Przeglądający wątek:
4 Anonimowi
![](/uploads/cavt57b4593b792cd.png)
Anthro
Szerszenie to chyba jedyne których sie boje. Na pszczoły i osy jestem uczulona ale nie panikuje przy nich. Bardziej ja je ignoruje i one mnie. No i jeszcze delfiny... wywołują u mnie niepokój
KOCHAM CIE I CHCE ZJEŚĆ TWOJE DZIECI <3
NIEDOROZWINIĘTE DZIECI SMAKUJĄ NAJLEPIEJ <3
NIEDOROZWINIĘTE DZIECI SMAKUJĄ NAJLEPIEJ <3
![](/uploads/cavt536ff36e69e36.jpg)
Angora Turecka
Anthro
W przypadku spotkania twarzą w twarz z dowolnym drapieżnikiem w jego naturalnym środowisku oczywiście że bym się bał i srał w gacie (dość że w głębokich Bieszczadach mam uzasadnione obawy przebywania w lesie sam z uwagi na niedźwiedzie). Natomiast nie mam żadnych fobii powodujących strach sam z siebie w zw. z myśleniem o jakimś konkretnym gatunku.
Pająków się generalnie brzydzę, ale w głównie tych małych i tylko w domu.
Robali się raczej nie brzydzę, choć bywają różne egzemplarze.
Psów się nie boję, podobnie jak kotów.
Do koni i generalnie kopytnych czuję pewien niepokój, ale głównie z uwagi na wielkość i masę.
Węże raczej mnie nie przerażają, podobnie jak owady latające (na jad osy np. jestem uodporniony całkowicie, choć nie lubię ukąszeń; szerszenie ponownie budzą niepokój, ale nie strach - ostrożności nigdy za wiele).
Pająków się generalnie brzydzę, ale w głównie tych małych i tylko w domu.
Robali się raczej nie brzydzę, choć bywają różne egzemplarze.
Psów się nie boję, podobnie jak kotów.
Do koni i generalnie kopytnych czuję pewien niepokój, ale głównie z uwagi na wielkość i masę.
Węże raczej mnie nie przerażają, podobnie jak owady latające (na jad osy np. jestem uodporniony całkowicie, choć nie lubię ukąszeń; szerszenie ponownie budzą niepokój, ale nie strach - ostrożności nigdy za wiele).
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"
Ogólnie to brzydzę się robactwa. Jak trzeba to wezmę i wywalę, lub zabiję albo coś, no ale nie przepadam za robalami.
A co do strachu - mam arachnofobię (boję się pająków). Co niektórzy mieli popis, gdy na ostatnim woodstocku podano mi pojemnik z czarnym pająkiem w środku. Niczego się nie spodziewając wziąłem pojemnik do ręki i po chwili wymieniony przedmiot z zawartością pofrunął spory kawałek ode mnie a ja siedziałem skulony i miałem drgawki... Wiąże się to z przygodą z dzieciństwa - robienie mi żartów związanych z tym stworzeniem jest mocno niestosowne.
A co do strachu - mam arachnofobię (boję się pająków). Co niektórzy mieli popis, gdy na ostatnim woodstocku podano mi pojemnik z czarnym pająkiem w środku. Niczego się nie spodziewając wziąłem pojemnik do ręki i po chwili wymieniony przedmiot z zawartością pofrunął spory kawałek ode mnie a ja siedziałem skulony i miałem drgawki... Wiąże się to z przygodą z dzieciństwa - robienie mi żartów związanych z tym stworzeniem jest mocno niestosowne.
![](/uploads/cavt500ffc1821098.jpg)
Diesen Liebe, der Welt!
Anthro
Pająki.
Pająki są straszne. Absolutnie. Straszliwe.
W sumie nie wszystkie, niektóre są ładne... Ale większość jest straszna. Nie przerażają mnie pająki na filmach, czy coś, w sklepie terrarystycznym też nie, więc w teorii pająki od których oddziela mnie przynajmniej szyba mnie nie ruszają... W praktyce w zoo miałam ze dwa razy przerażoną cofkę, jak nie mogłam w terrarium wypatrzeć pająka i nagle przyklejając niemal nos do szyby dostrzegam, że to coś wielkośći DŁONI jest pająkiem...xD
I wije są obrzydliwe. Stonogi. W sumie brr. Ale nie mam żadnej fobii, po prostu są nieco okropne.
