Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 8:25:51
Kot
Zmiennokształtny
Zupełnie jak na początku normalna dyskusja zamienia się coraz bardziej w festiwal złośliwych (i co śmieszniejszych :p) komentarzy.
Przedstawiacie konwenty jako zbiegowisko dzieciarni, gdzie tak naprawdę nieletnimi uczestnikami zazwyczaj są ile: dwie, trzy osoby? Jeśli coś kogoś niepokoi, to może zamiast plotkować, szkalować ludzi (hmmm :p) a potem bawić się w najmądrzejszych forumowych, lepiej po prostu trochę z nimi pogadać i dopytać się tego i owego. Upewnić.
I może trochę więcej wiary w ludzi. Wśród złośliwych plusikujących i komentatorów są osoby, które miały kontakt z nastolatkami i jakoś wszystko gra, wszystko w porządku. Przedstawiacie się jako ogarek sekswiedzy, gdzie reszta siedzi jeszcze w ciemnogrodzie i na słowo "antykoncepcja" robi oczy jak talerze. Wyolbrzymiacie trochę i dajecie miejsce do wylania jadu, for fun.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 8:25:58
Mam przy okazji rozwiazanie problemu z nieletnimi. Do zgody dla rodzicow dopisze sie: "Zgadzam sie, aby moje nieletnie dziecko uczestnilo w seansach sexu grupowego z mezczyznami, kobietami, innymi dziecmi oraz zwierzetami z udzialem alkoholu i narkotykow. Uzywanie prezerwatyw jest nieobowiazkowe. Dziecko moze byc w nie wyposazone na wlasny koszt."
Ja przyjechalem na konwent, aby sie dobrze bawic, spotkac znajomych, zobaczyc fursiut walk, porozmawiac z ludzmi, kupic komiksy i arty. Jestem taki staroswiecki.
Po co wlasciwie marnowac kupe kasy na takie wyjazdy jezeli chodzi tylko o sex? Duzo tansze dla lubiacej walenie grupowe pedalni beda regularne spotkania w Fantomie.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 8:37:15
Kot
Zmiennokształtny
Jak wszyscy inni. Niektórzy wliczają w to seks, ale jest to IMO margines aktywności, który przez największych szczekaczy urasta do całodobowego ruchania się aż do spuchnięcia jąder. Czy jakoś tak. :p
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 10:27:15
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Niestety są tacy, którzy nos z domków/pokojów wychylają tylko na chwilę i niechętnie. Wcale nie jest to mała grupa, przez kilka lat jeżdżenia na kony powiedziałabym, że 1/3 do połowy. Agitując o "coraz śmieszniejszych komentarzach" i bólu dupy do spuchu jąder chcesz spowodować, byśmy machnęli ręką i by dalej były wesołe ruchodomki pełne dzieciopedalni.
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 10:37:24
Kotomiś Cudowny (bajeczny)
Zmiennokształtny
Jak dla mnie to każdy jest jednostką odpowiedzialną za siebie.
Rodzice wysyłając dziecko na konwent chyba mają świadomość, że to NIE są kolonie a ten świstek nie świadczy o przypisywaniu im ochroniarza-opiekuna. Jako iż zaliczyłam dwa konwenty furry jako osoba niepełnoletnia (16 i 17 lat uhuhu) miałam rozmowę z mamą o tym jak to wygląda i chociaż nie mówiłam, że sex jest tutaj wszechobecny (bo błagam.. nie okłamujmy się, każdy widzi na konwentach że są grupki i inne takie, że są ludzie siedzący ciągle w pokoju i czy ma to sens dla innych, czy nie to tak jest i tyle) to jednak upewniała się czy mam resztki oleju w głowie. Tak więc to co osoba poniżej 18 zrobi z sobą i swoim ciałem w trakcie imprezy leży jak najbardziej w kwestii jego własnych chęci oraz tego co wyciągnął z wychowania. Głupiego mądrym nie uczynisz i tyle.
A głodne drapieżniki ofiarę znajdą i już. To czy zwierzyna da się złapać i poddać konsumpcji to inna kwestia. Nikt tu nikogo do niczego nie zmusza i nie gwałci (chyba).
Jak już na konwencie miało by się znaleźć jakieś pouczenie to ja bym nie była tyle za gumkami, co po prostu za małą notką na początku conbook'a zawierającą informację, że organizacja odsuwa się od zdarzeń seksualnych (nie kolidujących z prawem) zachodzących w trakcie konwentu, a najbliższa apteka znajduje się gdzieś tam.
A jeśli chodzi o to, że ktoś nie jest w stanie kupić gumek czy czegoś w aptece bo się wstydzi... Jeśli nie dorósł do tego, żeby się zabezpieczyć przed stosunkiem seksualnym to do samego aktu również nie dorósł.
BTW co wy tak wyciągacie te ciąże skoro kobiet na konwentach prawie... nie ma? xd
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 10:46:25
Smok
Anthro
Za to ty chcesz spowodować, żeby ludzie mieli regulaminowo określony czas ile mogą spędzać w domkach a w sypialniach będą kontrole ochrony konwentowej kto co robi? Nie bądź śmieszna.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 10:51:58
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Chcę, by nie bagatelizować problemu, który sprecyzuję jeszcze raz dla ciebie: perfidnego wykorzystywania do seksu ludzi głodnych emocjonalnej bliskości, w jakimkolwiek wieku by nie byli .
