Przeglądający wątek:
2 Anonimowi
Gepard królewski
Anthro
Ja, jako admin tego serwisu, chciałem zadać każdemu z was, użytkowników, pytanie dość zasadnicze. Czym dla ciebie jest idea Furry ? Zabawą, pozwalającą na chwile oderwać myśli od poważniejszych spraw ? Czy też marzeniem możliwym do zrealizowania, dzięki długiej i wytrwałej współpracy wszystkich zainteresowanych ? Zdaje sobie sprawę, że większość z was zajmuje stanowiska pośrednie lub też ma jeszcze inne zdanie na ten temat. Dlatego sprowadzam to do odpowiedzi na jedno pytanie. Czy twoim zdaniem warto traktować poważnie furry i czy chciałbyś pracować na jego rzecz, czy też nie warto zawracać sobie tym głowy ?
(Osoby które odpowiedziały wybierając odpowiedź pierwszą lub drugą proszone są zgłosić się do mnie przez gg, mail bądź PM)
(Osoby które odpowiedziały wybierając odpowiedź pierwszą lub drugą proszone są zgłosić się do mnie przez gg, mail bądź PM)
Wilk
Zwierzę
heh, czy chciałbym pracować... czy chciałbym głodować? Rachunki nie zapłacą się same. Jeśli byłoby to dochodowe, to wtedy zgoda, ale jeśli nie - cóż, amatorsko się w to bawić można ale za dużo zaangażowania doprowadzi do bankructwa...
--sf.
Wilk
Anthro
Furry jest pewnym sposobem na życie, który pozwala mi się zrealizować. Z tego powodu jest dla mnie ważne - pisałem już o tym wcześniej, więc nie będę się powtarzać. A pracować na jego rzecz...? Pojęcie bardzo ogólne i niejasne. Oczywiście, swoją łapę do pomocy przyłożę...
Spisz swoje dobre rady, zwiń je w ciasny rulonik i rozważ znaczenie słowa CZOPEK...
wilk i ołak*czyca*
homid
Bycie furrym czy zwierzęciem w moim przypadku to stan emocjonalny i duchowy. W moim przypadku poparty dobrze rozwiniętą wyobraźnią. Tak więc urodziłam się wilkołakiem i nim jestem, po za tym nikt nie wybiera tego kim się rodzi. Dla każdego jednak znaczy to mimo wszystko coś innego, jedni dążą do przemiany cielesnej a mnie wystarczy pomyśleć ze w danej chwili zmieniam formę, dla innych naukowa droga jest lepsza. Osobiście fanatyzm nie podoba mi się w niczym nawet w byciu futrzakiem. Ale jak już napisałam dla każdego coś miłego. I to tak oględnie. Furry to po prostu to kim się czujemy. *siadam i macham ogonkiem*
I don't like it when you get too close, I don't wanna be under your thumb
Nieskupiony Pies Imprezowy
Anthro
Neo, czyłem sie furry zanim trafiłem na jakiekolwiek oznaki tego społeczeństwa. Furry owszem jest marzeniem niejednego z nas, jednak jest i bedzie ono nie do zrealizowania przez bardzo długi czas.
Niestety
Niestety
wilk i ołak*czyca*
homid
Heh ja nie marzę o zmianie mojego ciała i przeszczepieniu sobie futra, zębów itd. To ma oznaczać, że nie jstem futrzakiem?? Jeśli tak to zgoda, jestem zwierzęciem z duszy i dla mnie to wystarczy. Powodzenia w przemianach *szczerzę ząbki i macham ogonkiem*
I don't like it when you get too close, I don't wanna be under your thumb
Wilk
Anthro
Naszła mnie dość smutna refleksja: w tym temacie, jakby nie było podstawowym i szczególnie istotnym (pytanie dotyczy przecież fundamentów egzystencji furry... głos zabrało tylko kilka (dokładnie 5) spośród ponad 100 zarejestrowanych. nawet abstrahując od faktu, że kilkadziesiąt spośród nas to tylko puste imiona, wynik nie zachwyca. Czy nam naprawdę zależy...?
Spisz swoje dobre rady, zwiń je w ciasny rulonik i rozważ znaczenie słowa CZOPEK...
jestę kapibarę
Ja tam się staram indywidualnie
Hiena Pasiasta
Anthro
Ja akurat byłem furrem zanim sie dowiedziałem o czymś takim ( a minęło pół roku ) przykładem jest moje dzieło pisarskie (patrz książka nad która spędzam dziennie 2 godzini dopieszczając kawałki i szukając dziwnych rzeczy) które jest furry aż do bólu xP W moim przypadku na furry może da sie zarobić ;]
A co do realizacji takowego planu przemiany genetycznej to ja mówie, że my nie mamy na to szans. Conajwyżej nasze "dzieła" miały by taką szansę.
A co do bycia furry:
Ja jestem furry pełną piersią xP (o czym świadczą wszelkie wpadki z tego powodu i to, że połowa kumpli miała mnie za zoofila XPPP) Koszulka (znowu matka mi wywaliła) z tekstem No Furr No Yiff No Fun. Oraz to, że 90% mojego twórczego działania jest skierowane na Furry ;] Nie wspominam, że
ja to po prostu kocham ;] I nikt mnie z tego nie wyleczy ;]
A co do realizacji takowego planu przemiany genetycznej to ja mówie, że my nie mamy na to szans. Conajwyżej nasze "dzieła" miały by taką szansę.
A co do bycia furry:
Ja jestem furry pełną piersią xP (o czym świadczą wszelkie wpadki z tego powodu i to, że połowa kumpli miała mnie za zoofila XPPP) Koszulka (znowu matka mi wywaliła) z tekstem No Furr No Yiff No Fun. Oraz to, że 90% mojego twórczego działania jest skierowane na Furry ;] Nie wspominam, że
ja to po prostu kocham ;] I nikt mnie z tego nie wyleczy ;]
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
pierwsze słysze żeby to była jakaś choroba no ale jak tak
Hiena Pasiasta
Anthro
Otter, powiedz to mojej matce! xP
Kitsune
Anthro
Furry to stan nie umysłu, ale skrzywienie duszy, która w poprzednich wcieleniach zbyt duzo razy nalezała do zwierzęcia.
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Przy najbliższej okazji
Ciekawe...
Hiena Pasiasta
Anthro
Doobra, bede miał heńka w lodówce. Mam nadzieję, że lubisz heńka?
*akceptuje, choć nie ma słów do napisania komentarza*
Łogier
Anthro
Zaraz, chwila, moment...
To znaczy, ze jest cos na swiecie poza furry? O.o
Co to jest i jaki sprzet jest do tego wymagany? :-D (Cytat bezwstydnie zerzniety z Furry Code)
To znaczy, ze jest cos na swiecie poza furry? O.o
Co to jest i jaki sprzet jest do tego wymagany? :-D (Cytat bezwstydnie zerzniety z Furry Code)
ech, mnie sie wydaje ze niektorzy tylko dlatego tu sa bo im sie podoba manga i fantasy...
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
mi sie podoba fantasy, ale do tego są inne fora
Ja lubie ogladac mange w TV jak (czasami) leci , a i tak nie wszystko . Fantasy w ogole mie nie kreci , zwlaszcza ostatnie "superprodukcje" ktorych nawet nie widzialem ... (sic!) . Troche bardziej lubie SF , ale nie made in hollywood (bo to bajki nie SCIENCE-fiction).
A Furry ... ? W furry wlasnie mnie to pociaga ze za Chiny nie rozumiem czemu jestem furry , czemu chce miec furto , ogon i lapy i inne ... =)
(Ehhh ... szczesliwy kto zrozumial samego siebie )
Nie chce juz pytac o to innych "normalnych" ludzi bo uslysze ze to dlatego ze JA jestem zboczony :( Ale to nie jest odpowiedz dlaczego i dlatego pytal (juz wiecej) nie bede .
Furry na pewno nie jest zabawa , chyba ze ktos jest furry przez rok a potem juz nie .
Choroba ? To sa takie bakterie , wirusy ? To ja chce je kupic ! Hurtowo !!
Skrzywienia duszy i reinkarnacje to sa teorie a nie ma na to dowodow . Troche jestem szkielko_i_oko :P
IMHO Furry najlepiej okresla ang. slowo lifestyle , pol. - "styl zycia" . Cos co nadaje takie a nie inne zabarwienie wszystkiemu co sie robi , tworzy , z czym sie ma stycznosc .
Jakbym ja chcial miec plakat nad lozkiem przedstawiajacy np. lwice anthro , to furry bedzie tym co spowodowalo taki wybor (lwice) a nie wybor np. kobiety czy tez calkiem innych obrazow . Ale dlaczego tak wybralbym ? Odpowiedz siedzi tylko w mojej glowie/mozgu i tam chyba trzeba znalezc odpowiedz .