I żółwie.
Żółwie są najgorsze.
Pająki są straszne. Absolutnie. Straszliwe.
W sumie nie wszystkie, niektóre są ładne... Ale większość jest straszna. Nie przerażają mnie pająki na filmach, czy coś, w sklepie terrarystycznym też nie, więc w teorii pająki od których oddziela mnie przynajmniej szyba mnie nie ruszają... W praktyce w zoo miałam ze dwa razy przerażoną cofkę, jak nie mogłam w terrarium wypatrzeć pająka i nagle przyklejając niemal nos do szyby dostrzegam, że to coś wielkośći DŁONI jest pająkiem...xD
I wije są obrzydliwe. Stonogi. W sumie brr. Ale nie mam żadnej fobii, po prostu są nieco okropne.
I żółwie.
Żółwie są najgorsze.
![](/uploads/cavt5232b7d09a9c4.jpg)
Wilk
Anthro
Ja dla przykładu kocham i/lub lubię wszystkie zwierzęta. Aczkolwiek nie wszystkie jednakowo
Pierścienicowe i pająkowate zawsze budziły lekki niepokój. Jednak na dłuższą metę nie boję się ani jednego ani drugiego
http://29.media.tumblr.co...3dvg3o1_500.jpg
http://i35.tinypic.com/2q15vf4.jpg
No powiedzcie...jak można "panicznie" bać się czegoś tak "słodkiego"![:-Pk](/uploads/smil4c3cb17bb9832.gif)
![:P](/uploads/smil4c3c8f7543ff3.gif)
http://29.media.tumblr.co...3dvg3o1_500.jpg
http://i35.tinypic.com/2q15vf4.jpg
No powiedzcie...jak można "panicznie" bać się czegoś tak "słodkiego"
![:-Pk](/uploads/smil4c3cb17bb9832.gif)
Ostatnio edytowany przez Nemadur dnia 23.01.2012 9:39:47
![](/uploads/cavt577e600bd4eab.png)
Jeleń
Anthro
Konie...konie są straszne... One są złe i sprytne i myślą tylko o tym jak ci zaszkodzić jeżeli widzą, że "wiesz" jakie są.
Wszelkie żądlące owady (a już najbardziej szerszenie).
Pająków się bałem ale jakimś cudem już mi minęło i mam to gdzieś....
Wszelkie żądlące owady (a już najbardziej szerszenie).
Pająków się bałem ale jakimś cudem już mi minęło i mam to gdzieś....
Inu ja też się boję szerszeni... -.- mam złe wspomnienia z nimi, pszczół tak samo się boję... ale chyba moim wrogiem nr 1 są kleszcze -.-
Ostatnio edytowany przez Niuxii dnia 23.01.2012 11:42:19
![](/uploads/cavt53778b9a36cfe.jpg)
Hiena
Zwierzę
Wiele zwierząt reaguje lekceważeniem, jeśli się nad nimi trzęsiesz. Konie nie są generalne "złe", tylko trzeba mieć podejście. Z yorka też zrobisz szczypiącego pięty tyrana, jeśli tylko będziesz wyglądał, kiedy cię upierdoli.
![](/uploads/cavt530d066d5fcfe.png)
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Niemniej yorka trudno się bać, do półtonowej bestii natomiast trudno nie podchodzić z odrobiną respektu
.
Poza tym,
![](http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2010/165/2/8/konie_by_unka2.jpg)
![:-ojjk:](/uploads/smil41d89a57d0033.gif)
Poza tym,
![](http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2010/165/2/8/konie_by_unka2.jpg)
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.
![](/uploads/cavt4f15e46b3b6de.jpg)
pleśń
Zmiennokształtny
mi się konie kojarzą z potwornymi machinami wojennymi.
a wpiszcie sobie w neta "2 guys 1 horse"
a wpiszcie sobie w neta "2 guys 1 horse"
![](/uploads/cavt55d8afe49c222.jpg)
Lew
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
![](/uploads/cavt55fdd77f46a8a.gif)
Królowa Północy
Inna forma
Dziwię się ludziom, którzy boją się psów czy koni. Ja sama nie czuję jakichkolwiek obaw przed żadnym zwierzęciem. "Domowe" pająki napawają mnie lekką odrazą (w przeciwieństwie np. do ptaszników czy innych DUŻYCH pajączków, które są wg mnie rozkoszne : D), zaś komary, muchy, kleszcze, roztocza, szerszenie etc. zwyczajną niechęcią. Ale żadnego lęku w tym nie ma.
