Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   2 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<123456...8>>


1
(+1|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 16:47:29
Z punktu widzenia medycyny zabiles ludzkie zarodki.
Z punktu widzenia kosciola katolickiego oraz ludzi wierzacych zabiles dzieci poczete, gdyz poczecie liczy sie od zaplodnienia komorki jajowej.

Dalsza dyskusja schodzi wiec na poziom wiary, religi, przekonan i moralnosci.



Cytat z "Leniwiec": (Link »)
Cytat z "Liskowic": (Link »)
ehhhhh :rollk: więc jeszcze raz.
PUSTE komórki NIEZAPŁODNIONE możesz sobie nawet kolekcjonować
ZAPŁODNIONE już wg mnie i wielu innych osób są już życiem. Każdy z nas był tym zlepkiem rozwijających się komurek. Nikt z nas nie powstałz samego plemnika czy jajeczka

czyli swiadome zabijanie paru ZAPŁODNIONYCH komórek jest w IV VITRO sprawą sporną



No to kochaniutki zaadoptuj te biedne porzucone komórki, może je we własnym anusie donosisz, nie zapominaj że te zapłodnione komórki i tak są niezdolne do samodzielnego rozwoju pozaustrojowego.

Zróbmy więc eksperyment myślowy:
Biorę zlewkę z 200 komórkami jajowymi i dolewam do nich spermę, następnie mieszam i wstawiam do cieplarki na 2-3h.
Po tym okresie wylewam do ścieku zawartość, czy jestem okrutnym mordercą dzieci nienarodzonych ?

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 16:50:02
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
ja tu nie przybyłem nawracać :D mówię swoje i innych osób przekonania. Jak walczymy o tolerancje i szacunek to nie każmy robić komuś rzeczy, które ten uznaje za nieludzkie. Dziękuję

jak ktoś uważa, że zarodek to nie życie tylko "zlepek komórek" to niech nie każe iść go wyskrobać człowiekowi dla którego "ten zlepek" jest czymś więcej.
Nie mówię tu o sytuacji gdzie ciąża zagraża życiu bo ci lekarze uznaja taka sytuacje za wyjatek...ale pamietajmy ze takie przypadki to zaledwie 2-3 procent wszystkich aborcji...reszta to "Gumka? zwariowałaś?"
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 16:53:44
FABRICATI DIEM PVNC"

4
(+4|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 16:51:23
Avian
Anthro
Ja jako osoba wierząca tę deklarację wiary uważam za teologicznie błędną.
Już sam jej tytuł wprowadza w błąd- nie jest to tak naprawdę deklaracja wiary, a deklaracja takiego a nie innego spojrzenia na zagadnienia bioetyki, swoją drogą spojrzenia moim zdaniem jedno z gorszych możliwych którego nie zamierzam dać sobie wcisnąć.
Najbardziej mi się nie podoba stwierdzenie, że Bóg decyduje o momencie śmierci człowieka.
Mógłbym tłumaczyć, ale lepiej ode mnie zrobi to ciekawa osoba z którą niedawno miałem okazję porozmawiać, ks. Janem Kaczkowskim, zainteresowanych zachęcam do zainteresowania się nim. Dyrektor hospicjum, bioetyk, chory
http://youtu.be/0d3mrU0ICrY?t=1m23s

1
(+2|-1)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 16:52:22
Cytat z "Blajn": (Link »)

Rozumiem dyskusję o in vitro, chociaż mierzi mnie, że najwięcej argumentów przeciwko wyszczekują faceci, którzy dziecka ani nie wychowają ani nie urodzą.


To kolejna ciekawostka. Podobnie jak to, ze wspieraja Korwina :D

2
(+2|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:01:17
anthrocat
Anthro
Cytat z "Liskowic": (Link »)
dziecko w łonie matki też nie przetrwa jak go nagle wywalić na zewnątrz..nie przetrwa na ulicy, pustyni w lesie, w szpitalu więc o co kaman :P?

a co do anusa :
primo-> nie umiesz prowadzić dyskusji...obraź...soł macz dojrzałe
secundo-> to nie ja wystawiam pupkę w stringach i nie merdam zachęcająco ogonkiem na avatarku :D

mówiąc twoim językiem.
Zrób se eksperyment: Wytnij komuś dziecko (obiekt eksperymentu masz pod ręką) z łona matki i wrzuć je do ścieku i zobacz czy przeżyje. Też będzie to coś nienarodzonego.

idąc twoim tropem myślenia...wcześniak też nie przeżyje sam bez pierdyliona ton aparatury więc..nie jest żywy?


