Na ryjbuku mam trollkonto i ogólnie wystrzegam się podawania swoich danych, nie opisuję wydarzeń swojego życia. Ale też doskonale się orientuję że jak ktoś chciałby mnie wystalkować to nie zajmie mu to wiele czasu. A jeśli chodzi o twoją tajemniczą osobę to powiem ci tylko tyle że jakby policja miała nakaz na zatrzymanie ciebie to wyłowiliby cię z internetu jeszcze tego samego dnia.
Ostatnio edytowany przez Leniwiec dnia 9.06.2013 8:09:56
kumpel billadena też był takiego zdania:p ale w momencie gdy wkładasz simke do telefonu nad Europą jest od 20 do 30 satelit które w ciągu 40 sekund są wstanie określić twoje położenie geograficzne z dokładnością do 50cm:p
Bóg zabronił mi iść do nieba w którym nie będzie koni.
I pisać w innej miejscowości niż mieszkamy i tam też trzymać kartę. Po nadajnikach GSM google mapy znajduje z dokładnością do 500m, a metodami policyjnymi pewnie i dużo dokładniej wyjdzie lokalizacja.
Nie zapominajcie o rękawiczkach, coby odcisków palców nigdzie nie zostawić. Zgolić włosy, oblec się ciasno, żeby nic z DNA nie spadło na ziemię. Dopiero wtedy surfujesz gdzieś 150 km od domu, najlepiej cały czas w ruchu, albo głęboko pod ziemią, może zakłóci satelitarnego GPSa. Po wszystkim palisz telefon z simem i wracasz do domu, czując się spełniony, bo napisałeś trzy gównoposty na polfursie.
za dużo filmów młody. taak, zydzi na pewno w swoich planach zawladniecia nad światem uwzglednili szpiegowanie 17 latków piszących na forach randkowo-rozrywkowych o tym, że lubią wyć do księżyca czy coś w ten deseń.
Co by jeszcze nieco odpicować tą paranoję. Dodam, że każdy telefon ma swój niepowtarzalny numer IMEI, po którym można dotrzeć do miejsca sprzedania telefonu, a co za tym idzie do osoby zakupującej telefon. Jeśli był kupowany przez allegro, to idzie jeszcze dalej, bo żaden leszczyk sprzedający swojego SE albo innego Nokia nie będzie bronił swojego klienta przed policją x3. I w ten sposób w ciągu kilku godzin/dni wiedzą już gdzie MIESZKASZ! Przyjeżdżają, pałują i do lodówy na 48
A tak w ogóle, to:
Witam drogie futerko ^__________^ <hugi hugi>
Ostatnio edytowany przez Draco dnia 10.06.2013 10:34:04
Huh To mi wujas (oficer NATO) opowiadał jak koordynowali akcję mającą na celu wywabienie oficera jakiejś grupy terrorystycznej z budynku a następnie zadzwonili na jego nr komórkowy i w ten sposób przez sygnał namierzyli rakietę wystrzeloną z myśliwca lecącego wysoko poza zasięgiem widzenia i słyszenia prosto w jego telefon... (brzmi co najmniej dziwnie ale tak rakieta trafiła go w telefon xD)
A kierowca wstał i wszyscy zaczęli bić brawo Rozumiem rozwalić cały budynek, ale że dokładnie w telefon, nawet z naprowadzaniem na fale radiowe to nie uwierzę.
Ostatnio edytowany przez Pablo dnia 10.06.2013 12:20:08
Może i nie tak dokładnie (i na pewno nie za wchodzenie na pf xD) ale bajer polegał na tym że gość ujawnił się tylko na moment i trzeba było cos szybko zrobić. (DarkV jak u Toma Clancy'ego) xD Dobra kończmy ten offtop bo spłoszymy nowego do reszty...
Ah. Ja to przeczytałem, że o "tych" forach on mówi. Nie tam polfursie.
Co do historii to jak zwykle ziarnko prawdy pewnie jest. Namierzyli ich budynek przez telefon i strzelili z rakiety, tyle prawdy. Czy w telefon czy był poza budynkiem i czy dzwonił nie dało się i tak poznać, bo wszystko w promieniu 50m było pewnie gruzem. Zwłaszcza głupie byłoby dzwonienie do niego by namierzyć. Przecież telefon cały czas łączy się z satelitami by mieć zasięg, więc wiadomo gdzie jest bez dzwonienia.
Tu masz rację już nie pamiętam jak to dokładnie wyglądało może pod budynkiem był ekranowany schron? (tą historię akurat usłyszałem przy piwie więc niewiem ile w tym prawdy) Tak czy siak była podobno też akcja jak ktoś wrzucił na fb zdjęcia black hawków na płycie lotniska gdzieś w tej dziczy zaznaczając miejsce zrobienia zdjęcia na mapie... Za jakiś czas śmigłowce ostrzelano z moździerzy. xD (czyli terrorysci też mogą nas namierzyć)
Hejka! Jak to nowy miło mi poznać resztę ect. :> nie mam pojęcia co mam napisać w takiej sytuacji jak zawsze xD ale mam nadzieje ze będę zbytnio przeszkadzał wszystkim swoją obecnością w tej szacownej społeczności xD
co cię nie zabije... to połamie ci kończyny i rzuci w kąt jak zabawkę...
Możesz zbytnio przeszkadzać - szybciej się wkręcisz, gdy zbytnio; wolniej, gdy mniej zbytnio. Ja już przeszkodziłem, teraz poprzeszkadzają inni. A więc... Cześć! ;]
mam nadzieje iż spełnię kryteria, co do mojego zachowania xD czasem zdarza mi się być bardziej nie okrzesanym niż za zwyczaj coś tam coś tam uzupełniłem ale nie wiem czy coś jeszcze xD jak to mówią musi starczyć to co jest. Chyba że ktoś lubi dopowiadać sobie resztę jeszcze raz Miło mi poznać wszystkich, Prawdziwy Smok powinien mieć kulturę osobistą więc musiałem jeszcze raz podziękować za miłe powitanie
co cię nie zabije... to połamie ci kończyny i rzuci w kąt jak zabawkę...