Przeglądający wątek:
3 Anonimowi
Hiena pręgowana
Zmiennokształtny
no poszłam do Gina. robiłam badania krwi i wyszło że mam niedoczynność tarczycy
i przeszłam znowu na hormony bo miałam przerwę z lekami od czerwca i było ok a w listopadzie sypało się
i przeszłam znowu na hormony bo miałam przerwę z lekami od czerwca i było ok a w listopadzie sypało się
Anthro
Mój to się poddał z przerwami bo jak chciał zrobić to moje jajniki robił focha i szalały jak chciały XD. Powiedział że przerwę mi zrobi jak próby wątrobowe źle wyjdą a mam podręcznikowo idealne od jakiś kilku lat XD Będzie dobrze
KOCHAM CIE I CHCE ZJEŚĆ TWOJE DZIECI <3
NIEDOROZWINIĘTE DZIECI SMAKUJĄ NAJLEPIEJ <3
NIEDOROZWINIĘTE DZIECI SMAKUJĄ NAJLEPIEJ <3
Lew
Wpisałem w Google wyniki badania krwi i wyszło że mam białaczkę
A tak serio to zaraz wchodzę do gabinetu lekarskiego bo lepiej dmuchać na zimne
A tak serio to zaraz wchodzę do gabinetu lekarskiego bo lepiej dmuchać na zimne
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.
Miniaturowy smok
Smok
Po pewnym bardzo przykrym incydencie zaczęłam odczuwać u siebie coraz większy brak motywacji do czegokolwiek (nie chce m się uczyć, wychodzić z domu, w ogóle robić czegokolwiek). Martwi mnie to, że muszę się do wszystkiego zmuszać, bo wcześniej jednak takie rzeczy jak chęć, żeby sobie chociażby poćwiczyć, wychodziły same z siebie. Niepokoi mnie to, że taka pierdoła, która mnie spotkała, mogła mnie złamać bardziej niż o wiele gorsze problemy, które spotykały mnie w życiu
<-- "Seksowna, filigranowa antro lisiczka z dużymi piersiami i kształtną pupą pozna jakieś inne sexy futerka...".
Efekt romansu wilka i lisicy
Anthro
od dłuższego czasu tak się przyglądam co to się w naszej Polsce dzieje i taka ostatnio mnie naszła refleksja:
Aborcja w obronie życia.
Głodówka w obronie koryta.
PSL przeciw nepotyzmowi.
Kolo niepłacący alimentów w obronie praworządności...
ja p*****lę
Aborcja w obronie życia.
Głodówka w obronie koryta.
PSL przeciw nepotyzmowi.
Kolo niepłacący alimentów w obronie praworządności...
ja p*****lę
Ostatnio edytowany przez Liskowic dnia 16.03.2016 15:40:50
FABRICATI DIEM PVNC"
Nie jestem w stanie poradzić sobie z irracjonalnym lękiem, że coś jest nie tak z moim ciałem. Miałem badania, wszystko jest ok. Za wyjątkiem wysokiego ciśnienia, które to jednak tłumaczone jest tym, że nabawiłem się już efektu białego fartucha. Jestem świadomy, że mój lęk przed chorobami jest jedynie wyrazem głębszego, nieświadomego jeszcze lęku, ale mimo to, jestem już zmęczony. Bardzo, bardzo, bardzo zmęczony. Próba poskładania mojej osoby do kupy trwa już dobre kilka lat. Są postępy, mimo to nadal jest ekstremalnie ciężko. Przeszedłem już chyba z 10 faz emocjonalnej rehabilitacji, jednakże nadal pojawią się coraz to nowsze. Nawet teraz jak to piszę, boli mnie mostek i czuję potworny ścisk w gardle. Przyzwyczaiłem się, to tylko objaw stresowy. Nie może mnie zabić.
Powtórzę sobie raz jeszcze słowa "ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy", usiądę do jakiejś gry by trochę znieczulić mózg i mam nadzieję, że jakoś sprawnie spędzę wieczór. A potem jutro, i każdy kolejny dzień. Strasznie tęsknię za emocjonalną stabilnością. Kiedyś było tak cudownie, tak beztrosko. Nic mnie nie bolało, nie dusiło, nie bałem się każdego, drobnego ruchu i czynu. I do dziś żałuję jak mogłem oceniać ludzi z problemem, z którym obecnie sam się mierzę, myśląc, że jest to kwestia "słabości".
Powtórzę sobie raz jeszcze słowa "ważne są tylko te dni których jeszcze nie znamy", usiądę do jakiejś gry by trochę znieczulić mózg i mam nadzieję, że jakoś sprawnie spędzę wieczór. A potem jutro, i każdy kolejny dzień. Strasznie tęsknię za emocjonalną stabilnością. Kiedyś było tak cudownie, tak beztrosko. Nic mnie nie bolało, nie dusiło, nie bałem się każdego, drobnego ruchu i czynu. I do dziś żałuję jak mogłem oceniać ludzi z problemem, z którym obecnie sam się mierzę, myśląc, że jest to kwestia "słabości".