I tu się mylisz, jakbym wyciął szkapie w obecnym stanie to przeżyje bez problemów bez żadnej dodatkowej aparatury, pomijam że popadasz w skrajności porównując płód w 9 miesiącu krótko przed porodem do zapłodnionej JEDNEJ komórki.
Jak z ciebie taki orędownik wiary i miłośnik życia to przygarnij biedne dzieci z sierocińca a nie dupę zawracasz i próbujesz narzucać jedyną słuszną opinię.
A jeśli chodzi o avatarek... powiedział to właściciel wilczka białego.

3
(+3|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:02:43
Wilczek
Anthro
Jestem wierzący, ale do sprawy in-vitro nie podchodzę w stylu, ze to złe, bo zabija się komórki. Jakoś wolę nazywać człowiekiem człowieka u którego zaczyna się wykształcać mózg czy nawet komórki nerwowe to jest dla mnie taka jakaś granica.

Jestem przeciw in-vitro ze względu na jedną ważną rzecz. Zabieg ten jest wręcz zamachem na rodzaj ludzki. Produkowanie osób, które nie przeżyłyby normalnie. Słabe, chore osobniki, które będą w przyszłości obdarzały potomstwo swoimi wadliwymi genami czy tego chcemy? Po co nam następne choroby, wady i problemy. Już teraz mamy wystarczające problemy, bo coraz częściej choroby genetyczne (np. zespoły downa, problemy z sercem) są przenoszone w końcu medycyna idzie do przodu i takie osoby da się podtrzymać przy życiu. Rozumiem jak już się zdarzy przy normalnym zapłodnieniu, że rodzi się osoba chora i należy wtedy ja podtrzymać przy życiu, ale czy taka osoba powinna mieć prawo do produkcji dzieci?

Cytat:
Są one wywoływane przez zmiany aktywności genów, które są wyłączane w zależności od tego, czy geny są dziedziczone po ojcu czy po matce. Okazuje się, że w czasie powstawania komórek rozrodczych w zależności od tego, czy są to komórki męskie, czy żeńskie, następuje zmiana tzw. piętnowania genów, które w efekcie nie będą aktywowane w okresie rozwoju danego organizmu. Ten właśnie proces zachodzi we wczesnym okresie rozwojowym człowieka. Zaburza go m.in. hiperstymulacja jajników, która jest jednym z elementów procedury in vitro.

Takie tam z punktu medycznego widzenia .

Dzieci z probówki w większej ilosci procentowej niz te normalne są bezpłodne. I co? Im też potem finansować in-vitro bo tak?

Dziesięciokrotnie jest zwiększone występowanie zespołu Beckwitha-Wiedemanna , więcej dzieci ma zespół Silvera-Rusella, często chromosom numer 7 jest zaburzony. Dlaczego o takich sprawach się nie mówi? Bo pieniądze. Ludzie płacą duze pieniążki na in-vitro takie zabiegi są finansowane i właśnie przez to takie sprawy s zamiatane pod dywan.

In-vitro to jedne wielkie nieporozumienie na którym każdy chce trzepać hajs. W końcu pieniążki muszą się zgadzać, a populacja ludzka niech najlepiej wyginie.
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"

4
(+4|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:04:50
Arachne
Taur
Wg mnie dyskusja o invitro jest w ogóle postawiona na głowie. Ludzie którzy są "pro-life" są przeciwko invitro podczas gdy jego celem jest właśnie danie człowiekowi szansy na to aby się urodził. Co więcej, w rodzinie która go chce i chce go wychowywać.

edit:
O, DarkHunter, to jest dla mnie argument. Nie podzielam, ale dziękuję za wkład w dyskusję.
Ostatnio edytowany przez DarkV dnia 4.06.2014 17:07:49

-7
(+0|-7)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:09:21
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
Leni(n)wiec

Biała śmiejąca się wilczyca (z anime Mononoke Hime) i tak ma większe jaja niż różowy wypinający pupkę lisek :D
FABRICATI DIEM PVNC"

2
(+2|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:10:25
anthrocat
Anthro
Cytat z "DarkHunter": (Link »)
Jestem wierzący, ale do sprawy in-vitro nie podchodzę w stylu, ze to złe, bo zabija się komórki. Jakoś wolę nazywać człowiekiem człowieka u którego zaczyna się wykształcać mózg czy nawet komórki nerwowe to jest dla mnie taka jakaś granica.

