Poziom trzyma. Ale ukuło mnie kilka rzeczy, których po tobie się spodziewałem, a jednocześnie miałem nadzieję, że nie zrobisz. Ale wpierw, uwaga z innej beczki:
Imię Osła. On jest Rusga, nie Rugsa. Nawet jeśli to był twój zamiar, to nie wyszedł za dobrze - swojego imienia np. nie zmieniłeś.
A teraz reszta uwag:
1)

Cytat:

wszystko to upodabniało go do zwierzęcia pociągowego zwanego osłem. Pzobanie nie lubili jednak, gdy porównywano ich z tymi kopytnymi zwierzakami.

A tymczasem sam w tekście używasz słowa "Osioł" przy tej postaci. Ja wiem, że to nasz dobry futrzasty Osiołek i jego bohater też ma takie pseudo. Ale bądź konsekwentny, skoro Pzobanie nie lubią jak się ich tak nazywa, to nie używaj słowa "osioł" jako synonimu.
2) Coś co sprawiło, że mi uszy opadły. Znowu mamy złego białego tygrysa (i na dodatek nazwanego Marcanem ) u władzy. Ja rozumiem pewne twoje awersje, ale zaczynasz się brzydko powtarzać. Dobrze chociaż, że nie wstawiłeś znowu tego tekstu o kazirodztwie (który powtarzasz naprawdę często)... chyba, że znowu pojawi się przy spotkaniu Huffa z białym - daj spokój, zejdź już z tych tygrysów rasisto

I kolejne coś z innej beczki: Mistrz Leew? Rasa Bengaal? Huff, nie starasz się xD to coś do ciebie niepodobne, zwłaszcza, że umiesz wymyślać ładne nazwy.