Przeglądający wątek:
17 Anonimowi
*rozgląda się*
dabljutief ??
dabljutief ??
Minotaur
Anthro
"próbuje się poklepać po plecach" KCHY, KCHY, KCHU
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
Panthera paradus
Anthro
*widzi krztuszącego sie RAKATANa i pomaga mu sie odkrztusić klepiąc go w plecy*
Minotaur
Anthro
"wypluwa Arę (a raczej jej resztki) i papierosa" uff dziękuję już myślałem że nikt mi nie pomoże, kto by pomyślał że z Ary taka czarna wdowa, najpierw gwałci a potem próbuje uśmiercić Jestem twoim dłużnikiem Guen
Hufnaar zdecydowanie nie strasz więcej, byłem straszony w dzieciństwie i teraz łapy mi się trzęsą jak u paralityka
Hufnaar zdecydowanie nie strasz więcej, byłem straszony w dzieciństwie i teraz łapy mi się trzęsą jak u paralityka
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
Pandeł / Lefon
Zwierzę
*pi pi pi pi* Dobra Zynek ciągnij za wajchę *wruuuuuuuuuuu na was leci kupaaaaaaaaaaaa smieci z smieciarki* -O kur******* Zenek to nie tutaj *Wrum wrum i pojechali a po chwili pojawia się Simba* O hej co tam u was słychać *Brodzi w śmieciach i podchodzi do Raktana* Co tam ??
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
Panthera paradus
Anthro
*odkopuje sie z masy śmieci*
KTO ŚMIAŁ MNIE ZASYPAĆ ??
KTO ŚMIAŁ MNIE ZASYPAĆ ??
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
*dźwięk cofającej śmieciarki*
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
fajkojot
Człowiek
*jeden z kartonów na kupce śmieci poruszył się, a po chwili wynurzył się z niego kojoci łepek*Uhh... to mi nie wygląda na Kansas. Eh, te tanie bilety... *spojrzenie na śmieciarkę*Ożesz, to nie był samolot... wieedziałem, że coś mi tu śmierdzi!
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"
Pandeł / Lefon
Zwierzę
O.O kolejna śmieciara *daje nura w śmieci *
Szkoła nie nauczyła ortografii? Polfurs nauczy.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę, aż ciężko czasami ich wyprzedzić.
Minotaur
Anthro
A nic Simbusiu, przeżyłem wybuch nuklearny, zostałem zgwałcony, zakrztusiłem się petem i mięskiem ( mniam : ) ) brodzę w śmieciach "ściąga sobie puszkę z rogu i obierki z ramienia" a teraz czekam na meteoryt który najprawdopodobniej mnie przygniecie, błeh tfu nie rozumiem czemu Mischu lubi tą śmieciarnię .... "snif" boże ale smród, uwaga brodzę w twoją stronę lwiaczku, aj chyba się zapadam
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
Smok Serwisowy
<wskakuje rakatanowi na głowę>
płyń w stronę brzeeeeegggbubulbul bul bul bul bul...
płyń w stronę brzeeeeegggbubulbul bul bul bul bul...
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
jestę kapibarę
*robi sobie kącik ze złomem w jednym rogu śmietnika*
Smok Serwisowy
zajedziesz czasem do mojego kartonu :3 ?
<wystawia przed domek beczkę uranu i wysadza sobie w "ogródku" niewielkiej mocy głowicę atomową>
<wystawia przed domek beczkę uranu i wysadza sobie w "ogródku" niewielkiej mocy głowicę atomową>
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
Tygrys perski
Anthro
*Powoli stąpa po mniej pływających śmieciach jak po wysepkach*
O, w mordę, jeszcze trochę i nawet ja będę musiał cofnąć czas, by się nie wywalić... Jeste jeszcze gdzieś miejsce do mieszkania? Najlepiej z jeziorkiem (nikoniecznie wody )
O, w mordę, jeszcze trochę i nawet ja będę musiał cofnąć czas, by się nie wywalić... Jeste jeszcze gdzieś miejsce do mieszkania? Najlepiej z jeziorkiem (nikoniecznie wody )
"chcemy loda..."
Minotaur
Anthro
"Zaczyna segregować śmieci "
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
Smok Serwisowy
posegreguj je na te bardziej i mniej radioaktywne... wiesz które wywali do mojego ogródka mam nadzieję
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
Minotaur
Anthro
posegreguję złom, sprzedam, kupię sadzonki i posadzę tu las, wieczorem będzie świecił na zielono
Gdy świt wynosi najjaśniejszą z gwiazd a istoty patrzą z nadzieją na czas spokoju ja przygotowuję się by je chronić gdy oko Boga zgaśnie o zmierzchu
fajkojot
Człowiek
Pewny jesteś, że to co tu wyrośnie to będzie w ogóle przypominać drzewa? Ja bym się nie zdziwił, gdyby ten "las" w nocy stwierdził, że musi rozprostować nogi i pójść do knajpy na piwo. Oczywiście radioaktywne.
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"
Smok Serwisowy
<wystawia przed swoim kartonem szyld "karczma Czarnobyl- Edziowe piwo na zapasach wodoru z czarnobyla. Do każdego Koktajlu Mołotowa popitka i pudełko zapałek GRATIS !"
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
Nie... tu urosną drzewa, ale nie koniecznie zielone xD Na pewno będą radioaktywne. A na najwyższym z nich zrobię sobie domek, chociaż boje się wysokości i nie umiem latać xDDD *pomaga Rakatanowi segregować śmieci*^^
Smok Serwisowy
wow... nie wiedziałem że mam przy ogródku basen :333
<chlup...>
...
...
...
<pssssss....>
<chlup...>
...
...
...
<pssssss....>
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
osioł
Anthro
Teren skażony?! : O Wzywam wojsko! Niech izolują ten teren! Bo jeszcze ktoś stanie się bezpłodny! Dobrze, że mam Power Armor (z Fallouta :> i hełm przystosowany do oślej głowy : >, więc nic mi nie grozi.
Smok Serwisowy
ŻADNYCH DRZEW ! <kicha> MAM ALERGIE NA LIŚCIE !
I'm Winston Wolfe.
I solve problems.
I solve problems.
fajkojot
Człowiek
Z bezpłodnością można zaoszczędzić na prezerwatywach. A o przetrwanie gatunku bym się nie martwił, Arabeska zapłodniła sporą część populacji futrzaków *spogląda między innymi na Osła i Rakatana*
"How much is that doggie in the window? The one with the waggley tail
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"
How much is that doggie in the window? I do hope that doggie's for sale"
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.