Zmień fonty Zmień rozmiar

Przeglądający wątek:   8 Anonimowi

 Aby pisać należy być zalogowanym

<<12


0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 22.01.2012 15:08:17
Anthro
Szerszenie to chyba jedyne których sie boje. Na pszczoły i osy jestem uczulona ale nie panikuje przy nich. Bardziej ja je ignoruje i one mnie. No i jeszcze delfiny... wywołują u mnie niepokój
KOCHAM CIE I CHCE ZJEŚĆ TWOJE DZIECI <3
NIEDOROZWINIĘTE DZIECI SMAKUJĄ NAJLEPIEJ <3

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 22.01.2012 16:51:07
Angora Turecka
Anthro
W przypadku spotkania twarzą w twarz z dowolnym drapieżnikiem w jego naturalnym środowisku oczywiście że bym się bał i srał w gacie (dość że w głębokich Bieszczadach mam uzasadnione obawy przebywania w lesie sam z uwagi na niedźwiedzie). Natomiast nie mam żadnych fobii powodujących strach sam z siebie w zw. z myśleniem o jakimś konkretnym gatunku.

Pająków się generalnie brzydzę, ale w głównie tych małych i tylko w domu.
Robali się raczej nie brzydzę, choć bywają różne egzemplarze.
Psów się nie boję, podobnie jak kotów.
Do koni i generalnie kopytnych czuję pewien niepokój, ale głównie z uwagi na wielkość i masę.
Węże raczej mnie nie przerażają, podobnie jak owady latające (na jad osy np. jestem uodporniony całkowicie, choć nie lubię ukąszeń; szerszenie ponownie budzą niepokój, ale nie strach - ostrożności nigdy za wiele).
"An asymmetric boob job
A gentle caress of the inner thigh
Sean Connery"

Anonim
0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 22.01.2012 19:21:11
Ogólnie to brzydzę się robactwa. Jak trzeba to wezmę i wywalę, lub zabiję albo coś, no ale nie przepadam za robalami.

A co do strachu - mam arachnofobię (boję się pająków). Co niektórzy mieli popis, gdy na ostatnim woodstocku podano mi pojemnik z czarnym pająkiem w środku. Niczego się nie spodziewając wziąłem pojemnik do ręki i po chwili wymieniony przedmiot z zawartością pofrunął spory kawałek ode mnie a ja siedziałem skulony i miałem drgawki... Wiąże się to z przygodą z dzieciństwa - robienie mi żartów związanych z tym stworzeniem jest mocno niestosowne.

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 0:52:45
Diesen Liebe, der Welt!
Anthro
Pająki.
Pająki są straszne. Absolutnie. Straszliwe.
W sumie nie wszystkie, niektóre są ładne... Ale większość jest straszna. Nie przerażają mnie pająki na filmach, czy coś, w sklepie terrarystycznym też nie, więc w teorii pająki od których oddziela mnie przynajmniej szyba mnie nie ruszają... W praktyce w zoo miałam ze dwa razy przerażoną cofkę, jak nie mogłam w terrarium wypatrzeć pająka i nagle przyklejając niemal nos do szyby dostrzegam, że to coś wielkośći DŁONI jest pająkiem...xD
I wije są obrzydliwe. Stonogi. W sumie brr. Ale nie mam żadnej fobii, po prostu są nieco okropne.

I żółwie.
Żółwie są najgorsze.
The kindest heart made me believe
The world as I wish it to be :*


Important message~

0
(+1|-1)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 9:38:31
Wilk
Anthro
Ja dla przykładu kocham i/lub lubię wszystkie zwierzęta. Aczkolwiek nie wszystkie jednakowo :P Pierścienicowe i pająkowate zawsze budziły lekki niepokój. Jednak na dłuższą metę nie boję się ani jednego ani drugiego

http://29.media.tumblr.co...3dvg3o1_500.jpg
http://i35.tinypic.com/2q15vf4.jpg
No powiedzcie...jak można "panicznie" bać się czegoś tak "słodkiego" :-Pk
Ostatnio edytowany przez Nemadur dnia 23.01.2012 9:39:47

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 10:50:47
Jeleń
Anthro
Konie...konie są straszne... One są złe i sprytne i myślą tylko o tym jak ci zaszkodzić jeżeli widzą, że "wiesz" jakie są.
Wszelkie żądlące owady (a już najbardziej szerszenie).
Pająków się bałem ale jakimś cudem już mi minęło i mam to gdzieś....
Cytat z "Gallagher":
I wish there was a knob on the TV to turn up the intelligence. There's a knob called 'brightness,' but it doesn't work.

