Wg. mnie to trzeba ostro ćwiczyć ale chyba też trzeba sie z tym urodzić... ja nigdy nie umiałem rysować... a nagle w wieku 15lat coś zaczołem z nudów gryzdać a teraz po 4 latach siedze już na DA i robie coraz lepsze rys...
Masz chęci... a to jusz coś^^
życze powodzenia...

IMHO nawet 10 lat to mało żeby się nauczyć. Jeżeli nie ma się zamiaru poświęcić na to naprawdę ogromnej ilości czasu, to nie warto nawet zaczynać. Trzeba od razu pogodzić się z tym, że pierwsze rysunki nadawać się będą tylko jako ilustracje do poradników pt: "jak się rysować nie powinno..." Sam czasem przeglądam swoje stare prace i wstyd mi, że takie śmieci pokazywałem ludziom... Sam rysuję odkąd tylko sięgam pamięcią, to będzie już jakieś piętnaście lat intensywnej eksploatacji produktów przemysłu grafitowo papierniczego... I nadal jest mnóstwo rzeczy, z którymi wciąż mam problemy. Ale to wynika raczej z tego, że jestem zbyt niecierpliwy i zamiast sumiennie studiować anatomię i inne pierdy, od razu chcę rysować gotowe "dzieła".

Dlatego rada pierwsza: Najpierw podstawy. W bibliotekach i księgarniach jest mnóstwo książek dla początkujących plastyków. Tam fajnie wytłumaczą wam, co to są proporcje, jak z nich korzystać, jak zaplanować sobie rysunek, jak go skomponować, wykadrować itd. Sam taką książkę dorwałem dopiero na początku ogólniaka i byłem przerażony, jak wiele rzeczy robiłem dotąd źle. Wystarczyło, że przyswoiłem sobie kilka podstawowych zasad, by poziom moich prac podwyższył się diametralnie. Zwracam na to uwagę, ponieważ cały czas spotykam się z ludźmi, którzy nawet fajnie rysują, ale tkwią wciąż w jednym miejscu, ponieważ tych zasad nie znają i nie mają możliwości rozwoju.

Rysować należy dużo. Kupić sobie kilka zeszytów i codziennie zapełniać kilka stron szybkimi szkicami czegokolwiek. Taki zeszyt można zabrać wszędzie, zwłaszcza do szkoły lub na uczelnię, żeby czymś się zająć podczas trzygodzinego wykładu z historii sztuki... Zapomnij o blokach rysunkowych i od razu spraw sobie całą ryzę 500 kartek z hurtowni. Starczy na jakiś miesiąc...

Na razie tyle ode mnie...

rysowanie heh chciala bym jakość dobrze tobie poradzić ja n.p. już bardzo długo rysuje i powiem Ci że napoczątku niewychodziło mi tak w miare dobrze jak teraz niepoddawaj sie a bez pracy przecież niema kołaczy

Cytat:

a nigdy nie umiałem rysować... a nagle w wieku 15lat coś zaczołem z nudów gryzdać a teraz po 4 latach siedze już na DA i robie coraz lepsze rys...

To troche jak ja z ta roznica ze zaczelem rysowac niedawno, a moich rysunkow nie ma na da bo nikt nie chce mi dasc skanera