was[ZZKOŚĆ] – dla PSA
tykać
nie waż się
unosić mimo wszyyyyyy moich twoich ich i psa Sn ów bo Zn ów
życia trochę ciągle Nadal (Rafael) mi w tym wszystkim żal
 
Powrót do kategorii | Powrót do strony głównej artykułów
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.
6
(+6|-0)
Opowiadania: Stan mojego umysłu
Wysłano: 24.10.2014 0:22
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
nie wiem co bierzesz ale chcę to samo

Anonim
2
(+2|-0)
Opowiadania: Stan mojego umysłu
Wysłano: 24.10.2014 1:15
Tego się nie sprzedaje.

3
(+3|-0)
Opowiadania: Stan mojego umysłu
Wysłano: 24.10.2014 20:59
Avian
Anthro
Utwór opisuje stan wewnętrzny osoby mówiącej, a wskazuje na to już sam tytuł. Osoba mówiąca skarży się w utworze na 'wszy'. W późniejszej części utworu wydaje się jednak przestawać pragnąć ich pozbyć, zdaje się wręcz bronić. Owe wszy mogą symbolizować nagromadzenie drobnych problemów i wad, jakimi obarczony jest narrator. W takim wypadku mógł zajść tu swego rodzaju syndrom sztokholmski- sądzę, że osoba mówiąca zdała sobie sprawę, że jej wady i przywary są istotnym elementem jej osobowości, życia, które żal tracić. To właśnie uważam za główną wymowę utworu- nasze wady są integralną częścią nas samych, i części z nich nie da się bądź nie należy się pozbyć. Jest to myśl bardzo współczesna, wyraża odcięcie od korzeni stałego doskonalenia, od chrześcijańskiego dążenia do doskonałości, staje też naprzeciw współczesnemu wyścigowi szczurów, który autor radzi opuścić.
Krój wiersza potwierdza tę nowoczesną myśl- utwór przejawia znikome rymy, zdobi go wiele graficznych wyszczególnień i nie trzyma się schematów, co jest charakterystyczne dla nurtów modernistycznych. Moment przełomu w myśleniu osoby mówiącej wskazany został wyraźnie ciągnłą linią i wykrzyknieniem.
Utwór uważam za warte przemyślenia przedstawienie podejścia do życia, pozwalającego cieszyć się nim bez zbędnych obaw o drobne niedociągnięcia. Tego rodzaju postawę uważam za konieczną w życiu przynajmniej chwilami, dla zdrowego odpoczynku.
*dziękuje komisji egzaminacyjnej, wychodzi, zrywa z siebie garnitur*
o czym to niby miało być? :P

Anonim
0
(+0|-0)
Opowiadania: Stan mojego umysłu
Wysłano: 24.10.2014 21:21
O tym, że czasem nie do końca panujemy nad swoimi myślami, że mieszają nam się ze sobą tworząc chaos, że nie zawsze łatwo jest poukładać w głowie wszystko z sensem, że na tym właśnie nam mija życie i należy mieć o to żal

Stan mojego umysłu - tytuł też trochę mówi.

Ogólnie to portret, konwencja, nie opowieść.