Jestem przeciw in-vitro ze względu na jedną ważną rzecz. Zabieg ten jest wręcz zamachem na rodzaj ludzki. Produkowanie osób, które nie przeżyłyby normalnie. Słabe, chore osobniki, które będą w przyszłości obdarzały potomstwo swoimi wadliwymi genami czy tego chcemy? Po co nam następne choroby, wady i problemy. Już teraz mamy wystarczające problemy, bo coraz częściej choroby genetyczne (np. zespoły downa, problemy z sercem) są przenoszone w końcu medycyna idzie do przodu i takie osoby da się podtrzymać przy życiu. Rozumiem jak już się zdarzy przy normalnym zapłodnieniu, że rodzi się osoba chora i należy wtedy ja podtrzymać przy życiu, ale czy taka osoba powinna mieć prawo do produkcji dzieci? :-Pk

Cytat:
Są one wywoływane przez zmiany aktywności genów, które są wyłączane w zależności od tego, czy geny są dziedziczone po ojcu czy po matce. Okazuje się, że w czasie powstawania komórek rozrodczych w zależności od tego, czy są to komórki męskie, czy żeńskie, następuje zmiana tzw. piętnowania genów, które w efekcie nie będą aktywowane w okresie rozwoju danego organizmu. Ten właśnie proces zachodzi we wczesnym okresie rozwojowym człowieka. Zaburza go m.in. hiperstymulacja jajników, która jest jednym z elementów procedury in vitro.

Takie tam z punktu medycznego widzenia .

Dzieci z probówki w większej ilosci procentowej niz te normalne są bezpłodne. I co? Im też potem finansować in-vitro bo tak?

Dziesięciokrotnie jest zwiększone występowanie zespołu Beckwitha-Wiedemanna , więcej dzieci ma zespół Silvera-Rusella, często chromosom numer 7 jest zaburzony. Dlaczego o takich sprawach się nie mówi? Bo pieniądze. Ludzie płacą duze pieniążki na in-vitro takie zabiegi są finansowane i właśnie przez to takie sprawy s zamiatane pod dywan.

In-vitro to jedne wielkie nieporozumienie na którym każdy chce trzepać hajs. W końcu pieniążki muszą się zgadzać, a populacja ludzka niech najlepiej wyginie.


Znajdź mi przynajmniej 2 rzetelne poparte badaniami prace naukowe opisujące tą dysfunkcję u dzieci z in vitro, pomijam drobny fakt że lepiej mieć w społeczeństwie ludzi z in vitro o płodności na poziomie 5-10 niższej niż wcale, a jeśli chodzi o choroby to patrz wyżej i podaj źródło poparte stosownie a nie jakimś przedrukiem z katolickiej prasy...

1
(+1|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:12:44
Jaguar
.
Ostatnio edytowany przez Vincent dnia 27.12.2020 4:59:22

Anonim
1
(+1|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:12:57
In vitro nie jest niebezpieczne z powodu choroby tych dzieci czy tam umierania jakiś niedoszłych ludzkich płodów. Prawdziwym problemem z in vitro jest przyszłość tej metody. Pozwólcie, ze zobrazuję o co mi chodzi.



Przyszłość metody in vitro to produkowanie ludzi lepszych. Może i nasz gatunek dąży do samodoskonalenia, ale jeżeli będzie się to odbywać wybiórczo, to obawiam się, że możemy zaserwować sobie genetyczną segregację jak tylko uda nam się tworzyć ludzi lepszych niż przeciętni. Zainteresowanych odsyłam do samego filmu.

I nie chodzi o to, że chcę jej zakazać, ale mam obawy co do możliwości korzystania z in vitro bez regulacji, która w jakiś sposób będzie kontrolować te ludzkie upgrady.
Ostatnio edytowany przez TomEdo dnia 4.06.2014 17:14:23

3
(+3|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:15:42
anthrocat
Anthro
Cytat z "Liskowic": (Link »)
Leni(n)wiec

Biała śmiejąca się wilczyca (z anime Mononoke Hime) i tak ma większe jaja niż różowy wypinający pupkę lisek :D


To że identyfikujesz się ze swoim avatarkiem to już twój problem, ja tam traktuje go w sposób humorystyczny, a bieganie w kontuszu z szabelką nie powiększa twojego samczego skilla.