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...
![](/uploads/cavt55e16286d6d95.png)
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
"Dziwisz się"? Jakby cię pies pogryzł albo koń stratował to też mogłabyś wykształcić lęk do danego zwierzęcia.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
![](/uploads/cavt55fdd77f46a8a.gif)
Królowa Północy
Inna forma
Tylko, że jak ktoś był pogryziony czy stratowany to pogryzł go JEDEN pies, albo JEDEN koń. Awersja do ogółu w tym wypadku nie powinna mieć miejsca. Poza tym, swoje lęki trzeba pokonywać, a nie żyć z nimi.
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...
![](/uploads/cavt53778b9a36cfe.jpg)
Hiena
Zwierzę
Pobożne życzenia. Kompletnie zresztą z "mechaniką" ludzkiego mózgu niezgodne. Jakby było tak, jak mówisz, to by nas teraz nie było
![:P](/uploads/smil4c3c8f7543ff3.gif)
Lęk przed tym, co raz sprawiło ból/dyskomfort jest kompletnie naturalny i zrozumiały.
To, że z lękami dobrze jest walczyć, to insza inszość.
![](/uploads/cavt4d5b91cac9ed7.jpg)
suka
Zmiennokształtny
ja sie boję ślimaków...
Łapałam w ręce żaby, nawet zjadłam dżdżownicę (bo poszedł zakład).... Ale ślimaka takiego bez skorupy nie dotknę nawet butem.... Spacer po deszczu = katorga.
BTW - Amerykańskie statystyki wykazują, że owszem - psy gryzą... Ale więcej wypadków spowodowały balony i kapcie ;p
Łapałam w ręce żaby, nawet zjadłam dżdżownicę (bo poszedł zakład).... Ale ślimaka takiego bez skorupy nie dotknę nawet butem.... Spacer po deszczu = katorga.
BTW - Amerykańskie statystyki wykazują, że owszem - psy gryzą... Ale więcej wypadków spowodowały balony i kapcie ;p
Ostatnio edytowany przez wilczyca_Jiraiya dnia 24.01.2012 8:32:48
![](/uploads/cavt55e16286d6d95.png)
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Trollujesz czy na prawdę masz takie bzdurne zdanie?
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
![](/uploads/cavt5369420b572a0.jpeg)
Panserbiorne
Zwierzę
i koń mnie ugryzł i pies mnie ugryzł, kot też mnie ugryzł... Tak jak policzę to mnie strasznie dużo zwierzorów mnie pogryzło i jakoś przez to traumy nie mam. A to, że konie są wredne to potwierdzony fakt... niestety większość jest wrednych dlatego, że jakiś idiota je źle ułożył. Ale każde zwierze jest wredne jak jest źle ułożone. (Np mój durny pies, którego starałem się nauczyć czegoś tylko ja a reszta sobie odpuściła i wyrósł taki mały terrorysta)
Biorę mój strach, moje upokorzenie
Kurszę je w pięści
Otwieram dłoń i oto
mam diament.
Mój diament to szał
Mam diamenty w oczach!
Kurszę je w pięści
Otwieram dłoń i oto
mam diament.
Mój diament to szał
Mam diamenty w oczach!