Anonim
0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 11:41:04
Inu ja też się boję szerszeni... -.- mam złe wspomnienia z nimi, pszczół tak samo się boję... ale chyba moim wrogiem nr 1 są kleszcze -.-
Ostatnio edytowany przez Niuxii dnia 23.01.2012 11:42:19

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 13:59:24
Hiena
Zwierzę
Cytat z "Dash":
One są złe i sprytne i myślą tylko o tym jak ci zaszkodzić jeżeli widzą, że "wiesz" jakie są.


Wiele zwierząt reaguje lekceważeniem, jeśli się nad nimi trzęsiesz. Konie nie są generalne "złe", tylko trzeba mieć podejście. Z yorka też zrobisz szczypiącego pięty tyrana, jeśli tylko będziesz wyglądał, kiedy cię upierdoli.

4
(+4|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 14:08:48
Magiczny Gość
Zmiennokształtny
Niemniej yorka trudno się bać, do półtonowej bestii natomiast trudno nie podchodzić z odrobiną respektu :-ojjk: .
Poza tym,

Każdy zajmuje w życiu to miejsce, które zdobędzie, nie na które zasługuje. Każde współczucie poniża, prawdziwa miłość jest ślepa, prawdziwa dobroć bezsilna, a prawdziwa wolność- to wolność od wszystkich.

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 15:38:12
pleśń
Zmiennokształtny
mi się konie kojarzą z potwornymi machinami wojennymi.
a wpiszcie sobie w neta "2 guys 1 horse"

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 16:37:13
Lew
Obiecuj tylko tyle, ile możesz dać. I dawaj więcej, niż obiecałeś.

-2
(+0|-2)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 17:54:55
Królowa Północy
Inna forma
Dziwię się ludziom, którzy boją się psów czy koni. Ja sama nie czuję jakichkolwiek obaw przed żadnym zwierzęciem. "Domowe" pająki napawają mnie lekką odrazą (w przeciwieństwie np. do ptaszników czy innych DUŻYCH pajączków, które są wg mnie rozkoszne : D), zaś komary, muchy, kleszcze, roztocza, szerszenie etc. zwyczajną niechęcią. Ale żadnego lęku w tym nie ma.
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 21:03:40
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Cytat z "Viven":
Dziwię się ludziom, którzy boją się psów czy koni. Ja sama nie czuję jakichkolwiek obaw przed żadnym zwierzęciem. "Domowe" pająki napawają mnie lekką odrazą (w przeciwieństwie np. do ptaszników czy innych DUŻYCH pajączków, które są wg mnie rozkoszne : D), zaś komary, muchy, kleszcze, roztocza, szerszenie etc. zwyczajną niechęcią. Ale żadnego lęku w tym nie ma.


"Dziwisz się"? Jakby cię pies pogryzł albo koń stratował to też mogłabyś wykształcić lęk do danego zwierzęcia.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

-2
(+0|-2)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 23.01.2012 23:08:09
Królowa Północy
Inna forma
Tylko, że jak ktoś był pogryziony czy stratowany to pogryzł go JEDEN pies, albo JEDEN koń. Awersja do ogółu w tym wypadku nie powinna mieć miejsca. Poza tym, swoje lęki trzeba pokonywać, a nie żyć z nimi.
Mały polarny niedźwiadek Aleksy odłączył się od swojej mamusi w czasie zabawy i wszedł na kruchy lód, który pękł i jako kra zaczął krążyć wokół Arktyki.... I pewnie zginąłby w samotności, chłodzie i głodzie, gdyby nie radziecki lodołamacz "Arktyka", który wkręcił go w śruby...

2
(+2|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 0:16:33
Hiena
Zwierzę
Cytat z "Viven":
Tylko, że jak ktoś był pogryziony czy stratowany to pogryzł go JEDEN pies, albo JEDEN koń. Awersja do ogółu w tym wypadku nie powinna mieć miejsca.