Ostatnio edytowany przez TomEdo dnia 4.05.2016 23:01:57
Rrrudy lis :3
Zwierzę
Że będę sam przez resztę życia
"Każda wystarczająco zaawansowana technologia jest nieodróżnialna od magii" - A.C. Clarke
"Im bardziej zaawansowane technicznie medium, tym bardziej prymitywne, błahe i bezużyteczne wiadomości są przy jego pomocy przekazywane" - S. Lem
"Im bardziej zaawansowane technicznie medium, tym bardziej prymitywne, błahe i bezużyteczne wiadomości są przy jego pomocy przekazywane" - S. Lem
Bazowo -Śnieżny Leopard
Zmiennokształtny
Podpinam się pod Komentarz Aeth'a... Takie true
Avian
Anthro
Załącznik:
now kiß.png (49.46 KB; 413x448 px)
now kiß.png (49.46 KB; 413x448 px)
Bazowo -Śnieżny Leopard
Zmiennokształtny
NOPE
Ostatnio edytowany przez TheNaitSabel dnia 13.05.2016 0:14:30
Miniaturowy smok
Smok
Bardzo wiele problemów, z którymi się od dawna borykam, zaczynają świadczyć o tym, że mogę mieć problemy z tarczycą (niedoczynność dokładniej). Nie ukrywam, bardzo mnie to martwi, ponoć przez to można mieć problemy z płodnością...
Na dniach zaczynam robić badania, im szybciej, tym lepiej. I może się w końcu wyjaśni, dlaczego jakiś czas temu nagle zaczęłam w zabójczo szybkim tempie tyć, czego nie były w stanie powstrzymać ani ćwiczenia, ani odpowiednia dieta
Na dniach zaczynam robić badania, im szybciej, tym lepiej. I może się w końcu wyjaśni, dlaczego jakiś czas temu nagle zaczęłam w zabójczo szybkim tempie tyć, czego nie były w stanie powstrzymać ani ćwiczenia, ani odpowiednia dieta
<-- "Seksowna, filigranowa antro lisiczka z dużymi piersiami i kształtną pupą pozna jakieś inne sexy futerka...".
Hiena pręgowana
Zmiennokształtny
Izzy ja aktualnie jestem na to chora (Niedoczynność tarczycy)... zdiagnozowane w styczniu
Klacz huculska
idę dalej tą drogą - strasznie wypadają mi włosy, również mam badania w kierunku tarczycy. Aczkolwiek rok temu na wynikach wszystko było ok :>
Miniaturowy smok
Smok
Ja nigdy nie miałam robionych badań, ale już dawno miałam parę objawów. Chociaż nadal mam nadzieję, że to jednak zbieg okoliczności i po prostu zaczęły mi szkodzić tabletki anty. No ale zobaczymy. Kochana babcia obiecała mi zapłacić za wizytę u endokrynologa, jak zrobię bania krwi odpowiednie.
<-- "Seksowna, filigranowa antro lisiczka z dużymi piersiami i kształtną pupą pozna jakieś inne sexy futerka...".
Mój "brak ciągłości własnego ja" po źle dobranych lekach Nie potrafię stworzyć sobie wzorca osobowości... i cały czas "zrzynam" z bliskiego otoczenia (wzrokowiec). Póki mam stałą pracę, i ludzie wokół mnie się nie zmieniają, jest stabilnie + funkcjonuję normalnie. Lecz przy większych zmianach w życiorysie... może być średnio zabawnie
Ostatnio edytowany przez Trevor dnia 21.03.2017 14:10:24
Smok
Zmiennokształtny
Najbardziej mnie niepokoi mój zegar biologiczny jest tak roztrzepany, że praktycznie lata terapii by nie pomogły co jest problematyczne w sytuacjach, gdzie muszę coś rano załatwić, więc z reguły tego dnia odpuszczam sobie spanie
Ostatnio edytowany przez StaryDobrySmok dnia 21.03.2017 23:49:37
Postępujący alkoholizm
Smok
Zmiennokształtny
Ostatnio sen z powiek spędza mi rozmowa kwalifikacyjna, do szkoły filmowej w sumie do kilku z nich nie przepadam za tego typu rozmowami, bo jestem człowiekiem nieogarem i na każdą tego typu rozmowę przychodzę nieprzygotowany i mówię jak jest nie lubię ubarwiania rzeczywistości, jeśli nie kupię ich swoimi tworami to na pewno nie nadrobię tego gadką
Ostatnio edytowany przez StaryDobrySmok dnia 23.04.2017 22:39:01
Proszę Smoku... Jak na nieogara (na marginesie, to słówko piszemy razem ) to rozmowa z tobą przebiega bardzo sensownie
Podejdź do tego na większym luzie a wszystko będzie dobrze
Smok
Zmiennokształtny
Wybacz ! mój błąd, a nie mówiłem nieogar ^^ nic mi nie pozostaje jak zrelaksować się zaprzątanie sobie głowy problemami jeszcze nikomu nie pomogło
Ostatnio edytowany przez StaryDobrySmok dnia 26.04.2017 17:30:44
Gazelopka sawannowa
Anthro
TMI/NSFL (too much information/not safe for lunch)
Spoiler: Dostałam wczoraj skierowanie na moją pierwszą w życiu kolonoskopię... Najprawdopodobniej moje sporadyczne krwawienia z rury wydechowej to wynik jakiejś ranki/hemoroida, ale biorąc pod uwagę bujną historię raka jelita grubego w mojej rodzinie, lekarka wolała zorganizować mi pełen przegląd.
Niepokoi mnie głównie proces przygotowania do badania, oraz to, jak ja będę chodzić po fakcie. : /
Spoiler: Dostałam wczoraj skierowanie na moją pierwszą w życiu kolonoskopię... Najprawdopodobniej moje sporadyczne krwawienia z rury wydechowej to wynik jakiejś ranki/hemoroida, ale biorąc pod uwagę bujną historię raka jelita grubego w mojej rodzinie, lekarka wolała zorganizować mi pełen przegląd.
Niepokoi mnie głównie proces przygotowania do badania, oraz to, jak ja będę chodzić po fakcie. : /
Dziergam rzeczy. O, tu są.
PERMABAN
Totalnie normalnie, przecież to tylko cienka rurka, a nie pachołek drogowy wpychany na siłę do odbytu.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.