Boje sie ze jesli tam poszukam to trafie na dosyc zaognione sprawy ... ale to juz jest off topic .
A Furry ... ? W furry wlasnie mnie to pociaga ze za Chiny nie rozumiem czemu jestem furry , czemu chce miec furto , ogon i lapy i inne ... =)
(Ehhh ... szczesliwy kto zrozumial samego siebie )
Nie chce juz pytac o to innych "normalnych" ludzi bo uslysze ze to dlatego ze JA jestem zboczony :( Ale to nie jest odpowiedz dlaczego i dlatego pytal (juz wiecej) nie bede .
Furry na pewno nie jest zabawa , chyba ze ktos jest furry przez rok a potem juz nie .
Choroba ? To sa takie bakterie , wirusy ? To ja chce je kupic ! Hurtowo !!
Skrzywienia duszy i reinkarnacje to sa teorie a nie ma na to dowodow . Troche jestem szkielko_i_oko :P
IMHO Furry najlepiej okresla ang. slowo lifestyle , pol. - "styl zycia" . Cos co nadaje takie a nie inne zabarwienie wszystkiemu co sie robi , tworzy , z czym sie ma stycznosc .
Jakbym ja chcial miec plakat nad lozkiem przedstawiajacy np. lwice anthro , to furry bedzie tym co spowodowalo taki wybor (lwice) a nie wybor np. kobiety czy tez calkiem innych obrazow . Ale dlaczego tak wybralbym ? Odpowiedz siedzi tylko w mojej glowie/mozgu i tam chyba trzeba znalezc odpowiedz .
Boje sie ze jesli tam poszukam to trafie na dosyc zaognione sprawy ... ale to juz jest off topic .
Uncia Hortensis
Rabatka
Fajną masz telewizje... >Manga<
Myr
Wybacz . Powinienem napisac :
"mange"
tylko zapomnialem o cudzyslowach .
"mange"
tylko zapomnialem o cudzyslowach .
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
Pownieneś napisać "anime" bo "manga" to komiks
Oki , napisze tak next time , jak tylko sobie zazyczycie .
jestę kapibarę
Ne czepiać się szczegółów prosz...?
Charyzmatyczny Nieznajomy z Imprezy
PERMABAN
nie czepiamy sie szczegółów, oraz to nie my sobie życzymy tylko takie jest prawidłowe nazewnictwo.
Anime to po japońsku "ruchome obrazy" i określa sie nimi wszystkie filmy rysunkowe w których styl rysowania jest taki jak w mangach.
Anime to po japońsku "ruchome obrazy" i określa sie nimi wszystkie filmy rysunkowe w których styl rysowania jest taki jak w mangach.
Sorry ze off topic .
Tak szczerze to mam 2 sprawy :
1. wolalbym zobaczyc komentarz tej czesci mojego posta ktora jest na temat . A nie jestesmy na forum sztuki japonskiej ani lingwistycznym , tyko na innym forum . Ale jesli naruszylem poprawna polszczyzne (?) to przepraszam .
2. Ja nie przesiewam wszystkiego przez Wikipedie . Pare dni temu slyszalem na korytarzu "masz jakies filmy mangowe na cd ?" I jeden i drugi wiedzial o co chodzi . My wszyscy tez wiemy . Trzeba bylo mi wyslac prywatna wiadomosc albo maila , to bym posta poprawil i byloby zalatwione i czysto i cicho .
Tak szczerze to mam 2 sprawy :
1. wolalbym zobaczyc komentarz tej czesci mojego posta ktora jest na temat . A nie jestesmy na forum sztuki japonskiej ani lingwistycznym , tyko na innym forum . Ale jesli naruszylem poprawna polszczyzne (?) to przepraszam .
2. Ja nie przesiewam wszystkiego przez Wikipedie . Pare dni temu slyszalem na korytarzu "masz jakies filmy mangowe na cd ?" I jeden i drugi wiedzial o co chodzi . My wszyscy tez wiemy . Trzeba bylo mi wyslac prywatna wiadomosc albo maila , to bym posta poprawil i byloby zalatwione i czysto i cicho .
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków.
Możesz przeglądać wątki.
Nie możesz dodawać odpowiedzi.
Nie możesz edytować swoich postów.
Nie możesz kasować swoich postów.
Nie możesz dodawać ankiet.
Nie możesz głosować.
Nie możesz dodawać załączników.
Nie możesz pisać bez weryfikacji.