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 10:57:24
Kot
Zmiennokształtny
Nie banalizuję problemu, tylko agituję do normalnej dyskusji i najzwyklejszego dialogu z młodszymi osobami, zamiast poprzestania na plotkowaniu z wypiekami na twarzy i bawienia się w forumowych detektywów-psychologów, kto? gdzie? jak? i z iloma na podstawie informacji niekoniecznie bez pokrycia.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 11:04:10
Smok
Anthro
Zdefiniuj "niebagatelizowanie". Masz na myśli jakieś konkretne rozwiązania organizacyjne czy tylko bicie piany na forum? Problem, o którym wspominasz dotyczy całej ludzkości na całej przestrzeni jej istnienia, a nie tylko furry konwentów.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 11:12:26
Lateksowy książe
Anthro
Ja nie kumam ludzi którzy jadą na konwent by spać do południa, potem się w domku ruchać, nie pójść na żadne punkty programowe, a potem narzekać organizatorom jeszcze że "za mało czasu było".
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 11:17:10
Futrzaki znane w środowisku z puszczalstwa, rozwiązłości i ciągania druta komu popadnie ban na konwenty. A jeżeli doliczymy do tego robienie siary przez całe "grupy regionalne"...
Tylko kto zapełni potem tyle wolnych miejsc w pokojach?
Ostatnio edytowany przez Beowulf dnia 25.05.2014 11:26:32
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 11:57:20
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Ludzkość mnie nie obchodzi, obchodzi mnie utrzymanie zdrowych poglądów w naszej małej, mniejlubbardziej ale skonsolidowanej grupie. Mamy inne definicje moralności niż ogół ludzkości, zwłaszcza jeśli chodzi o seks, ale wykorzystywanie słabej osoby dla poruchania zawsze będzie obrzydliwe.
Jeśli nie zauważyłeś, to mój 2 czy 3 post w tym temacie (piany by w ten sposób nie ubito). Uważam, że samo istnienie tego tematu zaznaczyło problem, może kilka osób go przeczyta, kilka zrozumie, niektórzy pomyślą- czyli w jakiś sposób spełnia swój cel. Drugim aspektem (mam nadzieję) jest to, że konwentowi ruchacze poczują się na cenzurowanym: nie będzie tłumaczenia "wszyscy tak robią".
Pogadanki na ognisku powitalnym czy notki w konbuku to imo przesadne kroki. W końcu jak ktoś chce tanio oddać dupę za wszelką cenę, to mu jej nie zaszpuntujemy, nie ma rady.
Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 12:09:02
Kotomiś Cudowny (bajeczny)
Zmiennokształtny
Problem jest tez w tym ze czesto nie wiadomo kto ma ile lat wiec tez nie mozna zrzucac wszystkiego na ruchaczy bo w samej warszawie znajdzie sie conajmniej 5 chlopczykow co chetnie wejda do gejowskiego loza. To co dopiero na konwentach gdzie sa ludzie z calej Polski.
Trzeba miec swiadomosc tego co sie ze soba robi i tyle. Zaden temat na forum na to nie wplynie. Jak ktos chce sie puscic to to zrobi, a jak nie to raczej obrona wlasnego tylka nie jest szczegolnym wyzwaniem.
a ta notka to nie jako alert, tylko zwrocenie uwagi ze na imprezie nikt ci w lozko nie patrzy i nie bierze za ciebie odpowiedzialnosci.
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 13:06:30
Proszę cytować całość bo chodzi w niej o jad i sarkazm Inaczej. Chiałem zwrócić uwagę na to, że na konwent furry w większosći nie jedzie się po to aby się na nim wy****ć. Wiem: to takie nielogiczne!
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 15:21:03
Wilczek
Anthro
Czemu tak duzo hipokrytow w tym temacie? Niektorzy tak sie sapia, ze ubezpieczenia sa obowiazkowe, ze tak malo mamy wolnosci, a tutaj niektorzy chca qprowadzic jakies dziwne reguly kupowanie za kogos zabezpieczen i w ogole.
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"
Re: Rozwiązłość w fandomie
Wysłano: 25.05.2014 16:30:04
Lisica Ruda Północna
Anthro
Przypomnę jak po jednym z konwentów kilka osób zachorowało na tą samą chorobę, to powinno dać do myślenia.
Zalezy czy to byl HIV czy katar?
A może... mononukleoza?
edit: ech, Veth mnie wyprzedził, tyle przegrać.
Czemu tak duzo hipokrytow w tym temacie? Niektorzy tak sie sapia, ze ubezpieczenia sa obowiazkowe, ze tak malo mamy wolnosci, a tutaj niektorzy chca qprowadzic jakies dziwne reguly kupowanie za kogos zabezpieczen i w ogole.
Raczej ja tu widzę konsekwencję, osoby nie popierające w innym wątku obowiązkowych ubezpieczeń zazwyczaj nie wypowiedziały się tutaj pochlebnie również o kupowaniu gumek nieśmiałym liskom za pieniądze uczestników nieruchających się
I też w sumie czym innym jest państwo, a czym innym prywatny konwencik dla osób w większości znających się między sobą.
Polityka wszędzie xD
A jeśli chodzi o to, że ktoś nie jest w stanie kupić gumek czy czegoś w aptece bo się wstydzi... Jeśli nie dorósł do tego, żeby się zabezpieczyć przed stosunkiem seksualnym to do samego aktu również nie dorósł.
This.
Ostatnio edytowany przez Sigrun dnia 25.05.2014 16:31:34