![](/uploads/cavt55e16286d6d95.png)
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
To, że ty nie masz traumy, to nie znaczy, że ktoś inny nie będzie miał. Żeby to stwierdzić wystarczy wiedza o psychice człowieka na poziomie przedszkolnym. Irracjonalny lęk jest jednostką chorobową. No ale widać niektórzy wiedzą lepiej. Powiedzcie to wszystkim agorafobom, których przecież przestrzeń nie ugryzła więc czego niby się bać. Moja mama ma paniczny lęk w stosunku do obcych psów bo została właśnie pogryziona przez bezpańskiego psa. Nie jest ona kobietą słabej psychiki.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
![](/uploads/cavt5369420b572a0.jpeg)
Panserbiorne
Zwierzę
Ryan... Ja osobiście uważam, że jak ma się jakąś fobię to jednak jest się słabym psychicznie. Co prawda w tym jednym punkcie ale zawsze. Uważam też, że z każdej fobii da się wyleczyć, potrzeba do tego tylko samozaparcia i determinacji. W przypadku ja wiem fobii związanej z pogryzieniem czy ogólnie ze zwierzorami trzeba jakoś spróbować się przełamać. Jak mnie w zoo pogryzło kinkażu gdy sprzątałem jego klatkę to jakoś Zaraz po wizycie u lekarza musiałem wrócić na posterunek i zajmować się nimi dalej. Myślę że, gdyby Twoja matka też zaraz po wypadku poszła i bawiła się z psami to jej lęki byłyby mniejsze. A osoby które nic nie robią ze swoimi lękami są dla mnie tym bardziej słabe psychicznie bo nie dość że czegoś się boją to jeszcze nic nie robią by pokonać swój strach. I tu nie chodzi o to Czy ja wiem coś lepiej czy Ty... Taka jest moja opinia w tym temacie.
Ostatnio edytowany przez Dwied dnia 24.01.2012 12:10:58
Biorę mój strach, moje upokorzenie
Kurszę je w pięści
Otwieram dłoń i oto
mam diament.
Mój diament to szał
Mam diamenty w oczach!
Kurszę je w pięści
Otwieram dłoń i oto
mam diament.
Mój diament to szał
Mam diamenty w oczach!
![](/uploads/cavt58210020d7218.jpg)
Klacz huculska
hmm... może nie tyle co sie boje, ale brzydze sie robalami...
a co do wywodów Viven... ja się nie bałam obcych psów, najchętniej bym każdego wygłaskała, ale... kiedyś szłam z koleżankami po mieście i zacmokałam do dalmatyńczyka i gdybym sie nie wygięłam jak w matrixie to by mnie ogryzł ( na szczęście był na smyczy). od tamtej pory już z taką ufnością nie podchodzę do każdego psa...
a co do wywodów Viven... ja się nie bałam obcych psów, najchętniej bym każdego wygłaskała, ale... kiedyś szłam z koleżankami po mieście i zacmokałam do dalmatyńczyka i gdybym sie nie wygięłam jak w matrixie to by mnie ogryzł ( na szczęście był na smyczy). od tamtej pory już z taką ufnością nie podchodzę do każdego psa...
![](http://i.imgur.com/JE8QHMH.jpg)
![](/uploads/cavt55e16286d6d95.png)
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Nie pamiętam kiedy spotkałem kogoś kto traktowałby ludzi tak zero-jedynkowo
![--k](/uploads/smil41d89b84510f1.gif)
Co innego być ostrożnym do obcego zwierzęcia, co innego fobia.
Ostatnio edytowany przez Ryan dnia 24.01.2012 13:06:14
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"
![](/uploads/cavt54b985f06f344.jpg)
Szczur.
Anthro
oprócz pająków wszystko spoko
wszelakiej masci robactwo jest calkiem spoko i milusie, konie tez, choc za zadem przechodze ostroznie ![:P](/uploads/smil4c3c8f7543ff3.gif)
pająki domowe do 1 cm z odnóżami i kosarze wyrzucam za okno, reszta traktowana z kapcia. Fobia podsycana od młodych lat przez matke ktora przy kosarzu wybiega z pokoju, no i koszmaru w wieku lat 5 ktory pamietam jak dzis...![:rollk:](/uploads/smil41d89ae26e5b2.gif)
![:P](/uploads/smil4c3c8f7543ff3.gif)
![:P](/uploads/smil4c3c8f7543ff3.gif)
pająki domowe do 1 cm z odnóżami i kosarze wyrzucam za okno, reszta traktowana z kapcia. Fobia podsycana od młodych lat przez matke ktora przy kosarzu wybiega z pokoju, no i koszmaru w wieku lat 5 ktory pamietam jak dzis...
![:rollk:](/uploads/smil41d89ae26e5b2.gif)
![](/uploads/cavt587d2d4981053.gif)
Pantera
Zmiennokształtny
Ja tam nie boję się żadnych dużych zwierząt aczkolwiek owady i inne takie potworki budzą drobną niechęć.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.