-1
(+0|-1)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:19:30
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
nie :) ale mam mniejszy brzuszek, lepszą kondycję, świadomość propagowania polskiej historii tegoż pięknego okresu, możliwość poznania zajebiaszczych ludzi, możliwość pogłębiania wiedzy na ten temat ....wymieniać dalej ? :)

jak na kogoś kto traktuje humorystycznie swój avek to srasznie się spiąłeś :D
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 17:21:12
FABRICATI DIEM PVNC"

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:22:48
Wilczek
Anthro
Cytat z "Leniwiec": (Link »)
Cytat z "DarkHunter": (Link »)
Jestem wierzący, ale do sprawy in-vitro nie podchodzę w stylu, ze to złe, bo zabija się komórki. Jakoś wolę nazywać człowiekiem człowieka u którego zaczyna się wykształcać mózg czy nawet komórki nerwowe to jest dla mnie taka jakaś granica.

Jestem przeciw in-vitro ze względu na jedną ważną rzecz. Zabieg ten jest wręcz zamachem na rodzaj ludzki. Produkowanie osób, które nie przeżyłyby normalnie. Słabe, chore osobniki, które będą w przyszłości obdarzały potomstwo swoimi wadliwymi genami czy tego chcemy? Po co nam następne choroby, wady i problemy. Już teraz mamy wystarczające problemy, bo coraz częściej choroby genetyczne (np. zespoły downa, problemy z sercem) są przenoszone w końcu medycyna idzie do przodu i takie osoby da się podtrzymać przy życiu. Rozumiem jak już się zdarzy przy normalnym zapłodnieniu, że rodzi się osoba chora i należy wtedy ja podtrzymać przy życiu, ale czy taka osoba powinna mieć prawo do produkcji dzieci? :-Pk

Cytat:
Są one wywoływane przez zmiany aktywności genów, które są wyłączane w zależności od tego, czy geny są dziedziczone po ojcu czy po matce. Okazuje się, że w czasie powstawania komórek rozrodczych w zależności od tego, czy są to komórki męskie, czy żeńskie, następuje zmiana tzw. piętnowania genów, które w efekcie nie będą aktywowane w okresie rozwoju danego organizmu. Ten właśnie proces zachodzi we wczesnym okresie rozwojowym człowieka. Zaburza go m.in. hiperstymulacja jajników, która jest jednym z elementów procedury in vitro.

Takie tam z punktu medycznego widzenia .

Dzieci z probówki w większej ilosci procentowej niz te normalne są bezpłodne. I co? Im też potem finansować in-vitro bo tak?

Dziesięciokrotnie jest zwiększone występowanie zespołu Beckwitha-Wiedemanna , więcej dzieci ma zespół Silvera-Rusella, często chromosom numer 7 jest zaburzony. Dlaczego o takich sprawach się nie mówi? Bo pieniądze. Ludzie płacą duze pieniążki na in-vitro takie zabiegi są finansowane i właśnie przez to takie sprawy s zamiatane pod dywan.

In-vitro to jedne wielkie nieporozumienie na którym każdy chce trzepać hajs. W końcu pieniążki muszą się zgadzać, a populacja ludzka niech najlepiej wyginie.


Znajdź mi przynajmniej 2 rzetelne poparte badaniami prace naukowe opisujące tą dysfunkcję u dzieci z in vitro, pomijam drobny fakt że lepiej mieć w społeczeństwie ludzi z in vitro o płodności na poziomie 5-10 niższej niż wcale, a jeśli chodzi o choroby to patrz wyżej i podaj źródło poparte stosownie a nie jakimś przedrukiem z katolickiej prasy...


Odwołam się tylko do osoby jaką jest np. prof. Alina Midro
Sporo referatów napsaiął o tym itd

Ale także chyba przykleje jeden link do strony, która jest za in-vitro, ale i tak mówi, ze zwiększone jest obserwowanie problemów genetycznych (oczywiście dodali słowo niewielkie, ale liczby mówia same za siebie)
http://www.proinvitro.pl/...nejwbialymstoku
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"

1
(+1|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:27:56
anthrocat
Anthro
Cytat z "Liskowic": (Link »)
nie :) ale mam mniejszy brzuszek, lepszą kondycję, świadomość propagowania polskiej historii tegoż pięknego okresu, możliwość poznania zajebiaszczych ludzi, możliwość pogłębiania wiedzy na ten temat ....wymieniać dalej ? :)

jak na kogoś kto traktuje humorystycznie swój avek to srasznie się spiąłeś :D


Po prostu sam zacząłeś w dyskusji stosować zasadę " a u was biją murzynów", a jeśli chodzi o twoją świadomość propagowania i inne pierdoły to może zdziwi cię fakt że nie jest to coś co jest niezbędne do życia a fajną ekipę można znaleźć w normalnym miejscu.

