A co. Też się wypowiem, ale dlatego, że akurat ja chodzę do Kościoła

Pokuta jako jałmużna - TAK. Jałmużna jako dobrowolny datek. Ksiądz tak naprawdę nie może powiedzieć ile co i jak, gdyż prawdę mówiąc nie ma prawa tak powiedzieć,ale... jest jeden przypadek kiedy tak może powiedzieć

Jeżeli powiesz na spowiedzi wprost typu ukradłem np. kwotę 100 zł ze sklepu. Ksiądz może tobie nakazać oddać tą kwotę właścicielowi, lub właśnie dać jako datek na takie rzeczy. Nie wnikam jak to u Cb

Jeżeli pójdziesz do innego księdza i powiesz jaką dostałeś pokutę z naciskiem na to, ze kwota została podana, taką rzecz inny ksiądz unieważni formalnie. Nieformalnie taka pokuta także jest nieważna. No, ale żeby wiedzieć jednak trzeba chodzic do Kościoła i coś tam wiedzieć.

A czy jest sens się w to bawić... Twoja decyzja, ale miej na uwadze, że ludzie to ludzie.

Nawet na Pfie trafisz na jak to inni nazywają "♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥". Czy jeśli trafisz na taką osobę w fandomie to czy po prostu dasz sobie z tym spokój, czy też będziesz miał w dupie tą osobę a po prostu z innymi się zaprzyjaźnisz? Jedna osoba nie może decydować a całości. W końcu wszyscy mówią, ze nie chcą być oceniani na podstawie jednej osoby, czy też na podstawie bardzo często fałszywej opinii publicznej.
Nie wolno mówić, że przez jedną osobę zniechęcasz sie do całości Kościoła. A to że szczeble biskupi osoby sprawujące władze nad diecezjami itd to są szczeble zgniłe w Kościele to juz inna sprawa

Pokuta nie ma na celu nauki, lecz ma na celu zadośćuczynienie, tak gwoli formalności

Cytat z "Fuma": (Link »)

Cytat z "DarkHunter": (Link »)

Nawet na Pfie trafisz na jak to inni nazywają "♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥". Czy jeśli trafisz na taką osobę w fandomie to czy po prostu dasz sobie z tym spokój, czy też będziesz miał w dupie tą osobę a po prostu z innymi się zaprzyjaźnisz? Jedna osoba nie może decydować a całości. W końcu wszyscy mówią, ze nie chcą być oceniani na podstawie jednej osoby, czy też na podstawie bardzo często fałszywej opinii publicznej.
Nie wolno mówić, że przez jedną osobę zniechęcasz sie do całości Kościoła. A to że szczeble biskupi osoby sprawujące władze nad diecezjami itd to są szczeble zgniłe w Kościele to juz inna sprawa

Jak sam zauważyłeś, nie jest to do końca trafne porównanie. Ksiądz to nie jest losowa osoba w fandomie, tylko już wysoko postawiona w hierarchii osoba, która udowodniła swoją wartość i otrzymała stosowne święcenia kapłańskie. Oficjalnie, on jest z duchowego punktu widzenia lepszy od Ciebie i wręcz powinien być wzorem do naśladowania. Jeżeli więc tego typu osoby są wpuszczane tak wysoko to znaczy, że coś jest nie tak.

Ksiądz nie jest osobą wysoko postawioną w hierarchii. Ksiądz to zwykły szary pionek. I nikt ci nie powie, że ksiądz jest osobą nieomylną. Każdy wie, ze wszędzie trafią się osoby, które nie nadają się do danego zajęcia. Osoby wpuszczane wysoko to mogą być biskupi. Większość biskupów jest do dupy nie da się ukryć. Tylko, że człowiek zazwyczaj ma styczność właśnie ze zwykłym kapłanem. Kapłan teoretycznie może ci pomóc w prowadzeniu przez życie, ale ludzie głupi (zazwyczaj) nie są i się zoorientują, ze cos nie tak z danym człowiekiem. Dlatego też zazwyczaj w większych parafiach jest do 3 księży.

"Oficjalnie, on jest z duchowego punktu widzenia lepszy od Ciebie"

Oficjalnie nie jest od Cb lepszy, a raczej zna się lepiej na dogmatach wiary. Bycie lepszym to raczej złe określenie.

"która udowodniła swoją wartość i otrzymała stosowne święcenia kapłańskie. "
Księża nic nie udowadniają przed otrzymaniem święceń

Księża to najgorsi ludzie?? Bardzo ciekawe podejście... Jestem pewien, ze znasz setki księży osobiście i każdy próbował zniszczyć twoje życie. Uwielbiam wprost takie pierdolenie bezsensu. Ocenianie po ? Po tym c czyta się w necie? Oh.. czekaj.. Czy czasami ty by sie nie wkurzył jakby ludzie podchodzili do cb i od razu powiedział, ze jesteś taki i taki ze względu na to, ze np należysz do furry?

♥♥♥♥♥♥♥ mnie takie gadanie. Każdy może mieć swoje zdanie, uważać, ze Kosciół jest ciemnogrodem itd., bo i w tym momencie ma w miarę sensowne argumenty, które da się i tak prosto znaleźć jak sie chce. Ale ocenianie ludzi na zasadzie bo tak,bo w coś wierzą jest raczej idiotyzmem

Tak poprawiaja sobie humor, czesto daja nadzieje zgadzam sie
Zniszczyla wiele zyc? Zgadzam sie. Tak jak wojny i krolowie i inne organizacje w tamtych czasach. Takie czasy.
Czy zdobywaja wiernych? Nie wiem czy negatywne podejscie do homoseksualizmu zakaz prezerwatyw i wiele nakazow trzyma wiernych i ich zdobywa. Raczej dziala na niekorzysc. To juz latwiej u protestantow, gdzie sa mniejsze restrykcje, ale dziwnym trafem jakos nie ma migracji miedzy tymi odlamami rzymsko(grecko) - katolickie - protestantyzm.

Mam jedno zasadnicze pytanie. Ale co maja te argumenty do ksiezy??? Wiara jest jaka jest, zasady sa jakie sa, ale ja nadal nie widze zadnego argumentu, ktory przemawia za tym, ze ksieza to najgorsi ludzie.