░▒ Nerevar ▒░
Gallery » ░▒ Nerevar ▒░ » Popadam w kolory | |||||
|
8
(+9|-1)
|
Gallery » ░▒ Nerevar ▒░ » Popadam w kolory |
Komentarze są własnością ich autorów. Twórcy niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za ich treść.
Smok Serwisowy
lubie łapki
Arachne
Taur
Wy się chyba od siebie na wzajem rysować uczyliście, Nerevar i Edi. Rysujecie pyski w podobny sposób i używacie tej samej techniki na mieszanie kolorów. Jak w pierwszej chwili na to spojrzałem, to myślałem, że Edek coś znowu naszkicował.
Smok Serwisowy
kiedyś nawet zrobiliśmy colaba xD
szkic nerevara z moim wykończeniem
no i ja nigdy nie używałem okrąglaka bez poziomów nacisku oO (ale znam ludzi którzy tak malują i to bardzo zacna stylówa)
szkic nerevara z moim wykończeniem
no i ja nigdy nie używałem okrąglaka bez poziomów nacisku oO (ale znam ludzi którzy tak malują i to bardzo zacna stylówa)
Wilk
Anthro
- no i ja nigdy nie używałem okrąglaka bez poziomów nacisku
bardziej zdecydowaną kreskę, szybsze tempo rysowania i więcej myślenia nad każdym pociągnięciem.
Co z tego będzie, zobaczymy.
Lew feral
Kogucik
Fajny rysunek
Wydaje mi się, że różnica jest jednak dość widoczna, choć subtelna. Rysunki Ediego wydają mi się bardziej 'eteryczne' chociaż i 'skażone rzeczywistością' to znaczy nawet tworząc zupełnie fantastyczne sceny robi coś, że nabierają one 'chropowatości' podobnej do tej, jaką ma świat poza jego (jakże czasem bajkową) wyobraźnią... Nie potrafię tego inaczej ująć.
Z drugiej strony to raczej szkic, nie wiadomo, co by z tego wyszło, gdyby tak to pociągnąć dalej. Myślę, że mogło by być bardzo fajne
Generalnie - podoba mi się. Wygląda na to, że Autor obrazka wie, co należy robić z narzędziami do rysowania. Nam niewtajemniczonym pozostaje przyglądać się i podziwiać. Właściwie jako należący do tej niewtajemniczonej grupy tyle mam prawo powiedzieć...
Wydaje mi się, że różnica jest jednak dość widoczna, choć subtelna. Rysunki Ediego wydają mi się bardziej 'eteryczne' chociaż i 'skażone rzeczywistością' to znaczy nawet tworząc zupełnie fantastyczne sceny robi coś, że nabierają one 'chropowatości' podobnej do tej, jaką ma świat poza jego (jakże czasem bajkową) wyobraźnią... Nie potrafię tego inaczej ująć.
Z drugiej strony to raczej szkic, nie wiadomo, co by z tego wyszło, gdyby tak to pociągnąć dalej. Myślę, że mogło by być bardzo fajne
Generalnie - podoba mi się. Wygląda na to, że Autor obrazka wie, co należy robić z narzędziami do rysowania. Nam niewtajemniczonym pozostaje przyglądać się i podziwiać. Właściwie jako należący do tej niewtajemniczonej grupy tyle mam prawo powiedzieć...