A z polskich tłumaczeń to jeszcze Mass Effect na pewno zasługuje na uwagę. Nie wyobrażam sobię Vrexa bez "♥♥♥♥♥, Shepard!" a głos Garrusa przerasta pierwowzór.
Minusujcie do woli To tyle jesli chodzi o wzajemny szacunek dla czyjegoś zdania
Btw. Chyba za młodu grałeś za dużo w darmowe gry dołączone do Cd-action, że dla ciebie gra bez żebrowskiego i pazury to nie gra Znam gry w które sie nieźle grało po polskiemu- Gothic, Max Payne. Ale ogólnie to bardzo słaba kicha. Możemy skończyć temat? Ty wiesz swoje a ja swoje.
No chyba cię pokręciło. Weźmy postać księcia z Lut Gholem. Perfekcyjna dykcja, wyraźna wymowa i głos tak znudzony i wyprany z emocji, kiedy mówi "w podziemiach pałacu zalęgło się zło, musisz je pokonać, w przeciwnym razie jesteśmy zgubieni."
Nie chodzi o szacunek do Twojego zdania a o Twój całkowity brak argumentów. Jest wiele świetnych i kilka wybitnych (wiele wymienionych) lokalizacji. Jest różnica między 'swoim zdaniem', a wciskaniem ciemnoty.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
Twierdzenie, że np. lokalizacja Baldur's Gate 2 jest słaba to po prostu głupota a nie opinia. Tyle w tym temacie. Opinie sobie możesz mieć, problem w tym, że są z dupy wzięte. Twój problem
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
Z dupy wzięte jest to co napisałeś, bowiem postulujesz że istnieje coś co jest obiektywnie dobre, obiektywnie ładne i obiektywnie wspaniałe. To tak jakbyś mnie wyzywał od debili, że nie słucham Metalliki i Pink Floydów. Kiedy wyszedł Baldur 2, ty chodziłeś z plecakiem do szkoły i ledwo co dopiero wolno ci było samemu jeździć windą. Zdobycie pirata ot-tak se, mogło być problemem a ponieważ wersja do kupienia w PL była PL, to nie dziwie się ze przyzwyczajenie i nostialgia zrobiły swoje i w taką właśnie grałeś (no i w tym wieku pewnie nie znaleś odpowiednio dobrze ENG). Ciekaw jestem jakbyś zareagował na to dziś, po latach.
Ostatnio edytowany przez Wolfheart dnia 1.12.2011 16:27:03
Co jak co, ale "Stay a while and listen..." jest dla mnie o wiele lepsze niz "Zostań na chwilę i posłuchaj". A polskie wersje sa o tyle dla mnie nieprzyjemne, ze po angielsku nie ma odmiany rzeczownikow, wiec czesto sa zgrzyty na tym tle. Zresztą, przyzwyczaiłem się do angielskich wersji wszystkiego, i jak coś jest po polsku, choćby dobrze było, to mi się wydaje to po prostu dziwne. A Skyrima może bym spróbował po polsku, ale jakoś mi przy instalacji nie dali nawet tej opcji (może dlatego że mam Steam po angielsku?)
Cytując piękne i proste wyjaśnienie sytuacji jakie otrzymałem lata temu od mądrej osoby w dyskusji na temat preferencji co do języka: Quidquid Latine dictum sit, altum viditur.
Osobiście, lubię gry w języku angielskim z tego względu, że "Resource Units" brzmią bardziej odpowiednio niż absurdalne "Punkty Zasobów" ale to tylko osobiste przyzwyczajenia i autosugestia, że coś jest lepsze bo znamy.
EDIT: EPIC FAIL http //www.pcmag.com/article2/0,2817,2397099,00.asp Nowy patch naprawia kilka błędów, ale powoduje że smoki latają do tyłu i nie lądują, a magiczne odporności przestały działać więc wilkołaki mogą chorować, a stworzenia odporne na ogień są przez nań ranione
Ostatnio edytowany przez Fuma dnia 1.12.2011 21:55:36
Also odkryty fun który osobiście wpisywałem do uesp i elder scroll wikia ;> : 1 Idźcie do Dawnstar/Gwiazdy Zarannej do muzeum Mitycznego Brzasku. 2 Otwórzcie gablotkę w której leży jedyna ocalała strona Mysterium Xarxes. 3 Podpalcie ją czarem. Albo zamroźcie. 4 ?????????
Also odkryty fun który osobiście wpisywałem do uesp i elder scroll wikia ;> : 1 Idźcie do Dawnstar/Gwiazdy Zarannej do muzeum Mitycznego Brzasku. 2 Otwórzcie gablotkę w której leży jedyna ocalała strona Mysterium Xarxes. 3 Podpalcie ją czarem. Albo zamroźcie. 4 ?????????
Spodziewałem się czegoś… innego.
Ja też,spodziewałem się może fajerwerków czy coś w ten deseń.
takie tam,z gwiazdą w tle
Ostatnio edytowany przez rafper dnia 1.12.2011 23:03:44
Maciej Zakościelny sprawił się bardzo dobrze w Księciu Persji. A na przykład twierdzenie, że Piotr Fronczewski, jeden z prawdziwych aktorów (nie jakieś pulpety typu Hanka Od Kartonów) to przejaw ignoranctwa. I nie, grałem po angielsku za dzieciaka, bo raz że tylko angielskie były piraty, a dwa że miałem się dzięki temu uczyć języka. Obecnie granie po polsku jest jak oglądanie Shreka w dubbingu - przyjemne i swojskie
Byla kiedys taka gra Original War, bardzo fajnie spolonizowana i z sensem. Dobrze mi w nia sie gralo mimo wad ktorych posiadala.
Ale na ten przyklad kumpel gral w Uncharted na ps3 i nagle uslyszalem "serce z reklam tp s.a."...
Huff nie porownuj ze dubbing jest w grach tak dobry jak w shreku bo to fail. Sa filmy gdzie poprzeczka jest ustawiona naprawde wysoko i mozna jedynie dorownac oryginalowi. Powiedzmy Uncharted ma glosy calkiem dobre, to napisy sie sypia jak serce starej kur*ie. I tu powinno byc pytanie czy polonizacja jest tylko po to zeby Ci co nie znaja angielskiego zrozumieli gre, czy jest faktycznie sensownym wytworem i dodatkiem?
Ostatnio edytowany przez Darkne dnia 2.12.2011 5:04:19