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:35:04
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
zdefiniuj mi termin NORMALNE MIEJSCE :) Ekipę można znaleźć nawet pod blokiem, ja znalazłem na treningach...co w tym złego i nienormalnego widzisz to już twoja broszka.
i sorka ale to nie ja zacząłem wyrywać sięz tekstem "Wsadź se je do anusa i je donoś" czy jakoś tak :P więc nie zwalaj tego na mnie :D miałem prawo poczuć się dotknięty. (zUy dotyk boli pSZez całe życie)
I wiem że "te pierdoły" nie są niezbędne do życia..tak samo przyprawy, sól, pieprz i sosy nie są potrzebne aby jeść ugotowane mięso :D Ale z nimi wszystko lepiej smakuje. JA nie jestem miłosnikiem kapłonów sote..czy jak to się tam pisze. Wolę się spotykać z ludzmi, którzy kochają to co sam kocham i mają jakąś wiedzę na ten temat. Wtedy zwykłe chlanie piwa zamienia się w ciekawą dyskusję :)

Darkhunter

Fajne to. Podeślesz mi coś więcej na privie? będę zobowiązany
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 17:44:05
FABRICATI DIEM PVNC"

1
(+1|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:36:46
anthrocat
Anthro
Cytat z "DarkHunter": (Link »)

Odwołam się tylko do osoby jaką jest np. prof. Alina Midro
Sporo referatów napsaiął o tym itd

Ale także chyba przykleje jeden link do strony, która jest za in-vitro, ale i tak mówi, ze zwiększone jest obserwowanie problemów genetycznych (oczywiście dodali słowo niewielkie, ale liczby mówia same za siebie)
http://www.proinvitro.pl/...ymstoku


Czyli ta większa podatność na obciążenia genetyczne dyskwalifikuje tych ludzi ?
Patrząc w ten sposób należałoby robić badania przesiewowe pod kątem podatności na choroby wśród przyszłych rodziców i nie dopuszczać do powstania nowych dzieci z większym ryzykiem zapadnięcia na daną chorobę genetyczną.

Pomijam że prosiłem o podanie przynajmniej 2 popartych badaniami prac naukowych
0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:47:08
Cytat z "Liskowic": (Link »)
Wtedy zwykłe chlanie piwa zamienia się w ciekawą dyskusję :)


Pod budą z piwem też słychać często ciekawe dysputy prowadzone zażarcie przez oponentów.

2
(+2|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:50:27
Shiny Ditto
Zmiennokształtny
Nie będę wnikał KTO zaczął, ale moglibyście już skończyć obrażać siebie nawzajem niczym dzieci z piaskownicy?
Ostatnio edytowany przez rafper dnia 4.06.2014 17:51:04
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje
Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...

Cytat:
– Przecież powiedziałeś, że w podręczniku balistyki nie ma o niej wzmianki.
– Znalazłem w Internecie.

1
(+1|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:52:40
anthrocat
Anthro
Cytat z "rafper": (Link »)
Nie będę wnikał KTO zaczął, ale moglibyście już skończyć obrażać siebie nawzajem niczym dzieci z piaskownicy?


Może nie zauważyłeś ale droczę się z Liskowicem dla sportu, on jest taki pocieszny jak broni swoich wyidealizowanych wartości.

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 17:56:58
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
jakkolwiek śwaitowych tematów tam się zapewne tykają to jednak pozwól, że z nimi się identyfikować nie będę :)
Tu też często słychać dyskusje niewiele lepsze (a niekiedy czasem gorsze) od tych "pod budką z piwem"
Zresztą nie mówię tu o "Staryyyy ae sie naebauem", "ty uju ebany" tylko o normalnej rozmowie :P Przykro mi się na sercu robi skoro różnicy nie widzisz :-(k

rafciu ja tam nie obrażam :) Ja mam szermierkę ,on ma droczenie się. KAżdy ma jakiś sport :D
ale za dobre chęci masz plusika :-ojjk:


