Cytat z "Vethuleion": (Link »)

Tymo, nikt nikogo nie linczował, jedyną osobą która zaczęła roztrząsać temat byłeś ty. Wszyscy sobie dali siana i chcieli iść do domu, nagle wjechałeś na świni wymachując patykiem z okrzykami "Kto śmie obrażać Dama! Wy nie jesteście lepsi! Ty jesteś taki, ty owaki!"

Nie wiem o kim i o czym piszesz, ale nie o moich wypowiedziach. Temat zaczął roztrząsać Ryan zakładając go i wcale go nie odgrzewałem - dzisiaj zanim napisałem pierwszego posta panowała tu regularna dyskusja. Po co ta manipulacja z twojej strony? Coś mi wmawiasz, czego w ogóle nie ma i nie było, ani nie mówiłem o niczyjej lepszości czy gorszości, nikomu nie mówiłem jaki jest. To nie pierwszy raz, kiedy w zamierzony sposób szerzysz w tym wątku dezinformację i manipulujesz. Zresztą nie tylko tu.

Cytat z "Lester": (Link »)

Naprawde? Mówisz jakby ludzie rozmawiali o czymś co sie działo za górami, za lasami i w czystem samotności gdzie nikt nic nie widział.

Ogarnij, temat zaczął się odnośnie Fenka gdzie ewidentnie coś sie działo pod nosami wszystkich. Wszyscy tam byli widzieli dziwne zachowanie, pare osób NA WŁASNE OCZY widziało co sie dzieje w niektorych pokojach, no ♥♥♥♥♥ idziesz w zaparte jak osioł i pogrążasz sie z każdym postem.

Poza tym na sptkaniu w wawie i gdzies tam z z rozmow osoby ktore były wykorzystane mówiły SAME, TAK, Z PIERWSZEJ RĘKI padały słowa o wykorzystaniu naiwności, naganianiu.

Weź, zejdź z taktyki "ploty i nikt nic nie wie i wszyscy zmyślają" bo jednak z różnych stron dochodziły takie same informacje, w tym od osób zaangażowanych. Już nie mówie ze ty, ze ktoś, mówie ogólnie ŻE COŚ SIE DZIAŁO a ty walisz uparcie ze nie nic, ze to nieprawda, ze to ploty i od razu sciągasz na sobie wszystkie podejrzenia jako jedyny wypowiadajacy sie tak obronnie w temacie. Zmień taktyke. Ta jest poprostu słaba, nic nie wskórasz.

Pojawiasz sie znikąd w temacie który juz ucichł, wywalasz nagle od nowa wszystko na wierzch jak juz wszyscy sobie zeszli z głównego tonu i oskarżania konkretnch osób, i po co, zrobił sie burdel, walczysz z wiatrakami, każdy wie swoje, bo widział albo słyszał, a nie wymyślił.

Everybody lies. Na to wychodzi, sam jestes teraz sobie winien ze lecą pojazdy i przykłady, trzeba bylo nie odgrzewać tego kotleta, olać sprawe i mieć wyjebane. Sam na siebie bata ukręciłeś, gratuluje.

Jeszcze próbowałeś zwalic na vetha ze wykorzystał 16 latka, wyraźnie kłamałeś bo skoro go tak dobrze znasz to wiedziałeś, ze to nie veth.

Dziękuję za te słowa o ośle i pogrążaniu się - to jest tylko twoje zdanie, zupełnie niemerytoryczne zresztą . Też tak samo mogę napisać - weź się ogarnij i skończ już odpisywać, po co idziesz w zaparte etc. To nic nie wnosi do dyskusji i przerabialiśmy to setki razy. Ziew.
Ale co się działo? Powtórzę - nie wiem nic o żadnym "Analnym Piractwie", nie słyszałem takich historii, przez większość czasu czytając ten wątek nie miałem pojęcia, o czym on jest, bo o żadnym wykorzystywaniu kogoś nie wiem do tej pory. Kto kogo wykorzystał? Gdzie? O czym pisze kilkadziesiąt prześcigających się w oburzeniu osób? Piszesz, jakbym czegoś żałował, że coś wywołałem, a teraz lecą pojazdy. Jakie pojazdy poza twoim, czy Vetha? Ile jeszcze historyjek a la ta z Wofikiem miałbym odkręcać? Niczego nie żałuję, bo parę rzeczy trzeba tu było napisać, skoro zostaliśmy wywołani, to się odzywamy, co w tym niezwykłego? Czemu w ogóle mam się tłumaczyć z tego, że piszę w temacie?

Nie wiem, co to znaczy, że "się wypowiadam obronnie". Bronię dama i to jest chyba oczywiste, bo wiem, że nie ma nic na sumieniu a to, że tu o nim pisano, jest nie fair. Nikogo innego nie bronię bo nie ma przed czym - gdzie to analne piractwo? Nie podoba mi się takie pisanie jak za kogoś jeszcze - pisz za siebie, może twojego bata ukręciłem (ha-ha-ha), ale o innych nie wiem. Nie walczę z żadnymi wiatrakami, tylko się wypowiadam, nie ma jakiegoś ogólnego przekonania o złym damie analnym piracie, które by miało funkcję wiatraka, z którym walczę. Nie rób już ze mnie wariata, bo to nieeleganckie i słabe . Piszesz też o jakiejś taktyce i tym, że chcę coś wskórać. Co ja chcę wskórać twoim zdaniem pisząc w taki sposób?
Już dodawałem, że o Vethcie było gadanie o mineysie - po co więc wciskasz ten kit po raz kolejny? Popuść lejce z tymi kłamstwami, tylko lepiej przeczytaj jeszcze raz ostatnie strony, bo może coś Cię ominęło.

Cały ten wątek przypomina palenie, w większości jednak anonimowych, czarownic. Wypada się tu ostro wypowiedzieć przeciwko "wykorzystywaniu nieletnich", a bardzo są tu aktywni również i ci, o których zakulisowo wiadomo, że różne kontakty z nieletnimi miewali. To jest coś, co mi się nie podoba, bo to dwulicowość i hipokryzja. Nie mam nic przeciwko temu, żeby świadome osoby robiły ze sobą rzeczy, które nie są zabronione prawem. Na zdrowie! Nie podoba mi się natomiast, że wojownikami cnoty są osoby, które sobie to i owo robią. O rzeczach zabronionych prawem nie słyszałem. Co i rusz ktoś próbuję potykać kijem Bjarkiego, za coś, czego, jak się okazało, nie zrobił, więc i to nie podpada.

Nadal jest bicie piany o nic, bo nie ma ani "Analnych Piratów", ani pedofilów. Nie wmawiaj mi Lester, że walczę z wiatrakami, bo wiem, że wiele osób się ze mną zgadza a ten temat ich tylko śmieszy. Jak to się w ogóle stało, że miłośnicy rysunkowych psich antro-kutasów tak prześcigają się w deklaracjach moralności i potępienia dla "zepsucia"? Jest to dla mnie tak samo niezrozumiałe, jak popularność JKM wśród tutejszych gejow .

peace