Pobożne życzenia. Kompletnie zresztą z "mechaniką" ludzkiego mózgu niezgodne. Jakby było tak, jak mówisz, to by nas teraz nie było :P Wyobraź sobie jednego z naszych przodków, który POWINIEN pomyśleć "eh, lew jaskiniowy upierdolił mi nogę, ale to tylko ten jeden był taki niedobry, reszty nie ma co się bać".

Lęk przed tym, co raz sprawiło ból/dyskomfort jest kompletnie naturalny i zrozumiały.
To, że z lękami dobrze jest walczyć, to insza inszość.

2
(+2|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 8:29:57
suka
Zmiennokształtny
ja sie boję ślimaków...
Łapałam w ręce żaby, nawet zjadłam dżdżownicę (bo poszedł zakład).... Ale ślimaka takiego bez skorupy nie dotknę nawet butem.... Spacer po deszczu = katorga.


BTW - Amerykańskie statystyki wykazują, że owszem - psy gryzą... Ale więcej wypadków spowodowały balony i kapcie ;p
Ostatnio edytowany przez wilczyca_Jiraiya dnia 24.01.2012 8:32:48

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 8:44:38
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Cytat z "Viven":
Tylko, że jak ktoś był pogryziony czy stratowany to pogryzł go JEDEN pies, albo JEDEN koń. Awersja do ogółu w tym wypadku nie powinna mieć miejsca. Poza tym, swoje lęki trzeba pokonywać, a nie żyć z nimi.


Trollujesz czy na prawdę masz takie bzdurne zdanie?
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 10:39:14
Panserbiorne
Zwierzę
i koń mnie ugryzł i pies mnie ugryzł, kot też mnie ugryzł... Tak jak policzę to mnie strasznie dużo zwierzorów mnie pogryzło i jakoś przez to traumy nie mam. A to, że konie są wredne to potwierdzony fakt... niestety większość jest wrednych dlatego, że jakiś idiota je źle ułożył. Ale każde zwierze jest wredne jak jest źle ułożone. (Np mój durny pies, którego starałem się nauczyć czegoś tylko ja a reszta sobie odpuściła i wyrósł taki mały terrorysta)
Biorę mój strach, moje upokorzenie
Kurszę je w pięści
Otwieram dłoń i oto
mam diament.
Mój diament to szał
Mam diamenty w oczach!

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 10:51:09
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
To, że ty nie masz traumy, to nie znaczy, że ktoś inny nie będzie miał. Żeby to stwierdzić wystarczy wiedza o psychice człowieka na poziomie przedszkolnym. Irracjonalny lęk jest jednostką chorobową. No ale widać niektórzy wiedzą lepiej. Powiedzcie to wszystkim agorafobom, których przecież przestrzeń nie ugryzła więc czego niby się bać. Moja mama ma paniczny lęk w stosunku do obcych psów bo została właśnie pogryziona przez bezpańskiego psa. Nie jest ona kobietą słabej psychiki.
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+1|-1)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 12:08:56
Panserbiorne
Zwierzę
Ryan... Ja osobiście uważam, że jak ma się jakąś fobię to jednak jest się słabym psychicznie. Co prawda w tym jednym punkcie ale zawsze. Uważam też, że z każdej fobii da się wyleczyć, potrzeba do tego tylko samozaparcia i determinacji. W przypadku ja wiem fobii związanej z pogryzieniem czy ogólnie ze zwierzorami trzeba jakoś spróbować się przełamać. Jak mnie w zoo pogryzło kinkażu gdy sprzątałem jego klatkę to jakoś Zaraz po wizycie u lekarza musiałem wrócić na posterunek i zajmować się nimi dalej. Myślę że, gdyby Twoja matka też zaraz po wypadku poszła i bawiła się z psami to jej lęki byłyby mniejsze. A osoby które nic nie robią ze swoimi lękami są dla mnie tym bardziej słabe psychicznie bo nie dość że czegoś się boją to jeszcze nic nie robią by pokonać swój strach. I tu nie chodzi o to Czy ja wiem coś lepiej czy Ty... Taka jest moja opinia w tym temacie.
Ostatnio edytowany przez Dwied dnia 24.01.2012 12:10:58
Biorę mój strach, moje upokorzenie
Kurszę je w pięści
Otwieram dłoń i oto
mam diament.
Mój diament to szał
Mam diamenty w oczach!