Edit:
A propos szermierki właśnie mykam na spotkanie. Pa pa słoneczko /me całuje leniwca w czółko :-ojjk:

na odchodne przytoczyć chciałem tylko to, że mój pierwszy post w temacie całkowicie odzwierciedla moje poglądy w sprawie deklaracji cieszę się, że pare osób się w większości z tym zgadza smutam, że nie wszyscy ale pogodzić wszystkiego się nie da :)
Tam gdzie dwóch Polaków tam są 3 opinie :D

Nie obawiałbym się tą deklaracją. Lekarze co ją podpisali byli katolikami przed jej podpisaniem i jakiegoświelkiego hejtu nie było
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 4.06.2014 18:06:55
FABRICATI DIEM PVNC"

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 18:07:46
Cytat z "♥♥♥♥♥♥": (Link »)

Przyszłość metody in vitro to produkowanie ludzi lepszych. Może i nasz gatunek dąży do samodoskonalenia, ale jeżeli będzie się to odbywać wybiórczo, to obawiam się, że możemy zaserwować sobie genetyczną segregację jak tylko uda nam się tworzyć ludzi lepszych niż przeciętni. Zainteresowanych odsyłam do samego filmu.

I nie chodzi o to, że chcę jej zakazać, ale mam obawy co do możliwości korzystania z in vitro bez regulacji, która w jakiś sposób będzie kontrolować te ludzkie upgrady.


Bardzo lubile ten film i tez polecam.

Teoria ewolucji mowi tez o selekcji dokonywanej przez przypadek. nature i warunki srodowiska.

W pewnym sensie przyszlosc ludzkosci jest zwiazana z inzynieria genetyczna i integracja z maszynami, bo ludzie sami tego chca.
O tym czy bedzie to dozwolone i w jakim zakresie zadecyduej etyka medycyny i prawo.

Zalozmy taki przypadek. Mozliwosci technologii pozwalaja na swiadoma ingerencje i poprawianie genow. Do kliniki in vitro zglasza sie para: lekarz mowi:
"Czy chcieliby Panstwo za doplata moc zdecydowac o plci dziecka, dac mu idealna urode laczaca wasze najlepsze cechy, znacznie podniesc inteligencje, usunac potencjalne problemy psychiczne, wyeliminowac wady genetyczne, uodpornic na choroby i dac mu dlugie zycie?"

0
(+0|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 18:27:32
Wilczek
Anthro
Cytat z "Leniwiec": (Link »)
Cytat z "DarkHunter": (Link »)

Odwołam się tylko do osoby jaką jest np. prof. Alina Midro
Sporo referatów napsaiął o tym itd

Ale także chyba przykleje jeden link do strony, która jest za in-vitro, ale i tak mówi, ze zwiększone jest obserwowanie problemów genetycznych (oczywiście dodali słowo niewielkie, ale liczby mówia same za siebie)
http://www.proinvitro.pl/...ymstoku


Czyli ta większa podatność na obciążenia genetyczne dyskwalifikuje tych ludzi ?
Patrząc w ten sposób należałoby robić badania przesiewowe pod kątem podatności na choroby wśród przyszłych rodziców i nie dopuszczać do powstania nowych dzieci z większym ryzykiem zapadnięcia na daną chorobę genetyczną.

Pomijam że prosiłem o podanie przynajmniej 2 popartych badaniami prac naukowych


Według mnie powinno się starać, aby rodzice z najcięższymi chorobami genetycznymi, gdzie jest bardzo duże prawdopodobieństwo przekazania tego nie mogli mieć potomstwa. Rodzice na tym cierpią i dziecko też bo jest skazane na ciężkie życie już od samego początku. Lepiej zapobiegać niż leczyć.
2 prace? Podałem nazwisko dość znanego genetyka polskiego, który rzuca często artykułami na prawo i lewo, pisze różne książki oraz głosząc referaty. Nie będę szukać dokładnych linków do wielkich tomów prac naukowych itd. Nazwisko to podał mi mój przyjaciel studiujący właśnie na takim kierunku, a to nazwisko zostało przekazane przez jego wykładowcę. Wystarczy poczytać o osiągnięciach, nagrodach tej Pani. Czy nie jest to wiarygodne źródło? Nie ocenia ona zbyt in-vitro mówi o wadach jak i zaletach.

