Przecież napisał że to może przez batmana, a on był mhroczny, tajemniczy, bogaty, bez rodziców...
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
Ja wybrałem sobie szczura - uwielbiam swoją norę jak i zarówno industrialne miejsca. Szczur kojarzy mi się też ze swego rodzaju geekiem, co również odpowiada moim zainteresowaniom.
Hybryda tygrysa bengalskiego-albinosa i sowy śnieżnej wyszła przypadkiem.. Na woodzie kiedy dopiero bardziej wbiłam się w fandom zostałam utożsamiona z sową, kiedy przyszło mi już w domu obmyślić postać, nie bardzo mi pasowała z charakteru i sposobu życia. Chciałam być zwykłym tygrysem, jednak z tym też bym problem, bo koty wydały mi się oklepane. Wreszcie z pomocą Gryfa udało mi się stworzyć moją Tygrysowę, która tłumaczy mój trudny charakter i przy okazji wbija się w kannon moich trójkolorowych postaci.
Jestem hiena taka troszke w kierunku psa, bo po prostu wedlug mnie ten zwierz najbardziej do mnie pasuje xP. Wydaje mi sie tez ze mam sporo cech, ktore mozna podporzadkowac pod wizerunek typowo pojmowanej w kulturze hieny. Rzecz jasna tych negatywnych, bo przeciez kto tam lubi scierwojadki x3. Z ciekawosci sprawdzilem tez opis dajmona, ktory rowniez pasuje. Nawet mamusia sie zgodzila (a zdanie matki zawsze najswietsze, oczywiscie ;3). A forme ferala wybralem ze wzgledu na zamilowanie do bycia zwierzakiem w RP czy wsrod innych futerek.
Juz nawet pomijajac te wszystkie opisy roznej tresci, hienek jest mi w pewien sposob bliski i po prostu czuje, ze to ten wlasciwy zwierz.
Dlaczego wilk? Szczerze sama nie wiem zawsze były to moje ulubione zwierzęta a nawiązując do charakteru ja bardzo różnie się od wilków które potrafią walczyć o swoje ja nie,więc raczej można mnie porównać do omegi.
Wiem mam słabą profilówkę ale po prostu.....Ekhem.....Nie potrafię rysować na komputerze wydało się
Ostatnio edytowany przez White dnia 19.12.2014 13:06:22
-Jak się czujesz? Spytał -Świetnie, czemu pytasz? Odpowiedziałam, choć wiedziałam że kłamstwo jest złe....
Pomyślmy... Na powitanie "pomocy, dajcie mi free arta". Da się przeżyć. Nowa, to można pomóc. Po tym robisz w paincie emo wilczka i piszesz posty bez poszanowania dla interpunkcji. Są dwa rozwiązania: Jesteś za młoda by tu być albo... delikatnie mówiąc zaniedbana pod względem rozwoju i nauki mentalnie młodsza niż Twój wiek fizyczny. Inne rozwiązanie nie przychodzi mi do głowy.
Ostatnio edytowany przez Toboe dnia 19.12.2014 17:55:32
Nikogo nie ziębi, nikogo nie parzy. Jak nie chcesz mieć fursony, to nikt cie zmuszać nie będzie.
Szkoła Elejska: Ruch nie istnieje Teologia apofatyczna: pozytywne poznanie natury Boga przekracza granice możliwości ludzkiego rozumu, można tylko mówić jaki nie jest; Bóg jest niematerialny, nieskończony, nie zły, nie dobry, niepoznawalny, nie jest bytem, nie jest myślą...
– Przecież powiedziałeś, że w podręczniku balistyki nie ma o niej wzmianki. – Znalazłem w Internecie.
Ja trafiłam na opowiadania o fury szukając innych opowiadań fantasy w sieci. Spodobały mi się, poszukałam więcej o całym "furry" - wyczytałam, że można takie opowiadania w formie roleplayów na żywo pisać, np na IRC. To tam też wpadłam, posiedziałam, poczytałam co wypisują dziwne stwoy. Spotkałam tam całą masę różnych furry, dziwnych i mniej dziwnych, parę nawet całkiem spoko. Balonowe postacie najbardziej mi się wydały fajne i pasujące do mnie i do elastyczności w roleplayu w ogóle. To posiedziałam trochę sama z sobą i po zrobieniu rachunku sumienia mi wyszło, że taka fursona będzie do mnie po prostu pasować, bo i balony lubię. ;P
A całakiem niedawno, po paru latach siedzenia na mIRC i słuchaniu złośliwości w stylu "tak bardzo nie istniejesz" od znajomych tam postanowiłam się rejestrnąć gdzie się da na portalach furry. Ale nie na FB. FB to zło. :p
Dlaczego taka fursona? A co niby może wybrać miłośnik epickiego fantasy który jest zbyt oryginalny żeby być po prostu kolejnym smokiem? Przecież jednorożce są dla dziewczynek
Téj sadniesz na ptôcha Gryfa i zajedzesz znowu do pomorscij zemi. Ale Gryfa muszysz słuchac. I kôżdy rozkôz spełnic, bo nie dôjdzesz...