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 12:53:31
Klacz huculska
hmm... może nie tyle co sie boje, ale brzydze sie robalami...

a co do wywodów Viven... ja się nie bałam obcych psów, najchętniej bym każdego wygłaskała, ale... kiedyś szłam z koleżankami po mieście i zacmokałam do dalmatyńczyka i gdybym sie nie wygięłam jak w matrixie to by mnie ogryzł ( na szczęście był na smyczy). od tamtej pory już z taką ufnością nie podchodzę do każdego psa...

-1
(+0|-1)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 12:55:26
Tygrys z Cheshire
Anthro
PERMABAN
Cytat z "Dźwiedź":
Ryan... Ja osobiście uważam, że jak ma się jakąś fobię to jednak jest się słabym psychicznie. Co prawda w tym jednym punkcie ale zawsze. Uważam też, że z każdej fobii da się wyleczyć, potrzeba do tego tylko samozaparcia i determinacji. W przypadku ja wiem fobii związanej z pogryzieniem czy ogólnie ze zwierzorami trzeba jakoś spróbować się przełamać. Jak mnie w zoo pogryzło kinkażu gdy sprzątałem jego klatkę to jakoś Zaraz po wizycie u lekarza musiałem wrócić na posterunek i zajmować się nimi dalej. Myślę że, gdyby Twoja matka też zaraz po wypadku poszła i bawiła się z psami to jej lęki byłyby mniejsze. A osoby które nic nie robią ze swoimi lękami są dla mnie tym bardziej słabe psychicznie bo nie dość że czegoś się boją to jeszcze nic nie robią by pokonać swój strach. I tu nie chodzi o to Czy ja wiem coś lepiej czy Ty... Taka jest moja opinia w tym temacie.

Nie pamiętam kiedy spotkałem kogoś kto traktowałby ludzi tak zero-jedynkowo --k Poczytaj trochę o psychologii strachu. Może się dowiesz czegokolwiek o tym zagadnieniu.

Cytat z "Q-nik":
hmm... może nie tyle co sie boje, ale brzydze sie robalami...

a co do wywodów Viven... ja się nie bałam obcych psów, najchętniej bym każdego wygłaskała, ale... kiedyś szłam z koleżankami po mieście i zacmokałam do dalmatyńczyka i gdybym sie nie wygięłam jak w matrixie to by mnie ogryzł ( na szczęście był na smyczy). od tamtej pory już z taką ufnością nie podchodzę do każdego psa...


Co innego być ostrożnym do obcego zwierzęcia, co innego fobia.
Ostatnio edytowany przez Ryan dnia 24.01.2012 13:06:14
"Well! I've often seen a cat without a grin," thought Alice; " but a grin without a cat! It's the most curious thing I ever seen in my life!"

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 24.01.2012 15:42:05
Szczur.
Anthro
oprócz pająków wszystko spoko :P wszelakiej masci robactwo jest calkiem spoko i milusie, konie tez, choc za zadem przechodze ostroznie :P
pająki domowe do 1 cm z odnóżami i kosarze wyrzucam za okno, reszta traktowana z kapcia. Fobia podsycana od młodych lat przez matke ktora przy kosarzu wybiega z pokoju, no i koszmaru w wieku lat 5 ktory pamietam jak dzis... :rollk:

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 29.01.2012 12:14:18
Pantera
Zmiennokształtny
Ja tam nie boję się żadnych dużych zwierząt aczkolwiek owady i inne takie potworki budzą drobną niechęć.

0
(+0|-0)
Re: zwierzęta których się boicie
Wysłano: 29.01.2012 12:37:02
Husky
Anthro
Cytat z "Jester":
Pająki.
Powodują one u mnie dyskomfort psychiczny. Nie strach, panikę, ale dyskomfort.

Ja mam podobnie. O ile te w telewizji nie wzbudzają we mnie szczególnych emocji to te na żywo już tak. Nie przepadam też za owadami które latają i żądlą.
Możesz walczyć jak lew, biegać jak gepard. Lecz nigdy nie będziesz lepszy niż Komandor Shepard.


 Aby pisać należy być zalogowanym
<<12


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.

Wyszukiwanie zaawansowane