No i jeżeli nawet strony popierające i walczące o in-vitro / in-vivo same mówią o obarczeniach genetycznych to coś musi w tym być prawda?
Ostatnio edytowany przez DarkHunter dnia 4.06.2014 18:28:23
"Polish Club: it may be weak, it may be strong, it may be short, it may be long"

4
(+4|-0)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 18:28:53
Lis pustynny (vulpes zerda)
Anthro
Cały problem polega na tym, że ani nie doczytaliście tekstu ustawy aborcyjnej, ani nie przeczytaliście tekstu tej deklaracji.

Ustawa jest obowiązującym prawem, za jej niewykonanie grozi sankcja.
Deklaracja jest prywatnym dokumentem, nie wiążącym w żaden sposób.

Ustawa: http://isap.sejm.gov.pl/D...30170078&type=3
Deklaracja: http://www.deklaracja-wiary.pl/img/dw-tresc.pdf (dzięki uprzejmości Liskowica)

I cóż czytamy w tych aktach?

W ustawie "aborcyjnej" wyszczególnia się przypadki, kiedy można dokonać aborcji, tj.
ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu),
badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej),
zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od początku ciąży).

Deklaracja w ŻADEN SPOSÓB tego nie neguje. Zresztą, nawet jakby negowała, to i tak nie ma żadnej mocy prawnej. Ja sam mogę coś takiego podpisać, by wywołać ból dupy.
Stwierdzenia deklaracji są proste, jak się umie czytać ze zrozumieniem:

2.UZNAJĘ,iż ciało ludzkie i życie, będąc darem Boga,jest święte i nietykalne:
-ciało podlega prawom natury, ale naturę stworzył Stwórca,
-moment poczęcia człowieka i zejścia z tego świata zależy wyłącznie od decyzji Boga.

Słowem: nie uznaję aborcji i eutanazji za dopuszczalne. Określenie są jeszcze tak ogólne, że wszystko zależy od konkretnego przypadku.

3. PRZYJMUJĘ prawdę, iż płeć człowieka dana przez Boga jest zdeterminowana
biologicznie i jest sposobem istnienia osoby ludzkiej.

- słowem: nie przyłożę ręki do operacji zmiany płci.

4.STWIERDZAM, że podstawą godności i wolności lekarza katolika jest wyłącznie
jego sumienie oświecone Duchem Świętym i nauką Kościoła i ma on prawo
działania zgodnie ze swoim sumieniem i etyką lekarską

- żadna nowość; klauzula sumienia ma kilkanaście lat, przysięga Hipokratesa - parę tysięcy. Ta deklaracja po prostu naświetla wolność lekarza pod katem chrześcijańskim.


Poglądy, że lekarz "musi" bo "ja płacę" to przykład ignorancji i skrajnego egoizmu. Zawód lekarski to służba, oczywiście, ale oczekiwanie, że ktoś będzie zawsze i wszędzie robił wszystko pod ciebie to jakieś nieporozumienie.

Lekarz chce podpisać? To niech podpisze. Ty możesz się drzeć na ulicy, ze aborcja i eutanazja jest fajna, on ma prawo do przeciwnych poglądów.
Ostatnio edytowany przez Marvin_Fuchss dnia 4.06.2014 18:30:28
Eryk: "Niektóre frutti... są za młode na tutti."
---------------------------------------------
Edward: "Lol xd do zrobienia imprezy w Gdańsku potrzebny jest tylko Marvin, Soreh i Zeld, reszta jest opcjonalna xd"
---------------------------------------------
MFarley: "Załatwiasz sprawy jak w grach rpg - oferujesz questa, bohater go nie chce, bo ma za niski lvl - ok, czekam na innego, albo na powrót - koniec dialogu."

5
(+6|-1)
Re: Lekarska deklaracja wiary
Wysłano: 4.06.2014 19:15:36
Lew
Marvin - "Poglądy, że lekarz "musi" bo "ja płacę" to przykład ignorancji i skrajnego egoizmu"

Albo po prostu wynika z faktu w jakich realiach, w jakim systemie żyjemy. Lekarz w państwowej placówki nie powinien (według mnie) mieć prawa odmówienia wykonania zabiegu zgodnego z prawem RP. Kropka. Nie obchodzą mnie jego przekonania religijne. Organy władzy powinny to zapewnić i tego pilnować.
Ostatnio edytowany przez Ingo dnia 4.06.2014 19:16:12
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

 Aby pisać należy być zalogowanym
<<123456...8>>


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane